Dopaminowy detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność. Podkręć swoją produktywność (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: CoFajnego, Kocuła Joanna

7,3 / 10 Czy zamiast skupić się na pracy, czujesz nieodpartą potrzebę, by na chwilę się od niej oderwać i zrobić coś innego? Zagrać w grę. Sprawdzić skrzynkę mailową. Przejrzeć wiadomości i rzucić okiem na najnowsze posty w mediach społecznościowych. Ale w ten sposób zadanie pozostaje niewykonane, a w Tobie wzbiera irytacja. Wpadasz w błędne koło - chcesz coraz więcej i więcej bodźców i nie ma mowy o skupieniu uwagi. Tak właśnie działa dopamina, popularnie nazywana "hormonem szczęścia" (choć w istocie hormonem nie jest). Dzięki tej książce dowiesz się, czym jest dopamina, i zrozumiesz, dlaczego uniemożliwia nam osiąganie wysokiej efektywności. Przekonasz się również, że współczesny świat może łatwo wpływać na zachowania ludzi właśnie przez odpowiednie sterowanie neuroprzekaźnikami. Na szczęście można temu przeciwdziałać. Z tym przewodnikiem przeprowadzisz 48-godzinny dopaminowy detoks, którego rezultatem będzie ograniczenie rozpraszających Cię bodźców i udane zwiększenie koncentracji na zadaniu. Skutecznie usuniesz wszelkie rozpraszacze, co pozwoli Ci w pełni skupić się na osiąganiu swoich celów. Podejmiesz także walkę z prokrastynacją i opanujesz techniki unikania przebodźcowania w dłuższej perspektywie czasu. Cennym uzupełnieniem książki jest zestaw ćwiczeń, dzięki którym krok po kroku przejdziesz przez dopaminowy detoks! Thibaut Meurisse — pochodzi z Francji, ale mieszka w Japonii. Absolwent studiów MBA na tokijskim Hitotsubashi University. Twórca licznych publikacji na temat rozwoju osobistego. Założyciel serwisu What Is Personal Development (whatispersonaldevelopment.org),autor kilkudziesięciu książek dotyczących emocji, produktywności i radzenia sobie z wyzwaniami codziennego życia.

Przebodźcowanie jest obecnie zjawiskiem powszechnym, gdyż wachlarz wszelkich rozpraszaczy jest bardzo szeroki. Jeżeli podejrzewasz, że i Ciebie dosiegł ten problem, zachęcam do zaprzyjaźnienia się z książką "Dopaminowy detoks", której poświęciłam ostatnie dwa dni. Czyta się ją bardzo sprawnie i przyjemnie, jednak nie jest to książka, którą po lekturze odkłada się na regał. Juz wiem, że będzie u mnie "pod ręką", tak bym mogła sukcesywnie wdrażać w życie zaczerpniętą z niej mądrość. Składa się z 6️⃣ rozdziałów pełnych wartościowej treści. 🔴 Z pierwszego dowiecie się czym jest dopamina i jaka rolę odgrywa w naszym życiu. 🟣 Drugi rozdział wyjaśnia, dlaczego dopamina stanowi problem w życiu współczesnych ludzi. 🟠 W trzecim rozdziale poruszono powody przemawiające za potrzebą dopaminowego detoksu. 🔵 Rozdział czwarty przeprowadzi nas przez proces oczyszczania, a piąty nauczy nas planowania oraz eliminowania rozpraszaczy. 🟢 Bardzo cenny jest rozdział szósty, dzięki któremu mamy wdrożyć do naszego życia techniki, które pomogą nam uniknąć dopaminowego nawrotu. Zdecydowanie nie jest to książka wyłącznie do czytania. Jest to narzędzie do naprawy swojej codzienności, swojej efektywności, a ostatecznie do uzyskania spokoju i samozadowolenia. 👉 Zawiera dodatkowo zestaw ćwiczeń, miejsce na notatki, a także listę lektur uzupełniających. Zachęca też do podjęcia 30-dniowego wyzwania, na które się skusiłam. 👋 Ktoś jeszcze chętny?

Recenzja: Pozytywny_wolumin, Knych Serafina

"Dopaminowy detoks" jest to poradnik w pełni wyjaśniający mechanizmy działania dopaminy na nasze życie. Poza merytorycznymi wskazówkami znajdziecie tu również serię ćwiczeń do samodzielnego wykonania. Dopamina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za łaknienie nagród, to siła napędzająca nas do działania. Dzięki niej można stwierdzić, że nasz gatunek przetrwał. Warto jednak zaznaczyć, że dopamina NIE JEST hormonem szczęścia. Neuroprzekaźniki nie ograniczają się w naszym życiu do alkoholu - to wszystkie te czynności, które powodują, że powtarzamy je tyle razy, aż nie możemy przestać. Może to być seks, zakupy, hazard czy gry. Początkowymi bodźcami były te, które motywowały nas do działania. Z czasem zaczęliśmy prowadzić osiadły tryb życia. Badania wskazały, że aby osiągnąć sukces, należy myśleć długoterminowo - myślę, że ta kwestia dotyczy również budżetów domowych czy planowania wakacji. Jednak dominuje zbyt wiele rozpraszaczy, które sprawiają, że gdzieś nasz cel ucieka. Zamiast zabrać się za kolejną wciągającą lekturę, scrollujemy śmieszne filmiki na Instagramie. Szybkie odpowiedzi i komentarze sprawiają, że oczekujemy natychmiastowych rezultatów w stosunku do każdej naszej czynności. Zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo ilekroć kurier się spóźnia, chodzę już zdenerwowana, bo nie wpisuje mi się w mój harmonogram. "Ponieważ pragniemy coraz większej dawki bodźców, nasza uwaga kurczy się, a wizja rzeczywistości staje się coraz bardziej zniekształcona. Prowadzi to do przyjmowania przez nas niewłaściwych modeli myślowych, takich jak: Sukces powinien przyjść łatwo i szybko. Nie muszę się wysilać, aby schudnąć czy zarobić." "Obecnie społeczeństwo zostało zaprogramowane tak, aby przejąć kontrolę nad Twoimi neuroprzekaźnikami dopaminy, i niestety nie działa to na Twoją korzyść." Świadomość działania dopaminy i jej wpływu na nasze codzienne wybory jest kluczem do zrozumienia, dlaczego podejmujemy pewne decyzje. Dzięki tej wiedzy możemy lepiej zarządzać swoim czasem i uwagą, a także świadomie unikać rozpraszaczy, które odbierają nam cenny czas i energię. Praktykowanie "dopaminowego detoksu" może pomóc w odzyskaniu kontroli nad naszym życiem, umożliwiając skupienie się na długoterminowych celach i autentycznym rozwoju osobistym. W świecie pełnym natychmiastowych gratyfikacji, umiejętność rezygnacji z szybkich przyjemności na rzecz trwałych osiągnięć jest bezcenna. Pamiętajmy, że prawdziwe zadowolenie i sukces wymagają czasu i wysiłku, a ich źródło leży w świadomym życiu zgodnie z naszymi wartościami i celami.

Recenzja: writerat, Kazior Anna

Dopaminowy detoks to naprawdę króciutka książka, bo ma zaledwie 112 stron, a nawet one nie są szczelnie wypełnione tekstem. To sprawia, że zaprezentowane w niej treści są ogólnikowe. Ograniczają się w zasadzie do jednego wyzwalacza dopaminy, którym są media społecznościowe. A także do doświadczeń autora w zakresie walki z prokrastynacją wywołaną przebodźcowaniem. Z tego powodu uznałam, że książka może zainteresować osoby, które nie wiedzą zupełnie nic o dopaminie i jej wpływie na nasze samopoczucie. Książka składa się z kilku części. Mówi o tym, czym jest dopamina i jak działa na mózg człowieka. Następnie zwraca uwagę, że we współczesnym świecie jesteśmy narażeni na zbyt wiele bodźców. A to sprawia, że coraz trudniej jest nam się skupić na rzeczach ważnych. Tak działa mózg - chce łatwej i szybkiej przyjemności i chce jej coraz więcej. Dlatego istotnym jest, żeby odciąć go od tych bodźców. Najlepiej na 48 godzin, ale w zasadzie każda, nawet 2-godzinna przerwa od rozpraszaczy, przyniesie efekty. W książce Dopaminowy detoks autor zaproponował kilka prostych metod, które sprawią, że będziemy sięgać po telefon, maila i media społecznościowe rzadziej. Zawarł też kilka wskazówek, jak organizować pracę w ciągu dnia, aby być efektywnym i uniknąć odkładania spraw na później. Pokazał również, jak uniknąć nawrotu skutków przebodźcowania, w tym jak rozpoznać pierwsze sygnały ostrzegawcze. Czy polecam i komu? Tak jak już wspomniałam, książka jest krótka i prosta. W związku z tym nie zawiera zbyt szczegółowych informacji i nie wyczerpuje tematu. Nie znalazłam niestety zbyt wielu informacji o autorze, dlatego niewiele mogę powiedzieć o jego kompetencjach. Jest coachem oraz autorem książek i artykułów z zakresu stawiania i osiągania celów. Swój poradnik napisał czytelnie i logicznie, dlatego uważam, że może być przydatny dla osób, które dopiero zaczynają swoją walkę z prokrastynacją. Zdobędą dzięki niemu podstawową wiedzę i będą mogły przeprowadzić łatwe ćwiczenia związane z tematem.

Recenzja: to.nie.jaz, Ołów Zuzanna

Jeśli chcesz wyrwać się z kajdan prokrastynacji i rozproszenia oraz zamienić swoje życie na bardziej zdyscyplinowane, satysfakcjonujące i produktywne to ta książka jest dla ciebie. Thibaut Meurisse pisze, że aby dotrzeć do takiego celu, trzeba usunąć wszelkie rozpraszacze i zmusić mózg do robienia trudnych rzeczy. Autor w swojej książce wyrusza w podróż, aby odkryć sekrety zwiększenia produktywności poprzez regulację dopaminy, kluczowego neuroprzekaznika w mózgu związanego z przyjemnością, uwagą i nagrodą. W tym krótkim przewodniku Meurisse zagłębia się w naukę o dopaminie. Przedstawia ją nie jako wroga ale jako siłę, która właściwie wykorzystana może prowadzić do głębokiej poprawy skupienia, motywacji i ogólnego szczęścia. Dzięki książce Meurisse możemy dowiedzieć się, że dopamina jest często błędnie postrzegana jedynie jako substancja chemiczna zapewniając dobre samopoczucie ale jej rola obejmuje znacznie więcej niż przyjemność. Reguluje motywację, uwagę oraz uczenie się działając jako kluczowy gracz w naszej zdolności do skupienia się i wykonywania zadań. Jednak w dobie ciągłej stymulacji cyfrowej nasz poziom dopaminy jest często przejmowany, co prowadzi do uzależnienia się od szybkich rozwiązań rozrywkowych i zmniejszonej zdolności do radzenia sobie z trudnymi zadaniami. Meurisse bada neuronaukowe podstawy dlaczego nasz mózgi pragną tych rozproszeń, wyjaśniając mechanizmy, poprzez które dopamina wpływa na nasze zachowanie i jak brak równowagi może pogorszyć naszą produktywność. Tłumaczy, że detoks dopaminowy nie polega na całkowitym wyeliminowaniu produkcji dopaminy ale raczej na zresetowaniu reakcji na nią. Opisuje także krok po kroku jak wprowadzać taki detoks dopaminowy w życie. Serdecznie polecam tą książkę

Recenzja: https://www.instagram.com/_psycho.logyy_/, Monika Wenger

Skoki dopaminy są przez nas czymś bardzo pożądanym, a to doprowadza do poświęcania cennego czasu rzeczom, które w rzeczywistości marnują nasz czas, który możemy poświęcić na rozwój lub polepszenie naszego zdrowia psychicznego. Ilość rozpraszaczy jest ogromna, a książka ma nam wskazać jak zmniejszyć listę tych rzeczy i czuć się dobrze. Nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych, nałogowe przeglądanie Internetu, czy uzależnienia od gier komputerowych, to tylko kilka przykładów. Autor proponuje metodę "detoksu dopaminowego" jako sposób na odzyskanie kontroli nad swoim życiem i uwolnienie się od uzależniających nawyków. Książka zawiera praktyczne porady i techniki, które mają pomóc w ograniczeniu dostępu do źródeł szybkiej gratyfikacji i stopniowym wprowadzeniu bardziej zdrowych nawyków. Mocno polecam.

Recenzja: milena.sookolovska , Sokołowska Milena

"Dopaminowy detoks" Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność? To świetna pozycja, która pomoże nam podkręcić swoją produktywność, oczywiście o ile dobrze zaangażujemy się w tą mało stronnicową, ale pouczającą na pewno lekturę. W dzisiejszych czasach ludzie żyją w świecie nadmiaru i nadmiernego pobudzenia, za to odpowiada właśnie dopamina. Nie umiemy usiedzieć w miejscu i poświęcić czasu dla swojego mózgu, odpoczynku. Właśnie wtedy wzbiera się w nas irytacja i z pomocą przychodzi "Dopaminowy detoks". Jest to przewodnik, który ma nas zaprowadzić do osiągnięcia większego spokoju, a także pokaże jak przeprowadzić 48-godzinny detoks, którego rezultatem będzie ograniczenie rozpraszających bodźców i zwiększenie koncentracji. 🌾 Spróbuj z zestawem ćwiczeń z tej książki. Książkę oceniam bardzo wysoko i polecam.

Recenzja: Cosdopoczytania, Lempach Anna

Żyjemy w świecie pełnym bodźców. Nie skupiamy się na tym, co dla nas najważniejsze. Skutkuje to tym, że jesteśmy wciąż rozproszeni, nie posiadamy motywacji, a prokrastynacja idzie z nami krok w krok. Zauważamy to, ale nic z tym nie robimy i w efekcie spada nasza samoocena i wzrasta frustracja. Czy wiecie, że pomoc Wam może dopaminowy detoks?  Czym jest dopamina? Jest to neuroprzekaźnik, który sprawia, że łakniemy nagród. Przez dopaminę jesteśmy w stanie się wysilić. Jest to siła, która napędza nas do działania. Po krotce mówiąc daje nam ona odrobinę szczęścia. Ta sama dopamina umila nam życie podczas ściółkowania tik toku, czy zjedzenia dobrej rzeczy lub zetknięcia na skrzynkę mailową, jak ta wktóre nam towarzyszy po treningu lub po domknięciu jakiegoś projektu. Wpływa to na to,że zaspokajamy się tymi niższymi potrzebami. Jeśli chcesz być bardziej produktywnym, jeśli pragniesz większego skupienia i samorealizacji, to może pomóc Ci ten krótki plan działania opracowany przez wybitnego motywatora. Ta niepozorna książka może zrewolucjonizować Twoje życie. Lektura zajmie Ci niewiele czasu bowiem książka liczy około stu stron. Warto sięgnąć po ten tytuł, gdyż nauka zawarta tu może zagwarantować Ci długotrwały sukces. Wszystko jest to jasno i prosto wytłumaczone i po lekturze zapewne będziesz odczuwał potrzebę spróbowania na własnej skórze działań dopaminowego detoksu. Dowiedz się jak to zrobić, a nawet poznasz metody wspomagającego i opracujesz swój plan działania. W czasach pełnego przebodzcowania, osoby potrafiące radzić sobie z nim będą miały dużo większe szanse na sukces niż reszta.  Mnie autor przekonuje. Zachęcam do sięgnięcia po tę publikację.

Recenzja: PoProstuAnna, Sługocka Anna

#dopaminowydetoks od @wydawnictwo_sensus to doskonały poradnik dla tych, którzy nie potrafią wykonać zaplanowanych zadań, bo bodźce zewnętrzne ciągle ich odrywają. Autor skupia się głównie na rozpraszaczu w postaci elektroniki i Social Mediów. Sprawdzanie maila, oczytywanie powiadomień, scrollowanie tablicy na Facebook'u - sprawdzaliście kiedyś jak wiele razy odrywa was to od wykonywanej pracy? W tej pozornie krótkiej książce znajdziecie wyjaśnienie, czym jest dopaminowy detoks, jak rozpraszacze działają na nasz mózg oraz dokładny przepis na to, jak taki detoks sobie zapewnić. Rozdziały są bardzo krótkie i treściwe, każdy zakończony zadaniem do wykonania. Na samym końcu jest również zeszyt, w ktorym te zadania wykonać możemy. Fajne jest to, że autor wziął pod uwagę możliwości czytelników i daje przepis na 3 wersje dopaminowego oczyszczenia - 48 godzinną, 24 godzinną oraz częściową. Jest też zbiór porad jak po detoksie nie wrócić do nałogowego rozpraszania się. Myślę, że w dzisiejszych czasach taki poradnik jest bardzo ważny choćby po to, by uświadomić nam, ile życia poświęcamy na patrzenie w ekrany.

Recenzja: little.diabolic, Baran Sandra

opinia: Zaczynając od początku, łatwo mogę stwierdzić, że język którym książka została napisana jest przyjemny, a sama lektura zajmie około 1,5h, jednak wraz z wykonywaniem ćwiczeń przewidywany jest czas nawet 48h. Poruszony temat zostaje jasno wytłumaczony i prowadzi czytelnika krok po kroku do likwidacji rozpraszaczy. Uważam, że każdy żyjący w świecie smartphone'ów powinien przeczytać ta książkę, jednak jak sam autor stwierdza w trakcie książki osoby uprawiające sport czy pracujące także są narażone na przebodźcowanie, co skutkuje coraz mniejszym skupieniem na zadaniach, które mamy do wykonania. Sama teoria dopaminy (a raczej jej faktyczne istnienie w życiu człowieka) jest intrygujące bo choć wielokrotnie słyszymy, że to hormon szczęścia to w prawdzie nie ma nic wspólnego ani z hormonem ani szczęściem.  czy to działa? Podczas czytania książki Thibauta starałam się wykonywać wszystkie ćwiczenia od krótkich stwierdzeń o tym co sama myślę, po odpuszczenie wykonywania pewnych czynności. Sam efekt uzyskany nie różnił sie bardzo od opisywanego, do którego dążymy podczas wykonywania dopaminowego detoksu, niemniej jednak myślę, że aby efekt był trwały potrzebne jest powtarzanie detoksu co jakiś czas - głównie w momencie gdy zaczniemy zauważać powroty do starych zachowań.  ocena: ★★★★★ książka warta przeczytania, wznosi wiele pożytecznej wiedzy do życia głownie z sfery samokontroli i produktywności.

Recenzja: Mazia89, Kostuń Marzena

Jak często zamiast skupić się na zadaniach rozprasza Cię wszystko dookoła? Co najczęściej Cię rozprasza ? . Czy zamiast skupić się na pracy przeglądasz Instagram, Facebooka, TikToka czy YouTube? "Dopaminowy Detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność" autorstwa Thibauta Meurisse'a to poradnik, który pomoże Ci odzyskać kontrolę nad swoją uwagą i zapanować nad dopaminą, zwaną potocznie hormonem szczęścia. Książka wyjaśnia czym jest dopamina i jak wpływa na nasze ciało, a także przedstawia trzy rodzaje detoksu dopaminowego, które pozwolą Ci zwiększyć produktywność. Książka jest napisana prostym i przystępnym językiem bez zbędnego "lania wody". Dla osób, które już zaznajomiły się z tematem i czytały inne publikacje na temat dopaminy, książka może nie wnosić nic nowego. Dla mnie jako osoby, która wcześniej interesowała się tym tematem i czytała poradniki dotyczące dopaminy, była to powtórka zdobytych wiadomości. Natomiast dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym zagadnieniem będzie to ciekawa podróż pełna wartościowych informacji. Książka zawiera również liczne ćwiczenia, które pomogą w praktycznym zastosowaniu detoksu dopaminowego. To interesująca pozycja dla osób, które chcą pozbyć się rozpraszaczy i poprawić jakość swojego życia.

Recenzja: Starwithbooks, Gwiazda Monika

Dopaminowy detoks bardzo przejrzyście i zrozumiale tłumaczy czym jest dopamina oraz jak oddziałuje na nasz organizm w codziennym życiu. Jesteśmy bombardowani z każdej strony różnymi informacjami, nie tylko tymi z otoczenia ale także z social mediów, tym sposobem dostarczamy mnóstwo dopaminy do organizmu w szybki sposób. Może to powodować problemy z koncentracją. Autor opisuje 48h detoks od zewnętrznych bodźców, dużym plusem są zawarte w książce karty ćwiczeń, które ułatwią proces detoksu. Książka nie jest może jakoś niesamowicie odkrywcza ale kilka ciekawych informacji się dowiedziałam. Krótka, bez lania wody książka na dosłownie godzinkę czytania z dużą dawką praktycznych informacji.

Recenzja: Facebook.com/ksiazkioczamimezczyzny, Piotr Buczyński

📚Dopaminowy detoks 🖋Thibaut Meurisse @wydawnictwo_sensus Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność. 🔹🔸🔹🔸🔹🔸 „Dopaminowy detoks” to książka, która trafia w sedno problemu współczesnych rozpraszaczy i oferuje praktyczne rozwiązania dla osób zmagających się z brakiem koncentracji. Thibaut Meurisse w klarowny sposób wyjaśnia, czym jest dopamina i jak wpływa na nasze codzienne nawyki. Autor przedstawia mechanizmy, które sprawiają, że trudno nam oderwać się od smartfonów, mediów społecznościowych czy gier. Najważniejszym elementem książki są konkretne wskazówki i ćwiczenia, które pomagają czytelnikowi przejść przez 48-godzinny dopaminowy detoks. Dzięki nim można zidentyfikować swoje największe rozpraszacze, utrudnić sobie dostęp do nich i powrócić do bardziej skoncentrowanego trybu życia. Meurisse opisuje trzy rodzaje detoksu, co pozwala na dostosowanie intensywności do indywidualnych potrzeb. Książka jest krótka, ale treściwa, bez zbędnego „lania wody”. Każdy rozdział zawiera przydatne porady i narzędzia, które można natychmiast zastosować w praktyce. Autor podkreśla, że dopaminowy detoks to skuteczna metoda na zwiększenie produktywności i długotrwałą poprawę jakości życia. Ostatni rozdział dostarcza technik, które pomagają utrzymać nowo nabyte nawyki i skupić się na długoterminowych celach. „Dopaminowy detoks” to wartościowa pozycja dla każdego, kto chce zredukować rozpraszacze i zwiększyć swoją efektywność. Dzięki praktycznym ćwiczeniom i klarownym wskazówkom, książka pomaga skutecznie walczyć z przebodźcowaniem i prokrastynacją. Polecamy ją wszystkim, którzy chcą lepiej zarządzać swoim czasem i skupić się na osiąganiu swoich celów. 

Recenzja: Pola.mama.igora, Makarewicz Paulina

Hejka macie czasem problem z przebodzcowamiem? Dopaminowy detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność Autor Thibaut Meurisse Dzięki tej książce możemy się dowiedzieć czym jest dopamina i zrozumiesz, dlaczego uniemożliwia nam osiąganie wysokiej efektywności. Zobaczymy również, że współczesny świat może łatwo wpływać na zachowania ludzi właśnie przez odpowiednie sterowanie neuroprzekaźnikami. Dzięki tej książce możemy przeprowadzić 48-godzinny dopaminowy detoks, którego rezultatem będzie ograniczenie rozpraszających Nas bodźców i udane zwiększenie koncentracji na zadaniu. W rezultacie pozbędziemy się przebodzcowania. W książce mamy też zestaw ćwiczeń, który pomoże nam w walce z dopaminowym detoksem. Książka jest krótka i bardzo przyjemnie się ją czyta . Myślę że to obowiązkowa lektura w czasach otaczającego Nas chaosu informacji i bodźców z Social Mediów.

Recenzja: Instagram, Frelas Sylwia

Żyjemy w świecie, w którym każdego dnia jesteśmy bombardowani ogromną ilością nowych informacji. Niejednokrotnie rozpoczynamy swój dzień od prześledzenia Social mediów. Takim sposobem już na początku dnia serwujemy sobie zastrzyk dopaminy. Z każdą godziną jest tylko gorzej, jesteśmy rozkojarzeni, nie potrafimy się skoncentrować i zmotywować do działania. Skutkuje to zaniedbaniem obowiązków służbowych oraz domowych, a także pogorszeniem relacji z rodziną i znajomymi. „Dopaminowy detoks...” to cieniutka książka zawierająca teorię i praktykę, nie ma tutaj lania wody. Na końcu książki są dodane ćwiczenia, głównie są to pytania, na które warto sobie odpowiedzieć, aby wejrzeć głębiej w swój problem, jeśli takowy mamy. Na początku autor wyjaśnia nam, czym jest dopamina i jak działa. Dowiecie się również, dlaczego tak chętnie robimy sobie serialowe maratony i nie możemy odkleić się od ekranów smartfonów i komputerów. Najważniejsza część tej książki to korzyści płynące z detoksu. Thibaut przedstawia trzy rodzaje detoksu i każdy z nich krótko omawia oraz radzi, czym warto się zająć podczas takiego detoksu. Uważam, że warto przetestować chociaż jeden, aby sprawdzić, jak wyeliminowanie zewnętrznych bodźców wpłynie na nasze samopoczucie i organizację czasu pracy. „Poprzez ciągłe pobudzanie ośrodka dopaminy za pomocą przeróżnych substancji — narkotyków lub alkoholu — osoby uzależnione wzmacniają swoją tolerancję na te środki, a w rezultacie z czasem potrzebują coraz większych dawek, silniejszych bodźców, aby doświadczyć podobnego uczucia przyjemności". „Badania wykazały, że jednym z najlepszych czynników zapowiadających przyszły sukces jest zdolność myślenia długoterminowego. Ludzie, którzy często koncentrują się na tym, gdzie chcieliby się znaleźć w przyszłości, podejmują znacznie lepsze decyzje w teraźniejszości". Dzięki tej książce dowiedziałam się, jak wielki problem stanowi w dzisiejszych czasach nadmiar dopaminy oraz w jaki sposób reklamy i medialny przekaz manipulują naszą uwagą i uzależniają nas od swoich treści i aplikacji. Niby nie było w tej dziedzinie niczego zaskakującego, ale dowiedziałam się, jak wielka skala jest tego problemu oraz poznałam kilka nowych informacji. Podsumowując, książka jest warta uwagi, wystarczy spędzić z nią 2 godziny, a dzięki wiedzy wyniesionej z niej będziecie mogli zyskać kolejne godziny na coś produktywnego czy chociażby spędzić je z rodziną.

Recenzja: ataga_el, Lizut Agata

THIBAUT MEURISSE DOPAMINOWY DETOS JAK POZBYĆ SIĘ ROZPRASZACZY I ZWIĘKSZYĆ SWOJĄ EFEKTYWNOŚĆ Opis wydawcy: Czy zamiast skupić się na pracy, czujesz nieodpartą potrzebę, by na chwilę się od niej oderwać i zrobić coś innego? Zagrać w grę. Sprawdzić skrzynkę mailową. Przejrzeć wiadomości i rzucić okiem na najnowsze posty w mediach społecznościowych. Ale w ten sposób zadanie pozostaje niewykonane, a w Tobie wzbiera irytacja. Wpadasz w błędne koło - chcesz coraz więcej i więcej bodźców i nie ma mowy o skupieniu uwagi. Tak właśnie działa dopamina, popularnie nazywana "hormonem szczęścia" (choć w istocie hormonem nie jest). Dzięki tej książce dowiesz się, czym jest dopamina, i zrozumiesz, dlaczego uniemożliwia nam osiąganie wysokiej efektywności. Przekonasz się również, że współczesny świat może łatwo wpływać na zachowania ludzi właśnie przez odpowiednie sterowanie neuroprzekaźnikami. Na szczęście można temu przeciwdziałać. Z tym przewodnikiem przeprowadzisz 48-godzinny dopaminowy detoks, którego rezultatem będzie ograniczenie rozpraszających Cię bodźców i udane zwiększenie koncentracji na zadaniu. Skutecznie usuniesz wszelkie rozpraszacze, co pozwoli Ci w pełni skupić się na osiąganiu swoich celów. Podejmiesz także walkę z prokrastynacją i opanujesz techniki unikania przebodźcowania w dłuższej perspektywie czasu. Cennym uzupełnieniem książki jest zestaw ćwiczeń, dzięki którym krok po kroku przejdziesz przez dopaminowy detoks! ________ Poradnik przeczytany na jednym tchnieniu! Krótki, ale bardzo treściwy poradnik jak zrobić sobie detoks. Opisany szczegółowo jakim problemem jest dopamina i uzależnienie od niej. Na koniec każdego zagadnienia są ćwiczenia pomagające w detoksie. Bardzo chętnie wprowadzę sobie taki dopaminowy detos ale wymaga to przygotowania- to także znajdziecie w tej książce.

Recenzja: QulturaSlowa, Justyna Gul

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego jedni osiągają wszystko, o czym zamarzą, a ty wciąż tkwisz w miejscu? Dlaczego inni są w stanie nauczyć się kolejnego języka, rozpocząć kolejne studia, zmienić pracę, a ty nie masz na to czasu? Wciąż sobie obiecujesz, że dokończysz ważny projekt, że zaczniesz ćwiczyć, zapiszesz się na kurs grafiki, ale kolejne dni przelatują ci przez palce, a ty nie wiesz, gdzie podziały się minione godziny? Jeśli odnajdujesz się w tych sytuacjach, to znaczy, że koniecznie musisz sięgnąć po książkę pomagającą ci zidentyfikować przyczynę takiego stanu, ale przede wszystkim - ruszyć do przodu. Taką pozycją mogącą zmienić życie, jest poradnik pt. „Dopaminowy detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć efektywność”, autorstwa Thibaut Meurisse. Opublikowana nakładem wydawnictwa Sensus książka pozwala znacząco podkręcić swoją efektywność i ma realny wpływ na jakość naszego życia. Do książki dołączony jest zeszyt ćwiczeń, bo sama lektura niewiele pomoże, co najwyżej zwiększy naszą samoświadomość. Nie obędzie się jednak bez pracy nad sobą, bez nauki eliminacji rozpraszających czynników, zwanych dystraktorami i ciągłego poszukiwania bodźców. To doskonała lektura dla wszystkich tych, którzy wciąż zwlekają, wciąż się ociągają, zawalają kolejne terminy, kręcą się w kółko, nie mogąc wejść na wyższy poziom produktywności. To także lektura dla tych, którzy już próbowali zmieniać cokolwiek, ale nie dało to widocznych rezultatów. Mimo niewielkiej objętości (znajdziemy tu same konkretne informacje), książka przeprowadza nas przez cały proces zmiany, umożliwiając jednocześnie samodzielną realizację ćwiczeń. Poradnik podzielony jest na sześć części, krok po kroku otwierających nas na nowy sposób funkcjonowania. W części pierwszej dowiemy się, czym jest dopamina i w jaki sposób na nas wpływa. Po lekturze zrozumiemy, skąd bierze się nawyk nieustannego przeglądania mediów społecznościowych czy sprawdzania maila, a także śledzenia przygód bohaterów seriali w niezliczonej ilości odcinków. Rozdział II pokazuje, w jaki sposób świat przejmuje kontrolę nad naszymi dopaminowymi przekaźnikami i dlaczego jest to niebezpieczne. Przekonamy się bowiem, że uzależnienia nie ograniczają się wyłącznie do narkotyków, a także zrozumiemy, że przebodźcowanie i rozproszenie uwagi wpływają negatywnie na naszą koncentrację. Co więcej, dopamina i ciągły napływ bodźców, mogą upośledzać naszą zdolność do myślenia długoterminowego - ciągłe oczekiwanie natychmiastowej informacji zwrotnej w postaci polubienia komentarzy czy natychmiastowej odpowiedzi na naszą wiadomość sprawia, że oczekujemy szybkich rezultatów w odniesieniu do wszystkiego, co robimy. Rozdział III omawia korzyści płynące z detoksu - przyjrzymy się tu powodom, dla których dopaminowy detoks może okazać się zbawienny. Ponadto poznamy różne rodzaje detoksów, a także zdemaskujemy błędne przekonania dotyczące dopaminy. W rozdziale IV autor szczegółowo wyjaśnia, jak skutecznie wdrożyć dopaminowy detoks w trzech krokach, polegających na identyfikacji największych rozpraszaczy, utrudnieniu sobie rozpraszających nas nawyków lub czynności oraz … rozpoczęciu (najlepiej od rana) pracy. Rozdział V skupia się na powrocie do pracy i pokazuje, jak skutecznie zaplanować dzień i usunąć wszystkie rozpraszacze, by móc skoncentrować się na założonych celach. Ostatni, VI rozdział zawiera techniki i narzędzia pomagające nam uniknąć przebodźcowania i skoncentrować się w dłuższej perspektywie czasu na zadaniach, które przyniosą nam największe rezultaty.

Recenzja: czytane.przezemnie, Chudzik Julia

Króciutka książka, która wprowadza w lepszy świat. Świat wolny od niebezpiecznych dla nas bodźców, które są nam chamsko narzucane. Uważam, że jest to trafna pozycja dla ludzi początkujących, dopiero zaznamiających się z tym tematem. Przez pierwszą połowę książki autor wyjaśnia nam terminologię oraz tłumaczy procesy zachodzące w naszym mózgu (np. dlaczego tak trudno jest nam oderwać się od telefonu czy gry). Później przedstawia on sposoby zwalczania tego uzależnienia oraz pociągu do danej czynności. Bardzo pomocne są równiwż zadania, które przewijają się co kilka stron lektury. Na końcu książki są specjalne pola do zapisywania swoich odpowiedzi. Czytelnik dzięki temu może uporządkować swoje refleksje, co pozwala na zdecydowanie szybsze rozplanowanie swoich daleszych działań. Podsumowując: jest to bardzo prosta i przejrzysta książka, która zachęca czytelnika do interakcji, a co za tym idzie większej koncentracji na czytaniu. Lektura ta zawiera wiele przydatnych porad, do których napewno będę wracała w przyszłości! Moja ocena: 7/10 ⭐