Jej ojciec był wioślarzem, olimpijczykiem z Seulu (1988). Zaczynała od pływania, ostatecznie wylądowała na korcie tenisowym. Początkowo ścigała się ze starszą siostrą, potem zaczęła się ścigać z całym światem. IGA ŚWIĄTEK zawsze była waleczna i nieustępliwa. Od początku odnosiła sukcesy. Jednak nawet jej się nie śniło, że w wieku 19 lat wygra Roland Garros, jeden z czterech najważniejszych turniejów na świecie, a później zostanie liderką rankingu WTA i zdominuje kobiecy tenis.
Mówią o niej "Maszyna z Raszyna", bo na korcie odprawia z kwitkiem kolejne rywalki z regularnością maszyny. Poza nim jest inteligentną i wrażliwą młodą kobietą. Kocha książki i dobrą muzykę, nie obawisię publicznie zabierać głosu w ważnych sprawach. Urodziła się z wielkim talentem, ale nie dotarłaby na tenisowe szczyty bez ciężkiej pracy. Dzięki niej jest dziś tam, gdzie jest.
Jak do tego doszło - dowiesz się z tej książki.
O autorze książki
Hubert Zdankiewicz - dziennikarz sportowy z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem. Publikował w Życiu Warszawy i tytułach grupy Polska Press, między innymi Polsce The Times, Gazecie Krakowskiej, Dzienniku Zachodnim, Głosie Wielkopolski, Gazecie Wrocławskiej. Obecnie jest dziennikarzem Faktu. Pisze głównie o tenisie i piłce nożnej. Jest współautorem książki wydanej na stulecie Polskiego Związku Tenisowego.
Recenzje książki:
Iga Świątek. Sportowi giganci Hubert Zdankiewicz(4)
Recenzja: clean_girl_with_books, Żołneczko Hania
🎾 Recenzja książki Iga Świątek. Sportowi giganci 🎾 Cześć, Dzisiaj przychodzę do was z recenzją nietypowej książki. Chyba pierwsza taka na moim profilu, jest to powieść o wielkiej gwieździe tenisa - Idze Świątek. Ostatnio z moją mamą bardzo lubimy oglądać różne turnieje z tenisa i bardzo kibicujemy naszej rodaczce. Dlatego ta historia bardzo mnie zaintrygowała. Mamy w niej opisane różne turnieje Igi, jej dzieciństwo i teraźniejszość. Są również rozdziały z perspektywy jej bliskich, rodziny. W książce znajdują się wplatane słowa Igi z różnych wydarzeń i wywiadów. Rzeczy, które nie podobały mi się w powieści, to napewno styl pisania- był strasznie chaotyczny i trudno było mi się odnaleźć w tekście. Nie ma tutaj też jakiś najciekawszych ciekawostek i większość informacji powtarza się z wielu rozmów, podcastów, filmów. Mimo to jeśli ktoś nie zna historii Igi prawie wcale, to jest to dobre rozwiązanie, by dowiedzieć się czegoś nowego. Podsumowując: krótka, przyjemna powieść, nic specjalnego. Polecam dla osób, które chcą w jednym źródle informacji dowiedzieć się paru faktów o tenisistce. Opis:🎾🤍 Jej ojciec był wioślarzem, olimpijczykiem z Seulu (1988). Zaczynała od pływania, ostatecznie wylądowała na korcie tenisowym. Początkowo ścigała się ze starszą siostrą, potem zaczęła się ścigać z całym światem. IGA ŚWIĄTEK zawsze była waleczna i nieustępliwa. Od początku odnosiła sukcesy. Jednak nawet jej się nie śniło, że w wieku 19 lat wygra Roland Garros, jeden z czterech najważniejszych turniejów na świecie, a później zostanie liderką rankingu WTA i zdominuje kobiecy tenis. Mówią o niej „Maszyna z Raszyna”, bo na korcie odprawia z kwitkiem kolejne rywalki z regularnością maszyny. Poza nim jest inteligentną i wrażliwą młodą kobietą. Kocha książki i dobrą muzykę, nie obawisię publicznie zabierać głosu w ważnych sprawach. Urodziła się z wielkim talentem, ale nie dotarłaby na tenisowe szczyty bez ciężkiej pracy. Dzięki niej jest dziś tam, gdzie jest. Jak do tego doszło - dowiesz się z tej książki. 🩷
Recenzja: @asia_czyta_ksiazki, Szymczak Joanna
Iga Świątek dziewczyna, której chyba Wam nie muszę przedstawiać bo każdy Polak raczej powinien kojarzyć sportsmenkę. Polska gwiazda tenisa ziemnego, która szybko stała się naszym dobrem narodowym. Ale przy okazji na jej barki spadł dość ciężki plecak oczekiwań na kolejne występy. Niestety tenis ziemny to sport w którym ostatni punkt decyduje o zwycięstwie. ~ Ja lubię sport (niekoniecznie uprawiać 🤣) ale jakaś mega fanką akurat tej dyscypliny nie jestem ale czasem jakiś mecz Igi obejrzę. Ale dzięki tej książce mogłam troszkę poznać tę dyscyplinę sportu jak samą bohaterkę. Autor opowiedział o karierze tenisistki od początku aż po obecne czasy. Iga oczywiście jak każdy ma wzloty i upadki, są sukcesy ale też i zdarzają się porażki. ~ Czytelnik poznaje naprawdę pracowitą ale przede wszystkim ambitną sportowczynię ale przede wszystkim jako zwykłego człowieka, który pokazuje swoje emocje. Książka zawiera mnóstwo opisów turniejów w których Świątek brała udział, ale też fajnie poczyta o rywalkach naszej tenisistki. Podobało mi się to jak autor naprawdę rozszerza perspektywę ale też opisuje różne ciekawe anegdoty z życia Igi ale też innych znanych na świecie tenisistów. ~ Książka zawiera mnóstwo fotografii, a plusem jest to, że autor wyjaśnia różne zwroty ze strefy tenisa. Niestety nie każdy zna określenia dotyczące danego sportu, a zwłaszcza gdy zawodnicy mają swój język i swoje zwroty. Autor naprawdę rzetelnie opisuje wszystkie występy Igi, niektóre naprawdę dość szczegółowo. ~ Książkę pochłonęłam jeden wieczór, czyta się szybko i przyjemnie. Lubię poszerzać swoją wiedzę o sportowcach właśnie z takich biografii, gdyż nie wszystko można ujrzeć w sieci czy w telewizji. Taka wiedza to skarb dla każdego, kto chociaż raz słyszał o naszej bohaterce tenisa ziemnego. Myślę, że dzięki tej książce naprawdę można poszerzyć swoją wiedzę zwłaszcza z tej dyscypliny sportu. A na koniec autor umieścił tabele dopełniająca każdy osiągnięty sukces Igi Świątek i tenisowy słowniczek pojęć. Książka też fajnie sprawdzi się dla młodych fanów samej bohaterki jak i fanów tenisa.
Recenzja: slodkogorzkiebook, Kocon Norbert
Iga Świątek - Sportowi Giganci - Hubert Zdankiewicz - Wydawnictwo CzytaLisek Fani tenisa, jesteście tu? Igi Świątek przestawiać nie trzeba. Ale hisorię jej życia i jak doszła do tego co ma? Córka olimpijczyka, która najpierw pływała, a dopiero potem trafiła na kort od tenisa. A prywatnie? Wrażliwa, kochająca książki i muzykę. Historia wytrwałej kobiety, sportowca który nie podał się w drodze na szczyt.
Recenzja: poczytajmy_razem, Ewelina Baryła-Zapała
Chyba nie ma Polaka, który nie słyszałby nic o Idze Świątek - naszej rodzimej gwieździe tenisa ziemnego. Dziewczynie, która przez kolejne turnieje idzie niczym burza i zmiata z kortu rywalkę za rywalką. Jej niesamowite wyniki sportowe sprawiły, że szybko stała się naszym dobrem narodowym. Ale jednocześnie nałożyły na jej barki ciężki plecak oczekiwań wobec kolejnych startów. A nawet osoby z takim talentem jak Iga nie są w stanie wygrywać wszystkiego. Nie jestem fanką tenisa. Ba, nawet nie do końca rozumiem jego zasady, a jedyny mecz, jaki oglądałam przyprawił mnie o wzmożone ziewanie (przepraszam wszystkich fanów, ale preferuję sporty zespołowe z dużo większą dynamiką). Jednak podziwiam Igę Świątek i cieszę się z każdego jej sukcesu. Więc z dużą przyjemnością poznawaliśmy ją bliżej podczas lektury poświęconej jej książki z serii „Sportowi giganci”. Hubert Zdankiewicz opowiedział w niej o karierze tenisistki od jej początku, aż po obecne czasy, ze wszystkimi wzlotami i upadkami, sukcesami i porażkami. Przedstawił ją jako pracowitą i ambitną sportowczynię, ale nie jako tytankę, ale zwykłego człowieka, którym czasami targają skrajne emocje. W książce znajdują się liczne wyniki meczów, opis turniejów i rywalek. Autor co jakiś czas rozszerza perspektywę i opowiada też anegdoty z życia innych tenisistów, w pewnym momencie może nawet zbyt wiele raz odnosi się np. do Agnieszki Radwańskiej. W dużym stopniu bazuje też na wypowiedziach ekspertów i wpisach z mediów społecznościowych. Nadaje to autentyczności całej biografii. Czyta się przyjemnie i szybko. Można poszerzyć swoją wiedzę o Świątek i o tenisie w ogóle. Całość dopełniają nieliczne zdjęcia bohaterki, a kończy tabela z najistotniejszymi osiągnięciami tenisistki oraz słowniczek tenisowych pojęć.