Przytul swoje wewnętrzne dziecko (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: Wysokowrażliwy PODCAST, Leduchowska Małgorzata

O koncepcji Wewnętrznego Dziecka słyszałam wielokrotnie, ale podchodziłam do niej dość sceptycznie. Brakowało mi ugruntowania jej na jakimś polu, które mogłoby mnie przekonać, że tak jest, że ono istnieje. I że nie będzie to tylko czuciem i domniemaniem. Dzięki lekturze "Przytul swoje wewnętrzne dziecko" w końcu znalazłam trop w dobrze znanej mi Analizie Transakcyjnej i w końcu połączyły mi się kropki. Pozwoliło to też na przyjęcie koncepcji i podążanie razem z nią w pracy nad sobą. W lekturze tej pozycji najbardziej ujął mnie rozdział o 5 uniwersalnych ranach dzieciństwa, które mają ogromny wpływ na to, kim i jacy teraz jesteśmy. Na tyle był to ważny rozdział, że zdecydowałam się o nim też nagrać odcinek podcastu w ramach sezonu "Fragmenty". 

Recenzja: Zaczytanaa_sara , Kownacka Sara

Tym razem będzie krótko i na temat. W ostatnim czasie miałam okazję przeczytać egzemplarz poradnika o ciekawie brzmiącym tytule Przytul swoje wewnętrzne dziecko. Jest to moja pierwsza książka autorstwa Sylwii Sitkowskiej. Zainteresował mnie opis i tematyka, więc w ciemno sięgnęłam po ten poradnik i nie zawiodłam się . Autorka jest psycholożką i psychoterapeutką jednak jej książka jest napisana prostym, przystępnym i zrozumiałym językiem. Nie ma w niej jakichś trudnych pojęć, szybko się czyta, więc każdy może sięgnąć i na pewno zrozumie „co poeta miał na myśli”. Książka podzielona jest na 3 części: Ja wczoraj, Ja dzisiaj i Ja jutro. Tematyka skupia się na pojęciu wewnętrznego dziecka, wewnętrznego dorosłego oraz wewnętrznego rodzica i porusza zagadnienia z tym związane. Każda część składa się z kilku rozdziałów, które zawierają teorię oraz omówiony przykład z terapii. Książka bardzo rzeczowa, łatwa w odbiorze. Skłania do zatrzymania się, przemyślenia oraz angażuje czytelnika do reakcji na przeczytany tekst przykładami do uzupełnienia na podstawie własnych odczuć i przeżyć. Według mnie jest to konkretne kompendium wiedzy w pigułce, bez zbędnego rozwodzenia się. Bardzo rzeczowa, praktyczna i przydatna w tym zabieganym świecie. Mogłaby być motywacją do zmiany, takim motorem napędowym by powiedzieć stop i iść po nowe - szczęście. Dodatkowo na końcu znajdziecie dodatek od autorki w postaci zebranych w jednym miejscu ćwiczeń. Celowo nie będę zdradzać co konkretnie znajdziecie w tej książce byście mieli większą motywację, żeby do niej zajrzeć 😉 Podsumowując w mojej ocenie: 10/10☆ Ciekawy, wartościowy poradnik. Szczerze i bez zawahania polecam! Warto przeczytać i mieć na półce! Myślę, że zajrzę do niej nie raz.

Recenzja: i_czytanelsi, Antolec-Walczak Marika

„Przytul swoje wewnętrzne dziecko” @sitkowska.psycholog wydana przez @wydawnictwo_sensus Potrzebowałam tej książki, bardzo. Kim jest wewnętrzne dziecko? Jak działamy w trójkącie dziecko, rodzic, dorosły. Co nas kształtuje? Jakie mamy potrzeby? Ta książka nie tylko pozwala pomóc sobie wesprzeć samego siebie, ale również stać się lepszym rodzicem dla swoich dzieci. Bądź dobrym wspierającym cierpliwym rodzicem dla swojego wewnętrznega dziecka! Nie zmienisz przeszłości. Zostanie z Tobą na zawsze. Nie musisz jednak ponosić odpowiedzialności za czas, kiedy byłeś dzieckiem. Możesz zrozumieć swoje wewnętrzne dziecko. Nie jest to pierwsza książka typu poradnik psychologiczny, którą przeczytałam. Niektóre wątki były mi więc znane (style przywiązania, sposoby relaksacji). Autorka pisze lekko, prezentuje dany temat na przykładach. Czyta się z przyjemnością, choć to nie jest beletrystyka. Dla mnie jest bardzo pomocna. Wytłumaczyła mi wiele moich decyzji w dorosłym życiu. Dodała otuchy.

Recenzja: MakabreskaJBF, Baranowska Justyna

Kojarzysz ten głos w głowie, który krytykuje Cię za piątkowe wyjście, dzień spędzony w łóżku, którego tak bardzo potrzebowałaś, wzbudza wątpliwości, czy ta sukienka jest odpowiednia na takie, a nie inne wyjście? To głos Rodzica. Najczęściej przedłużenie tego, co słyszałaś w dzieciństwie. Pamiętasz, jak odnosiła się do Ciebie mama i jak odnosił się tata, a jak pozostali opiekunowie? Czy były to głosy wspierające, dodające otuchy, zachęcające do podejmowania kolejnych prób, czy raczej nieprzychylne komentarze, porównania do innych, skupianie się na tym, co poszło Ci gorzej zamiast zwrócenia uwagi na to, co się udało? A wiesz skąd biorą się dylematy pomiędzy wieczornym oglądaniem serialu, a pójściem wcześniej spać? Za chęć oglądania kolejnego i kolejnego odcinka odpowiada Wewnętrzne Dziecko, za poczucie obowiązku Dorosły. Jest on ciekawą postacią. Nie poświęca mu się aż tyle uwagi, co pozostałym, ale Sylwia Sitkowska w Przytul swoje wewnętrzne dziecko napisała coś, co bardzo zapadło mi w pamięci – aby jak najlepiej pomóc swojemu Wewnętrznemu Dziecku rozwijaj swojego Zdrowego Dorosłego. Myślę, że to właśnie jest kwintesencja tego tytułu i największa wartość jaką wyniosłam z tej książki. Tytuł kupił mnie aktualnym dla mnie tematem – troską i byciem dobrą dla siebie, całym tym osiędbaniem, którego uczę się od pewnego czasu oraz pracy nad tym, aby doceniać to życie, cieszyć się nim, a nie skupiać jedynie na pracy, pieniądzach, zadłużeniu i obowiązkach. Oczekiwania miałam naprawdę duże, potrzebowałam poczytać coś właśnie o tym i nie ukrywam, bałam się rozczarowania. Na szczęście Sylwia przeprowadziła mnie przez te wszystkie zagadnienia, jak za rękę. Doskonale, wręcz łopatologicznie opisała poszczególne osoby, które możemy znaleźć w sobie. Co ważne – wraz z bardzo konkretnymi przykładami, posiłkując się często sytuacjami dość subtelnymi, przy których długo zastanawiałabym się, kto jest kim. Nie tylko dostałam odpowiedź, ale również rozwinięcie, dlaczego takie zachowanie odpowiada dziecku, a inne rodzicowi. Przytul swoje wewnętrzne dziecko Sylwia Sitkowska Zaopiekuj się sobą jak najczulszy rodzic  Czy jesteś dla siebie wystarczająco dobry? Wewnętrzne dziecko, wewnętrzny rodzic, wewnętrzny dorosły ― człowiek jest w pewnym stopniu każdą z tych osób. Dziecko to ta część osobowości, która sprawia, że bywamy spontaniczni, cieszymy się drobiazgami; odpowiada także za siłę witalną, energię i śmiech. Rodzic ocenia, kontroluje, stawia granice ― ale też wspiera i motywuje. Dorosły natomiast jest bezstronnym analitykiem, kierującym się logiką, na której się opiera, gdy dokonuje wyborów. Od wzajemnych relacji tej trójki zależy nasz psychiczny dobrostan. Jeżeli któreś z nich zacznie dominować nad pozostałymi, wywrze to najprawdopodobniej negatywny wpływ na nasze funkcjonowanie. Zbyt często karcone dziecko będzie sfrustrowane i nieszczęśliwe, pozbawione wiary w siebie i radości życia. Dlatego warto nauczyć się bycia dla siebie dobrym rodzicem. W czym pomoże Ci ta książka! Oprócz wiedzy, porad i wskazówek znajdziesz w niej zestaw ćwiczeń i technik, których zastosowanie pozwoli Ci stać się równocześnie radosnym dzieckiem, opiekuńczym rodzicem i szczęśliwym dorosłym. Spróbujesz? Książka podzielona jest na trzy części: Ja wczoraj Ja dzisiaj Ja jutro Ja wczoraj skupia się na przeszłości, wyodrębnieniu z głowy głosu dorosłego, ranach idących z nami od wczesnego dzieciństwa, doświadczeniach, które nas ukształtowały. Przeczytacie w tym rozdziale dużo o tym, jak dziecko przystosowuje się do życia w rodzinie, jakie słowa rodzica działają budująco, a jakie wręcz destrukcyjnie. Ta część książki jest fantastyczna zarówno dla osób, które chcą przepracować swoje dzieciństwo, jak również dla rodziców, aby wiedzieli, jakie zachowania w sobie pielęgnować, a jakich unikać. I nie, ja wczoraj, nie skupia się tylko na dzieciństwie. Sylwia przedstawia tutaj konsekwencje płynące z różnego typu więzi między opiekunem i dzieckiem, czyli wzorach przywiązania w życiu dorosłym, schematach relacji jakie powielamy w związkach oraz, na szczęście, daje nadzieję na to, że wiele możemy przepracować. Dla mnie to temat szczególnie bliski, bo sama próbuję przepracować unikający typ przywiązania. Ja dzisiaj to już wyższa szkoła jazdy. Po ja wczoraj czułam się przytulona. Ja dzisiaj wymagało ode mnie dużo pracy i zajęło mi kilka dni, aby zrobić wszystkie ćwiczenia. Nadal zostało mi jeszcze kilka kwestii do przemyślenia. To wymagająca część książki. Jest to moment, w którym Sylwia namawia do określenia swoich wartości, priorytetów, uczy rozpoznawania schematów, dzieli się swoimi sposobami na uspokojenie się oraz wyjaśnia czym jest zakotwiczenie, tak ważne, kiedy wyłapiemy, że aktywuje się nasz schemat. Znajdziesz tutaj również techniki oddechowe, wizualizację, pracę z myślami autonomicznymi. Nie stresuj się, wszystko jest naprawdę przystępnie opisanie. Ja jutro czyli narzędzia do tego, aby jutro było lepsze. Aby już dzisiaj wykonać pracę, dzięki której jutro będzie odrobinę lżejsze. Najkrótsza część książki wyjaśniająca potęgę rutyny, zjawisko prokrastynacji, kaizen (metodę małych kroków) oraz… dzienniczek wdzięczności, który bardzo mnie zainteresował. Czy polecam? Bardzo. Pisałam już w jednej z moich relacji, że jak dla mnie to 9/10. Jeśli dopiero zaczynacie swoją drogę z terapią, pracą nad sobą, samoświadomością lub zwyczajnie coś Wam w sobie nie pasuje, ale nie potraficie określić co, to Przytul swoje wewnętrzne dziecko będzie bardzo dobrym wstępem. Sylwia Sitkowska poruszyła tutaj naprawdę ogromnych wachlarz ważnych tematów, opisała je na tak, aby były zrozumiałe, przedstawiła metody pracy nad nimi, wyjaśniała ich podłoże. Łatwo na podstawie tej książki określić, który obszar naszego życia kuleje, co wymaga poprawy, co nie jest normą. Mnie udało zrozumieć się, że mój Dorosły ma ogromny potencjał na bycie Zdrowym Dorosłym, a na głosem rodzica wykonałam gigantyczną pracę, aby z krytycznego stał się opiekuńczy, wspierający i dobry wobec mnie taką, jaką jestem. Najbardziej podobały mi się ja wczoraj i ja dzisiaj. Ja jutro to zebranie metod, które już znam, ale i tak udało mi się wyłuskać spośród znajomych treści dzienniczek wdzięczności i postanowiłam, że zacznę praktykować. Ogromnym plusem jest to, że każda część ma tyle ćwiczeń i pytań, które skłaniają do przemyślenia różnych spraw, zastanowienia się nad poszczególnymi obszarami. Myślę, że jest to dobry pomysł na prezent. Książka nie jest ciężka, porusza interesujące kwestie i nie powoduje bagienka w duszy. Daje komfort i takie przyjemne poczucie, że robi się coś dla siebie. I jest krótka! Ma niespełna 200 stron, więc idealnie nadaje się na podróż tramwajem, pociągiem lub autobusem. Nie wiem, jak Wy, ale mnie się w drodze z pracy lub do pracy najlepiej rozkminia ważne kwestie. Znacie inne tytuły o Wewnętrznym Dziecku, Rodzicu i Dorosłym? Chętnie przeczytałabym jeszcze coś na ten temat.

Recenzja: chmurae , Rodzeń Ewelina

"Przytul swoje wewnętrzne dziecko" Sylwii Sitkowskiej to książka, którą powinien przeczytać absolutnie każdy. Autorka jest psycholożką, nauczycielką akademicką oraz psychoterapeutką. W swojej publikacji zawarła część swojego doświadczenia w pracy z ludźmi przedstawiając zagadnienia poparte przykładami i opatrzone pomocnymi ćwiczeniami. Pozycja zdecydowanie trafiona w aktualnych czasach, nieprzegadana, konkretna, mimo swej prostoty dla wielu okaże się odkrywcza - tak jak dla mnie. "Podczas gdy w dzieciach nie znajdziemy zbyt wiele dorosłości, w każdym dorosłym znajdziemy mnóstwo z dziecka" - już ten wymowny cytat Walta Disney'a na początku daje wiele do myślenia. Książka składa się trzech głównych rozdziałów. Sylwia Sitkowska przedstawia nam w nich wiele zagadnień, za pomocą których przenosimy się niejako do jej gabinetu terapeutycznego. W pierwszym rozdziale skupiamy się na przeszłości. Wracamy do lat dzieciństwa, aby zagłębić się w siebie, zrozumieć niektóre swoje cechy, zachowania czy reakcje, które wynikają właśnie z tego wczesnego okresu życia. W drugim rozdziale omawiamy teraźniejszość i określamy swoje wartości. Odnajdujemy wewnętrzne dziecko w ciele dorosłego siebie i poznajemy metody na znalezienie kompromisu pomiędzy nimi. Tutaj też porównujemy siebie z kiedyś i z dziś. Takie zestawienie pomaga zrozumieć różnice działania, docenić swoje doświadczenie, a także zmotywować do jeszcze większego rozwoju. W trzecim rozdziale rozważamy, jak w przyszłości zadbać o siebie bardziej, jakie rozwiązania wprowadzać, by czuć się lepiej ze sobą i być po prostu szczęśliwszym. Należy zaznaczyć, że każdy rozdział zawiera zadania i pytania, które lepiej pomagają zrozumieć poruszane tematy i mobilizują do pracy nad sobą. Przy tym pani Sitkowska bardzo zwięźle wyraża swoje myśli, a książka jest niegruba, przyjemna do czytania. Jak już pisałam, tego typu książki są dziś bardzo potrzebne. W ostatnim czasie więcej mówi się o zdrowiu psychicznym i powoli przestaje ono być tematem tabu, ale im więcej takich publikacji, tym więcej osób być może otrzyma pomoc, której potrzebuje. Lektura tej książki może być pewnym ukojeniem, jak również impulsem do działania i w rezultacie zadbaniem o swoją psychikę u specjalisty. Najtrudniejszy pierwszy krok, ale na początek przeczytanie książki dla wielu okaże się dużo łatwiejsze niż inne rozwiązania. A później nie będzie problemu, by zrobić krok drugi, trzeci i tak dalej. Dla mnie książka 10/10!

Recenzja: Inspiracyjnym_krokiem_pod_prad, Ciepielak-Kantorowicz Klaudia

Dzień dobry, moi Mili 💙🐝 Przed nami nowy tydzień, więc przychodzę do Was z recenzją. Jak tylko zauważyłam ten tytuł, od razu wiedziałam, że będę chciała po niego sięgnąć. Już od początku ta książka była w kręgu moich zainteresowań, ponieważ fascynuje mnie ludzka osobowość i to, w jaki sposób nasze dzieciństwo może determinować dorosłe życie. W ostatnim czasie coraz więcej na ten temat czytam, zwłaszcza od kiedy sama zostałam mamą. Teraz już wiem, że przekonania i doświadczenia z dzieciństwa rezonują we mnie do dziś, rzucając cień na moje dorosłe już życie. Zabierając się za lekturę tej publikacji, kierowała mną podszyta niepewność, czego to mogę się dowiedzieć o samej sobie. Zapraszam Was więc do lektury RECENZJI tej jakże ważnej pozycji 🌸 Tytuł: „Przytul swoje wewnętrzne dziecko" Autorka: @sitkowska.psycholog Wydawnictwo: @wydawnictwo_sensus Moja ocena: 8/10 Od zawsze, a przynajmniej od kiedy sięgam pamięcią, byłam wobec siebie wymagająca i krytyczna, co poniekąd zostało mi do dziś. Dzięki tej książce, a wprawdzie za sprawą treści w niej zawartych, zaczęłam w końcu patrzeć na siebie z troską i ze zrozumieniem. Dowiedziałam się też, że człowiek w gruncie rzeczy składa się z trzech wewnętrznych osób,czyli z zewnętrznego dziecka, wewnętrznego rodzica oraz wewnętrznego dorosłego. Niestety często zapominamy o tym dziecku, które gdzieś tam głęboko w nas drzemie, a którego postawa tak bardzo jest nam potrzebna. Mnie szczególnie przypadł do gustu rozdział zatytułowany: akronim ZROZUM Wewnętrzne Dziecko, aczkolwiek ten o metodach relaksacji i medytacji również wzbudził moje zainteresowanie. O wielu rzeczach zawartych w książce już wiedziałam, lecz pozwoliło mi to poukładać dotychczasową wiedzę, uzupełniając ją o nowe informacje. Nie chciałabym jednak w żadnym stopniu wybrzmieć protekcjonalnie. W moim przekonaniu dużą zaletą tej książki jest to, że Autorka pisze zrozumiałym językiem, zawierając jednocześnie ważne i merytoryczne kwestie. Całość uzupełniona jest o praktyczne ćwiczenia, które z kolei pozwalają zagłębić się w swoje wnętrze i emocje. Pani Sylwia proponuje również wiele różnych metod i technik, które mogą umożliwić nam odnaleźć się w swoim ciele. To, że mamy też odniesienie do konkretnego przykładu - pani Joanny w jeszcze większym stopniu pozwoliło mi zrozumieć mechanizmy rządzące naszym postępowaniem, co również chciałabym docenić. Książka nie jest obszerna, ale uważam, że warto poświęcić jej więcej czasu, aby wydobyć tę pożądaną esencję, która w zamierzeniu ma nam pomóc uporać się z pewnymi bolączkami, z którymi się borykamy. Doceniam też, że Autorka powołała się na cytat Konfucjusza, który możecie odnaleźć w moim bio i z którym się w zupełności utożsamiam - „Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku”. Nie przeciągając tym razem, jestem przekonana, że jest to kolejna wartościowa książka z kategorii poradników, bo którą warto sięgnąć. 

Recenzja: zaczytaneserce, Borecka Patrycja

Książka „Przytył swoje wewnętrzne dziecko” autorstwa Sylwii Sitkowskiej to jedna z bardziej komfortowych książek na rynku! Przemierzając kolejne strony, dowiadujemy się, ze tak naprawdę człowiek w pewnym stopniu składa się z trzech wewnętrznych osób! Wewnętrzne dziecko, wewnętrzny rodzic i wewnętrzny dorosły. I to właśnie o naszym wewnętrznym dziecku zapominamy najczęściej, a to przecież ogromnie ważna cześć naszego życia - to ono odpowiada za spontaniczność, radość rzeczami małymi czy tez ogólnie rozumianą witalność i szczęście. Książka ta daje możliwość korzystania z różnych technik i ćwiczeń, które nauczą Cię by jednocześnie kochać i doceniać swoje wewnętrzne dziecko, rodzica i dorosłego! Bądźcie dla siebie wyrozumiali i dobrze, zasługujecie na każde z tych trzech osób!

Recenzja: jezykowy.koneser, Wojciechowska Daria

„Przytul swoje wewnętrzne dziecko” to nieduża objętościowo ale bardzo wartościowa lektura. Zaznaczyłam w niej wiele fragmentów i na pewno nie raz, nie dwa do niej wrócę. Bardzo podobało mi się to, że autorka zawarła wiele ćwiczeń w rozdziałach, a także zebrała je wszystkie z tyłu książki. Myślę, że są ciekawe i praktyczne, co więcej przetestowane przez tą psychoterapeutkę na sobie i na pacjentach, dzięki czemu wiemy że się sprawdzają. Znajdziemy tutaj również różnego rodzaju techniki, jak np. techniki kontrolowania oddechu. W tej niewielkiej książce zostaje poruszone wiele tematów. Język jest bardzo przystępny, chociaż przywoływane są naukowe wyjaśnienia, przykłady. Dzięki tej pozycji można zdać sobie sprawę, jak dużą rolę ma nasze dzieciństwo na to kim jesteśmy teraz. To że zachowujemy się w taki a nie inny sposób. I że czasami trzeba przepracować to co przydarzyło nam się w przeszłości, aby funkcjonować w rzeczywistości. Zdecydowanie polecam!

Recenzja: senso.pracownia, Duda Karolina

"Przytul swoje wewnętrzne dziecko" 🤗💙 Sylwia Sitkowska jest m.in. psycholożką, nauczycielką akademicką, psychoterapeutką i autorką poradników psychologicznych. "Podczas gdy w dzieciach nie znajdziemy zbyt wiele dorosłości, w każdym dorosłym znajdziemy mnóstwo z dziecka." W. Disney Książka zawiera metody psychoterapeutyczne, a także te związane z szeroko pojętym samorozwojem. Znajdziecie tu mnóstwo ćwiczeń, które ułatwią Wam proces wglądu w swoje wnętrze. Publikacja została podzielona na 3 części: 🔹ja wczoraj, 🔹ja dzisiaj, 🔹ja jutro. "[...] nie bierz za prawdę ograniczających przekonań na własny temat, tylko staraj się je zrozumieć i zmieniać na bardziej prawdziwe i zdrowsze dla Ciebie." Zachęcam do zapoznania się się z tą książką i do "przytulenia swojego wewnętrznego dziecka". 💙

Recenzja: Wyborna Czytelniczka, Tkacz Joanna

Zrywasz się czasem, mówiąc „Mam ochotę na lody” i pędzisz do sklepu po największą porcję? To głos Twojego wewnętrznego dziecka. To ono nadaje naszemu życiu sens istnienia i powoduje, że czujemy radość. 📚 RECENZJA 📚 Tytuł: Przytul swoje wewnętrzne dziecko Autorka: Sylwia Sitkowska Wydawnictwo: Sensus Z opisu wydawcy? Każdy z nas ma w sobie wewnętrzne dziecko, wewnętrznego rodzica i wewnętrznego dorosłego. Dziecko to ta część osobowości, która sprawia, że bywamy spontaniczni, cieszymy się drobiazgami; odpowiada także za siłę witalną, energię i śmiech. Rodzic ocenia, kontroluje, stawia granice ― ale też wspiera i motywuje. Dorosły natomiast jest bezstronnym analitykiem, kierującym się logiką, na której się opiera, gdy dokonuje wyborów. Nasz dobrostan zależy od wzajemnych relacji tej trójki. Jeżeli któreś z nich zacznie dominować nad pozostałymi, wywrze to najprawdopodobniej negatywny wpływ na nasze funkcjonowanie. Zbyt często karcone dziecko będzie sfrustrowane i nieszczęśliwe, pozbawione wiary w siebie i radości życia. Autorka pochyliła się nad zagadnieniem, jak być dobrym rodzicem dla tego wewnętrznego dziecka. Jak sprawić, żebyśmy nie byli tylko Dorosłymi i Rodzicami, którzy stawiają sobie samym nieustające zakazy i ograniczenia. Kim jest zatem wewnętrzne dziecko? „To ta część Ciebie, która odpowiada za radość życia, spontaniczność, wygłupy, energię witalną, śmiech. To ta część Ciebie, która zrywa się mówiąc „Mam ochotę na lody” i pędzi do sklepu po największą porcję.” Jaki wpływ na nas, dorosłych, ma nasze dzieciństwo? Książka wyraźnie pokazuje, że dzieci, które czują się nieważne i niewidzialne, w dorosłym życiu są wycofane i unikają trudnych spraw. Jakie rany nosimy w sobie z dzieciństwa? Rana zdrady, opuszczenia, niesprawiedliwości i upokorzenia? Autorka opisuje różne sytuacje i pozostawia też miejsce na notatki, gdzie można wypisać swoje własne uczucia i doświadczenia. Pochyla się również nad zagadnieniem Koła życia - czym ono jest, jakie obszary powinny się na nim znaleźć? Wraz z odpowiedziami na poszczególne pytania, znajdujemy odpowiedzi, które obszary w nas wymagają wzmocnienia. Autorka prowadzi nas przez metody relaksacji, oddychania, wizualizacji i medytacji, podsuwa szereg ćwiczeń i punktów do analizy. Wskazuje również, jak możemy zadbać o siebie i jak praktykować wdzięczność. Moje refleksje Książkę można przeczytać bardzo szybko, ale warto poświęcić jej więcej czasu i skupić się na proponowanych ćwiczeniach, robiąc własne notatki. Trochę przypomina mi kilka innych pozycji, jakie czytałam w ostatnich miesiącach - Uwięzieni w słowach rodziców, czy też Magia poranka lub Atomowe nawyki. Jeśli chcesz stać się równocześnie radosnym dzieckiem, opiekuńczym rodzicem i szczęśliwym dorosłym - sięgnij po tę książkę. I spróbuj!

Recenzja: QulturaSlowa, Justyna Gul

W ostatnich latach dużo się zaczęło mówić o wewnętrznym dziecku, czyli tej części naszej osobowości, o której my, dorośli, często zapominamy. Tymczasem uosabia ona nieskrępowaną radość, spontaniczność, lęk czy wstyd i jakiekolwiek zaniedbania na tym polu nie pozwalają nam żyć w pełni i tym życiem się cieszyć. Dlatego tez coraz więcej psychologów i psychoterapeutów zachęca nas, by to wewnętrzne dziecko w sobie odkryć i … zaopiekować się nim. Na fali tego zainteresowania tematem powstało sporo poradników na temat wewnętrznego dziecka. Jednak ten, autorstwa Sylwii Sitkowskiej, wykracza nieco poza temat, oferując wiele gotowych rozwiązań z dziedziny szeroko pojętego samorozwoju, jednocześnie ucząc nas, w jaki sposób nauczyć się bycia dla siebie dobrym rodzicem. Książka pt. „Przytul swoje wewnętrzne dziecko”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Sensus, adresowana jest do wszystkich, którzy rozpoznają u siebie niezaspokojone potrzeby, a także do takich osób, które jeszcze nie są świadome pewnych braków, a mimo to nie czują się dobrze ze sobą i ze światem. Po książkę sięgnąć mogą również specjaliści, którzy znajdą tu narzędzia pomocne im klientom do tego, by zacząć pracę nad sobą i zacząć cieszyć się swoim życiem. Książka składa się z trzech części nierozerwalnie ze sobą powiązanych, będących pewnym logicznym ciągiem: Ja wczoraj, Ja dziś oraz Ja jutro. W tej ostatniej części znajdziemy najwięcej narzędzi związanych ze wspomnianym samorozwojem, autorka dotyka bowiem takich tematów, jak rutyna, strategie małych kroków czy nawyki - wszystko to pomoże wdrożyć zmiany, które uznamy za słuszne po przeczytaniu dwóch pierwszych części. W pierwszej części autorka wprowadza nas w temat istnienia wewnętrznego dziecka i tłumaczy, kim ono jest, Sitkowska pisze o istniejących w nas trzech dynamicznie przeplatających się i wpływających na siebie postaci (Rodzic, Dorosły oraz Dziecko), pisze również o kształtujących nas doświadczeniach, podkreślając, że dziecięce strategie pozostają z nami na długi czas, a także, że to, w jaki sposób się widzimy czy jak o sobie myślimy jest w dużej mierze pochodną tego, jak byliśmy traktowani. Jeden z rozdziałów tej części mówi również o najczęstszych ranach dzieciństwa, tj. niesprawiedliwość, odrzucenie, zdrada czy upokorzenie. W części drugiej książki, poświęconej Ja dzisiaj, znajdziemy takie kwestie, jak koło życia, pokazujące w jaki sposób jeden obszar życia wpływ na inne. Zobaczymy również, jak wyglądają zrównoważone i niezrównoważone koło życia, a także zastanowimy się, jak wygląda nasze indywidualne koło życia. Popracujemy również nas rozpoznawaniem własnych wartości, bowiem ustalenie takiej własnej skali bardzo ułatwia życie. Odwołanie się do nich zdecydowanie pomaga chociażby w podejmowaniu decyzji. Przekonamy się również, że o ile w dzieciństwie nie mieliśmy zbyt wielu możliwości, aby zareagować na jawną niesprawiedliwość lub krzywdę, to jako dorośli te możliwości mamy o wiele większe. Poznamy jedną z technik pracy z Wewnętrznym Dzieckiem (ZROZUM), a także metody zakotwiczenia, relaksacji, wizualizacji, medytacji. Nauczymy się również selekcjonować informację podsuwane przez nasze myśli, zidentyfikujemy wszelkie zniekształcenia poznawcze i nauczymy się technik, które pozwolą nam spojrzeć na daną kwestię z innej niż dotychczas strony. Ostatnia część zajmuje się wspomnianym Ja jutro - dowiemy się tu, co składa się na nasz wizerunek (ja realne, ja idealne, ja powinnościowe). Im większy rozdźwięk pomiędzy ja realnym, a ja idealnym, tym częściej towarzyszy nam rozczarowanie, apatia, smutek czy depresja. Autorka zachęca nas do prowadzenia dzienniczka wdzięczności - tłumaczy, na czym to polega i podaje schemat wpisów do takiego dzienniczka, pisze również o prokrastynacji, czyli o nieustannym odwlekaniu na później oraz o nawykach i rutynie. Integralną częścią książki jest „Dodatek” - czyli wszystkie te narzędzia proponowane w książce, które zostały zebrane na końcu poradnika, co jest niesłychanie cenne, ułatwia bowiem korzystanie z tych narzędzi. Lektura książki, połączona z aktywnością, czyli wykonywaniem poszczególnych ćwiczeń zaproponowanych przez autorkę, otwiera nas naprawdę o sobie, ale również na możliwości zmiany. Praca nad sobą, dostrzeżenie wewnętrznego dziecka w sobie i zaopiekowanie się nim pozwoli nam zmienić schematy zachowań, wykorzystywać pełnie swoich możliwości, dokonywać lepszych wyborów i … zacząć odczuwać szczęście!

Recenzja: Boys.books, Ceregra Marta

Zawsze twierdziłam, że jestem spontaniczna i potrafię cieszy się z niczego. Często miewam ataki tak zwanej głupawki albo nieco inne poczucie humoru niż wypadałoby mieć z 3 z przodu. Dziś, dzięki lekturze ,, Przytul swoje wewnętrzne dziecko'' autorstwa @sitkowska.psycholog od @wydawnictwo_sensus, wiem że po prostu często odzywa się to moje wewnętrzne dziecko! To dobrze napisany poradnik, który poprowadzi Was przez 3 etapy- ja wczoraj, ja dzisiaj i ja jutro. Każdy z tych etapów jest silnie ze sobą powiązany i można odkryć w nich wiele oddziaływań. Sztuka jest jednak nauczyć się ich, zrozumieć i zacząć dostrzegać. Ja wczoraj to podkreślenie jak ważne jest nasze dzieciństwo, jak młodzieńcze lata nas kształtują oraz jak można łatwo wpaść w pułapkę przekonań i ran z dzieciństwa. Ja dzisiaj to lekcja z poznania siebie, zrozumienia i zadbania o siebie i swoje wartości. Ja jutro to natomiast wizualizacja naszych marzeń i planów, do których powinniśmy dążyć. Ostatnio bardzo polubiłam książki pisane przez specjalistów, ludzi którzy naprawdę znają się na temacie. Tutaj chciałabym podkreślić wykształcenie i doświadczenie autorki książki i zaprosić na jej profil. Warto. 

Recenzja: @_drugiedno_, Piechota Julia

OCENA: 10/10 ⭐ Zgaduję, że nieraz spotkaliście się z określeniem "wewnętrzne dziecko". Wszyscy wiemy, kim ono jest; to ta część nas, która odpowiada za spontaniczność, radość z małych rzeczy, zabawę, śmiech czy energię. Jednak czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad innymi stronami naszych osobowości? Osobiście nigdy o tym nie myślałam, dopiero ta książka otworzyła mi oczy na to, jak wielu rzeczy nie wiedziałam. Ogółem i o samej sobie. Poradnik został podzielony na trzy części: • 𝐉𝐀 𝐖𝐂𝐙𝐎𝐑𝐀𝐉, czyli tą skupiającą się na naszej przeszłości, pozwalającą nam zrozumieć, że wszystko, co nam się przytrafiło we wczesnym dzieciństwie mocno oddziałowuje na to, jacy jesteśmy teraz oraz na nasze potrzeby • 𝐉𝐀 𝐃𝐙𝐈𝐒𝐈𝐀𝐉, która zawiera różne karty pracy, pomagające w odkryciu siebie obecnie - co się dla nas liczy, czego potrzebujemy, co możemy zrobić, aby to osiągnąć • 𝐉𝐀 𝐉𝐔𝐓𝐑𝐎, w której znajdziemy m.in. dzienniczek wdzięczności oraz miejsce do zaplanowania, jak chcemy, aby nasze życie wyglądało. Bo nigdy nie jest za późno na zmiany! Jak dla mnie, podział ten sprawił, że o wiele przyjemniej czytało-robiło mi się tą książkę. Nie spieszyłam się - dawałam sobie czas, aby zastanowić nad pewnymi kwestiami, starając się przy tym zrozumieć swoje wnętrze. Dzięki temu teraz wiem, nad czym muszę popracować, jakie są moje wewnętrzne potrzeby i jak zadbać o każdą z trzech osobowości. "Przytul swoje wewnętrzne dziecko" jest chyba najlepszym poradnikiem/książką psychologiczną, jaką czytałam. Jest napisany przystępnym językiem, pcała terminologia objaśniona jest w taki "ludzki" sposób, wszystko jest naprawdę bardzo przejrzyste i zrozumiałe. Myślę, że jest to tytuł godny uwagi nie tylko osób interesujących się rozwojem osobistym czy selfcare - jest to tego rodzaju pozycja, która na pewno przyda się każdemu i dlatego też polecam ją wszystkim. Ale to od Was zależy kiedy po nią sięgnięcie; pamiętajcie, aby wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie moment!

Recenzja: PoProstuAnna, Sługocka Anna

Za każdym razem gdy uznaje, że wystarczy mi na razie poradników, w moje łapki wpada jakaś perełka, z którą chce mi się pracować. Z #przytulswojewewnętrznedziecko jest tak samo. Poradnik jest cieniutki i pozornie krótki, niesie jednak ze sobą ogromne przesłanie. Choć tytuł mówi o Wewnętrznym Dziecku, znajdziemy tu również Wewnętrznego Rodzica oraz Dorosłego. Każda z tych postaci odgrywa w naszej codzienności ważną rolę i nad każdą z nich warto pracować. Książek o wewnętrznym dziecku jest obecnie bardzo wiele, dlatego wybór odpowiedniej może być utrudniony. Czym wyróżnia się ta? Przede wszystkim tym, że w trakcie pracy z jego treścią nie skupiamy się na samych wydarzeniach z dzieciństwa, ale na całym procesie jaki zachodzi w nas od urodzenia, aż do chwili obecnej. Przerabiamy tu nie tylko dziecięce traumy, ale też prokrastynacje, rutynę, nawyki, klasyfikacje wartości, metody i techniki pracy nad zmianami, wdzięczność i korzyści płynące z planowania czy medytacji. W trakcie czytania autorka daje nam do ręki gotowe ćwiczenia i narzędzia do przeprowadzenia zmiany. Są one też zebrane w jedną całość na końcu książki, co bardzo ulatwia powrót do nich. I jest to o tyle ważne, że mamy przeprowadzić ewolucję, a nie rewolucję- wracanie do zadań będzie więc konieczne, a cierpliwość i metoda małych kroków przywoływane są w prawie każdym rozdziale. Książka podzielona jest na 3 części- ja wczoraj, ja dzisiaj i ja jutro. Na końcu znajduje się wspomniany już dodatek. Tym, co dodatkowo ułatwia nam brnięcie przez kolejne strony są zaznaczone na kolorowe fragmenty tekstu. Wizualnie książka jest przyjemna dla oka (morskie wstawki koją oczy w czasie czytania) i bardzo przejrzysta. Łatwo jest też wrócić do konkretnego, interesującego nas fragmentu. Co więc nam pozostaje? Wziąć do ręki ulubione pisadło i małymi krokami zabrać się za pracę nad sobą.

Recenzja: abicainat, Szura Patrycja

Poradnik podzielony jest na trzy rozdziały. Pierwszy z nich poświęcony jest scharakteryzowaniu wewnętrznego dziecka. Tego jak się ukształtowało, jakie ma potrzeby i jakie największe rany. W drugim autorka zwraca uwagę na to jak zadbać o siebie dzisiaj. Podaje choćby przykłady medytacji, wizualizacji czy innych sposobów, które pomogą nam się uspokoić oraz wyciszyć. Zwraca uwagę na to, jak zadbać o siebie. Natomiast dzięki trzeciemu pokazuje, jak te działania wprowadzić w czyn. To co mnie urzekło najbardziej w tej pozycji to to, jak dużo jest miejsca do zapisywania własnych przemyśleń i odpowiedzi na zadane przez autorkę pytania. Rozdziały są dość krótkie, ale treściwe. Czytając tę książkę, trochę ma się wrażenie, jakby rozmawiało się z samą autorką, która nie tylko radzi, ale przede wszystkim chce nas wysłuchać, wyłuskać problem i pozwolić nam samym się nad nim zastanowić. Super jest też dodatek, który znajdziemy na końcu książki. A jest to zbiór wszystkich ćwiczeń, które znajdują się w książce. Jedyne co mnie może trochę raziło (a wychwyciło to moje korektorskie oko) to jakieś literówki, które pojawiają się w publikacji. Ale jest ich zaledwie kilka w całej książce i nie wpłynęły na całkowitą ocenę tej pozycji, którą naprawdę bardzo Wam polecam! To obowiązkowa pozycja dla wszystkich pragnących pomóc swojemu wewnętrznemu dziecku 🤎

Recenzja: otwarte_ksiegi, Żukowska Zuzanna

Dzięki poradnikowi czytelnik może lepiej poznać znaczenie wewnętrznego dziecka i lepiej zrozumieć jego istotę. Książka szczególnie potrzebna, z uwagi na wagę jaką przypisuje się zdrowiu psychicznemu. Książka podzielona jest na: ja wczoraj, ja dzisiaj i ja jutro czyli części, które w skrupulatny sposób opisują mechanizmy kierujące nami w danych okresach. Autorka zadbała o przydatne ćwiczenia, które pomogą czytelnikowi lepiej zrozumieć siebie i nauczyć się rozpoznawać swoje schematy oraz emocje. Dzięki kolorowej szacie graficznej, odbiorca lepiej przyswaja nową wiedzę. Polecam „Przytul swoje wewnętrzne dziecko” dla czytelników chcących lepiej zrozumieć siebie. Poradnik zdecydowanie wart jest uwagi, a jego treść jest niezwykle wartościowa.

Recenzja: ataga_el, Lizut Agata

SYLWIA SITKOWSKA PRZYTUL SWOJE WEWNĘTRZNE DZIECKO Zaopiekuj się sobą jak najczulszy rodzic  Czy jesteś dla siebie wystarczająco dobry? Wewnętrzne dziecko, wewnętrzny rodzic, wewnętrzny dorosły ― człowiek jest w pewnym stopniu każdą z tych osób. Dziecko to ta część osobowości, która sprawia, że bywamy spontaniczni, cieszymy się drobiazgami; odpowiada także za siłę witalną, energię i śmiech. Rodzic ocenia, kontroluje, stawia granice ― ale też wspiera i motywuje. Dorosły natomiast jest bezstronnym analitykiem, kierującym się logiką, na której się opiera, gdy dokonuje wyborów. Od wzajemnych relacji tej trójki zależy nasz psychiczny dobrostan. Jeżeli któreś z nich zacznie dominować nad pozostałymi, wywrze to najprawdopodobniej negatywny wpływ na nasze funkcjonowanie. Zbyt często karcone dziecko będzie sfrustrowane i nieszczęśliwe, pozbawione wiary w siebie i radości życia. Dlatego warto nauczyć się bycia dla siebie dobrym rodzicem. W czym pomoże Ci ta książka! Oprócz wiedzy, porad i wskazówek znajdziesz w niej zestaw ćwiczeń i technik, których zastosowanie pozwoli Ci stać się równocześnie radosnym dzieckiem, opiekuńczym rodzicem i szczęśliwym dorosłym. Spróbujesz? Spróbowałam. Jako DDA uważam, że to bardzo dobra pozycja dla każdej osoby zmagającej się w tym problem. Książka jest napisana w bardzo prosty, zrozumiały i przejrzysty sposób. Autorka w dokładny sposób opisuje zagadnienie problemu wewnętrznego dziecka oraz sposoby na radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych. Nie ukrywam, że zaczęłam stosować w swoim życiu i malutkimi kroczkami przynoszą efekty. Na pewno będę do niej wracać.

Recenzja: Książki Psychologiczne i Terapetyczne, Ceglińska Aneta

Bardzo ładnie wydana i oparta na elementach terapii schematów i terapii akceptacji i zaangażowania książka "Przytul swoje wewnętrzne dziecko" napisana przez psychoterapeutkę Sylwię Sitkowską jest ciepłym prowadzącym za rękę przewodnikiem do lepszej relacji z samym sobą. Sylwia pomaga lepiej rozumieć i radzić sobie z własnymi schematami i emocjami. Uczy jak korzystać z wielu psychoterapeutycznych narzędzi. Nie zastąpi terapii, ale może być wsparciem przed rozpoczęciem terapii lub w jej trakcie, a także pomocą, gdy z jakiegoś powodu nie możemy pozwolić sobie na terapię.

Recenzja: ciekawie_czytam , Marek Magdalena

❤️‍🩹Moja opinia: Uwielbiam czytać poradniki i sama dowiadywać się rzeczy o samej sobie dlatego siegnęłam po tą książke. Często jesteśmy dla siebie za bardzo krytyczni, nie wyrozumiali i cały czas czujemy się źle ze samym sobą. Ta książka zawiera tyle różnych ćwiczeń oraz ważnych wiadomości że dzięki niej możemy się nauczyć jak mamy siebie traktować i jak odnaleźć swoje wewnętrzne dziecko. Książka nie tylko uczy empatii do samych siebie ale też pokazuje jak wydarzenia w dzieciństwie mogły nas ukształtować, są w niej zawarte tez historie ludzie, którzy mieli może podobne problemy do naszych. Zachęcam wam w ramach rozwoju osobistego i poznania siebie przeczytanie tej książki. Polecam ❤️‍🩹!

Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula

Wiecie jak dbać o swoje wewnętrzne dziecko? Czy jesteś dla siebie wystarczająco dobry? Dbanie o siebie, ćwiczenia, porady, wskazówki, techniki, jak być szczęśliwym dzieckiem, opiekuńczym rodzicem i szczęśliwym dorosłym Dbanie o siebie to bardzo ważne kwestia. Ostatnio bardzo popularny stał się temat naszego wewnętrznego dziecka, dziecka którym kiedyś byliśmy, a które nadal jest w nas. I jak to dziecko ma różne potrzeby; często odbiera wszystko inaczej jak dorośli i trzeba się im opiekować. Po co? Wewnętrzne dziecko to część nas. Część naszej osobowości która odpowiada za bycie spontanicznym, za radość z drobiazgów, śmiech czy witalności. Czasem warto patrzeć na świat oczami dziecka i cieszyć się z wszystkiego. Ale aby było to możliwe musimy zadbać o to dziecko. Właśnie w tym pomaga nam ta książka. Mamy tu wiele porad, wskazówek, dużo wiedzy o wewnętrznym dziecku, rodzi u i dorosłym, ich współistnienia i wpływie na dobrostan. Poza tym mamy tu wiele technik, ćwiczenia do uzupełniania które mają pomoc stać się właśnie szczęśliwym dzieckiem, opiekuńczym rodzicem I szczęśliwym dorosłym. Książka skłania do myślenia, a dzięki ćwiczeniom także do działania, motywuje, inspiruje, dostarcza potrzebną wiedzę jak i wskazówki. Polecam.

Recenzja: Mazia89, Kostuń Marzena

Bardzo lubię książki, w których poruszamy jest temat wewnętrznego dziecka. Kolejną książką o tej tematyce, która trafiła w moje ręce jest publikacja autorstwa Sylwi Sitkowskiej "Przytul swoje wewnętrzne dziecko" . Ksiazka została podzielona na trzy części : 🪻ja wczoraj 🪻ja dzisiaj 🪻ja jutro Dowiemy się przede wszystkim kim jest wewnętrzne dziecko. Jak ono wpływa na nas samych, jak pracować ze swoim wewnętrznym dzieckiem by rozwiązać towarzyszące nam problemy. Dowiecie się również, że w każdym z nas są trzy postacie, które wzajemnie na siebie wpływają : 🪻rodzic 🪻dziecko 🪻dorosły Wiecie, że nasze dzieciństwo ma ogromny wpływ na naszą przyszłość ?! To ono nas kształtuje i często problemy, z którymi się zmagamy mają swoje korzenie gdzieś w odległej przeszłości. Tak naprawdę ponowne zmierzenie się z tymi przeciwnościami jest początkiem do pracy nad swoim wewnętrznym dzieckiem. Często jest to długotrwały proces, ale lepiej zrobić ten pierwszy krok niż stać w miejscu. Lekturze ta będzie również impulsem do zastanowienia się nad własnym postępowaniem wobec swoich dzieci. Niektórzy z nas może wyciągną z niej wnioski, które pomogą im zmienić swoje postępowanie wobec swoich potomków na lepsze. Zaczniecie również dbać w większym stopniu o Wasz komfort psychiczny oraz zajrzyjcie w głąb siebie. Autorka przedstawia nam również metody jakie mogą pomóc uspokoić nasze wewnętrzne dziecko w sytuacjach kryzysowych. W poradniku znajdziemy różne ćwiczenia m.in. mamy do wypełnienia dzienniczek wdzięczności. Bardzo podoba mi się zestawienie wszystkich ćwiczeń ponownie na końcu książki. Jestem przekonana, że każdy z nas podczas czytania tej lektury znajdzie coś interesującego dla siebie 😊

Recenzja: Fajne ksiażki do czytania, Marzol Jagoda

"Zaopiekuj się sobą jak najczulszy rodzic" - to zadanie, które każdy z nas powinien zrobić dla siebie, by móc żyć pełnią życia. Jednak zanim tego dokonasz, musisz zadać sobie pytanie: czy jesteś dla siebie wystarczająco dobry? Często zdarza się, że skupiamy się na innych, zapominając o sobie. Zaniedbujemy swoje emocje, potrzeby i marzenia, co sprawia, że stajemy się nieszczęśliwi i niezadowoleni z życia. Wewnętrzne dziecko mieszka w nas, żyje w naszej podświadomości i jest związane z emocjami i reakcjami na różne sytuacje, z jakimi się spotkamy i radzimy. Wewnętrzne dziecko często pamięta przyjemne doświadczenia, ale także nie zapomina lęków z dzieciństwa, traum, zaniedbania czy doświadczanych strat. Jeśli mieliśmy trudne dzieciństwo, nasze wewnętrzne dziecko może być zranione, a my możemy mieć trudności z nawiązywaniem i utrzymywaniem zdrowych relacji, mieć trudności w radzeniu sobie z emocjami. Wewnętrzne dziecko może być zarówno naszą radością i szczęściem, jak i źródłem naszych lęków i radości. Określenie dokładnego wydarzenia, które nas trapi, może być trudne, ale kiedy zaczynamy odkrywać nasz wewnętrzny świat, możemy zacząć zauważać wewnętrzne wzorce, które pozostawiły nam podświadome „ślady”. Aby zrozumieć siebie i odkryć swoją wartość, warto poznać pojęcia: wewnętrzne dziecko, wewnętrzny rodzic, wewnętrzny dorosły, które są częścią naszej osobowości. Wewnętrzne dziecko odpowiada za spontaniczność, radość i energię życiową. Wewnętrzny rodzic kontroluje i stawia granice, ale także wspiera i motywuje. Wewnętrzny dorosły ​​analizuje, kieruje się logiką i zdrowym rozsądkiem. Trzy części naszej osobowości muszą ze sobą współdziałać, abyśmy mogli osiągnąć pełną harmonię i szczęście. Bądź dla siebie wystarczająco dobry, zaakceptuj siebie, swoje emocje i potrzeby. Zacznij naprawdę wsłuchiwać się w swój wewnętrzny głos, poznawaj potrzeby, bóle, nadzieje i marzenia swojego wewnętrznego dziecka... i podejmuj kroki, aby je urzeczywistnić. Nawiązanie kontaktu ze swoim wewnętrznym dzieckiem, rozpoczęcie dialogu i rozwijanie z nim relacji to działania, które w książce Przytul swoje wewnętrzne dziecko opisuje psycholożka Sylwia Sitkowska. Celem tej książki jest pomoc w nawiązaniu kontaktu z Wewnętrznym Dzieckiem, aby wsłuchać się w to, co do nas mówi wewnętrzny głos, by zaoferować mu troskliwą opiekę i znaleźć sposób na zaspokojenie jego potrzeb. Regularne stosowanie zasad opisanych przez Sylwię Sitkowską pomaga uzyskać jasność w tym, co należy zmienić, aby móc iść do przodu. Ponadto ten wewnętrzny proces łagodzi opór i „utknięcie”, którego często-gęsto doświadczamy w dorosłym życiu. Ta książka przynosi wiele korzyści. Łącząc wiedzę i praktykę w niej zawartą - możemy uwolnić się od ciężarów i zaprosić nadzieję i radość. Tu i teraz to najlepszy moment, by to osiągnąć, a książka zdecydowanie nam w tym pomoże. Znajdziemy tu zestaw ćwiczeń i technik, które pomogą osiągnąć radość życia. Dzięki nim nauczymy się, jak być dla siebie dobrym rodzicem i opiekować się sobą jak najczulszy opiekun. Poznając swoje wewnętrzne dziecko, zauważysz, że potrzebuje ono uzdrowienia. A ta książka na pewno w tym pomoże. Bo kiedy nasze wewnętrzne dziecko jest spokojne, dostajemy zielone światło, aby iść dalej i próbować nowych rzeczy. Jesteśmy w stanie tolerować porażki, potrafimy poradzić sobie z uczuciem wstydu bez przerażenia i strachu. Lektura ta pomoże zrozumieć to, że kiedy jesteśmy stabilni i nie działamy impulsywnie. Nie utkniemy w pogoni za uzyskaniem aprobaty innych. Jeśli wewnętrzne dziecko czuje się chwiejne, jako dorośli będziemy czuć się niepewnie, zdezorientowani i zdezorganizowani. Natomiast jeśli nasze wewnętrzne dziecko czuje się bezpieczne i stabilne, pozwoli nam rozkwitnąć. Odkryj swoją wyjątkową siłę dzięki wiedzy zawartej w tym poradniku. Bądź gotowy, aby zrobić krok w kierunku połączenia się lub pogłębienia relacji ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Właśnie teraz jest najlepszy moment. W tej książce znajdziesz wskazówki do samorealizacji i pełni życia. Przytul swoje wewnętrzne dziecko już dziś!

Recenzja: @sabina.pisarek, Klecha Małgorzata

Tytuł: Przytul swoje wewnętrzne dziecko. Autorka: Sylwia Sitkowska Wydawnictwo: SENSUS Jakimi jesteście rodzicami dla swojego wewnętrznego dziecka? Wiedziałam. Po prostu wiedziałam, że na tej książce się nie zawiodę! Uwielbiam poradniki od wydawnictwa SENSUS i zawsze sięgam po nie z zaufaniem, że wniosą wartościowe przemyślenia do mojego życia. Tak też stało się i tym razem. Autorka - Sylwia Sitkowska, stworzyła rewelacyjny poradnik, pełen nie tylko konkretnej wiedzy, ale także ćwiczeń, porad, technik relaksacji … Kochani, czego tu nie było! Mimo, że książka liczy sobie nieco ponad 200 stron, to jest zajęciem na długie godziny, a przepracowanie jej daje naprawdę dobre efekty. Znajdziecie w niej wiele metod na uspokojenie, odwrócenie uwagi, ograniczenie stresu, relaksację a przede wszystkim, dzięki ćwiczeniom lepiej skomunikujecie się ze swoim wnętrzem. Zwykle czytam książki bardzo szybko, jednak na tę pozycję dałam sobie cztery dni, podczas których starałam się skrupulatnie przechodzić przez poszczególne rozdziały. Czułam się jak podczas wizyty u psychologa, jednak spotkanie z tą książką to coś o wiele lepszego, bo mogłam na spokojnie zajrzeć wgłąb siebie, bez presji czasu, przy kubku ulubionej herbaty. Bardzo spodobało mi się porównanie naszego wnętrza do dziecka. Jest to w moim odczuciu bardzo obrazowe i niezwykle trafne, bo od razu zaczynamy odczuwać instynkt nakazujący nam lepiej się sobą zaopiekować. Nigdy nie myślałam o sobie w ten sposób, jednak po tej książce na pewno zacznę. Polecam ten tytuł każdej osobie, która lubi pracować nad własnym wnętrzem, jak również każdemu rodzicowi, bowiem lektura skłania do refleksji nie tylko nad sobą ale również nad wychowaniem własnych dzieci. Pozwala dostrzec błędy popełniane przez rodzica na etapie wychowania, które rzutują na późniejsze życie młodego człowieka. Polecam Wam rozdział opisujący techniki oddechowe pozwalające odzyskać spokój. Jak pisze autorka: „Oddychanie to najprostsza, a najbardziej niedoceniona metoda relaksacji” i w zupełności się z tym zgadzam. Polecam tę wartościową książkę i oceniam ją 9/10.

Recenzja: maluchczyta, Kosińska Marta

Dzisiejsza książka będzie jak balsam dla Waszej duszy rodzice, ale dla mnie była również fascynującym przeżyciem w kontekście zrozumienia pewnych bardzo istotnych kwestii, z którymi mierzę się codziennie jako matka.  Autorka ukazuje jak ważne jest wypracowanie pozytywnej relacji pomiędzy wewnętrznym dzieckiem, wewnętrznym rodzicem a wewnętrznym dorosłym. To książka z tego typu, że każdy znajdzie dla siebie coś czego aktualnie najbardziej potrzebuje.  Sami przekonajcie się, jak wiele wydarzeń w Waszym życiu determinuje Wasze wewnętrzne dziecko. Teraz spojrzycie na to również z perspektywy, jaki Wasze zachowanie będzie miało wpływ na postrzeganie wewnętrznego dziecka w przyszłości, przez Wasze pociechy. Zrozumiecie, jakie doświadczenia Was ukształtowały, dowiecie się jak przepracować trudne emocje, które w Was siedzą aż od czasu dzieciństwa. Ponadto dzięki lekturze tej pozycji, zaczniecie zwracać uwagę na Wasze potrzeby psychiczne, a dołączony do książki dzienniczek wdzięczności pokaże Wam, jak dostrzegać przyjemne sytuacje w życiu i pielęgnować ten czas. Bardzo podoba mi się również fakt, że autorka na końcu książki zebrała wszystkie ćwiczenia, dzięki czemu łatwiej będziecie mogli się na nich skupić i lepiej zgłębić tematykę książki.