Wszystko zaczyna się w głowie. Planuj, działaj, nie marudź! (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: www.joannagrela.pl, Joanna Grela

"Wszystko zaczyna się w głowie" to tytuł książki, którą napisała Karolina Cwalina - coach PCC ICF. To też genialne hasło dające do myślenia.... bo przecież od tego tak wiele się zaczyna. Od tego co myślę o sobie, jak myślę i... do czego to myślenie mnie motywuje, co mi utrudnia, przed czym powstrzymuje. To w głowie rodzą się marzenia, albo ich zaprzeczenie, to tam mieszka moje poczucie własnej wartości. Pracując jako coach widzę, że to szczególnie zmiana ograniczających przekonań, czyli utartych myśli i schematów jakie mamy na swój temat i na temat świata, pozwala moim Klientom osiągać zamierzone cele. Porządki w głowie uwalniają siły do porządków w realnym życiu, do stawiania granic w toksycznych relacjach, do zmiany przytłaczającej pracy, do walki o swoje szczęście. "Zmień perspektywę. Zmień myślenie o sobie" - to jedno z najważniejszych haseł mojego bloga. Po to piszę, do tego inspiruję, do popatrzenia na siebie innym okiem - może bardziej przychylnym i łagodnym, może bardzej wymagającym i ambitnym, a może po prostu akceptującym...? Dlatego też z entuzjazmem sięgnęłam po książkę "Wszystko zaczyna się w głowie" i zakrzyknęłam: "A jakże"! Podtytuł brzmi: "Planuj, działaj i nie marudź" i jak zazwyczaj takie motywacyjne hasła działały na mnie jak płachta na przysłowiowego byka, tak tym razem zwyczajnie ich potrzebowałam. Może potrzebujesz ich też TY? Co znajdziesz w tej książce? Po co do niej zaglądać? Po pierwsze książka to zapis historii jej autorki. Mnóstwo w niej prywatnych opowieści i osobistych spostrzeżeń. Karolina opisuje jak pomimo zdrowotnych trudności, zmaganiu się z zespołem Cushinga, operacji wycięcia nadnerczy, nieszczęśliwej miłości i pracy nieprzynoszącej spełnienia, odnalazła siebie na nowo, jak poukładała sobie w głowie i dzięki czemu teraz odnosi sukcesy, czuje radość i satysfakcję ze swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak sama podkreśla: Tak naprawdę to my utrudniamy sobie wiele rzeczy... Nakręcamy się w negatywnym myśleniu, wydziwiamy, że coś jest nie dla nas,nie teraz, sami ustawiamy przed sobą bariery nie do przejścia. Owszem, na wiele sytuacji czy rzeczy nie mamy wpływu, ale nie zwalajmy wszystkiego na brak szczęścia czy też okrutny los. Różnie w życiu bywa, ale nie można się poddawać. To inspirująca opowieść o tym jak się podnieść i walczyć o swoje życie. Co dla mnie ciekawe, jednym z etapów tej drogi, jest coaching. To w tym sposobie pracy autorka znalazła cenną inspirację i dla siebie i dla swoich obecnych klientów. Co ważne "Wszystko zaczyna się w głowie" to też swoisty pamiętnik dla każdego czytelnika. Można znaleźć w niej kilka coachingowych ćwiczeń, takich jak koło życia, mapa marzeń podzielona na konkretne obszary, czy planowanie celu. Pozostawione miejsce na notatki zachęca do "przerabiania" książki, a nie tylko jej czytania (a czyta się jednym tchem;). Wiele w niej mocnych, zatrzymujących pytań dotykających zarówno wizji, pragnień, tęsknot, jak i sposobu dojścia i daty ich osiągnięcia. Karolina bez ogródek rzuca wyzwanie: Twoim zadaniem jest odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Jakie są moje przekonania o samej sobie? Jakie są moje talenty? Jakie są moje obawy? Co dla siebie robię? Kim jestem? Dla mnie uderzające jest to przedostatnie pytanie. Co tak naprawdę dla siebie robię...? Jak się doczytałam, że autorka regularnie chodzi do fryzjera, kosmetyczek od brwi, rzęs, twarzy, ciała i paznokci, robi badania, ćwiczy, dba o relacje spotykając się z ważnymi osobami, dba o rodzinę odwiedzając swoich dziadków, a z kuzynami robi co dwa miesiące "kuzynowskie weekendy", to opadła mi przysłowiowa kopara. Jak ona znajduje na to wszystko czas? Sekretem jest szczegółowe planowanie, coniedzielny rytuał z "rozpiskami", które potem znajdują odzwierciedlenie w kalendarzu. Chociażby dla tej inspiracji, warto sięgnąć po tę książkę. Temat planowania to dla mnie zdecydowanie najciekawszy kawałek. Autorka podkreśla: Zarządzanie czasem to mój konik. Tak jak pisałam na początku rozdziału, uwielbiam planować. Właśnie dlatego, że cenię sobie spokój, który odczuwam wtedy, kiedy wiem, co mam do zrobienia. A gdy sobie jeszcze podzielę wielkie plany na mniejsze kroki, wszystko staje się łatwiejsze i można po prostu zabrać się do roboty. To sobie biorę garściami. Też zakupiłam większy kalendarz, by zmieścić w nim wszystko to, co mieści się teraz w mojej głowie :) A jak wiadomo, przy moich Trzech Muszkieterach, to bywa, że aż kipi od natłoku spraw do ogarnięcia, że o zawodowych wyzwaniach i pisaniu kolejnej książki nie wspomnę... Inspirują mnie też przytoczone zasady filozofii Kaizen, czyli podążania do celu właśnie małymi krokami. Postanowiłam w taki sposób jeszcze bardziej patrzeć na to, co przede mną. Na bardzo konkretne, relane zadania do realizacji. Kiedy mam w kalendarzu notkę, że "napiszę jedna stronę rozdziału 3", to autentycznie mam więcej spokoju i też motywacji do działania, niż jak wpisywałam na czerwono krzyczące i odstraszające "pisz książkę!". Co więcej, jedna z zasad Kaizen brzmi "ulepszanie nie ma końca", więc kto wie co jeszcze w obszarze planowania wymyślę? Karolina cudnie podkreśla, że nie ma co czekać na wyśnione chwile i momenty, tylko warto działać już, teraz, dziś, że perfekcjonizm wiele nam odbiera, że spina, niepotrzebnie blokuje. Podążanie za cudną zasadą Kaizen: "wybieraj proste rozwiązania - nie czekaj na idealne", oj ileż mi się uwalnia! Przy tym wszystkim ważna jest też pokora. Działanie, ale i zgoda na przeciwności losu. Siła charakteru, ale i cierpliwość. Plan, ale kiedy trzeba otwartość na zmiany. Chciałabym na przykład różne rzeczy osiągnąć szybciej, ale czasem jest to zwyczajnie niemożliwe. (...) Walczę więc dalej i nie ustaję, tylko powtarzam sobie, że wszystko w swoim czasie. Nieraz się przecież przekonałam, że każda rzecz, każde zdarzenie, sukces i porażka mają swoje miejsce i odpowiedni dla siebie moment. A Ty? Do czego dążysz? Co teraz Ci się marzy? Czego bardzo potrzebujesz? PLANUJ, DZIAŁAJ, NIE MARUDŹ! :) I pamiętaj... wszystko zaczyna się w Twojej głowie! :)

Recenzja: cosnapolce.blogspot.com/, Tomasz Pietroszyn

Poradnikologia ;) Książka pięknie wydana, prezentująca się naprawdę ładnie. Od tego bym zaczął... Co jednak z treścią? Hm... Tutaj już jest różnie szczerze mówiąc. Mamy mieszankę czegoś, co może trafić w sedno tematu, jak również rzeczy - według mnie - nie do końca w takiej książce jak ta potrzebne. Coaching = słowo klucz ;) Autorka jest w tym naprawdę dobra. Filozofia pt. "wszystko zaczyna się w głowie" (pokrywająca się, jak widzicie, z tytułem tej książki) brzmi całkiem sensownie. Bazuje na przezwyciężaniu własnych ograniczeń, mentalnym treningu, na budowaniu wiary w siebie... i tak dalej, i tak dalej... Niewiele tu odkrywczych treści jeśli mam być szczery ;) ... Ale to wcale nie jest minus tej pozycji ;) Hm... jakby to ująć, żebyście mnie dobrze zrozumieli... Powiem tak: niezbyt odkrywcza treść nie jest minusem, z moich doświadczeń recenzenckich bowiem wynika, że książki tego rodzaju co do zawartości są podobne, różnią się jednak sposobem opisu zagadnienia, sposobem narracji, ścieżką wiodącą do odbiorcy... i w tym tkwi sedno - treść może być podobna do innych publikacji, ale kto wie?, może akurat narracja TEJ książki do Was trafi? W tym rzecz ;) Nie chodzi o jakąś odkrywczość tematu, lecz o to, czy dany autor trafi w naszych głowach tam, gdzie powinien ;) Co do części w tej książce niepotrzebnej... Rozdział o diecie, odżywianiu etc etc - ok, jak rozumiem to pewne logiczne przedłużenie tematu "budowania samego siebie od nowa", jednak czy takie przedłużenie tematu w aspekcie fizycznym jest konieczne w książce poświęconej przede wszystkim sferze mentalnej? No właśnie... Według mnie niekoniecznie... Ale może się mylę ;) Tak czy inaczej - polecam ;)

Recenzja: biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com,

Często pytani o to, o czym marzymy, odpowiadamy, że o wygranej, dużych pieniądzach, egzotycznych wakacjach, szybkich samochodach itp. A przecież to tylko rzeczy materialne. Najważniejsze jest jednak to, czego kupić nie można - rodzina, przyjaźń, poczucie bezpieczeństwa, spokoju i stabilizacji. Niestety uświadamiamy sobie o tym dopiero wtedy, gdy to utracimy. W Jaworowej Dolinie, dzielnicy pewnego amerykańskiego miasteczka, mieszka wiele rodzin, które na ogół nie łączą zbytnio zażyłe stosunki, choć będąca na emeryturze Zell dąży do tego by to zmienić. Niestety dopiero tragedia, która odbyła się na miejscowym basenie sprawiła, że ludzie zaczęli zauważać się nawzajem i poczuli potrzebę wspólnie przeżyć to wydarzenie. To właśnie głównie na basenie przeplatają się i łączą losy bohaterów. Tego lata nie tylko tragedia Cuttera zburzy spokój i zaleje falą niepokoju Jaworową Dolinę. Nie bez znaczenia będzie tu też powrót do rodzinnego domu Jencey, obecnie matki dwóch córek, co nieodwracalnie zmieni nie tylko jej życie. Jak się okazuje, przed przeszłością nie można uciec, trzeba się z nią zmierzyć, zaakceptować, by móc spokojnie i w zgodzie z sobą żyć i budować szczęście. To co mnie w książce zaskoczyło, to mnogość tajemnic z przeszłości, kłamstw czy niedopowiedzeń, co z kolei uświadomiło mi, że wszyscy nosimy ze sobą jakiś bagaż - większy lub mniejszy - ale od tego jak wykorzystamy nasze doświadczenia, jak postąpimy i jakie priorytety ustalimy zależy nasze szczęście i przyszłość. Może więc warto od czasu do czasu zerknąć w przeszłość, przeanalizować minione wydarzenia, zastanowić się jakie konsekwencje mają albo mogłyby mieć one na nasze dotychczasowe życie i może powinno się coś zmienić? Odpuścić, wybaczyć, przyznać się, zaakceptować? Czasem jedna mała decyzja może być wielkim krokiem do szczęścia, oczywiście czasem zmierzenie się z przeszłością wiąże się z przyjęciem na siebie odpowiedzialności (za coś), ale przynosi ulgę i upragniony spokój. Zatem zatrzymajmy się na chwilę, zastanówmy nad życiem, przeszłością i przyszłością. Może moglibyśmy zmienić coś na lepsze?

Recenzja: Magazyn WELL ,

Książka Karoliny Cwaliny jest mobilizacją do mądrego spełniania marzeń. Autorka jest wykwalifikowanym coachem, ale wyjątkowym - z ogromnym poczuciem humoru i luzu.

Recenzja: QulturaSlowa, Justyna Gul

Lao-tzu. chiński filozof i twórca taoizmu twierdził, że „Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku”. I choć miał on absolutną rację, w takim podejściu można iść jeszcze dalej – można stwierdzić, że każda podróż rozpoczyna się od myśli, a ta jest uzależniona od tego, jakie schematy i ograniczenia tkwią z naszej głowie. Bardzo często to właśnie one są przyczyną wszelkich niepowodzeń, porażek w naszym życiu, sami bowiem torpedujemy własne działania, zarówno zbaczając z drogi wiodącej do celu, jeszcze przed jego osiągnięciem, jak i nie podejmując wyzwania. O tym, w jaki sposób zmienić swoje nawyki, a wręcz sposób myślenia, pisze zajmująco Karolina Cwalina (tak, tak, to nie żart – autorka naprawdę się tak nazywa), w opublikowanym nakładem Wydawnictwa Sensus poradniku. Książka „Wszystko zaczyna się w głowie. Planuj, działaj, nie marudź!”, nie jest typową publikacją, która stara się nas przekonać, że jej lektura w sposób cudowny jest w stanie odmienić nasze życie. To raczej zaproszenie do aktywności, a nawet wyzwanie, które rzuca Cwalina, kategorycznie przeciwstawiając się maruderom i osobom, które narzekanie opanowały do perfekcji. To także przybliżenie możliwości niesionych przez coaching, którym autorka zajmuje się zawodowo, to próba pokazania, że jeśli czegoś naprawdę chcemy, to warto w sobie znaleźć pokłady energii, by o to zawalczyć. Książka jest doskonałą publikacją szczególnie dla tych osób, które zamiast zastanawiać się, czemu znów w życiu im nie wyszło, biorą się do pracy nad sobą, a także dla wszystkich psychologów, trenerów, szkoleniowców, w tym dla coachów. Być może zaczerpną oni z poradnika nowe ćwiczenia, a może po prostu zyskają nowe, świeże spojrzenie na problemy swoich klientów, bowiem autorka opisuje dokładnie swoją drogę dojścia do miejsca, w który obecnie się zajmuje, pokazuje też popełnione przez siebie błędy oraz obszary, nad którymi musiała szczególnie pracować. Książka składa się z pięciu rozdziałów, z których każdy zajmuje się innym etapem i / lub obszarem zmiany, a jednak wszystkie one składają się na spójną całość. Cwalina przybliża nam zatem sposoby pomagające w wyznaczeniu celu i pomaga nam zweryfikować, czy aby nie bierzemy na siebie zbyt dużo. Zwraca również uwagę na fakt, że dobry cel to zbyt mało – trzeba mieć jeszcze plan, w jaki sposób do niego dotrzeć. Przekonuje także, że ów cel powinien być wizualizowany, zaś uczucie, które nam w trakcie tej wizualizacji towarzyszyło, powinniśmy zatrzymać i przypominać go sobie w chwilach zwątpienia. Zachęca także do tego, by podczas realizacji planu nie dać się zwariować i pamiętać o odpoczynku czy drobnych przyjemnościach. Przestrzega także przed porównywaniem się z innymi, przybliża także zagadnienia związane z insulinoodpornością, podaje przykłady zalecanych posiłków i zachęca do zwiększenia ilości snu, a zmniejszenia stresu. To wszystko składa się na poradnik zajmujący się wszystkim sferami naszego życia, czyli „Wszystko zaczyna się w głowie”. Książka autorstwa Karoliny Cwaliny to pozycja wciągająca, napisana prostym, lekko prowokacyjnym językiem, skłaniająca nas do myślenia i do działania. I choć zbyt dużo w książce miejsca poświęconego jest kwestii zdrowia, a właściwie chorób (historia walki z chorobą autorki byłaby wspaniałym tematem na kolejną pozycję wydawniczą), to jednak wskazywane drogi są warte zastanowienia i podjęcia pracy nad realizacją swoich marzeń. Bo najgorsze co możemy zrobić, to … nie zrobić nic!

Recenzja: FOCUS,

"Nie ma przebacz!" - ostrzega autorka i zapowiada czytelniczkom, bo to książka skierowana głównie do kobiet, pracę nad sobą. Ciężką, ale satysfakcjonującą i - co najważniejsze - przynoszącą efekty. W kolejnych rozdziałach 1 rozprawia się z różnymi mitami o nas samych i zachęca do ćwiczeń, uczy planowania, przytacza inspirujące historie. Także historię jej samej. Karolina Cwalina to coach, właścicielka firmy szkoleniowej, autorka "Sexy zaczyna się w głowie" i "Sukces zaczyna się w głowie".

Recenzja: Joy, Katarzyna Mizera

Autorka skończyła prawo, ale zakochała się w coachingu. Dziś po latach zdobywania doświadczenia w tej dziedzinie wspiera inne kobiety w dążeniu do samodoskonalenia. To się nazywa kobieca solidarność!

Recenzja: Kulturantki.pl, Ewa

Nie marudź i zacznij działać! – „Wszystko zaczyna się w głowie” Karolina Cwalina W niemal każdej księgarni znajduje się wiele książek motywacyjnych. Jedne z nich są napisane lepiej inne gorzej. Nie mniej każdy autor ma swój pomysł i wizję, która ma za zadanie przekonać czytelników i zachęcić do działania. A jak jest z tytułem Karoliny Cwaliny „Wszystko zaczyna się w głowie”? Zacznę od tego, że autorka jest doświadczonym coachem, co jest nie bez znaczenia dla zawartości i struktury książki. Zanim jednak na dobre zaczniecie wyznaczać swoje cele, planować ich realizację i oczywiście działać, bliżej poznacie Karolinę Cwalinę i to, jaką drogę musiała przebyć, by znaleźć się w tym miejscu, w jakim się znajduje obecnie. Opowiada o swojej karierze, problemach ze zdrowiem i relacjach z innymi. Chcesz zmienić swoje życie? Zacznij działać! Następnie wprowadza nas stopniowo na ścieżkę zmian. W zasadzie po wstępie jest bardzo wiele ćwiczeń i poleceń, które z każdym krokiem przybliżają nas do realizacji celu. Wiele z nich jest tak skonstruowanych, że dopiero po wnikliwym przeczytaniu i wykonaniu nabierają głębszego znaczenia. Wielokrotnie można być zdziwionym swoimi efektami, pod warunkiem, że wszystko zostało zrobione rzetelnie. Dzięki nim na pewno dowiecie się więcej na temat siebie i swoich marzeń, sposobów dążenia do ich realizacji i wewnętrznych ograniczeń. „Mamy za dużo możliwości, nie potrafimy się jednoznacznie określić, zdecydować się na coś. Wszelkie wybory sprawiają nam wielki kłopot. Stąd biorą się nasze frustracje i kompleksy. Mamy sporo, a myślimy, że to tak naprawdę mało. Robimy dużo, a cały czas nam się wydaje, że za mało. Zachowujemy się jak chomiki! Więcej, więcej, więcej… i tak w kółko”. Zalety książki Ogrom treści praktycznych, to nie jedyna zaleta tego tytułu. Oprócz tego autorka ma bardzo lekkie podejście do stylu, w jakim przekazuje wiadomości. Można odnieść wrażenie, że jest to rozmowa z koleżanką, nie raz obfitująca w żarty. Z całej książki bije optymizm i energia, na co zwróciłam uwagę już od pierwszych stron. Kolejną rzeczą, która mi się spodobała, to ładna oprawa graficzna. Jest wiele zdjęć i rysunków. Trudno mi powiedzieć, czy jest to książka najlepsza, czy najrzetelniejsza, na pewno jest oryginalna i za to wielki plus. Jest przejrzysta, za to kolejny punkt. No i wspomniana szata graficzna. Zatem zalet jest sporo i na pewno jest to tytuł, którego lektura jest warta rozpatrzenia.

Recenzja: bardziejpozytywny.pl,

Planuj, działaj, nie marudź! Recenzja książki Karoliny Cwaliny „Wszystko zaczyna się w głowie” Podobno wszystko zaczyna się w głowie. Podobno tylko od nas zależy, jak zaplanujemy sobie dzień, rok, życie. Podobno nic dobrego nie wydarzy się, jeśli nie zapracujemy na to ciężko. Podobno. Dla mnie wszystko zaczęło się w tej książce. Karolino, dziękuję! Zobaczyłam na okładce trzy słowa: „PLANUJ, DZIAŁAJ, NIE MARUDŹ!” i już chciałam mieć tę nowość u siebie. Karolinę Cwalinę kojarzyłam z social mediów, kilka razy zajrzałam na stronę jej projektu. Zachwytów nie było (teraz już wiem, że nie poświęciłam wystarczająco dużo czasu na to, aby dokładnie go poznać), ale trzeba przyznać – ta dziewczyna ma w sobie coś, co przyciąga. I tak też jest z jej książką „Wszystko zaczyna się w głowie” wydaną nakładem wydawnictwa Sensus. Jeśli jeszcze jej nie czytałaś/eś, sądzisz pewnie, że to taka cukierkowa wersja poradnika, który setny raz tłumaczy, jak znaleźć szczęście w życiu. Bo okładka w odcieniach różu, bo jakieś złocenia… Typowa dziewczyńska książka? Nic z tych rzeczy! To książka dla twardzieli! Już po kilku stronach lektury czułam się lekko przeczołgana i nawet… bałam się czytać dalej. Dlaczego? Bo autorka wyciągnęła mnie na ring! A na tym ringu stałam ja i moje życie w postaci moich marzeń, planów, lęków. Niesamowite doświadczenie. Zaczęłam zastanawiać się, czego tak naprawdę chcę, o czym zawsze marzyłam, a co od zawsze odkładam na później, tylko dlatego, że boję się – zmian, wyzwań, porażki… Ale po jakimś czasie strach minął. Została motywacja i ekscytacja! Wszystko dzięki temu, że Karolina w przemyślany, skrupulatny sposób przeprowadza czytelnika przez kolejne etapy odkrywania siebie. Po co? Aby ten zagubiony, przestraszony człowiek mógł za moment ogarnąć swój bałagan i czuć, że ma wszystko (a przynajmniej większość spraw) pod kontrolą. Do tego autorka prowadzi po wyraźnie wytyczonej ścieżce, która w pewnym momencie staje się autostradą do sukcesu! Karolina Cwalina jest wysoko wykwalifikowanym coachem współpracującym m.in. ze spółkami Skarbu Państwa i międzynarodowymi korporacjami. Dzięki ogromnej wiedzy i bogatemu doświadczeniu prezentuje czytelnikowi sporą ilość ćwiczeń, technik, które wspomogą proces poznawania siebie, swoich pragnień, sensownego planowania i konsekwentnego docierania do celu. Co istotne, początek książki poświęca na przedstawienie swojej historii. A ta wcale nie była bajką. Dotarcie do sukcesu kosztowało ją wiele trudu i samozaparcia. I ta historia właśnie staje się olbrzymim motywatorem dla tego, kto sięga po książkę Karoliny. „Wszystko zaczyna się w głowie” to znakomity przewodnik po tym, jak odkrywać prawdziwe marzenia, znajdować siłę do ich realizacji, jak planować działanie i nie zgubić przy tym konsekwencji. Bo „wszystko da się zrobić, jeśli się tego naprawdę chce!”. PLANUJ, DZIAŁAJ, NIE MARUDŹ!

Recenzja: SHAPE, Katarzyna Paczkowska

Autorka podpowiada, jak zacząć myśleć dobrze o sobie. Bo to pierwszy krok do pozytywnych zmian.

Recenzja: Częstochowskie Informacje ,

[POLECAMY KSIĄŻKĘ] Wszystko zaczyna się w głowie. Planuj, działaj, nie marudź!" - Karolina Cwalina Czy ta książka jest dla Ciebie? TAK! Bo, jak piszę na swojej stronie : „-Każdy z nas chce czuć się spełniony, doceniony i szczęśliwy. Wszyscy mamy marzenia, stawiamy sobie cele, rysujemy idealny obraz swojej przyszłości. Jednak dlaczego tak trudno po to sięgnąć? Bo czasem brakuje wsparcia, motywacji i inspiracji.” Mam nadzieję, że ta książka zainspiruję Cię do stawienia czoła wyzwaniom i ruszenia po zwycięstwo. Zamiast suchych i sztampowych porad, odnajdziesz w niej moją historię oraz ćwiczenia, które sama wymyśliłam, kiedy miałam wszystkiego dość. Zastosowałam je, i wiesz co? Pomogły! A propos – czy masz świadomość tego, że każda kobieta jest sexy? Każda, która w siebie wierzy. Bo SEXY zaczyna się w głowie. Podobnie jak sukces. W ogóle, wszystko zaczyna się w głowie! Dlatego – otwórz tę książkę, przeczytaj ją, wykonaj zawarte w niej ćwiczenia, i nikomu, absolutnie nikomu jej nie oddawaj, bo będziesz do niej wracać przy kolejnych krokach drogi po WSZYSTKO. CZAS START!!!

Recenzja: Kulturalne Media, Anna Kostorz

„Wszystko zaczyna się w głowie” – książka motywacyjna nie dla każdego? Na świecie i w Polsce pozycji wydawniczych na temat motywacji jest sporo. Czym różni się Wszystko zaczyna się w głowie od innych książek tego typu? I czy w ogóle się różni? Karolina Cwalina, autorka książek Sexy zaczyna się w głowie; Zdrowie zaczyna się w głowie oraz najnowszej pozycji – Wszystko zaczyna się w głowie, to certyfikowany coach. Nie jest jednak coachem od czegoś, o czym sama wspomina – coach to coach i tyle. Jest młoda, zdolna i potrafi przekonać człowieka do działania! Wszystko zaczyna się w głowie Wybierając tę książkę, sugerowałam się okładką. Ładna, dobrze zrobiona graficznie i w stylu, który lubię. Nie jest to jednak pozycja dla każdego. Dla osoby, która czyta książki motywacyjne tylko po to, aby je czytać, język i styl, w jakim pisze Karolina, będą nie do przeskoczenia. Wielu autorów pokazuje różne systemy motywacji, tego, jak znaleźć chęci do działania i wziąć się w końcu do roboty. Jest to zazwyczaj suchy opis tego, co trzeba zrobić. No ale jak nie robimy, to przecież nic się nie stanie, prawda? A przynajmniej nic się samo nie zmieni. Autorka Wszystko zaczyna się w głowie stawia wyzwanie każdemu innemu autorowi – mówi prosto do czytelnika, a nie bezosobowo. Czy to działa? Na mnie zadziałało! Jeśli czytasz coś, co jest skierowane bezpośrednio do ciebie, to masz większe szanse na to, że jednak weźmiesz się w garść i zaczniesz działać. Ćwiczenia do wykonania Jednym z atutów tej właśnie pozycji jest to, że autorka nie tylko pisze, co trzeba zrobić, żeby podnieść pośladki, ale także stara się nas zmusić do zastanowienia się nad tym, co jest nie tak. Większa część książki jest tekstem, ale znajdują się w niej także miejsca do wypełnienia. Jest to jedna z niewielu książek, przy której znajdziemy miejsce, gdzie możemy się wypowiedzieć! I – co najważniejsze – nie są to ćwiczenia, które nic nam nie dadzą! Wręcz przeciwnie – każde ze wspomnianych ćwiczeń jest przemyślane, są one ułożone w kolejności, która jest dla coacha ważna. Bardzo mało lektur o tematyce coachingu jest zbudowanych tak, żeby samemu sobie z tym poradzić. Większość z nich jednak ma za zadanie sprowadzić czytelnika do autora książki na konsultacje. Polecam czy nie polecam – oto jest pytanie! Czy poleciłabym tę książkę? Owszem, o ile jesteś osobą, która ma nerwy do… oglądania zdjęć autorki. Jest ich mnóstwo i po przeczytaniu mam Cwalinę przed oczami. Za to, jeśli chodzi o resztę – jestem jak najbardziej za! Piękna oprawa graficzna, dobre wyróżnienie ważnych informacji i ćwiczenia, których nie robisz tylko po to, żeby je odbębnić!

Recenzja: bookpleasure.blogspot.com, Paulina Kosowska

Samodoskonalenie, praca nad sobą, metoda małych kroczków. Znasz to? Ja też, tyle razy próbowałam, aż w końcu.. przestałam i jakoś moje życie samo się ogarnęło. Chociaż mam chwilę słabości i czasami kalendarz idzie w inną stronę niż moja codzienność, ale to nic! Dlaczego sięgnęłam po te książkę? Bo urzekła mnie okładka i jej graficzne wykonanie, bo pomyślałam że ktoś o takim wyczuciu estetycznym z całą pewnością zainteresuje mnie treścią książki. Język Karoliny jest przyjemny, taki dość koleżeński, który nie unika mocnych słów, a także i przekleństw. No ale czasami trzeba, szczególnie by zmotywować samego siebie do działania. Ta książka to nie tylko "tysiąc porad jak być super wersja siebie", to pozycja w której autorka opisuje swoją drogę do przemiany. I nie boi się mówić o porażkach, trudach i własnej naiwności. Wielki plus za to, że pokazała że także jest człowiekiem, a nie jak część osób z jej branży, którzy wiodą idealne życie i odnoszą wyłącznie wielkie sukcesy! Wszystko zaczyna się w głowie to w zasadzie nie poradnik, to raczej książka inspiracja, historia która może w sumie okazać się dość uniwersalną opowieścią o tym jak odnaleźć prawdziwego siebie w sobie. Karolina dość otwarcie opowiada o sobie, ale to robi bardzo dobrze całej książce. Według mnie jest bardziej wiarygodna. Kilka ciekawych rzeczy z pewnością wyciągnę z tej lektury! A już na pewno to, że nawet coach może zboczyć z promowanej przez niego drogi. Każdy jest człowiekiem. A co z tej książki na pewno zastosuję? Robienie planu na nadchodzący tydzień w niedzielę, najpierw na brudno, a dopiero później zacznę wpisywać konkretne zadanie na poszczególne dni tygodnia. To może zmotywować, aktualnie rozpisuję raczej swoje zajęcia i listę rzeczy do zrobienia na cały tydzień wybierając z listy coś na konkretny dzień, nie oszukujmy się najwięcej zostaje na piątkowy wieczór! Może więc pora zmienić metodę? No i oczywiście jak na prawdziwą okładkową sroczkę przystało. Wszystko zaczyna się w głowie to jedna z piękniejszych książek jaką miałam w rękach. Ten róż, zdjęcia i grafiki <3 No według mnie to małe dzieło sztuki. Pięknie wydana, z dbałością o każdy, nawet najmniejszy detal. Złote wypukłe litery na okładce, świetny papier, bardzo dobrze dobrane do siebie fonty. Minimalistyczne zdjęcia świetnie współgrające z treścią. Gratuluję autorce determinacji! Wiecie czego z całą pewnością nie spodziewałam się po tej książce? Mini wykładu na temat insulinoodporności! Sama cierpię na tę chorobę i fajnie poczytać coś mądrego na temat jej leczenia, a nie tylko wywody, dotyczące tego że tylko leki są w stanie nam pomóc, bo tak nie jest! Dieta, aktywność fizyczna odpowiednia dla nas, no i wisienka na torcie - suplementacja! Ale to temat na zupełnie inne okoliczności. Jeśli lubicie poradniki-nieporadniki ta książka z pewnością jest dla Was!

Recenzja: Sztukater.pl, Sonrisa

Na rynku jest obecnie tak wiele pozycji, które można wrzucić do wspólnego worka z napisem „literatura motywacyjno-coachingowa”, że praktycznie przestałam na nie zwracać uwagę. W księgarniach z daleka omijam dział psychologia, bo zamiast wartościowych pozycji o tematyce naprawdę psychologicznej znajduje tam zazwyczaj jakieś niezbyt ciekawe książki pisane przez przypadkowych ludzi i celebrytów, którzy o psychologii nie mają pojęcia. Nawet na te pozycje nie spoglądam, bo zazwyczaj i tak wiem, co w nich znajdę. W większości powtarzają się dokładnie te same frazesy. Oklepane, banalne myśli, które są już tak wyświechtane, że nawet jeśli kiedyś potrafiły zmusić mnie do zastanowienia się nad swoim życiem, dziś już utraciły tę moc. Nie kupuję tego rodzaju książek, bo szkoda mi pieniędzy. Nie czytam ich, bo nie lubię tracić czasu. Czasem jednak zdarzy się książka, która jest inna, choć znaleziona właśnie w dziale psychologia, obok wszystkich innych, z pozoru takich samych, nielubianych i ignorowanych przeze mnie pozycji. Taką lekturą jest właśnie „Wszystko zaczyna się w głowie” Karoliny Cwaliny. Będę szczera – urzekła mnie okładka. Elegancka, z różowym motywem i złotymi napisami. Delikatna, nienachalna, a jednak wpadająca w oko. I jeszcze to, że kompletnie nie znam autorki. Teraz, kiedy czytam to zdanie raz jeszcze, myślę sobie, że to jakaś porażka rynku wydawniczego – stwierdzenie, że atutem poradnika jest fakt, iż nazwisko autora jest mi obce. A jednak. Po całej serii poradników pisanych przez celebrytów, którzy kreują się na specjalistów w dziedzinach kompletnie im obcych fakt, że autorką tej książki nie jest piosenkarka, aktorka albo bywalczyni warszawskich rautów jest... zaletą! Zresztą Karolina Cwalina wcale nie jest tak nieznaną postacią, jak mi się wydawało. Prowadzi blog, kieruje dwoma ciekawymi projektami, jest coachem odnoszącym sukcesy, zarządza studiami podyplomowymi w Białymstoku, a teraz napisała książkę. Kobieta sukcesu? Zapewne! Ale na ten sukces zapracowała sama. A teraz postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem i swoją historią z innymi. W efekcie mogłam przeczytać książkę „Wszystko zaczyna się w głowie” i teraz piszę o niej opinię, choć właściwie mogłabym moją wypowiedź streścić jednym słowem: Polecam! Ta pozycja urzekła mnie do samego początku stylem autorki. Jej bezpośredniością, brakiem formalnych zwrotów. Czyta się książkę mając wrażenie, że rozmawia się z koleżanką w jakiejś fajnej kawiarni. Tyle, że rozmowa jest nietypowa, bo nie polega na użalaniu się nad sobą i wzajemnym narzekaniu na wszystko dookoła. Karolina Cwalina mówi wprost: coś Cię uwiera, coś Ci się nie podoba? Zmień to! Zaraz jednak dodaje, że wie, iż to wcale nie jest łatwe. Bo przecież nie jest łatwo odejść z pracy, która być może jest nudna, która nas denerwuje, ale która daje jako takie poczucie bezpieczeństwa. Albo ze związku, który nie jest relacją idealną, za to pozwala nie czuć samotności. A przynajmniej zagłusza to uczucie, pozwala wmówić sobie, że przecież nie jesteśmy sami, więc po co to zmieniać? Autorka zaznacza też, że do każdej zmiany trzeba dojrzeć, że czasami potrzebujemy trochę czasu, by zdobyć się na odwagę i po prostu zrealizować swój plan, swoje marzenia spychane gdzieś na margines. Jeden potrzebuje tego czasu więcej, inny mniej. To sprawa indywidualna. Książka „Wszystko zaczyna się w głowie” nie jest tylko lekturą motywującą. Nie jest to pozycja, którą należy przeczytać i odłożyć na półkę. To raczej fantastyczne narzędzie, dzięki któremu można rozpocząć trudną pracę nad sobą, uświadomić sobie, o czym tak naprawdę marzymy, jakie są nasze (tylko nasze, nie kogoś innego) cele, do czego chcemy dążyć. Karolina Cwalina pomaga też ułożyć odpowiedni plan działania, zachęca do wykonania wielu ćwiczeń i zwraca uwagę na rzeczy, o których zazwyczaj zapominamy. To książka, którą warto mieć na półce, do której warto wracać co jakiś czas. Pozycja, która uświadamia, że tak naprawdę nasze szczęście zależy od nas samych, tylko najpierw trzeba uświadomić sobie, co sprawi, że będziemy szczęśliwi i podjąć decyzję, że rzeczywiście tego szczęścia chcemy! Dodatkowym atutem jest piękne wydanie: śliczna, elegancka okładka, piękne zdjęcia, ciekawe ilustracje i strony z motywującymi cytatami sprawiają, że korzystanie z tej pozycji jest nie tylko bardzo pomocne, ale też niezwykle przyjemne. Polecam więc każdemu, bo książka „Wszystko zaczyna się w głowie” jest pozycją wartościową. Naprawdę!

Recenzja: Be Glossy, Agata Goździk

Sukces zaczyna się od przepracowania tej książki! Jesteś znużona swoim życiem? Chcesz coś zmienić? Potrzebujesz motywacji albo po prostu planu działania? Tak książka jest dla Ciebie! O AUTORCE – KAROLINA CWALINA Professional Certified Coach w ICF – PCC ICF oraz Family Coach. Przepracowała już ponad 2300 godzin z Klientami. Posiada certyfikat potwierdzajaący ukończenie treningu „ Coaching Prowokatywny”, prowadzonego przez Jaapa Hollandera, akredytowanego przez Instytut Komunikacji Prowokatywnej PROVOCARE. Absolwentka Wydziału Prawa oraz Studiów Podyplomowych „Coaching Profesjonalny” na Akademii Leona Koźmińskiego a także „The Art and Science of Coaching” na Erickson International College akredytowanego w Polsce przez Wszechnicę Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończyła szkolenie Family Coaching pod okiem Marylin Atkinson, założycielki Erickson International College oraz propagatorki coachingu na całym świecie. Członek International Coach Federation (ICF). Specjalizuje się w obszarach zarządzania oraz organizacji czasem. Założycielka firmy szkoleniowo – coachingowej oraz autorka programu dla kobiet „Sexy zaczyna się w głowie”, który oferuje szeroki program warsztatowo – szkoleniowy. Specjalista w zakresie prowadzenia life coachingu, który wpływa na podniesienie jakości stylu życia. Na swoim koncie posiada wiele sukcesów w pracy zarówno z jednostkami indywidualnymi jak i podczas przeprowadzonych warsztatów motywacyjnych w wielu firmach oraz wystąpieniach publicznych. Występuje często w mediach jako specjalista z zakresu rozwoju osobistego oraz pisze na różnorodnych portalach biznesowych oraz lifestylowych swoje felietony eksperckie. Współautorka artykułu „Prawne uwarunkowania Coachingu” ukazanego w Coaching Review nr 1/2013. Specjalizuje się w pełnowymiarowym diagnozowaniu kompetencji pracowników: zarządzanie czasem, organizacja, wiara we własne możliwości, praca w zespole (team coaching), motywacja, wytrwałość. CZY TA KSIĄŻKA JEST DLA CIEBIE? TAK! Autorka piszę na swojej stronie: „Każdy z nas chce czuć się spełniony, doceniony i szczęśliwy. Wszyscy mamy marzenia, stawiamy sobie cele, rysujemy idealny obraz swojej przyszłości. Jednak dlaczego tak trudno po to sięgnąć? Bo czasem brakuje wsparcia, motywacji i inspiracji.” Mam nadzieję, że ta książka zainspiruję Cię do stawienia czoła wyzwaniom i ruszenia po zwycięstwo. Zamiast suchych i sztampowych porad, odnajdziesz w niej moją historię oraz ćwiczenia, które sama wymyśliłam, kiedy miałam wszystkiego dość. Zastosowałam je, i wiesz co? Pomogły! A propos – czy masz świadomość tego, że każda kobieta jest sexy? Każda, która w siebie wierzy. Bo SEXY zaczyna się w głowie. Podobnie jak sukces. W ogóle, wszystko zaczyna się w głowie! Dlatego – otwórz tę książkę, przeczytaj ją, wykonaj zawarte w niej ćwiczenia, i nikomu, absolutnie nikomu jej nie oddawaj, bo będziesz do niej wracać przy kolejnych krokach drogi po WSZYSTKO. CZAS START!!!

Recenzja: Opętani Czytaniem, NATALIA MAGDZIAREK; 2017-10-23

Choć największy sukces jest zawsze poprzedzony jeszcze większą pracą, wyrzeczeniami i trudem, to nie ma lepszej nagrody niż osiągnięty cel, który sami sobie narzuciliśmy i uparcie do niego dążyliśmy. Niektórzy jednak potrzebują kopa do działania. Motywacja może mieć różne formy. W tym przypadku przybrała formę książki. Autorka książki — Karolina Cwalina jest wykwalifikowanym coachem i szkoleniowcem. Sama przeszła wielką przemianę fizyczną jak i psychiczną. Teraz jest właścicielką firmy. W swojej książce opowiada, jakie zmiany musiały zajść w jej życiu, by w końcu mogła osiągnąć swój cel i stać się spełnioną kobietą, a własną historią oraz ćwiczeniami motywacyjnymi przekazać nam sposób, jak spełniać marzenia i dojść na szczyt. Książka bazuje praktycznie od początku do końca na historii autorki, tłumaczy co i w jakim miejscu zmieniła, co musiała zacząć robić, z jakimi trudnościami się spotykała na swojej drodze do sukcesu. Na początku jasne jest, że musimy wiedzieć, jaki mamy cel. Tłumaczy, że musimy go jasno określić, później przedstawia nam różne sposoby planowania i realizacji. Omija przy tym – jak sama mówi – ,,przereklamowane sposoby motywacji''. Z pewnością jest to książkowa motywacja od kobiety dla kobiet. W końcu Karolina Cwalina przekonuje, że ,,sexy zaczyna się w głowie'' i w podsumowaniu przedstawia także dekalog sexy kobiety — jak dbać o siebie, by się lubić i podobać się sobie — autorka przekonuje, że to jedna z cech, którą musi mieć kobieta sukcesu. Pozycja na pewno dla osób, które pochłaniają książki wzrokiem. Dopracowana od stóp do głów, od okładki po profesjonalne zdjęcia. Motywacyjne hasła, które zdarzają się co kilka stron, też są ciekawą sprawą i lubię takie w podobnych książkach.

Recenzja: http://www.cosmopolitan.pl/,

Karolina Cwalina, nasza ulubiona coach i autorka programu "SEXY zaczyna się w głowie", wydala pierwszą książkę! Co kryje motto "SEXY zaczyna się w głowie"? SEXY oznacza pewien stan ducha, to jak postrzegamy siebie samą, jak się ze sobą czujemy. Każdy ma swoje "sexy" lub go poszukuje. Dla mnie sexy kobieta jest zorganizowana, pewna siebie, ma poczucie własnej wartości. Wie, jak zarządzać swoim czasem, potrafi wyznaczać sobie cele. Jak mogę być sama dla siebie coachem każdego dnia? Rozmawiaj ze sobą! Ja mówię do siebie non stop, analizuję moje porażki i szukam rozwiązań. Możemy również wykonać fajne ćwiczenie, a mianowicie zadać sobie proste pytanie: "czego nie chcę?". Kiedy wizualizuję siebie w sytuacji, w której nie chcę być, a wiem, że jak coś zrobię, to może być inaczej i ode mnie wiele zależy... od razu mam power do działania. W ten sposób mogę kreować swój cel i rzeczywistość. Jaki jest twój dekalog sexy kobiety? To nic innego jak zasady, które-jeśli będziemy je wdrażać - zbliżają nas do poczucia, że mamy sexy w głowie. Każdego dnia myśl o tym, czego chcesz, i rób coś dla siebie, pamiętając o planie działania i swoich priorytetach. Nie martw się, jeśli coś ci nie pójdzie, wyciągaj wnioski, co możesz zrobić następnym razem, aby było lepiej. Rozmawiaj ze sobą, to naprawdę rozładowuje napięcie. Kiedy chcesz - odpocznij. Twój organizm zna cię najlepiej i wie, kiedy dać ci znak że już dość. Mów: CHCĘ... to daje power i motywację! Inspirujący i motywujący poradnik dla wszystkich Cosmogirls. Autorka pokazuje na własnym przykładzie, jak dokonać metamorfozy w swoim życiu.