













Zapomnij o pieniądzach i bogać się (ebook) (audiobook) (audiobook)
- Autor:
- Bob Proctor
- Promocja
- Promocja
- Wydawnictwo:
- Onepress
- Ocena:
-
- Stron:
- 224
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępny format:
- Dostępne formaty:
-
PDF
ePub
Mobi
Opis książki
Bestseller Boba Proctora Urodziłeś się bogaty zainspirował ludzi na całym świecie, by zaczęli żyć pełnią życia. Nowa książka autora w czasach poważnych zmian ekonomicznych oferuje świeże spojrzenie wszystkim tym, którzy chcą uporządkować swoją codzienność, zaplanować przyszłość i osiągnąć równowagę.
fragment wprowadzenia
To, co masz już za sobą, i to, co jest przed Tobą, to nic w porównaniu z tym, co jest w Tobie.
Ralph Waldo Emerson
Zapracuj na swój sukces
Marzysz o tym, by zdobyć prawdziwą fortunę, ale obawiasz się, że może skończyć się na marzeniach? To, czy uda Ci się je zrealizować, zależy wyłącznie od Ciebie. Dzięki tej książce odkryjesz prawdziwy sekret budowania bogactwa. Nie znajdziesz tu złotych myśli o tym, jak zarobić milion w miesiąc, ale otrzymasz realistyczne strategie dotyczące tego, jak porzucić błędne wzorce myślenia i destruktywne zachowania na rzecz tych właściwych, które mogą przynieść Ci realny zysk. Odnajdziesz tu również zdroworozsądkowe podejście do wszystkich aspektów życia, od wiary we własny potencjał, przez sensowne metody wyznaczania celów, aż po wyzbycie się wymówek hamujących Twój rozwój.
Jeśli więc jesteś gotowy na wielką zmianę, zapnij pasy i w towarzystwie tej książki udaj się w pełną doświadczeń podróż, która na zawsze odmieni Twoje podejście do pieniędzy. Poddaj uważnej analizie idee tu zawarte i zastosuj je mądrze. Przed Tobą stoi bowiem szansa na osiągnięcie wszystkiego, czego zapragniesz.
O autorze książki
Kariera i życie Bob Proctor
Powszechnie uznawany jest za mistrza i nauczyciela Prawa przyciągania. Zdobył ogromne uznanie na całym świecie dzięki swojej niezwykłej wiedzy i umiejętności inspiracji innych do osiągania sukcesu. Występował w filmowym bestsellerze Sekret. Ponad 40 lat zajmował się potencjałem ludzkiego umysłu. Bob Proctor zainspirował tysiące ludzi na całym świecie pomagając im przełamać ograniczenia myślowe, odkryć swoje prawdziwe możliwości i odmienić życie. Firma Proctora, LifeSuccess Productions, ma siedzibę w Phoenix, w stanie Arizona skąd zarządza swoimi filiami na całym świecie.
Bob Proctor zmarł 3 lutego 2022 roku w wieku 87 lat.
Bob Proctor- autor książek, wybitny mówca motywacyjny oraz ekspert w dziedzinie rozwoju osobistego.
Tytuł który zna cały świat, najsłynniejszy bestseller Boba Proctora to "Urodziłeś się bogaty". Proctor to także autor książek pt. "Zmień swój paradygmat, a odmienisz swoje życie", " 12 reguł sukcesu" , "Sztuka świadomego życia" oraz "Sztuka rozwoju osobistego. Poznaj zasady najlepszego nauczyciela dobrobytu w Ameryce". Tytuły te zajmują topowe miejsca na listach bestsellerów Amazon. Wszystkie te książki w niskich cenach znajdziesz także na Onepress.pl
Bob Proctor stanowi bezpośrednie łącze pomiędzy współczesną teorią sukcesu, a Prawem przyciągania, bazując na wiedzy Andrew Carnegiego - wielkiego finansisty i filantropa. Bob Proctor dzięki swoim książkom, seminariom, kursom i osobistemu szkoleniu odmienił życie wielu ludzi oraz pokazał jak wykorzystać swój potencjał. Bob Proctor odkrywa tajemnice sukcesu i podpowiada, jak zdobyć bogactwo, zdrowie i spełnienie w życiu. Jego metody są oparte na wieloletnich badaniach i osobistych doświadczeniach, dzięki czemu są niezwykle skuteczne i dostępne dla każdego.
Oceny i opinie klientów:

5.0
- 1 (0)
- 2 (0)
- 3 (0)
- 4 (1)
- 5 (0)
- 6 (1)
-
6
6
Opinia: anonimowa, Opinia dodana: 2021-11-14Super pozycja. Polecam
-
4
6
Opinia: mirek, Opinia dodana: 2014-01-18to ważne aby myśleć pozytywnie i koncentrować się na dotarciu do celu zamiast wyszukiwać powody dla których realizacja danego projektu nie jest możliwa! Polecam szczególnie maruderom!!
Recenzje książki:
-
Recenzja: Sztukater.pl, Thalita
Któż z nas nie chciałby w łatwy i przyjemny sposób stać się bogaty? Ja z pewnością, dlatego też sięgnęłam po poradnik Boba Proctora. Czy dzięki tej 219-stronicowej książce wkrótce stanę się milionerką?
Bob Proctor od ponad 40 lat uczy ludzi bogacenia się, pomnażając w ten sposób także swój majątek. Odniósł on ogromny sukces sprzedając ludziom wiedzę, która chciałoby posiadać większość osób na naszej planecie. Co istotne, jest to wiedza niemierzalna lub mierzalna dla każdego indywidualnie, bowiem jeden uznał że osiągnął sukces gdy stanie się właścicielem wyspy i prywatnego helikoptera, drugiemu do poczucia życiowego powodzenia wystarczy przeprowadzka do większego mieszkania. Dzięki poradnikowi Proctora zarówno jedni jak i drudzy powinni spełnić swoje marzenia.
Książka składa się z dziewięciu rozdziałów podzielonych na kilka lub kilkanaście podrozdziałów. Czytając ją, da się także wyodrębnić trzy główne bloki tematyczne - rozdziały 1-3 dotyczą samej idei Boba Proctora, części 4-6 to konkretne wskazówki jak wcielać je w życie, natomiast rozdziały 7-9 poświęcone są kontaktom międzyludzkim.
Przyznam, że wyłożona w trzech pierwszych rozdziałach idea Boba Proctora opierająca się na prawie przyciągania zupełnie do mnie nie przemawia. Proctor twierdzi, że tylko nasze nastawienie do życia i sposób myślenia o nim może sprawić, że staniemy się bogaczami. Według niego każdy człowiek rodzi się z takim samym potencjałem i tylko od niego zależy, jak owy potencjał wykorzysta. Całkowicie się z tym nie zgadzam. Oczywiście prawdą jest, że - jak powiedział już kiedyś ktoś mądry - zamartwianie się nie zmieniło jeszcze nigdy biegu wydarzeń, a negatywne myślenie może wywołać jedynie szereg chorób psychosomatycznych (to już moje doświadczenia własne), ale czy to znaczy, że "smutasy" celowo przyciągają do siebie wszelkie nieszczęścia, zaś "hurraoptymistów" będą spotykać w życiu jedynie rzeczy dobre? Moim zdaniem nie, a wykluczenie czynnika losowego i przypisywanie odpowiedzialności za życiowe nieszczęścia jedynie ich ofiarom jest bardzo krzywdzące np. wobec osób chorych na raka czy też poszkodowanych przez pijanych kierowców. Czytając pierwszą część poradnika odnoszę wrażenie, że Bob Proctor patrzy na świat jedynie przez pryzmat swego wielkiego sukcesu. Nie ukończył on nawet szkoły średniej i początkowo pracował na stacji benzynowej, zatem kategorycznie stwierdza, że wykształcenie formalne nie jest nikomu potrzebne. Owszem, rzadko kto pracuje całe życie (albo i w ogóle) w swoim wyuczonym zawodzie, ale nie znaczy to że nauka i zdobywanie dyplomów nie ma sensu, czy - cytując Proctora - jest "więzieniem percepcji". Nie sądzę by ktoś awansował czy rozwinął swoją firmę jedynie za sprawą pozytywnego myślenia czy też wizualizacji celów.
Na szczęście w rozdziałach 4-6 mamy już konkrety. Autor poradnika przedstawia w nich narzędzia ułatwiające zarządzanie czasem oraz precyzowanie i priorytetowanie swoich dążeń. Mamy tu chociażby tabelę, dzięki której łatwiej nam będzie określić, które z działań przynoszą nam największy dochód przy najmniejszej stracie czasu. Oprócz tego Proctor zwraca uwagę na wyeliminowanie ze swojego życia tak zwanych "złodziei czasu", do których zalicza np. telewizję, gry na komórce, czy też osoby nie mające nic ciekawego do powiedzenia. Bowiem - zdaniem autora"Zapomnij o pieniądzach..." - to właśnie czas jest naszym najważniejszym zasobem, który powinniśmy jak najkorzystniej spieniężyć (z tym akurat całkowicie się zgadzam).
W trzech ostatnich rozdziałach książki dowiadujemy się w jaki sposób budować relacje z ludźmi (i z jakimi ludźmi), tak by były one naszym wsparciem w drodze do sukcesu. Proctor radzi nam unikać malkontentów, ludzi którym w życiu się nie powiodło, a także osób nie posiadających w życiu żadnego celu i marnujących przy tym nasz czas. Jednak nie nakłania on do palenia za sobą mostów, ponieważ każda znajomość, choć może w minimalnym stopniu, ale zawsze niesie ze sobą coś dobrego. W tym miejscu też się z nim zgadzam, choć nie do końca. Autor odradza znajomości z pechowcami i współczucie im (no bo wiadomo - sami są sob ie winni), co mi wydaje się trochę niemoralne.
Po przeczytaniu całego poradnika - mimo że nie przekonuje mnie idea prawa przyciągania - wystawiłam mu ocenę bardzo dobrą. Bo choć nie sądzę, by rady w nim zawarte znacząco przyczyniły się do powiększania stanu naszego konta (porad jak to uczynić szukałabym raczej w książkach dotyczących inwestowania, podręcznikach przedsiębiorczości, nie zaś w kursach pozytywnego myślenia), jednak z pewnością pomogą zorganizować sobie pracę i wygospodarować więcej wolnego czasu. -
Recenzja: Sztukater.pl, Nadrektor
Jestem przekonana, że większość z Was, moi kochani Czytelnicy, mniej więcej zna i rozumie sposób pisania amerykańskich poradników. Oni są tak niesamowicie entuzjastyczni i pełni optymizmu, że tylko nadzieję trzeba mieć wielką, że zarażą nas tymi uczuciami całkowicie.
Wiadomo zatem, że książka, na której okładce wielkimi literami wypisane jest "BOGAĆ SIĘ" przepełniona będzie zapałem, zagrzewaniem do walki i udowadnianiem, że na pewno się uda! A skoro napisane jest jeszcze, że autorem książki "Zapomnij o pieniądzach i bogać się", wydanej przez wydawnictwo Onepress, jest autor bestsellera, Bob Proctor, to wiemy, że mamy do czynienia z zawodowcem. Tutaj nie ma mowy o przypadku i błądzeniu po omacku. Wszystko jest sprawdzone, przetestowane, zoptymalizowane i dopieszczone do ostatniej literki. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, podobnie zresztą jak i właściwe słowa.
Cała książka składa się z dziewięciu rozdziałów i tyluż samo podsumowań. Można w niej również znaleźć coś na kształt ćwiczeń, które mają nam pomóc. W czym? No właśnie!
Otóż, moi mili, mamy robić nie mniej, nie więcej, tylko się bogacić! Ot co. Mamy wysunąć dumnie pierś do przodu, spojrzeć na nasze dotychczasowe życie krytycznie, przeanalizować stan konta bankowego, obiektywnie spojrzeć na etatowe zatrudnienie i całkiem blisko i uważnie przyjrzeć się naszym słabym i mocnym stronom. Najlepiej jeszcze pomnożyć pensję razy 1000. Albo nie, nie ograniczajmy się! Pomnóżmy ją razy 10000 i zacznijmy tyle zarabiać. Od teraz, od tej chwili!
Bob Proctor zdecydowanie i konsekwentnie przekonuje nas, że jest to całkiem możliwe i bardzo realne, jeśli tylko pokonamy w sobie kilka przeszkód i zburzymy kilka, wydawać by się mogło, niezniszczalnych murów. Co więcej, proponuje, że pomoże nam w tych wszystkich zmaganiach, wystarczy, że całkowicie poddamy się jego radom (idealnie by było, gdybyśmy też kupili inne jego książki, wtedy będziemy mieli pełen obraz kształtu nadchodzących zmian...). Oczywiście nie powiem Wam jakie to rady. Oj nie! Każdy na swoje miliony zapracować musi sam, a pierwszym krokiem niech będzie przeczytanie tej książki (właściwie to autor proponuje, żeby jej nie czytać, tylko studiować i powolutku wbijać sobie, zapisane tam mądrości, do głowy).
Jedno, co usłyszeć możecie ode mnie, kochani Czytelnicy, to to, że rzeczywiście książka napisana jest bardzo przejrzyście i klarownie. Język, jaki zaproponował nam Bartosz Oczko, czyli tłumacz, jest łatwo przyswajalny, konkretny i całkiem zgrabny, więc czyta się przyjemnie i płynnie. To, co jednak może czytelnika uwierać, to to, że już po kilkunastu stronach i kilku rozdziałach zorientować się można, że Bob Proctor sprzedaje nam to samo, ale w innej wersji. Spoiler? Bynajmniej. Dla upartego takie wbijanie do głowy zawsze będzie miało dobry skutek. Jedna prawda podana na wiele sposób. Taki styl może się podobać. Oczywiście nie musi i ja pozostanę wierna tej drugiej opcji.
Innymi słowy jego przekaz załapałam na początku i raczej niechętnie poddałam się temu ideowemu kołowrotkowi. I chociaż człowiek dobrze gada, pomysły ma niezłe, motywuje i napędza do działania, to jednak za dużo, to za dużo.
Ale powiem Wam, drodzy Czytelnicy, że wierzę mu. Wierzę całą sobą, bo tak pięknie potrafi wpleść w tekst zasadność posiadania jego książek i jego DVD i należenia do jego klubu i chodzenia na spotkania (płatne, a jak!) z nim, że na pewno ma łeb na karku, a na koncie miliony.
Zatem, już na zakończenie napiszę, że aby przeczytać zakończenie wystarczy wysłać SMS o treści "mam łeb na karku" na numer............... -
Recenzja: Sztukater.pl, Nadrektor, 2014-07-01
Jestem przekonana, że większość z Was, moi kochani Czytelnicy, mniej więcej zna i rozumie sposób pisania amerykańskich poradników. Oni są tak niesamowicie entuzjastyczni i pełni optymizmu, że tylko nadzieję trzeba mieć wielką, że zarażą nas tymi uczuciami całkowicie.
Wiadomo zatem, że książka, na której okładce wielkimi literami wypisane jest "BOGAĆ SIĘ" przepełniona będzie zapałem, zagrzewaniem do walki i udowadnianiem, że na pewno się uda! A skoro napisane jest jeszcze, że autorem książki "Zapomnij o pieniądzach i bogać się", wydanej przez wydawnictwo Onepress, jest autor bestsellera, Bob Proctor, to wiemy, że mamy do czynienia z zawodowcem. Tutaj nie ma mowy o przypadku i błądzeniu po omacku. Wszystko jest sprawdzone, przetestowane, zoptymalizowane i dopieszczone do ostatniej literki. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, podobnie zresztą jak i właściwe słowa.
Cała książka składa się z dziewięciu rozdziałów i tyluż samo podsumowań. Można w niej również znaleźć coś na kształt ćwiczeń, które mają nam pomóc. W czym? No właśnie!
Otóż, moi mili, mamy robić nie mniej, nie więcej, tylko się bogacić! Ot co. Mamy wysunąć dumnie pierś do przodu, spojrzeć na nasze dotychczasowe życie krytycznie, przeanalizować stan konta bankowego, obiektywnie spojrzeć na etatowe zatrudnienie i całkiem blisko i uważnie przyjrzeć się naszym słabym i mocnym stronom. Najlepiej jeszcze pomnożyć pensję razy 1000. Albo nie, nie ograniczajmy się! Pomnóżmy ją razy 10000 i zacznijmy tyle zarabiać. Od teraz, od tej chwili!
Bob Proctor zdecydowanie i konsekwentnie przekonuje nas, że jest to całkiem możliwe i bardzo realne, jeśli tylko pokonamy w sobie kilka przeszkód i zburzymy kilka, wydawać by się mogło, niezniszczalnych murów. Co więcej, proponuje, że pomoże nam w tych wszystkich zmaganiach, wystarczy, że całkowicie poddamy się jego radom (idealnie by było, gdybyśmy też kupili inne jego książki, wtedy będziemy mieli pełen obraz kształtu nadchodzących zmian...). Oczywiście nie powiem Wam jakie to rady. Oj nie! Każdy na swoje miliony zapracować musi sam, a pierwszym krokiem niech będzie przeczytanie tej książki (właściwie to autor proponuje, żeby jej nie czytać, tylko studiować i powolutku wbijać sobie, zapisane tam mądrości, do głowy).
Jedno, co usłyszeć możecie ode mnie, kochani Czytelnicy, to to, że rzeczywiście książka napisana jest bardzo przejrzyście i klarownie. Język, jaki zaproponował nam Bartosz Oczko, czyli tłumacz, jest łatwo przyswajalny, konkretny i całkiem zgrabny, więc czyta się przyjemnie i płynnie. To, co jednak może czytelnika uwierać, to to, że już po kilkunastu stronach i kilku rozdziałach zorientować się można, że Bob Proctor sprzedaje nam to samo, ale w innej wersji. Spoiler? Bynajmniej. Dla upartego takie wbijanie do głowy zawsze będzie miało dobry skutek. Jedna prawda podana na wiele sposób. Taki styl może się podobać. Oczywiście nie musi i ja pozostanę wierna tej drugiej opcji.
Innymi słowy jego przekaz załapałam na początku i raczej niechętnie poddałam się temu ideowemu kołowrotkowi. I chociaż człowiek dobrze gada, pomysły ma niezłe, motywuje i napędza do działania, to jednak za dużo, to za dużo.
Ale powiem Wam, drodzy Czytelnicy, że wierzę mu. Wierzę całą sobą, bo tak pięknie potrafi wpleść w tekst zasadność posiadania jego książek i jego DVD i należenia do jego klubu i chodzenia na spotkania (płatne, a jak!) z nim, że na pewno ma łeb na karku, a na koncie miliony. -
Recenzja: POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI, .N, 2014-01-20
Bob Proctor - autor międzynarodowego bestsellera „Urodziłeś się bogaty" (Onepress 2013) - tym razem zachęca nas do... zapomnienia. Zapomnienia o pieniądzach i... bogacenia się. Przewrotne, ale intrygujące!
Zwłaszcza, jeśli na końcu tej drogi mają spełnić się nasze marzenia o zdobyciu prawdziwej fortuny. Autor książki odkrywa przed nami sekrety budowania bogactwa. Nie ma tu co prawda „złotych myśli" o tym, jak zarobić milion w miesiąc, ale otrzymujemy realistyczne strategie, pozwalające porzucić błędne wzorce myślenia na rzecz tych, które mogą przynieść realny zysk. Przygotowani na wielką zmianę, zapinamy pasy - bo to ostra jazda! - i z książką w ręku udajemy się w pełną przygód finansowych podróż, która może odmienić nasze podejście do pieniędzy. -
Recenzja: moznaprzeczytac.pl, KaS, 2014-01-11
Książka Boba Proctora Zapomnij o pieniądzach i bogać się, to ważna lektura z zakresu książek motywujących, daje bowiem kopa do tego, aby zatrzymać się na chwilę, zmienić własne myślenie, a może i życie, porzucić wszystko to co nas dręczy, i zacząć wcielać marzenia w życie. Jest to lektura trudna, skłaniająca do rozmyślań i refleksji.
Treść tej książki stanowi ponad czterdziestoletni dorobek Boba Proctora, uznanego za jednego z największych mówców w dziedzinie osiągania sukcesu finansowego. Obecnie uczy ludzi, jak zrozumieć i uzewnętrznić ich ukryte zdolności, aby mogli osiągnąć więcej, mieć więcej i być szczęśliwszym każdego dnia. Jego nauczanie jest oparte na książce Napoleona Hill’a Myśl i bogać się!. Bob Proctor wie jak zmienić swoje życie, ponieważ on też żył w świecie pragnień i ograniczeń. W 1960r. porzucił szkołę, był człowiekiem bez przyszłości, nie pracującym i tonącym w długach. Znalazł wtedy „biblię” Napoleona Hill’a – Myśl i bogać się, która zasiała ziarnko nadziei w umyśle Boba. W ciągu następnych kilku miesięcy, studiując dalej prace Earla, jego życie zamieniło się w pasmo sukcesów. W rok był w stanie zarobić 100 000$, a potem bardzo szybko przekroczył próg 1 miliona dolarów.
Kiedy przeciętny człowiek patrzy na ludzi bardzo zamożnych — milionerów, czy nawet miliarderów — zakłada, że mają oni w sobie coś wyjątkowego, że są inteligentniejsi i mądrzejsi niż „zwykli ludzie”. To założenie jest prawdziwe i fałszywe jednocześnie. Ludzie zamożni są zamożni, ponieważ bardzo dobrze przyswoili odpowiedni sposób myślenia, którego nikt nie może im odebrać. Gdyby stracili wszystko i zbankrutowali, wkrótce stanęliby na nogi i ponownie stali się bogaci, zrozumieli bowiem zasady działania pieniędzy. Dla nich „pieniądze nie są celem, są rezultatem”. To zrozumienie jest wyryte w ich podświadomości, podobnie jak błędne przekonania są wyryte w podświadomości pozostałych ludzi. Poza tą jedyną najważniejszą różnicą jest to, że ludzie zamożni są tacy jak wszyscy inni. Żyją i pracują, śmieją się i kochają, mają wzloty i upadki, tak jak i my. Mają do dyspozycji dokładnie tyle samo godzin co wszyscy inni, lecz oni swój czas wykorzystują w zadziwiający sposób, w przeciwieństwie do większości ludzi, która z tym czasem robi niewiele. Jaka jest różnica? Niewielka. A mimo to przesądza o wszystkim — o tym jak myślimy, co odczuwamy i w co wierzymy w związku z pieniędzmi. Mówi się, że ludzie zamożni przyciągają bogactwo. To prawda. Jak to robią? Oczekują tego. W ich umysłach nie istnieje cień zwątpienia w osiągnięcie celu, nic nie sprawia, że się zatrzymują lub wahają. Nie przejmują się porażką, ponieważ w ich umysłach jest tylko obraz ostatecznego sukcesu.
Czy zamożni ludzie urodzili się z jakąś specjalną umiejętnością czy szóstym zmysłem? Absolutnie nie. Jedynie, że ich świadomość jest większa. Uzyskanie tej świadomości, jest proste, ale nie łatwe. „Ale jak to zrobić?” Przeczytaj książkę a właściwie delektuj się nią. Zwiąż się emocjonalnie z ideami zawartymi na jej stronicach, pomyśl o możliwościach zastosowania zdobytej dzięki tej książce wiedzy. Na koniec usiądź, odpręż się i przygotuj się na odrzucenie wszystkich swoich przyjętych z góry poglądów na temat pieniędzy.
Księżaka Zapomnij o pieniądzach i bogać się jest drogowskazem, w jaki sposób możemy sobie pomóc w procesie kreowania bogactwa i dobrobytu. W prostych i zwięzłych słowach autor pokazuje, dlaczego nie zarabiamy tyle ile byśmy chcieli i jak to można zmienić. Już od pierwszych stron przekazywana jest wiedza, którą można zacząć stosować od razu. Autor podpowiada, by rozdziały czytać kilkakrotnie, co wpływa na głębsze zrozumienie ich treści i zrozumienie przekazywanej w nich wiedzy, a gdyby ta wiedza poparta była większą liczbą przykładów z życia, byłaby o wiele bogatszym skryptem.
Po prostu zapomnij o pieniądzach i bogać się i pamiętaj że:
"Pieniądze są wspaniałym sługą, ale fatalnym panem."
Szczegóły książki
- Dane producenta
- » Dane producenta:
- Tytuł oryginału:
- It's Not About the Money
- Tłumaczenie:
- Bartosz Oczko
- ISBN Książki drukowanej :
- 978-83-289-1292-2, 9788328912922
- Data wydania książki drukowanej:
- 2013-11-25
- ISBN Ebooka :
- 978-83-289-1293-9, 9788328912939
- Data wydania ebooka:
-
2013-11-24
Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami [email protected].
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 225328
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.3MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.1MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 6.7MB
Helion SA
ul. Kościuszki 1C
41-100 Gliwice
e-mail: [email protected]
Dostępność produktu
Produkt nie został jeszcze oceniony pod kątem ułatwień dostępu lub nie podano żadnych informacji o ułatwieniach dostępu lub są one niewystarczające. Prawdopodobnie Wydawca/Dostawca jeszcze nie umożliwił dokonania walidacji produktu lub nie przekazał odpowiednich informacji na temat jego dostępności.
Przeczytaj darmowy fragment
Pobierz PDF


Dostaniesz informacje o aktualnych promocjach i nowościach.