Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: https://www.instagram.com/_psycho.logyy_/, Monika Wenger

Autorka, Marta Wasilewska, z dużą empatią i zrozumieniem podchodzi do trudów macierzyństwa i pokazuje, że każda mama jest wystarczająco dobra, nawet jeśli nie spełnia idealnego obrazu, który często jest nam narzucany. Książka ta to nie tylko zbiór porad, ale przede wszystkim wsparcie i zrozumienie dla matek, które często czują się zagubione i niepewne w swojej roli. Ważnym aspektem książki jest również zwrócenie uwagi na presję społeczną, która często jest wywierana na matki. Autorka pokazuje, jak radzić sobie z tymi oczekiwaniami i jak odnaleźć własną drogę w macierzyństwie. "Matka wystarczająco dobra" to książka, która z pewnością pomoże wielu mamom uwierzyć w siebie i odnaleźć radość w macierzyństwie. To lektura obowiązkowa dla każdej kobiety, która chce być dobrą mamą, ale przede wszystkim dla siebie.

Recenzja: czytamzbeza, STODOLAK ANIA

Gubisz się czasem w macierzyństwie? Starasz się spełniać oczekiwania narzucone przez społeczeństwo? Czujesz, że jesteś pod presją, aby być mamą idealną? Jeżeli odpowiedziałaś twierdząco na chociaż jedno z tych pytań, polecam Ci sięgnąć po książkę Pani Katarzyny Wasilewskiej. Moja ocena: 5/5 “Jej imię zostało zastąpione słowem “mama” i zauważyła, że wiele osób chętnie postrzegało ją właśnie przez tę funkcję.” Gdy dowiedziałam się, że zostanę mamą, wiedziałam, że moje życie bardzo się zmieni. Jednak nie zdawałam sobie sprawy, jak wielkie to będą zmiany. Pojawienie się małego człowieka na świecie sprawia, że kobieta całkowicie przedefiniowuje swoje dotychczasowe “Ja”. Nie każdej z nas przychodzi to z łatwością, czasem jest się ciężko pogodzić ze stratą wolności i bycia odpowiedzialnej głównie za siebie. Dla mnie w dalszym ciągu jest to naprawdę trudne, dlatego ogromnie się cieszę, że powstają książki takie jak ta. “Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej” to lektura, która pomaga nabierać zdrowego dystansu do problemów, z jakimi borykają się mamy. Każdy temat, który porusza autorka jest poparty sytuacjami z życia pacjentek, a następnie przeanalizowany. Bardzo podobały mi się rady zawarte w książce, były logiczne i wyczerpujące temat. Poradnik pozwala “wyluzować’ i nauczyć się odpuszczać, spojrzeć na tematy z innej perspektywy. Jest otulaczem dla naszych zestresowanych serc i umysłów i przypomina, że teoria teorią, a życie życiem 🙂 Bardzo podobała mi się książka, chociaż pod koniec historie przytaczane przez autorkę wydawały mi się trochę naciągane: jednak przymykam oko ze względu na sens takiego postępowania. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do lektury, gdy mój syn trochę podrośnie: autorka podaje fajne rozwiązania w szczególności dla mam mających dzieci w wieku szkolnym, a także tych, które mają rodzeństwo. Szczerze polecam!

Recenzja: czytaj.i.baw, Zdziech Katarzyna

Macierzyństwo to jedna z najbardziej wymagających ról społecznych, a zarazem obszar życia, w którym współczesne kobiety spotykają się z olbrzymią presją. Idealizowany obraz matki doskonałej obecny w mediach i kulturze popularnej nieustannie kreuje nierealistyczne oczekiwania wobec matek, czyniąc ich codzienne wybory polem do niekończących się ocen. Katarzyna Wasilewska w książce „Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej” proponuje radykalnie inne spojrzenie na macierzyństwo - takie, które koncentruje się na autentyczności, samoświadomości i redefinicji pojęcia wystarczająco dobrej matki. Autorka już na wstępie zwraca uwagę na szkodliwe mechanizmy społeczne, które wpływają na postrzeganie macierzyństwa. Kobiety od pierwszych dni ciąży są bombardowane poradami, ocenami i sugestiami dotyczącymi wychowywania dzieci. Towarzyszy temu presja perfekcjonizmu - zarówno w obszarze opieki nad dzieckiem, jak i własnego rozwoju zawodowego czy dbałości o wygląd. Wasilewska podkreśla, że ciągłe porównywanie się do innych oraz dążenie do spełniania sprzecznych oczekiwań prowadzą do frustracji, poczucia winy i utraty wiary we własne kompetencje macierzyńskie. Czym jest wystarczająco dobre macierzyństwo? Autorka nawiązuje do koncepcji brytyjskiego psychoanalityka Donalda Winnicotta, który podkreśla, że wystarczająco dobra matka to nie ta, która nie popełnia błędów, ale ta, która potrafi budować autentyczne, zdrowe relacje z dzieckiem, dostosowane do swoich możliwości i realiów. Jednym z zagadnień poruszanych w książce jest poczucie winy, które stało się niemal nieodłącznym elementem współczesnego macierzyństwa. Autorka analizuje, w jaki sposób narzucane przez społeczeństwo wzorce prowadzą do nieustannego kwestionowania własnych decyzji. Czy poświęcam dziecku wystarczająco dużo czasu? Czy moje metody wychowawcze są właściwe? Czy jestem zbyt surowa, czy może zbyt pobłażliwa? Te pytania stają się źródłem niepotrzebnego stresu i podkopują pewność siebie. Autorka wskazuje na destrukcyjne skutki poczucia winy proponując strategie jego przezwyciężenia. Kładzie nacisk na budowanie samoświadomości i rozwijanie własnych kompetencji macierzyńskich w zgodzie z indywidualnymi potrzebami i wartościami, a nie pod dyktando otoczenia. Zachęca czytelniczki, aby zamiast dążyć do spełnienia zewnętrznych standardów, skupiły się na budowaniu wewnętrznego poczucia kompetencji opowiadając na pytanie "czego ja potrzebuję, aby być dobrą matką?" Zamiast próbować być „wszystkim dla wszystkich”, warto nauczyć się odpuszczać - zarówno w codziennych obowiązkach, jak i w ocenie samych siebie. „Matka wystarczająco dobra” to pozycja skierowana przede wszystkim do kobiet, które zmagają się z presją społeczną i pragną odzyskać kontrolę nad swoim macierzyństwem. Książka Katarzyny Wasilewskiej to przede wszystkim przewodnik po emocjonalnym krajobrazie współczesnego macierzyństwa. To lektura, która pomaga spojrzeć na siebie łagodniej, jednocześnie wyposażając czytelniczki w narzędzia potrzebne do budowania zdrowej relacji z dzieckiem i samą sobą. Być wystarczająco dobrą matką to przede wszystkim pozwolić sobie na bycie człowiekiem - z emocjami, potrzebami i ograniczeniami. To książka, która pomaga odzyskać spokój w świecie pełnym sprzecznych oczekiwań.

Recenzja: Ewelingar, Buszczyk Ewelina

"Czy wychowuję swoje dziecko wystarczająco dobrze ? Jak dbam o jego potrzeby ? Co mogłam zrobić inaczej ? " Macierzyństwo to temat rzeka , każda matka starać się tak jak potrafi i chce dla swojego dziecka jak najlepiej , jednocześnie zastanawiając się czy dobrze wychowuję swoje dziecko . Pytanie czy będzie potrafiła zrobić wszystko dobrze, zaczyna się to od momentu ciąży i najczęściej nigdy się nie kończy. Matka od samego początku dostaje rady na temat wychowania , jest ciągle oceniana , nie tylko przez najbliższych , ale również przez obce osoby , które widzą tylko urywek życia . Presja perfekcyjnego macierzyństwa sprawia , że pojawia się frustracja i poczucie winy . Ale czy jest możliwe perfekcyjne macierzyństwo ? Niekiedy trzeba odpuścić sobie i dzieciom , docenić siebie i to co robimy dla dzieci . Każda matka ma swój własny sposób na wychowywanie dzieci , nie ma jednej właściwej drogi , bo każda kobieta jest inna . Każda matka popełnia błędy , najważniejsze żeby z dzieckiem zbudowała zdrową i dobra relacje . Dzięki tej książce , poczucie winy może zostać zastąpione poczuciem własnej wartości i większą świadomością mechanizmów które na nie wpływają . Książka zawiera przykłady z życia z komentarzem i przykładowymi rozwiązaniami problemu , który można dopasować do swojej sytuacji. Dzięki czemu nie jest to tylko poradnik z radami , ale też ciekawy zbiór różnych historii , które mogły się przytrafić każdej kobiecie . Dzięki temu poradnik czyta się bardzo ciekawie i gorąco polecam każdej matce i kobiecie która planuje macierzyństwo. Książka pomaga radzić sobie z frustracją , jak radzić sobie z poczuciem winy , złością , z radami i komentarzami innych i jak w tym wszystkim zadbać o siebie i swoją równowagę .

Recenzja: Instagram, Wakuła Natalia

"Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej" autorstwa psycholożki Katarzyny Wasilewskiej to niezwykle wartościowa książka, która będzie wsparciem dla każdej mamy zarówno tej, która ma w domu niemowlę, jak i tej wychowującej nastolatka. Dzięki jej lekturze łatwiej będzie nam zrozumieć zarówno własne zachowanie, jak i zachowanie naszych dzieci. Autorka szczegółowo analizuje różne sytuacje i reakcje zarówno dzieci i jak dorosłych. W książce przedstawionych zostało wiele przykładów z życia codziennego, które są szczegółowo omówione wraz ze sposobami na lepszą komunikację oraz wskazaniem najczęściej popełnianych błędów.

Recenzja: trilingualmotherhood, Müller Justyna

Czy czekacie na Nowy Rok? Uważacie 2024 za udany? Poczucie winy w macierzyństwie to temat, który dotyka wiele mam na różnych etapach wychowywania dzieci. Często pojawia się w sytuacjach, gdy matki czują, że nie spełniają oczekiwań, zarówno swoich, jak i społeczeństwa. Może to dotyczyć różnych aspektów, takich jak przykładowo życiowe wybory, gdy mamy mogą czuć się winne z powodu decyzji dotyczących pracy, wychowania czy edukacji dziecka. Często pojawia się poczucie winy, gdy matki poświęcają czas na odpoczynek lub realizację swoich pasji, zamiast spędzać go z dziećmi. Porównywanie się do innych matek, które wydają się być bardziej idealne, może prowadzić do poczucia niedoskonałości, a społeczne oczekiwania i krytyka ze strony innych mogą potęgować uczucie winy. W tej książce autorka poprowadzi mamy za rękę i uspokoi dręczące nas pytania, gdy zastanawiamy się, czy robimy wszystko wystarczająco dobrze. Pojawia się tu nadzieja, że da się mieć swój własny sposób na macierzyństwo bez względu na pojawiające się zewsząd rady i opinie. Popracujemy tu nad poczuciem własnej wartości i kompetencji macierzyńskich. Znalazłam tu mnóstwo fantastycznych rozwiązań, które wprowadziłam w życie i poprawiły one moje relacje z dziećmi. Dotyczyły kłótni, jedzenia, słuchania i złości. Czytało mi się lekko i przyjemnie, na pewno będę wracać do tej publikacji, bo wnosi ona mnóstwo wartości w macierzyństwo. Ważne jest, aby pamiętać, że poczucie winy jest naturalne, ale nie powinno dominować w życiu matki. Wsparcie emocjonalne, otwarte rozmowy oraz akceptacja własnych wyborów mogą pomóc w radzeniu sobie z tymi uczuciami.

Recenzja: Klub Mamuśki, Nowocień-Rega Anna

📌Mama powinna dbać o dzieci i nie spuszczać ich z pola widzenia 24 godziny / dobę❗ 📌Mama powinna codziennie gotować dwudaniowy obiad. 📌Mamie nie wolno myśleć o sobie❗ 📌Mama powinna nosić dziecko w chuście, bo przecież tylko tak zbuduje z nim bliskość. 📌Mama nie powinna przyznawać się, że jest zmęczona. 📌Mama musi być umalowana, ubrana i nieustannie uśmiechnięta. 📌Mama powinna karmić piersią, wszystkie inne formy są po prostu…złe❗ 📌Mamie nie wypada prosić o pomoc, musi sobie jakoś poradzić. 📌Mama nie powinna nosić dziecka na rękach, bo rozpieści malucha❗ 📌Mama nie może mieć gorszego dnia - wszyscy mogą, ale mama❓❗ Co jeszcze dodacie do tej listy❓ Jakie złote rady słyszałyście od „serdecznych przyjaciół” i uwielbianych cioć, które - jak wiadomo - zjadły już wszystkie rozumy... Ba, od obcych na ulicy również, bo przecież i oni roszczą sobie prawa do pouczania kobiet z małymi dziećmi: jak mają reagować na histerię, którą ręką trzymać i kiedy założyć słynną czapeczkę❗ Jak dobrze, że mamy już XXI wiek, dostęp do wiedzy i myślących wokół ludzi. Jak dobrze, że coraz rzadziej pozwalamy innym decydować o tym, jak ma wyglądać nasze macierzyństwo, jak będziemy spędzać czas z dzieckiem i co jest dla niego najlepsze. Najnowsza pozycja Katarzyny Wasilewskiej „Matka wystarczająco dobra” https://sensus.pl/.../matka-wystarczajaco-dobra-jak-nie... to idealna pozycja dla młodych mam, które od wyjścia ze szpitala z noworodkiem zasypywane są pytaniami i poradami wychowawczymi. Pomoże asertywnie „tupnąć nogą” i wypracować własny sposób na macierzyństwo - zgodny z nami i naszymi wartościami, budując poczucie własnej wartości i macierzyńskich kompetencji. Bo przecież każda z nas ma prawo osiągnąć je w swoim czasie i na swoich zasadach. Jeśli macie bliską sercu młodą mamę, podzielcie się z tą lekturą - tylko nie mówcie, kiedy ma ją czytać, ona sobie świetnie z wygospodarowaniem czasu poradzi bez Waszej pomocy❗ 🩷🩷🩷 

Recenzja: Libresun1, Paterek Aneta

Odkąd kobieta zostaje matką jest oceniana na każdym kroku. Najpierw w szpitalu, później w domu, przez rodzinę, znajomych, a także przez obcych. Z jednej strony niektórzy czasem mają rację i taką krytyką jest nam potrzebna, z drugiej zaś strony my same wiemy jak wychowywać własne dziecko. Jednak najbardziej przykre w tym wszystkim jest to, że tworząc rodzinę żona, mąż, dzieci to właśnie kobieta jest w ciągłym ogniu krytyki społeczeństwa. „Matka wystarczająco dobra” to książka dla mam, które chcą poczuć się zrozumiane. Ta lektura wspiera, buduje pewność siebie, a także pozwala spojrzeć na pewne kwestie z szerszej perspektywy. Po tę książkę sięgnęłam głównie ze względu na jej przekaz. Początki macierzyństwa były dla mnie piękne choć trudne. Obecnie zmagam się z buntem dwulatka i nie jest łatwo. Czasem mam ochotę wstać i wyjść, a przy tym czuję się nie zrozumiana przez najbliższych. Dlatego też pokładałam w tej książce duże nadzieje. I nie pomyliłam się. Kasia Wasilewska sprawiła, że nie czuję się już beznadziejną matkę. Wręcz przeciwnie podniosła mnie na duchu! Ogromnie dziękuję za tę książkę! „Matka wystarczająco dobra” to książka, która zawiera w sobie cudowne treści. Autorka nie ocenia, nie moralizuje i nie krytykuje matek. Wręcz przeciwnie pomaga nam odnaleźć równowagę między naszymi założeniami, społecznymi oczekiwaniami i naszym poczuciem własnej wartości. Jak już wspomniałam ta książka jest dla nas wsparciem, okazuje nam zrozumienie, a przede wszystkim ukazuje, że dla naszych dzieci zawsze jesteśmy najlepsze i najważniejsze. Cos co najbardziej uderzyło mnie w tej książce to przedstawienie rzeczywistości. Autorka opowiada historie kobiet z którymi miała do czynienia i wcale nie są one kolorowe. Wręcz przeciwnie! Zawarte w tej książce opowieści skupiają się na tym niewyidealizowanym obrazie mamy, co sprawia, że czujemy się na równi z tymi wszystkimi kobietami. Widzimy, że nie tylko my mamy ciężko, a kobiet takich jak my jest mnóstwo. W dzisiejszych czasach mamy dostęp do ogromnej ilości porad dotyczących macierzyństwa. Poprzez książki, internet, media widzimy idealny obraz matki. Jednak później przychodzi zderzenie z rzeczywistością, a my obwiniamy się, że nie jesteśmy tak spokojne, pełne energii i cierpliwości. Życie to wszystko weryfikuje, a książka „Matka wystarczająco dobra” pokazuje jak szkodliwe i toksyczne są takie przekazy. Ogromną zaletą tej książki jest to, że po każdym rozdziale mamy do wykonania ćwiczenia, które pomogą nam w samoakceptacji. Dzięki temu zaczynamy doceniać swoje osiągnięcia zarówno te duże jak i te mniejsze. Dzięki tej książce zrozumiałam, że nie ma idealnych matek. Każda z nas miewa gorsze dni, ale nie oznacza to, że jesteśmy złymi mamami. Reasumując, „Matka wystarczająco dobra” to książka, którą z całego serca polecam wszystkim mamą. Katarzyna Wasilewska sprawi, że zmienicie spojrzenie na wiele spraw. Jeśli macie cięższy okres w życiu, a wasze dziecko daje wam popalić to wybór tej lektury będzie dla was idealny! Z całego serca dziękuje autorce za tą książkę. Dziękuję, że pokazała mi jak zrozumieć macierzyństwo, że nie wszystko jest tak piękne i kolorowe jak przedstawiają media. Ta książka to inspirujący poradnik, który jest pełen zrozumienia. Dzięki tej książce zrozumiałam, że jestem „wystarczająco dobrą” matką.

Recenzja: Marigolds216 , Snochowska Klaudia

Autorka w przystępny sposób pomaga w rozwiązaniu codziennych problemów, które napotykamy w naszym macierzyństwie. Na podstawie konkretnych sytuacji, wskazuje sposoby radzenia sobie z trudnościami, pomagając zrozumieć przyczyny danego zachowania. Książka skierowana jest zarówno do świeżo upieczonych mam jak i już tych bardziej zaawansowanych. Uczy przede wszystkim odpuszczania i doceniania siebie. Jak wskazuje sama autorka, książka jest przede wszystkim o ,,(...)docenianiu siebie w roli matki.O dumie, niezależności.O tym, że mamy prawo do poszukiwania własnych opowieści o obrazie macierzyństwa.O tym, że każda z nas jest dość kompetentna, aby znaleźć drogę do swojego unikalnego sposobu na to, jak wychować dziecko. I o tym, że możemy to robić na wiele sposobów, doceniając się za to, co nam wychodzi dobrze". Polecam serdecznie

Recenzja: zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com/, Anna Rydzewska

Idealny rodzic nie istnieje, możemy natomiast stać się opiekunem w pełni świadomym, uważnym potrzeb naszych dzieci, takim, który stara się najlepiej, jak potrafi, choć wie, że nie zawsze wszystko będzie przebiegać według jego planów, zasad czy założeń. Czasem trzeba po prostu odpuścić, dostosować się, zaakceptować i oddać się atmosferze pełnej miłości, czułości, bo przecież są to rzeczy ważniejsze, by zbudować właściwą, wartościową relację. Niestety, w obecnych czasach, młodzi rodzice, zwłaszcza matki, zamiast wsparcia, dostają od innych mnóstwo porad, są stale krytykowane, podważa się ich wiedzę, instynkt, autorytet, tym samym obniżając poczucie wartości i pewności, co do swoich decyzji, jak i metod wychowawczych. Z pomocą przybywa wyjątkowy poradnik „Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej”, który nie tylko otula, ale pozwala wreszcie wyzwolić się z sieci „życzliwych porad” i nadmiernych wymagań. Dzięki tak wspaniałej książce, macierzyństwo ponownie ma szansę stać się piękną przygodą, poprowadzoną na własnych zasadach! Książka zawiera mnóstwo autentycznych przykładów, dopełnionych komentarzem, pytaniami, jak i propozycjami rozwiązań, jakie można dostosować do siebie. Zapewniam, iż każda z nas znajdzie tu przynajmniej kilka sytuacji, niemal wyrwanych z codzienności. Poradnik silnie potrząsa czytelnikiem, otwiera oczy, skłania do zadumy, a przede wszystkim dodaje otuchy, umacnia wiarę we własne kompetencje wychowawcze, bo przecież nikt nie zna naszego dziecka lepiej niż my same. Niektóre sytuacje bywają naprawdę trudne i przytłaczające, dlatego takie wsparcie będzie nieocenioną pomocą. Nie tylko nie pozwoli nam się poczuć beznadziejnym rodzicem, jaki sobie nie radzi, ale też uświadomi, iż każda z nas na co dzień zmaga się z takimi zdarzeniami, których nie sposób kontrolować. Podsumowując, „Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej” to lektura obowiązkowa dla każdej z nas! Polecam całym sercem!

Recenzja: slodkogorzkiebook, Kocon Norbert

Matka wystarczająco dobra - Katarzyna Wasilewska - Wydawnictwo Sensus Jak nie dać sobie wmówić że inni wiedzą lepiej Poradnik Dla matek Uczuciowy Szczery O macierzyństwie Książka, która każda obecna i przyszła matka powinna przeczytać. Zbiór informacji, rad, wskazówek na jakże trudny temat jakim jest macierzyństwo. Spojrzenie w głąb, w emocje, uczucia, mający pomóc.

Recenzja: maluchczyta, Kosińska Marta

Bycie matką w dzisiejszych czasach to naprawdę trudne zadanie. Z jednej strony mamy dostęp do wielu źródeł - książek, filmów, mediów społecznościowych - które oferują różne porady na temat tego, jak być „idealną” matką. Jednak nadmiar tych informacji może często przytłaczać bardziej niż pomagać. Ciągłe porównywanie się, niepewność w swojej roli i presja, aby zawsze podejmować „dobre” decyzje, mogą sprawić, że zapomnimy o najważniejszym - czerpaniu radości z macierzyństwa. Ta książka jest właśnie antidotum na takie poczucie zagubienia. Jeśli kiedykolwiek czułaś, że gubisz siebie w zalewie rad i oczekiwań otoczenia, ta pozycja pomoże Ci odnaleźć własną drogę w macierzyństwie. Jeśli jeszcze nie wiesz, czego potrzebujesz, aby być „wystarczająco dobrą” matką, to koniecznie sięgnij po tę książkę. Autorka podkreśla, że nie musisz być idealna - wystarczy, że jesteś wystarczająco dobra. Taki sposób podejścia pozwala na większą samoświadomość i spokój w codziennych wyzwaniach rodzicielskich. Książka pokazuje, jak ważne jest budowanie głębokich, zdrowych relacji między matką a dzieckiem. Dzięki niej zrozumiesz, jak ważne są granice, odpowiedzialność wychowawcza oraz indywidualność, która nie zatraca się w roli matki. Autorka prowadzi nas przez różne aspekty macierzyństwa, pomagając wypracować równowagę między rolą mamy a własną tożsamością. „Marka, wystarczająco dobra” to nie tylko książka, to przewodnik, który może odmienić punkt widzenia każdej kobiety. Dzięki niej przestaniesz zadawać sobie pytania, czy wychowujesz swoje dziecko wystarczająco dobrze, czy może coś robisz nie tak - bo to, co najważniejsze, to Twój własny instynkt i empatia, które pomagają budować bezpieczne i wartościowe relacje z dzieckiem. Serdecznie polecam tę pozycję każdej mamie, która szuka spokoju, pewności siebie i większej równowagi w macierzyństwie. Warto odkryć, że nie musimy być perfekcyjne, aby być „wystarczająco dobre” - wystarczające dla swoich dzieci i samej siebie. 

Recenzja: https://www.linkedin.com/, Karolina Andrian

"Gdy dorastasz, uczysz się troszczyć o samą siebie. I ta umiejętność jest niezbędna, żebyś potem troszczyła się też o innych, przykładowo o swoje dziecko. W ramach tej dobrze pojętej troski o siebie: • Myj codziennie zęby. • Dbaj o dietę i ruch. • Pilnuj podziału obowiązków w domu." To cytat z książki "Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej" autorstwa Katarzyny Wasilewskiej. Ten krótki fragment pokazuje to, co w Kasi najbardziej lubię - łącznie dystansu, humoru i ważnych treści. 😁 Książka (wydawnictwo Sensus.pl ) miała właśnie swoją premierę. Fundacja SHARE THE CARE patronuje jej wydaniu 💪 . Rozmowę na wieczorze autorskim poprowadziła inna świetnie znana młoda mama Bianka Zalewska. Jest to szczególnie przydatna lektura dla młodych mam. Oczywiście stażem (!), bo zauważyłam, że niezależnie ile mamy lat, jak duże doświadczeniem życiowe mamy, jak wykształcone jesteśmy i ile książek przeczytałyśmy (z różnego zakresu 🙃 ) każda matka doświadcza zestawu podobnych wyzwań i trudności. Dlatego polecam książkę i zestaw wskazówek ooo tam wyżej👆 .

Recenzja: psyche_et_soma, Iza Maliszewska

🙋‍♀️ W swojej pracy psychoterapeutycznej współpracuję z wieloma Mamami i dostrzegam rosnące zjawisko „Matki nie dość”, które nabiera na sile wprost proporcjonalnie do dostępności wiedzy na temat wpływu dzieciństwa na dorosłe życie. To zjawisko jest szczególnie silne u rodziców, którzy sami doświadczyli zaniedbań w swoim dzieciństwie. Środowisko wzmacnia to poczucie „nie dość”, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto wytnie zbyt lekki lub zbyt ciepły ubiór dziecka, niepytany zaoferuje swoje złote pseudo-rady, albo osądzający wzrok klientów w sklepie, gdy dziecko przeżywa atak złości. Do tego dochodzą wyidealizowane Mamy w mediach społecznościowych, których dzieci są zawsze grzeczne, czyste i posłuszne - jak z bajki. ⠀ Nadszedł czas to wszystko urealnić. 💁‍♀️ Przybywam więc z wartościową książką na ten temat, dedykowaną wszystkim Mamom, które nie czują się wystarczająco dobre♥️. Autorka w swojej książce: ❄️Opowiada, kim właściwie jest Matka wystarczająco dobra. ❄️Otula poczucie winy i lęk, które pojawiają się w każdej Matce w związku z jej rolą. Otula rany, które każda z Mam wyniosła ze swojego własnego domu, a których nie chce przekazywać dalej. ❄️Urealnia oczekiwania społeczeństwa wobec Mam oraz oczekiwania Mam względem samych siebie. Oczekiwania, które są często oderwane od rzeczywistości i krzywdzące ❄️Uczy, jak radzić sobie z frustracją, oraz niestosownymi komentarzami ze strony otoczenia. ❄️Uczy, jak radzić sobie z bezradnością, złością (własną lub dziecka), jak sprawować zdrową kontrolę i wyznaczać zdrowe granicami. ❄️Porusza rolę wsparcia społecznego i zachęca do poszukiwania swojego własnej "wioski" oraz jedności z innymi Mamami. ❄️A nade wszystko, pokazuje, jak dbać o swoją równowagę psychiczną. Bo od tego się zaczyna! ⠀ Jest to bardzo wartościowa pozycja, otulająca, pełna konkretnych wskazówek, dająca wytchnienie oraz poczucie bezpieczeństwa. Gruntująca czytelniczkę w swoich kompetencjach.

Recenzja: QulturaSlowa, Justyna Gul

Kiedy rodzisz dziecko, zmienia się całe twoje życie. Tyle tylko, że w mediach społecznościowych czy filmach familijnych, to zawsze jest zmiana na lepsze, a wspólne życie z niemowlęciem to idylla, jedno wielkie pasmo szczęścia. Dobrze, że coraz częściej pojawiają się głosy, że wcale tak nie jest. Że macierzyństwo to przysłowiowe: krew, pot i łzy. Że już w szpitalu zostajemy sprowadzone przez pielęgniarki czy lekarzy do parteru i potraktowane bezosobowo, jak dodatek do dziecka i to na dodatek niekompetentny. Później jest już tylko gorzej, bowiem każdy zwykle wie lepiej, jak nasze dziecko wychowywać. I biada nam, kiedy damy się wciągnąć w ten wir dobrych rad, bowiem do bezsenności związanej z koniecznością karmienia dziecka i zaspokajania innych jego potrzeb, dochodzi jeszcze bezsenność wywołana zastanawianiem się, czy dokonałyśmy dobrego wyboru pomiędzy pieluchą jednorazową a wielorazową, pomiędzy różnymi kształtami smoczka itd. Do tego jeszcze ten wewnętrzny głos wątpiący, czy naprawdę jestem dobrą matką, skoro wszyscy wiedzą wszystko lepiej ode mnie? Czy na pewno robię wszystko, by moje dziecko w przyszłości było piękne, mądre i szczęśliwe? By nie potrzebowało terapii… mając taką matkę? STOP! Nie musisz wcale być najlepszą matką, bo taka nie istnieje (no, chyba że w filmach). Możesz być po prostu wystarczająco dobrą matką, a przy tym zbudować ze swoim dzieckiem (i ze sobą) fajną relację, opartą na bezpieczeństwie i zaufaniu, która będzie procentowała w przyszłości. O tym, jak ograniczyć swoje oczekiwania (wobec dziecka i siebie), jak zaopiekować się (dzieckiem i sobą) i jak nie dać się zwariować, zajmująco pisze dr Katarzyna Wasilewska, psycholożka, biolożka, pisarka i wykładowczyni w książce „Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Sensus pozycja to obowiązkowy poradnik zarówno dla przyszłych mam, jak i dla kobiet, które już doświadczyły „uroków” macierzyństwa. Autorka porusza tematy, które zwykle są tabu nawet w rozmowach pomiędzy matkami, a za sprawą przywołania fragmentów prawdziwych historii kobiet zaczynamy rozumieć, że nie tylko my żałujemy niekiedy decyzji o poczęciu dziecka, nie tylko my zmagamy się z poczuciem bycia niedostatecznie dobrą matką, bo nie karmiliśmy piersią wróciłyśmy do pracy, nie tylko nas bolą sutki i ni tylko my złościmy się na partnera, że zbyt mało angażuje się do pomocy przy dziecku. A to zmienia nasza perspektywę, przestajemy czuć się winne, daje też przestrzeń do tego, by się zastanowić, co w danej sytuacji możemy zrobić i jak sobie pomóc. Książka składa się z dziewiętnastu rozdziałów, w których autorka porusza różne aspekty macierzyństwa i różne problemy, które się z tym wiążą. Jak podkreśla autorka, „droga do Twojego własnego sposobu na macierzyństwo i Twojego poczucia własnej kompetencji w roli matki prowadzi wyłącznie przez Twoje własne wnętrze” i tą drogą właśnie stara się prowadzić nas dzięki książce. W kolejnych rozdziałach czytamy zatem o wrażliwości na potrzeby dziecka (co wcale nie oznacza zaspokajania ich wszystkich), konieczności zidentyfikowania ludzi, na których możemy polegać i zaproszenia ich do wspólnego wychowywania, współpracy z partnerem i wspólnego zastanowienia się, jak możecie zadbać wzajemnie o siebie i swój wypoczynek. Zajmiemy się również naszym poczuciem sprawczości, oczekiwaniami, które mogą stać się źródłem frustracji, nawykami żywieniowymi i przyzwoleniem, by dziecko samo decydowało czy jest głodne, co chce zjeść i kiedy się najadło, naszą postawą wobec lekarzy, ale i wobec dzieci (oraz samych siebie), kwestiami równego traktowania i wieloma innymi tematami, do których scenariusz układa samo życie. Każdy z tematów został oparty na historiach matek, każdy jest też opatrzony komentarzem autorki, pytaniami skłaniającymi do przemyśleń oraz radami, pozwalającymi wypracować nasze własne sposoby działania, uwzględniają indywidualną historię i potrzeby dziecka. Lektura książki jest jak spotkanie w kręgu kobiet, które doskonale rozumieją nasze problemy i udzielają nam wsparcia samą swoją obecnością. To wszystko składa się na bardzo cenną publikację, stanowiącą nieocenione wsparcie dla matek, które nagle się dowiadują, że nie muszą być w nieustannej gotowości, nie musza walczyć z całym światem, nie muszą być doskonałe!

Recenzja: psychoterapia.po.ludzku, Tomczak-Wypijewska Martyna

"Gdy przyglądasz się sobie w roli matki, wewnętrzny krytyk nakierowuje Twoją uwagę na te wszystkie rzeczy, które mogłaś może zrobić lepiej. No i dobrze- prawdę mówiąc, pewnie mogłaś. No i co z tego? Wszystkie mogłyśmy! Ale dlaczego ta świadomość miałaby Ci przeszkodzić w smakowaniu i docenianiu, małych, dobrych chwil?" To cytat, który moim zdaniem trafnie oddaje "ducha" tej książki. Książka Matka wystarczająco dobra Katarzyny Wasilewskiej to jak rozmowa z życzliwą, wspierającą i bardziej doświadczoną mamą- kumpelą. Autorka zachęca do poszukiwania własnych odpowiedzi, własnych rozwiązań, niektóre podpowiada. W to wszystko wplata historie innych matek (rodziców). Porusza między innymi temat: stawania się matką, oczekiwań, karmienia, reakcji otoczenia na matki, zasad- kontroli, porównywania, złości, spędzania wspólnie czasu, pokazuje ciekawy sposób pomagania rodzeństwu rozwiązywać spory. Czyta się ją naprawdę przyjemnie, skłania ku refleksjom. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie podobna książka dla ojców. Dużym plusem jest też to, że autorka jest Polką- mamy tekst o nas, a nie o życiu zza oceanu

Recenzja: Psycholog Karolina Rzodkiewicz, Rzodkiewicz Karolina

Ostatnią publikację, którą chciałabym Wam pokazać w 2024 roku, to: "Matka wystarczająco dobra" autorstwa Katarzyny Wasilewskiej. Nie wiem czy to przypadek, że właśnie ta książka towarzyszy mi w świątecznym czasie przygotowań. Macierzyństwo, to jedno z najtrudniejszych i zarazem najpiękniejszych ról jakie dane jest przeżyć kobiecie. Po urodzeniu dziecka w życiu rodziny tak wiele się zmienia. Zmianom tym towarzyszą dobre rady wszystkich innych, którzy wiedzą lepiej, instragramowych idealnych matek i kolorowych poradników z gotowymi instrukcjami. W książce autorka towarzyszy czytelnikowi w nauce odpuczczania, poszukiwania wewnętrznej mocy i zaufania sobie i własnym kompetencjom. Wspiera w wymagających momentach macierzyństwa odbarczając i rozkruszając poczucie winy. Autorka zadaje wspierające pytania i daje przestrzeń ku refleksji. Jak pisze autorka: "Chciałabym, żebyś po przeczytaniu tej książki była bardziej świadoma złożonych mechanizmów, które wpływają na Twoje poczucie własnej wartości i kompetencji w roli matki. Chciałabym, abyś umiała docenić się za to, co robisz dobrze jako matka. Dlaczego? Bo Twoje poczucie własnej wartości i „robienia dobrze” ma wpływ na Twoje dziecko. Oraz na to, kim będziesz, gdy pewnego dnia ono dorośnie i wyprowadzi się z domu, a Ty w nim zostaniesz. Byłoby super, gdybyś czuła się w nim dobrze".

Recenzja: Casual style, Gałęziewska Agnieszka

Wystarczająca, czyli jaka? Wychować dobrze, czyli jak? Ile poświęcić czasu dziecku? I „jeśli wychowanie ma być poświęceniem siebie, po co to robić?” Ile? Dokąd? Jak? Od liczenia są instytucje, przychodnie, sędziowie, urzędy. „Mamy są od miłości” ❤️ Na półkach księgarni znajdziemy wiele poradników. Jedni je uwielbiają, kolekcjonują, wypełniają kolorowymi karteczkami memo, wracają do nich kilkakrotnie. Inni omijają poradniki szerokim łukiem z różnych powodów. W książce dr Katarzyny Wasilewskiej, owszem, znajdziemy rady, jak poradzić sobie w trudnych sytuacjach podczas wychowywania dzieci; jednak znajdziemy też szczere relacje, prawdę o wyboistej drodze do zrozumienia siebie oraz dziecka. Bez koloryzowania, bez obietnic i cudownych rozwiązań. Przeczytamy tam może już kolejny raz o tym, że szczęśliwa, wypoczęta matka, to szczęśliwe dziecko. O tym, że rodzic mówiący prawdę, nawet bolesną, ale prawdę - zyskuje więcej. Ale czy na pewno nie zapominamy o tym w pędzie życia? Samo wychowanie też jest przecież ciągłym powtarzaniem. „Powtarzanie jest istotą uczenia się, bo tak działa nasz mózg. Nie walcz z tym - szkoda Twoich sił. Powtarzaj” Kto lubi stwierdzenia poparte naukowymi badaniami - przeczyta, że rozwój neuronauki i wiedzy o mózgu pozwala głosić, że nie wszystko jest „winą matki”. Wiele innych czynników ma wpływ na rozwój dziecka: geny, stan zdrowie i najzwyczajniej w świecie łut szczęścia. Nie zdejmując z matek (i ojców) odpowiedzialności za wychowanie, można w ten sposób zdjąć niepotrzebną presję. Psycholożka, Katarzyna Wasilewska, prywatnie mama trójki dzieci, w kolejnej już swojej książce odczarowuje mroki macierzyństwa. Warto sięgnąć po tę pozycję i „nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej” 😊 

Recenzja: Booktok, Glyzewska Inga

Recenzja "Wyczerpanie psychiczne, czyli kiedy to juz nie jest zwykte zmeczenie" Opis od autora: Ratunku! Dtuzej tak nie dam rady! Zmeczenie to naturalny stan. Wszyscy je od czasu do czasu odczuwamy, chocby po intensywnym wysitku fizycznym albo po okresie zwiekszonej aktywnosci szkolnej lub zawodowej. I wszystko jest w porzadku, o ile potem mamy mozliwosc regeneracji — czas na relaks, na sen, na odpoczynek ciata, ducha i umystu. Gorzej, jesli w naszym ¿yciu nie ma miejsca na solidny "reset". Albo jezeli nie prynosi on spodziewanych efektow. Na przyktad gdy spimy i budzimy sie meczeni. Gdy nic nam sie nie chce. Gdy nie widzimy sensu, celu i szans na poprawe. Stowem, gdy jestesmy wyczerpani psychicznie. Jesli czujesz, ze Twoje zmeczenie nie jest takim zwyczajnym, codziennym zmeczeniem, ta ksiazka jest decydowanie dla Ciebie. Znajdziesz w niej nieco teorii dotyczacej wyczerpania psychicznego i informace, czym ten stan sie objawia. Rozwiazesz test, który Ci podpowie, czy faktycznie borykasz sie z tym problemem. Wreszcie - poznasz sposoby na radzenie sobie z wyczerpaniem psychicznym, dowiesz sie, jak sobie pomóc, a takze preczytasz historie osób, które na róznych etapach swojego zycia doswiadczyty tego samego co Ty. Powyzszy opis pochodzi od wydawcy. Moja recenzja: Hejka! O mój dobry boze!!!!!! Dzisiaj przychodze do was z recenzja krotkiej, wspaniatej ksiazki. Uwazam ze kazdy powinien siegnac po ta pozyicje. W naszym życiu sa wzlotv i unadki ale zdarza sie. ze czasem premeczenie zmienia sie w wyczerpanie psychiczne. Macie opisy skad sie bierze wyczerpanie psyczniczne, przyczyny, skudki itd. Jestem ogromnie wozieczna, ze mogtam siegnac po te pozycje. Po jej preczytaniu czuje sie silniejsza i wierze w lepsze jutro. Jesli zmagasz sie z podobanymi problemi lub chcesz sie zapobiec przed tego typu chorobami psychicznymi siegnij po ta ksiazke a napewno ci pomoze. W sodku lektury znajdziecie rózne testy, tabelki, dzieki którymi sami mozecie sie zdiagnozowac. Polecam 

Recenzja: Mazia89, Kostuń Marzena

Już w trakcie ciąży przyszłe mamy otrzymują mnóstwo rad dotyczących wychowania dzieci. Z czasem tych wskazówek jest coraz więcej. Jak się w tym wszystkim odnaleźć i nie pogubić? Jak poradzić sobie w trudnych momentach i lepiej zrozumieć wyzwania macierzyństwa ? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w książce psycholożki Katarzyny Wasilewskiej "Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej". To inspirująca lektura, która będzie wsparciem dla każdej mamy zarówno tej, która ma w domu niemowlę, jak i tej wychowującej nastolatka. Dzięki tej książce łatwiej zrozumiemy zarówno zachowania własne, jak i naszych dzieci. Autorka rozkłada na czynniki pierwsze różne sytuacje i reakcje zarówno dzieci i jak dorosłych. W książce znajdziemy liczne przykłady z życia codziennego, które są szczegółowo omówione wraz z propozycjami lepszych sposobów komunikacji oraz wskazaniem najczęściej popełnianych błędów. To niezwykle wartościowa pozycja, choć nie ukrywam, że w trakcie czytania czasami włączał mi się mój wewnętrzny krytyk. Podpowiadał mi, że daleko mi do wystarczająco dobrej matki skoro nie wiedziałam jak postąpić w danych sytuacjach. Czytam wiele książek psychologicznych, a wciąż zdarza mi się popełniać błędy . Jednak autorka przypomina, że teoria to jedno, a życie często pisze własne scenariusze. Nawet jeśli bardzo się staramy, nie zawsze wszystko wychodzi tak jak byśmy chciały i to jest okej . Najważniejsze jest to, że szukamy rozwiązań i staramy się wprowadzać zmiany , a te wymagają czasu . Ta książka to niezwykłe wsparcie dla mam. Pokazuje, że każda z nas na różnych etapach macierzyństwa, mierzy się z wyzwaniami i trudnościami oraz że nie jesteśmy w tym same 🙂

Recenzja: czytunia, Kwiatkowska-Budnik Marta

Lubisz otrzymywać nieproszone rady? 🤭 Będąc mamą, szczególnie tą świeżo upieczoną, chyba nie da się ich uniknąć. Każdy wie, co jest dobre dla dziecka i jego rodzicielki, a że często jedna rada przeczy drugiej to już inna sprawa... Jak odnaleźć się w tym chaosie? Katarzyna Wasilewska jest psycholożką i mamą trójki dzieci, która stara się przeprowadzić nas przez rodzicielskie rozterki w swojej książce "Matka wystarczająco dobra". Książka nie jest według mnie typowym poradnikiem, raczej takim "wspieralnikiem" na różnych etapach macierzyństwa. Coś dla siebie znajdzie tu zarówno mama maluszka, przedszkolaka czy nastolatka. W końcu każdy kolejny etap przynosi nowe wątpliwości... W lekturze znajdziemy aż 19 rozdziałów, które skupiają się na różnych tematach np. jedzeniu, kontroli, samodzielności, porównywaniu, złości czy kłótni. Przytaczane są krótkie relacje innych mam, które pokazują, że dzielimy podobne troski i wątpliwości z innymi. Autorka omawia te dylematy, dając subtelne rady, ale bardziej odnosząc się do zasobów, które mamy już w sobie. Skłania do refleksji np. poprzez pytania "do sprawdzenia" ("czy odpowiada Ci ilość wspólnych chwil bliskości, które masz ze swoim dzieckiem?") Bardzo lubię książki o macierzyństwie, szczególnie te, które zdejmują z matek presję ("można robić wszystko, ale nie naraz"). Jeśli czasami czujesz się zagubiona w gąszczu "dobrych rad" i sprzecznych oczekiwań to "Matka wystarczająco dobra" da Ci poczucie, że jesteś w stanie odnaleźć odpowiednią drogę dla siebie i swojej rodziny ♥️