blog
4
2022-12-20
Dobrze, że jesteś! Jak wspólnie z dziećmi spędzić czas przed świętami?
Święta to szczególny czas, na który wszyscy czekamy. Bliskość, rodzinna atmosfera, wspólnie spędzone chwile. Spanie do południa, odwiedziny u rodziny, uczucie sytości, choć jeszcze jeden serniczek nie zaszkodzi… Zanim jednak się to wszystko wydarzy, trzeba się do nich przygotować, co, jak wiemy, generuje mnóstwo pracy i stresu. Zakupy, sprzątanie, prezenty, gotowanie – to wszystko spędza nam sen z powiek i sprawia, że najchętniej, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przeskoczylibyśmy od razu do świątecznego stołu. Czy na pewno?
Zamknijcie oczy i zastanówcie się, co pamiętacie ze świąt z czasów, kiedy byliście mali?. No dalej! Ja pamiętam karpie pływające w wannie i jeszcze przebijanie pęcherza pławnego. Kiedyś zrobiłam rodzicom wystawę o karpiu, bo akurat na biologii mieliśmy jego budowę. Pamiętam też makowe albo serowe dżdżownice wychodzące z maszynki do mielenia, smak surowego ciasta ukradkiem oblizywanego z łyżki, krojenie warzyw w kosteczkę na sałatkę, pawie oczka i własnoręcznie robiony łańcuch z pasków kolorowego papieru na choinkę. Pamiętam idealną krągłość żółtka po raz pierwszy w całości oddzielonego od białka i to uczucie dumy, że mama powierzyła mi tak odpowiedzialne zadanie.
Nie przeganiajmy dzieci z kuchni. Włączmy je w przedświąteczne prace. Wiadomo, sami zrobimy szybciej i dokładniej, ale czy o to chodzi? Koniecznie wygospodarujmy czas, aby spędzić go na wspólnych przygotowaniach. To okazja do bycia razem nie na kanapie, przed telewizorem, a w akcji – z dziecięcej perspektywy pełnej ciekawych wydarzeń i fascynujących zjawisk. To idealne warunki do kolekcjonowania nowych doświadczeń i kompetencji, takich jak wałkowanie ciasta czy ubijanie piany z białek połączone z mrożącym krew w żyłach momentem sprawdzania, czy nie wypływa, wreszcie – do zabawy oblepionymi ciastem palcami.
Robienie czegoś razem bardzo zbliża. Okres przedświąteczny zdecydowanie temu sprzyja. Wspólne gotowanie, porządki, przygotowywanie dekoracji – dzieci w tym czasie mają sposobność dużo się nauczyć, także o sobie, i sprawdzić swoje możliwości. To okazja do umacniania u najmłodszych poczucia sprawstwa (mam wpływ) i poczucia własnej wartości (umiem, potrafię). Dzieci potrzebują naszego czasu i uwagi. Nie pozbawiajmy ich tego zwłaszcza w przed świętami. Mówmy im, jak dobrze, że są, jak bardzo są dla nas ważne, jak bardzo nam pomagają i jak fajnie jest robić coś razem. Sprawmy, aby przeżyły z nami prawdziwą magiczną przygodę – może nie idealną, może nie pozbawioną strat w naczyniach, ale taką, którą będą pamiętać przez lata.
Magicznych przygotowań do świąt!
życzy
Ula Młodnicka
autorka Jesteś ważny, Pinku! Książki o poczuciu własnej wartości dla dzieci i rodziców trochę też