Moja zemsta (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: books_world68 , Jazowska Wiktoria

Powiem tak bardzo lekko czytało mi się tą książkę 1 dzień i już przeczytana gdzie jest to rzadkość. Pokazana jest tu początkowo toksyczna i aranżowana relacja która , ma tylko prowadzić do zemsty. Kiedy przeistacza się już małymi krokami w coraz bardziej zdrową i stabliną relację. Bum! spada bomba prawdy która , zmiata moją nadzieję. Nie chce wam spoilerować całości więc polecam przeczytać jeśli lubicie takie motywy jak mafia i aranżowane małżeństwo. Więcej nie zdradzam❤️ I spójrzcie na tą cudowną okładkę:3 Na moich rolkach znajduję się drobna zapowiedź książki 😘 Opis od wydawcy Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego? Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli...

Recenzja: wczytywanieee, Dryniak Dagmara

Zacznę od „bolesnego” zdarcia plastra, aby później rana mogła się goić. Ona, była tym najmocniejszym klejem, który bolał mnie w „Mojej zemście”. Dodatkowo 2 sprawy w historii, również były nieprzyjemnym uczuciem, który trzeba było przejść, aby całością móc się cieszyć. Zamysł na fabułę? Świetny! Bardzo dobrze się czytało przez lekki styl autorki, który sprawił, że ta historia się nie dłużyła. Wartka akcja dodatkowo pomagała w tym. W sumie chyba powinnam zacząć od tego. Fikcja literacka. Ja traktuję to tak, więc nie mam wygórowanych oczekiwań co do całości, ale też nie zaniżam (tak dla uściśnienia). „Moja zemsta” to jednotomówka, więc jeśli chcecie mieć całą historię w jednej książce od początku do końca proszę bardzo. Dla mnie super! Wzruszyłam się, prawie obgryzałam paznokcie, chciałam krzyczeć, a co najważniejsze czytałam jak zahipnotyzowana. Ta historia potrafi dostarczyć wielu emocji czytelnikowi. Nawet się nie wahajcie, czytajcie! Pomimo denerwującej głównej bohaterki, gorąco polecam.

Recenzja: Kantorek90, Kantorska Magdalena

"Moja zemsta" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Aleksandry Możejko. Do sięgnięcia po jej książkę zachęciła mnie przede wszystkim przyciągająca oko okładka, która jest owiana pewną nutą tajemniczości. Bo czy chwytliwy tytuł w zestawieniu z intrygującą okładką nie zwiastuje sukcesu? Mogłoby się wydawać, że tak, ale, jaka jest rzeczywistość? Muszę przyznać, że mam nieco mieszane uczucia. Główny bohater — Marcello Manfredo to człowiek sukcesu. Biznesmen, który poza doskonale prosperującą firmą, może pochwalić się również kilkoma drogimi samochodami i luksusowymi rezydencjami. Jak sam zwykł mówić, ma już tyle pieniędzy, że choćby chciał, nie byłby w stanie wydać ich do końca swoich dni. Czy zatem można uznać, że ma już wszystko? Niekoniecznie, bowiem jedyne czego Marcello pragnie najbardziej na świecie to zemsta. Kilkanaście lat wcześniej mężczyzna stracił oboje rodziców. I chociaż wielu uznałoby tę śmierć, jako niefortunny wypadek Marcello zna prawdę. Za wszystko odpowiedzialny jest partner biznesowy ojca — Enzo Monroe. Marcello, który musiał wziąć na swoje barki odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale również za młodszego brata poprzysiągł zemstę... Ale jak wiadomo, ta najlepiej smakuje na zimno. Ponad dziesięć lat od wypadku wreszcie nadarza się okazja, aby pozbawić Enzo wszystkiego, zarówno pieniędzy, wpływów, jak i ukochanej córki Elizabeth, którą Marcello postanawia poślubić, a następnie zamierza zmienić jej życie w piekło. Czy jego niecny plan ma szansę powodzenia? Tego dowiecie się, sięgając po najnowszą książkę Aleksandry Możejko. Muszę przyznać, że jestem nieco zawiedziona tą publikacją. Liczyłam na naprawdę dobrą historię, napędzaną tytułową zemstą, która w miarę zagłębiania się w nią ukaże, jak przebywanie z drugim człowiekiem i uczucia mogą wpłynąć na zmianę zachowania i życiowych priorytetów. Niestety poniekąd musiałam obejść się smakiem, bo o ile przemiana głównego bohatera miała miejsce, to niestety zemsty było tutaj jak na lekarstwo. Marcello od początku miał plan, który za wszelką cenę pragnął wprowadzić w życie. Wszystko zmieniło się, jednak gdy poznał Elizabeth — kobietę, która miała być narzędziem w jego rękach. Ostatecznie mam wrażenie, że było zupełnie odwrotnie. Dziewczyna nieświadomie owinęła sobie mężczyznę wokół palca i właściwie, gdyby nie dziwne zbiegi okoliczności i miejscami brak komunikacji ich wspólne życie od samego początku byłoby niekończącą się sielanką. Szkoda, bo myślę, że jeżeli książka byłaby nieco dłuższa, a wątek zemsty zostałby rozwinięty, mogłaby to być naprawdę świetna historia. Niemniej jednak jestem przekonana, że książka Aleksandry Możejko przypadnie do gustu osobom, które lubią nieskomplikowane i nieco przesłodzone historie miłosne z motywem aranżowanego małżeństwa. Myślę, że idealnie sprawdzi się na leniwy wieczór oraz na wyjście z czytelniczego zastoju.

Recenzja: czyta_delicznie , Nowialis Urszula

Aleksandra Możejko ma świetny styl pisania. Po przeczytaniu serii #Dziecimafii oraz #Przeznaczonadiabłu wiedziałam, że nie odpuszczę jej kolejnej ksiązki. Tym razem w moje ręce wpadł romans mafijny pt: 'Moja zemsta" Pragnienie zemsty napędza ludzi do działania. Tak też się stało w przypadku Marcello Manfredo. Mężczyzna żądny pomścić śmierć rodziców układa plan zniszczenia wroga. Podstępem pogrąża Enzo Monroe a w zamian za pomoc oczekuje ślubu z jego córką Elizabeth by zniszczyć jej życie i odegrać się na jej ojcu. Mężczyzna zawsze osiąga zamierzony cel, tak stało się i tym razem. Czy plan jaki ułożył zostanie zrealizowany? Mówią że nienawiść od miłości dzieli zaledwie jeden krok ale czy miłość w ich przypadku będzie aż tak silna żeby wybaczyć błędy? Książka jest krótka ale to co się w niej dzieje to prawdziwy sztos. Autorka zaskakuje nas z każdą kolejną stroną. Mimo, że zakończenie jest przewidywalne z wielką chęcią i zaciekawieniem śledziłam losy głównych bohaterów. Napięcie jakie między nimi buzuje jest wielkie. Marcello silny i bezwzględny, Elizabeth z kolei ufna i delikatna. ta dwójka dzięki sobie przejdzie pełną przemianę. Dostajemy tą historie lekko "od kuchni" Widzimy emocje jakie targają bohaterami. Jest miłość, nienawiść, pożądanie ale trochę mało według mnie mafii. Mimo to "Moja zemsta" jest bardzo dobrą książką na jeden wieczór, którą polecam wszystkim lubiącym motyw aranżowanego małżeństwa. Olu czekam na kolejną książkę Twego autorstwa.

Recenzja: book_giemza, Kaszuba Natalia

Piszę tą recenzja od razu po przeczytaniu książki, która wzbudziła we mnie wiele emocji. Autor umiejętnie prowadzi czytelnika przez fascynującą opowieść, choć przyznam, że na początku lektura była dla mnie dość trudna. Jednakże, nie poddałam się i kontynuowałam czytanie, szybko zaciekawiłam się dalszymi losami bohaterów. Książka jest bardzo wciągająca i nie mogłam się oderwać od niej przez cały dzień. Po zakończeniu lektury czułam pustkę i żałowałam, że już się skończyła. Mimo początkowych trudności w czytaniu, ta opowieść mnie oczarowała. Ubolewam, że nie spodziewałam, się zbyt wiele po tej książce, ponieważ zdecydowanie przekroczyła moje oczekiwania. To ciekawa i wciągająca opowieść, którą z czystym sumieniem polecam każdej osobie. Jestem pewna, że wszystkie czytelniczki i czytelnicy będą zafascynowani tą książką, tak jak ja byłam.

Recenzja: Wikbooks', Wójcik Wiktoria

🪷moja zemsta 🪷 Aleksandra Mozejko 🪷3,5/5 Ksiazka srednio mi sie podobala, chociaz mnie wciagnela i przeczytalam ja na jeden raz. Szczerze, ksiazka byla dobra, lecz bola mnie te niepociagniete watki i czuje niedosyt. Ksiazka nie porusza zadnych waznych i trudnych watkow, jest to po prostu pokazanie zycia Ellie-zmuszonej do zostania zona wielkiego biznesmana, oraz Marcello-biznesmana, ktory zawsze dostaje to czego chce. Ksiazka pokazuje ze milosc jest ponad zemste i nie wolno karac kogos za winy jej bliskiego. Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli... Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe.

Recenzja: zaczytana_sowka, Witos Dominika

"Moja zemsta" Aleksandry Możejko to moim zdaniem bardzo dobry romans mafijny. Zemsta to kluczowych element tej historii. Marcello żyje nią od śmierci rodziców. Zaplanował sobie wszystko w najdrobniejszych szczegółach. By się zemścić na swoim wrogu, planuje odebrać mu wszystko, nawet jego ukochaną córkę. Tylko czy zemsta da mu, to, czego chce czy może zapragnie czegoś całkiem innego ? Historia bardzo mi się podobała, znam pióro autorki, które bardzo lubię, ale jest, jak dla mnie, zbyt delikatna. Raczej poleciłabym ją czytelnikom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z gatunkiem mafijnym. W książce jest dużo ciekawych akcji i bohaterowie, którzy bardzo mi się spodobali. Groźny i przebiegły główny bohater, któremu wydaje się, że nie ma serca. Główna bohaterka również mi się spodobała, chociaż trochę według mnie, zabrakło jej charyzmy. Spędziłam z książką bardzo dobry czas. Jej mała objętość sprawia, że książkę pochłania się w ciągu paru godzin. A zakończenie wywołuje uśmiech na twarzy. Więc z czystym sercem poleciłabym ją miłośnikom delikatnych romansów. Chociaż sceny erotyczne były opisane z ogniem więc tu lektura dla pełnoletnim czytelników.

Recenzja: not_only_romance, Kozłowska Karolina

🖋️Moja Zemsta🖋️-Aleksandra Możejko Ocena:4/5⭐ 3/5🌶️❤️ Moja Zemsta to pełna napięcia powieść jednotomowa autorstwa Aleksandry Możejko. Zacznę od tego, że pochłonęłam tą książkę w kilka godzin. Nie chodzi tu nawet o małą ilość stron. Ta opowieść ma coś takiego w sobie, że nie można się od niej oderwać. Dużym plusem jest jej długość. Jest ona idealna na jeden dzień, czy też wieczór. Przechodząc do fabuły, była ona dobrze poprowadzona. Mam, oczywiście, kilka zastrzeżeń, ale tak jest zawsze. Kilka wątków było poprowadzone, moim zdaniem, za. szybko, lecz w ogólnym rozrachunku nie przeszkadzało mi to. Styl pisania był przyjemny i zrozumiały, chodź narracja w teraźniejszości trochę mnie bolała. Jestem zwolennikiem narracji pierwszosobowej, która jest osadzona w przeszłości. Pomimo tego czytało mi się bardzo dobrze ta książkę. Warto też wspomnieć, że zdarzyło mi się wypuścić kilka łez, a totalnie się tego nie spodziewałam. Bohaterowie również były dobrze wykreowani. Marcello miał początkowo złe powódki to rozpoczęcia relacji z Elizabeth, ale jak każdym może zgadnąć, szybko się to zmieniło. Ellie wydaje się młodą i dosyć niedoświadczoną kobietą. Nie jestem pewna czy był podany jej dokładny wiek, ale sama tego nie wyłapałam. Marcello pokazuje jej prawdziwy świat i to jak porządnie może przyćmić inne uczucia, które mogą się potem przerodzić w coś więcej. Kończąc ten wywód, polecam tą książkę, szczególnie jeśli szukacie książki na jeden wieczór, która zostanie Wam w pamięci na dłużej.

Recenzja: https://instagram.com/romanticize_normalife?igshid=ZDdkNTZiNTM=, Magun Blanka

"Moja zemsta" to romans mafijny. Książka, która wywołuje wiele sprzecznych emocji. Dostarcza mnóstwo rozrywki i wrażeń. Wowww... dobra, mocna książka. Pokazuje nam jak wielka jest siła miłości oraz to, że nie możemy nad nią zapanować. Oczekujemy tytułowej zemsty, ale czy ona dojdzie do skutk? Czy wszystkie życzenia, a nawet można powiedzieć cele powiodą się? Bohaterowie są świetnie wykreowani. Mamy reprezentantów z dwóch, kompletnie różnych światów. Marcello- surowy, niezależny, poważny, wymierzający sprawiedliwość na własną rękę człowiek mafii. Po drugiej stronie Elizabeth- delikatna, niewinna, spokojna kobieta, której życie miało się rozpaść po ślubie z Marcello. Jednak po pewnym czasie postacie te pokazują, że zarówno Marcello, jak i Elizabeth mają w sobie coś z tej "drugiej strony charakteru". Działo się tu mnóstwo niespodziewanych akcji i plot twistów. Najbardziej bolały mnie nagłe zmiany zachowania głównego bohatera wobec jego żony. Ja jako czytelnik wiedziałam czym było to spowodowane, ale Elizabeth nie była niczego świadoma i szczerze jej współczułam. Zakończenie mi się podobało, ale nie ukrywam, że nie pogardziłabym tym, by książka była dłuższa. Wszystko działo się szybko i nagle, ale dodawało to klimatu książce. Myślę, że jest to dobra propozycja na zastój, dzięki swojej grubości.

Recenzja: czytam_book, Habicht Małgorzata

RECENZJA🤓 Cześć Wszystkim. Dziś środa i z utęsknieniem wyczekuję nadejścia weekendu. A jak u Was? „Moja zemsta” Aleksandra Możejko, wydawnictwo Editiored. Jak tylko zobaczyłam nową książkę autorki to musiałam ją przeczytać i się nie zawiodłam. Marcello pragnie zemsty i to jest jego cel, aby jej dopełnić planuje zabrać nie tylko władzę i majątek wrogowi, lecz także poślubić jego córkę. Czy plan Marcello się powiedzie? Książkę przeczytałam dosłownie w jeden wieczór. Otrzymałam fabułę pełną zwrotów akcji. Bardzo polubiłam Marcello jest to twardo stąpający mężczyzna, który wie co chce i do tego dąży. Pomimo, że chęć zemsty chwilowo zakłóca jego logiczne myślenie to w pewnym momencie zmieniają się jedno priorytety. Zwłaszcza gdy do jego życia wkracza Elizabeth, kobieta o dobrym sercu, która dla osób sobie bliskich jest dosłownie wstanie zrobić wszystko. Warto wspomnieć też o postaciach drugoplanowych, które sporo do niej wnoszą i ją uzupełniają. Jeśli lubicie czytać romanse mafijne to „Moja zemsta” jest właśnie dla Was.

Recenzja: zle_charaktery, Brzozowska-Czyżak Agnieszka

Dobry romans potrafi trzymać mnie w szponach swojej historii. Tak było i tym razem. Uwielbiam ten gatunek, bo to gra pozorów. Brutalne i mroczne otoczenie, które stanowi tylko tło dla - zazwyczaj - pełnego pasji związku, pełnego potrzeby zaopiekowania się i zapewnienia bezpieczeństwa. Trochę pogrubionego, który dopiero odkryje właściwą drogę. I tu właśnie to mamy, dwie zagubione dusze potrzebujące bliskości i miłości. Po prostu pewne rzeczy musieli zrozumieć, a innych się nauczyć. Niby zemsta niby nienawiść, a jednak szybko relacja sprawiała pozory normalnej. W teorii, bo mamy problemy z zazdrością, agresję, manię kontrolowania. Mimo to było też wyciąganie wniosków, błędy i kolejne wnioski. Czasem, żeby zrobić krok w przód, musieli zrobić trzy kroki w tył, ale bardzo mi się podobał progres, jaki zdobili. W tym przypadku opisy są zabarwione erotyzmem już od pierwszego rozdziału. To historia, którą polecę pełnoletnim czytelnikom. Chemia, jaką stworzyła autorka między głównymi bohaterami była magnetyczna. Momentami miałam ciarki. To duży plus. To nie jest książka bez wad. Mimo wszystko zaangażowałam się w codzienność Elizabeth i Marcello. Czekałam, aż zaczną ze sobą rozmawiać, dojrzeją do tego, aby wyjaśnić sobie niedopowiedzenia i sekrety. Marcello przyszedł długą drogę, aby zrozumieć, co jest dla niego najważniejsze. Tutaj nie ma czasu na nudę. Było szybko i intensywne. Idealnie na oderwanie się od powszedniości dnia.

Recenzja: zaczytana_zakrecona_ja, Hożewska Marta

"Miłość nie sprawia, iż jesteś słaby. Miłość sprawia, że stajesz się silniejszy. Sprawia, że druga osoba jest na pierwszym miejscu, nawet przed tobą". Marcello Manfredo ma wszystko, pieniądze, drogie samochody i doskonale prosperujące biznesy. Jednak brakuje mu jednej rzeczy o której marzy od lat. Zemsta do której dąży i pragnie jej jak niczego innego na świecie. I właśnie nadarzyła się okazja aby wprowadzić plan zemsty w życie. I takim oto sposobem Elizabeth Rose Monroe trafia w jego ręce. Córka mężczyzny który odebrał mu rodziców. Teraz on odbierze im wszystko co kochają… Czy zemsta da mu upragnione szczęście? "Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej". Ah i co ja mam Wam powiedzieć. Książka wywołuje mieszane uczucia i to bardzo. Historia wciąga od pierwszej strony jednak zwroty akcji kilka razy mnie zawiodły. Autorka rozkręca szybko akcję by za chwilę równie szybko ją zakończyć, brakowało mi tego dreszczyku oraz adrenaliny. Sami bohaterowie mnie trochę zawiedli on niby dąży do zemsty, jednak już od początku wiemy że jej nie dokona 🙆 ona sama nie wie czego chce. Zmuszona siła do małżeństwa, odrazu to akceptuje, relacja między tą dwójką taka trochę sztuczna. Ogólnie przesłodzona. Ostatnie rozdziały doprowadzały mnie do irytacji ile razy można przeczytać słowo "kochanie", "aniele" czy "skarbie". Plusem tej książki jest to że autorka ma lekki styl pisania i książkę pomimo wszystko czyta się szybko. Ja przeczytałam w jedną noc. Myślę że znajdą się fani tej historii jak i osoby którym nie będzie z nią po drodze. Dodam że historia zawiera dużo scen erotycznych opisanych dość dobrze. Ja ze swojej strony polecam bo mimo minusów spędziłam miłą noc z tą książką 🤭

Recenzja: Anitka_170 , Bojar Anita

📚 Aleksandra Możejko "Moja zemsta" Q: Motyw zemsty w książkach? Lubicie, czy nie bardzo? 🤔 „-Zmienię jej życie w piekło! Tak jak jej ojciec zamienił nasze! Zapłaci za wszystko, co przez jej ojca musiała wycierpieć nasza rodzina". Spokojne życie Elizabeth zostaje gwałtownie przerwane, zmuszona zostaje bowiem do poślubienia bossa mafii Marcella. Długi ojca nie pozostawiają jej wyboru. Dziewczyna nie przeczuwa nawet, że jest środkiem do zemsty na jej ojcu. Nie podejrzewa, że czekać będzie ją piekło po ślubie. Nasz główny bohater obsesyjnie marzy o spełnieniu swojego planu.😮 Co z tego wszystkiego wyniknie? Czy Marcello będzie w stanie skrzywdzić bogu ducha winną dziewczynę?🤔 Kolejna książka z motywem zemsty po latach. Czy i tym razem jestem w pełni zadowolona z lektury? Szczerze mówiąc mam mieszane odczucia. Nie tyle, co chodzi o fabułę, ale o główną bohaterkę. Mam co do niej kilka zastrzeżeń, ale po kolei.🙄 Akcja już od samego początku nabiera tempa, jesteśmy w samym środku niebezpiecznych interesów. Marcello od pierwszej chwili zaczyna już realizować swój plan. Jest zdeterminowany i nie cofnie się przed niczym. Nie przewidział jednak, że pewna dziewczyna zagości w jego myślach.😈 I przechodzimy do Elizabeth, z którą się nie polubiłam za bardzo. W moim odczuciu za szybko się pogodziła z daną sytuacją. Początkowo stawiała opór, lecz nie był on dla mnie wystarczający. Oczekiwałam od niej większej walki oraz samozaparcia. Jako postać w całej tej historii wypadła słabo moim zdaniem.🙈 Książka ma zbyt mały druk jak dla mnie. Przeczytałam ją na czytniku w wersji elektronicznej i od razu lepiej. Na całego dałam się wciągnąć w całą historię. Zaciekawiła mnie i do samego końca trzymała w swoich szponach.🥰 Autorce udało się stworzyć sceny, które wywołały wzruszenie na mojej twarzy, co rzadko się zdarza w moim przypadku. Także plus za to.😃 To moje kolejne spotkanie z twórczością pisarki. Czy zaliczam je do udanych? Po części tak, nie ukrywam, że przy poprzednich pozycjach bawiłam się lepiej. Z drugiej strony nie było tak źle. Powiem, tak zdanie jest podzielone.🤷‍♀️ Najlepiej sprawdźcie sami.😁

Recenzja: patka_i_ksiazki , Kośmider Patrycja

💔❤️‍🩹❤️ RECENZJA ❤️❤️‍🩹💔Moja zemsta Marcello Manfredo ma wszystko w życiu tj. drogie samochody, rezydencje i firmę, która dobrze prosperuje. Czy na pewno ma wszystko? 🤔 Otóż właśnie brakuje mu tylko jednego. Czego? 🤔 Albo kogo? 🤔 Wreszcie nadchodzi upragniony dla niego dzień, w którym ma zrealizować swój plan zemsty. A na kim? 🤔 Mężczyzna lata temu stracił oboje rodziców, przez Enzo Monroe. Dlaczego? 🤔 Co takiego się wtedy wydarzyło? 🤔 Sytuacja młodym Manfredzie pozostawiła ślad w postaci tęsknoty i bólu, który mu towarzyszy zawsze. Marcello już wtedy wiedział, że zemście się na Enzo. Wychodzi też z założenia, że zemsta najlepiej smakuje na zimno. Czy tak jest? 🤔 Czeka on na odpowiedni moment. Planuje, wszystko dokładnie. Chcę odebrać wrogowi wszystko, nie tylko pieniądze i wpływy. A także jego ukochaną córkę. Czy mi się to uda? 🤔 Czy Monroe odda mu córkę? 🤔 Elizabeth Rose Monroe czy zostanie żona Marcello Manfred? 🤔 Na te pytania znajdziecie odpowiedzi jak sięgnięcie po książkę. Ta książka to rewelacja. Wciąga od pierwszej strony, nie można się oderwać od czytania. I ta przyciągająca wzrok okładka, koniecznie trzeba sięgnąć po tą książkę. Styl pisania autorki jest prosty, przez co książkę czyta się dobrze. Jak to bywa w tym wydawnictwie, to tylko czcionka jest mała i jak ktoś ma problemy, ze wzrokiem to może to być kłopot dla niego. To była moja druga historia z pióra autorki i śmiało Wam mówię, że teraz będę czytała każda jej książkę, bo widzę, że warto. Polecam Wam przeogromnie ❤️ Gratuluję autorce i życzę dalszych sukcesów 📚 ❤️

Recenzja: maja.with.book, Bobusia Maja

🤭 Książka porusza wiele ciekawych tematów, a główni bohaterowie są bardzo ciekawymi postaciami, które pokochałam już od pierwszych stron. Nie tylko bohaterów pokochałam po pierwszych stronach, to samo mogę powiedzieć o całej książce, ponieważ jest wspaniała!! Jest to moja pierwsza książka od Aleksandry i wiem, że nie ostatnia. "Cokolwiek przyniesie mi kolejny dzień, poradzę sobie. Będę silna." - mój ulubiony cytat, których jest wiele 🫶

Recenzja: booksnature_, Wókcik Paulina

Jeśli chodzi o wydawnictwo helion wiadome jest to jeśli mnie obserwujecie że strasznie ciężko mi jest się przeboleć co do czcionki i w ogóle tytułów które tam występują. Bardzo lubię takie motywy w książkach którymi ta książka dysponuje. Cała historia bardzo fajnie się toczyła i jak na taką krótka książkę fabuła była dosyć rozbudowana dzięki czemu mogliśmy się bardziej zżyć z bohaterami. Przez to że jednak książka moim zdaniem powinna być dłuższa bo miała bardzo dobry potencjał jak i przez czcionkę która dosyć utrudniała mi sprawne czytanie i odebrała dużo przyjemności którą powinnam czerpać z tej książki to oceniam ją 3,5/5⭐ opis książki👇 Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego?Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej. Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta.Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli…

Recenzja: Bookish_masters, Wajer Wiktoria

„Moja Zemsta” to bardzo krótka książka, ponieważ ma tylko 180 str, lecz bardzo rozwinięta fabularnie. Ma aż 30 rozdziałów i nie ma nudnych momentów w tej książce, była dobra ,ale akcja działa się tak szybko, że nie dało się związać z bohaterami i raczej prędko o niej zapomnę. Zawsze kiedy myślałam ze już nic się raczej nie wydarzy to pozytywnie mnie zaskakiwała. Napewno nie jest to książka ,którą będę polecać każdemu.

Recenzja: upolowane, Dudek Agnieszka

📖 Cokolwiek przyniesie mi kolejny dzień, poradzę sobie. Będę silna. 📖 Aleksandra Możejko - Moja zemsta. Twórczość Aleksandry Możejko śledzę od pierwszej napisanej przez nią książki. Było więc oczywiste, że nie przejdę obojętnie obok najnowszej premiery. Nie od dziś wiadomo, że autorka bardzo lubi mafijną tematykę. Ja również, więc z góry mogłam założyć, że książka przypadnie mi do gustu. Nie myliłam się. Historia Marcello, który dla zemsty decyduje się poślubić Ellie, córkę swojego największego wroga, spełniła wszystkie moje oczekiwania. Dostałam dokładnie to, czego spodziewałam się po romansie mafijnym. Wydaje mi się, że tym, co wyróżnia "Moją zemstę" na tle innych książek z tego gatunku jest mniejsza ilość "mafii w mafii". Mam wrażenie, że Ola tym razem skoncentrowała się bardziej na emocjach między dwójką głównych bohaterów, oraz na łączących ich wzajemnych relacjach. A emocji, jak zwykle, nie brakuje. Obydwoje od samego początku czują, że wbrew przeciwnościom, połączyło ich coś wyjątkowego. Ich historia jest burzliwa i pełna intensywnych doznań. I ma tylko jedną wadę - jest stanowczo za krótka. Chętnie spędziłabym więcej czasu w towarzystwie Marcella Manfreda i Elizabeth Monroe.

Recenzja: audrey_.books, Małkowska Aleksandra

Zacznę od tego, że klimat książki jest naprawdę ciekawy i zdecydowanie przypadł mi do gustu. Na samym początku ciężko było mi się wciągnąć w fabułę, dopiero w połowie zaczęło mi się bardziej podobać. W pierwszej części książki się wręcz nudziłam i czekałam na jakąś ciekawą sytuację, która w pełni by mnie zainteresowała. Książka jest naprawdę cienka, ma zaledwie 180 stron ale mam wrażenie, że wszystko działo się zdecydowanie za szybko. Nie mogłam się na tym połapać. Co jest na plus to bohaterowie, fajnie opisani z naprawdę ciekawymi osobowościami. Bardzo mi się również spodobało to, że książka ma krótkie rozdziały co ułatwia czytanie. Jeśli lubicie motyw zemsty, aranżowanego małżeństwa to uważam że jest to idealna powieść dla Was ,od której być może nie będziecie mogli się oderwać 🖤

Recenzja: sashaa.books, Walaszek Julka

Moja zemsta Aleksandry Możejko opowiada o pewnym mężczyźnie, który planuje zemste na swoim wrogu za to że ten odebrał mu rodziców. Chce zamienić życie jego córki Elizabeth w piekło żeniąc się z nią wbrew jej woli. Czy jesteście ciekawi czy uda się zrealizować zemstę? Wszystkiego dowiecie się w lekturze!

Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula

Czy zemsta da mu szczęście? Czy przynieście cod innego? Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej. Marcello ma wszystko, czy to pieniądze czy firmę, czy auta. Nie może narzekać na brak luksusu. A jednak nawet mając wszystko, nie jest szczęśliwy, nadal czegoś mu brakuje. Zemsty. Enzo Monroe odebrał mu dziesięć lat temu rodziców i Marcello nigdy nie pogodził się z tą stratą. Po tylu latach nadal żyje żądzą zemsty. Aby jej dokonać pragnie ożenić się z Elizabeth Rose Monore, córka Enza. Odbierze mu córkę, tak jak on odebrał mu rodziców. I w tym planie narty nie myśli o woli dziewczyny, jedynie o swojej zemście. Ale czy w trakcie realizacji planu, coś się nie zmieni? Mogą pojawić się niespodziewane komplikacje, takie jak emocje, a nawet uczucia Czytając opis pomyślałam sobie, że to już było. I to nie raz. Naprawdę, aż do przesady powtarzany schemat, czytając któryś raz z kolei robi się banalny. I tak niestety jest tutaj. Mężczyzna pragnący zemsty, córka wroga i małżeństwo które ma być zemstą. Było, było, było. Tym co uratowało tą książkę jest po pierwsze przepiękna okładka, ale przede wszystkim styl pisania autorki. Już w innych książkach mi się podobał i tutaj to nie uległo zmianie. Potrafi ona nawet banalna historie opisać w ciekawy sposób. Nie znajdźcie tu czegoś czego nie było, ale możecie liczyć na emocjonalny romans.

Recenzja: zaczytana__mama, Toboła Magdalena

Aleksandra Możejko jest jedną z kilku polskich autorek ,gdzie po książki sięgam dosłownie w ciemno! Tak samo było z najnowszą jej powieścią " Moja zemsta " ,która przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Pełna zwrotów akcji fabuła wciągnęła mnie od pierwszego zdania. Nasz główny bohater ma wszystko czego może sobie zapragnąć, jednak jego kolejny życiowym celem jest zemsta. Czy ta zemsta ściągnie ogromny ciężar z jego serca ? Czy wszystko pójdzie tak jak sobie to zaplanował ? Kochani! Ola po raz kolejny odwaliła kawał dobrej książki, którą jak się zacznie czytać to kończy się na ostatnim słowie. Ja nie potrafiłam i wcale nie chciałam się od niej odrywać. Marcello to mój taki idealny bohater mafijny ,który może mieć wszystko, ale pragnie nie za dużo. I choć zemsta przysłoniła mu na chwilę logiczne myślenie to w trakcie książki widać, jak potrafią się zmienić priorytety, gdy do naszego życia wkracza coś albo ktoś na czym zaczyna nam zależeć. Elizabeth to z kolei osoba pełna dobroci serca , która dla najbliższych jest w stanie zrobić wszystko. Bardzo ich polubiłam , choć wspomnę o bohaterach drugoplanowych którzy dodwali historii jeszcze większej pikanterii. W książce będziemy mogli obserwować przemianę ich obojga ,choć wróg nie śpi i tylko czyha na odpowiedni moment. Znajdzie masę różnych emocji, będziemy mieli ochotę rozszarpacz kilka osób, popłakać nad szczęściem i nieszczęściem tej dwójki, ale warto! Ktoś może powiedzieć, że to oklapane ,że to było, ale mnie się cudownie czytało tą książkę i zdecydowanie będę ją polecać każdemu!

Recenzja: Booksowniczka, Wnuk-Konieczka Alicja

🌟 RECENZJA 🌟 🌟 "MOJA ZEMSTA" - Aleksandra Możejko 🌟 🌟 OCENA : 8/10 🌟 🐱 OPIS OD WYDAWCY 🐱 Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego? Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli… 🦉 MOJA OPINIA 🦉 Zaczynając tę książkę byłam przekonana, że troszkę się wynudzę, bo jednak przyznać trzeba, że ten motyw jest ostatnimi czasy dość popularny. I faktycznie, jeżeli czytacie wszystkie ostatnio popularne mafijne romanse, to nie znajdziecie w "Mojej zemście" niczego, czego jeszcze nie znacie. Ale mimo to uważam, że warto sięgnąć po tę książkę, bo całkowicie urzekł mnie styl pisania Autorki 🐱 Mimo wcześniejszych obaw nie nudziłam się ani przez chwilę bo historia napisna jest po prostu w bardzo ciekawy i wciągający sposób 😊

Recenzja: ula.borczuch, Borczuch Urszula

„Moja zemsta” to książka poruszająca wątek zaufania, którym Elizabeth nie potrafi obdarzyć Marcello. Pomimo tego, że powieść nie posiada ogromnej ilości stron, historia nie dzieje się szybko. Autorka idealnie zadbała o charakter głównych bohaterów i przedstawiła ich w rzeczywisty sposób, dzięki czemu mogliśmy się dobrze wczuć i zrozumieć niektóre zachowania. Zaufanie w tej książce, moim zdaniem, gra jedną z głównych ról. Główna bohaterka miała trudności z zaufaniem, lecz po czasie spędzonym z Marcello, udało jej się obdarzyć go tym uczuciem. Książka pokazuje nam, że w niektórych przypadkach warto dać komuś coś wyjaśnić, a wszystko wtedy może się zmienić. Pióro autorki jest przyjemne do czytania, przez co łatwo jest się wciągnąć w tę lekturę.

Recenzja: viksa_books, Piechota Wiktoria

“Człowiek nie rodzi się potworem. To życie nas kształtuje. A moje właśnie nim mnie uczyniło.” Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli… “Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej.” „Moja Zemsta” jest to cudowny romans mafijny. Książka pełna emocji, zemsty, intryg, miłości, tajemnic oraz pożądana. Już od samego początku do końca powieść trzymała mnie w dużym napięciu. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Wykreowani bohaterowie w tej pozycji jest mistrzostwem. Marcello to mężczyzna, któremu lepiej nie wchodzić w drogę. Od dziesięciu lat żyje tylko zemstą, dla niej jest w stanie zrobić niemal wszystko. Po stracie rodziców został mu tylko brat i wraz z nim ma zamiar zniszczyć tego, co odpowiada za jego ból. To bohater, który jest zupełnie innym, niż początkowo mi się wydawało i osobiście go polubiłam, chociaż nie będę ukrywać, że nie od razu. Elizabeth to kobieta z dużym sercem, spokojna, licząca się z innymi. Kiedy dowiaduje się o ślubie, jest załamana, nie chce go, a jednocześnie dość szybko pragnie, aby jednak to małżeństwo jakimś cudem się udało. Z jednej strony krucha, z drugiej, kiedy od tego wiele zależy, potrafi być silna, dzielna, podejmować szybkie decyzje. To bohaterka, której mocno kibicowałam. Mieszanka tak intensywna, doprawiona genialnymi dialogami i fantastycznie zbudowanymi postaciami. Historię, którą zapoczątkowała chęć zemsty, ale rodzące się uczucie wszystko zmieniło. Walkę z samym sobą i wyrzutami sumienia, gdzie nieporozumienia, obojętność, domysły, brak rozmowy i szczerości prowadzą do bólu, ucieczki i strachu. Relacja między bohaterami rozwija się szybko, w końcu od nienawiści do miłości jest jeden krok. Ale jak zawsze wszytko jest bardzo dobrze opisane i dopracowane, serwując czytelnikowi emocje, które trzymają w niepewności od początku do końca. Od tej książki wprost nie można się od niej oderwać. No co tu dużo mówić, jestem zachwycona Pióro autorki niezwykle przypadło mi do gustu! Jest bardzo przyjemne i lekkie, bardzo szybko czyta się treść i totalnie jesteśmy wciągnięci w tą historię przez co nie chcemy odkładać jej na później. Przepadłam dla tej historii, dla tych bohaterów i dla tej fabuły, która gołym okiem widać, że została dopracowana i dopięta na ostatni guzik. “Dzisiaj nareszcie dostaniemy to, co należy do nas. Zabierzemy staremu Monroe wszystko. Już nie mogę się doczekać” „Moja zemsta” to książka, która bardzo mi się podobała. Znalazłam w niej ciekawą, wciągającą historię, która wywołała we mnie wiele emocji. To książka, przy której czas przestaje mieć znaczenie.

Recenzja: Paulina Kwiatkowska, Kwiatkowska Paulina

Zapoznawanie się z romansami w moim przypadku zawsze jest idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Z tego też względu w ostatnim czasie mój wzrok padł na ,,Moją zemstę" Aleksandry Możejko, która stanowi wydanie z Wattpad polskiej pisarki. Gdy zauważyłam ją już w zapowiedziach, byłam przekonana o tym, że na pewno mi się spodoba i tak też się stało. Nie żałuję tego, że postanowiłam zapoznać się właśnie z tą czytelniczą propozycją. Po raz kolejny miałam okazję zagłębić się w tego typu wydanie. Główny bohater latami czekał na to, by zemścić się za śmierć swoich rodziców. W ramach odwetu postanowił ożenić się z Elizabeth Rose Monroe. Faktem było to, że niekoniecznie zamierzał pytać ją o zdanie w tym temacie. Czy zemsta Marcello Manfredo miała się ziścić? Jest to lektura, która jest przewidywalna, ale szybko można się z nią zapoznać. ,,Moja zemsta" Aleksandry Możejko to lektura, która po raz kolejny skupia się na mafijnej historii. Jest to lektura polskiej serii, na którą warto zwrócić uwagę w wolnym czasie, gdyż już wcześniej zdobyła grono odbiorców na platformie Wattpad. Nie żałuję, że postanowiłam skusić się na tę lekturę, gdyż z dwójką jej głównych bohaterów na pewno nie można się nudzić.

Recenzja: Zaczytana_mama_trojki_dzieci , Garbalska Karolina

Mam dla was dziś recenzję kolejnej książki od @aleksandramozejko_autorka @editio.red "Moja Zemsta ". Z twórczością autorki spotkałam się przy wcześniejszych książkach. Uwielbiam pióro autorki i to, z jaką lekkością pisze, ale na początku tej historii nie mogłam się odnaleźć. Dla mnie była zbyt szybka akcja. Nie podobało mi się to, że tak szybko główny bohater zaczął mówić o uczuciach do Elizabeth. Z jednej strony zemsta za całe zło, jakie spotkało jego rodzinę a z drugiej strony kobieta, którą nie zna, a jedno spotkanie z nią, zamąciło mu w głowie. Rozumiem, że to jest, historia mafijna musi być ten klimat utrzymany aranżowane małżeństwo, zemsta i miłość, która przychodzi znikąd, ale ja bym tutaj dodała wątek o rozwinięciu ich znajomości. Pomimo tego książka naprawdę jest wciągająca i z wielkim zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów. Dostaniemy tutaj mnóstwo emocji. Jejku wielokrotnie chciałam zabić Marcella za to jak traktował Elizabeth. Chciałam wejść do tej książki i pokazać mu jak traktuje się swój najcenniejszy skarb. Było mnóstwo nieprzewidzianych momentów. Boże miałam palpitacje serca i to wielokrotnie. Książkę czyta się szybciutko, bo liczy raptem 184 stron. Idealna na jeden wieczór. Więc zachęcam was do sięgnięcia po kolejne dziecko autorki. 💚

Recenzja: Zaczytana1001_, Grudzinska Paulina

Książka zdecydowanie na raz. 181 str. Wspaniałej historii. Z początku spodziewałam się trochę czegoś innego. Zemsta to był główny powód małżeństwa Marcella z Elizabeth. Miał stworzyć piekło dziewczynie. Lecz jej uroda już na samym początku go zauroczyła, a wspólną noc poślubną sprawiła, że pojawiły się uczucia. Lekko mafijny romans na jeden wieczór. Autorka zagwarantowała emocje, ale bez większego wow, ponieważ schemat książki przewidywalny. Ale nie odebrało to przyjemności z czytania. Ja bardzo lubię styl autorki i jej książki więc przy tej również spędziłam miło czas. Przyjemna odskocznia od książek wielotomowych. Bohaterzy bardzo dobrze wykreowani tak jak zarys fabuły. Moim zdaniem Autorka chciała napisać coś lekkiego idealnego na wieczór I zdecydowanie się jej to udało.

Recenzja: _hell_book_, Opalińska Klaudia

Książka jest bardzo króciutka bo ma zaledwie 184 strony. Troszkę mi się to nie podobało bo akcja trochę gnała, a ja nie bardzo to lubię. Książka opowiada nam historię Marcello, który chce zemścić się za śmierć swoich rodziców. Ma plan, który według niego jest idealny. Tylko no właśnie coś idzie nie tak, a nasz bohater tego nie przewidział. Mamy tutaj jakiś mafijny wątek, ale w sumie go nie mamy, a dlaczego? Dlatego, że autorka w głównej mierze skupiła się na relacji pomiędzy bohaterami. Niby spoko, ale jednak trochę brakowało mi akcji. Bohaterowie są okej, ciekawie wykreowani mogę powiedzieć, że nawet ich polubiłam. Ogólnie książka przyjemna na pewno szybko się czyta z wiadomych powodów. Ale tak jak mówiłam szkoda, że była taka krótka bo fabuła strasznie gnała. Ale mogę wam polecić tą książkę.

Recenzja: historie_budzące_namiętność, Skoczylas Katarzyna

„Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej.” Gdy ma się już wszystko, to pozostaje tylko zemsta. Tylko że ona przyniesie, coś, czego nie przewidział. Marcello całe swoje życie podporządkował zemście. Zemście, która już lada dzień miała nadejść i odebrać wszystko Enzo Monroe, na czym mu zależy, by czuł ból, jaki on czuł. Wisienką na torcie zemsty miał być ślub z jego córką. Planował, że zamieni życie Elizabeth w piekło i na początku się tego trzymał, ale nie przewidział, że między nimi zaczną pojawiać się uczucia i emocje, na które nie był przygotowany, a to wszystko komplikowało. Elizabeth mimo początkowej niechęci postanowiła zrobić wszystko, żeby to małżeństwo udało się i żeby oboje byli szczęśliwi. Tylko nie wiedziała, czym tak naprawdę kierował się Marcello. Co zrobi, gdy pozna prawdę? Czy zemsta zmieni się w miłość? „Moja zemsta” to kolejna książka, przy której czas przestaje mieć znaczenie. Na tych 180 stronach można poznać historię Marcello i Elizabeth. Historię, którą zapoczątkowała chęć zemsty, ale rodzące się uczucie wszystko zmieniło. Walkę z samym sobą i wyrzutami sumienia, gdzie nieporozumienia, obojętność, domysły, brak rozmowy i szczerości prowadzą do bólu, ucieczki i strachu. Relacja między bohaterami rozwija się szybko, w końcu od nienawiści do miłości jest jeden krok. Ale jak zawsze wszytko jest bardzo dobrze opisane i dopracowane, serwując czytelnikowi emocje, które trzymają w niepewności od początku do końca. Czytanie jej było dla mnie samą przyjemnością, ale za szybko musiałam żegnać się z nimi. Każdą z postaci polubiłam, poza Katerine, ona od samego początku była dla mnie podejrzana. Rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, ale każdy z rozdziałów ma swoją indywidualną nazwę, a do tego ta okładka, która przyciąga wzrok i intryguje.

Recenzja: love.book_k, Hajduk Oliwia

Historia Elizabeth i Marcello na ogół może wydawać się oklepana, jednak nie jest tak w tym przypadku. Kiedy Marcello decyduje się wprowadzić swój plan w życie, a mianowicie dokonać zemsty na ojcu Elizabeth, ma w planach jedynie odebrać mu to co dla niego najważniejsze, czyli jego córkę. Marcello chce sprawić, aby Enzo cierpiał tak samo jak i on. Kiedy dochodzi do ślubu, Elizabeth ma za złe ojcu, że sprzedał jak tak po prostu. Ten żal pozostaje w jej sercu na długo. Dziewczyna z czasem jednak przekonuje się do Marcello, twierdząc, że może jest on innym człowiekiem. Pomimo wielu nieporozumień między tą dwójką, mają oni szczęśliwe zakończenie. Książka była bardzo wciągająca, dodatkowo fakt, że ma małą ilość stron sprawiał, że bardzo szybko się ją czytało. Sposób pisania autorki jest też bardzo przyjemny. Lektura jest naprawdę godna polecenia.

Recenzja: nala.wie, Wiencek Natalia

Jest to pierwsza książka autorki, którą przeczytałam i muszę powiedzieć, że nie była zła. To co mnie od razu przyciągnęło to jej okładka. Jest po prostu prześliczna. Zdziwiło mnie to, że jest ona taka krótka. Według mnie pomimo tego, że jest drobna to dobrze się bawiłam czytając. Ta historia jest dosyć przewidywalna. Pomimo tego, czytało mi się ją bardzo dobrze i była idealną odskocznią w letni wieczór. Polecam, jak lubicie krótkie, ale intensywne książki.

Recenzja: planeta_literek, Wójtowicz Natalia

ᴏᴄᴇɴᴀ: ☆☆☆☆ ᴏᴘɪs: Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. (...) ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ: 🌹Po przeczytaniu opisu tej książki wiedziałam, że będę chciała podjąć współpracę nad tą pozycją. Opis jest chwytliwy co sprawia, że ja po jego przeczytaniu wiedziałam, iż ta książka chwyci moje serce. Tak się też stało. 🌹Historia jest krótka i zwięzła, co uważam za duży plus. Nie ma przeciągania akcji. Wszystko jest powiedziane w punkt i żadnej informacji nie brakuje, aby w pełni zrozumieć książkę. 🌹 Sam pomysł na fabułę jest czymś innym dla mnie. Podoba mi się sposób dobrania słów jaki użyła tutaj Ola. 🌹Sposób w jaki zbudowała swoich bohaterów jest ciekawy, a zarazem nie szablonowy. Dodaje on książce wyjątkowości. 🌹 Główna bohaterka Ellie jest cudowną kobietą. Od razu poczułam z nią więź i wiedziałam, że ona będzie moją faworytką. Natomiast po dalszym zagłębieniu się w historię okazało się, że uwielbiam również Marcello. Jego zamiary na samym początku nie były czyste, ale gdy uczucie wzięło górę jego priorytety się zmieniły. 🌹 Sama w sobie książka jest krótka, dzięki czemu możemy przeczytać ją na raz. Podsumowując oczekiwałam od tej książki zwartej akcji, ciekawej fabuły i dużej dawki emocji. Po przeczytaniu jej mogę powiedzieć, że książka jest nią wypełniona po brzegi.

Recenzja: _zaksiazkowana__, Łukawska Agnieszka

Zemsta. Odebranie tego co się kocha. W tym przypadku było tak samo. Ojciec ją kochał, ale zemsta i biznes było ważniejsze od córki. Na początku Marcello pragną sprawiedliwość za czyny z poprzednich lat- za zbrodnie,  za morderstwo, za zniszczenie rodziny i za odebranie życia człowiekowi. Po pewnym czasie chęć zemsty zmieniła się w strach o jej ucieczkę. Choć Elli nie chciała uciekać od Marcella, to nie mogła siedzieć zamknięta w jego domu, ze świadomością, że on coraz mniej z nią rozmawia i jej unika. Choć Marcello nie jest księciem na białym koniu, to jest biznesmenem, który zrobi wszystko, aby ją ochronić. Choć książka ta jest podzielona na perspektywę Marcello oraz Elizabeth to bardzo przyjemnie, oraz szybko się ją czyta. Bardzo podobały mi się momenty ucieczki Elli oraz poszukiwań jej męża.

Recenzja: Tik tok, Kowalczyk Maja

Z jednej strony uważam tę książkę za dobrą i mającą w sobie potencjał, a z drugiej mam ochotę nie wracać do niej myślami. 180 stron to naprawdę mało, by zmieścić tam(to są takie moje wymogi): opis bohaterów-bym wiedziała o jakich postaciach ja czytam i nie tylko znam ich wygląd, chciałbym wiedzieć gdzie dzieje się akcja, niestety mogłam się w tej książce tylko domyślać gdzie dana akcja jest odgrywana i w sumie tylko raz jest powiedziane coś na temat miasta, w którym bohaterowie żyją(nawet nie o mieście samym w sobie, a o kraju w jakim egzystują), No i trzecią rzeczą jest czas akcji, niestety w ciągu tych 180 stron pogubiłam się często, bo nagle bohaterka mówi, że musi założyć płaszcz, bo za chwile jest zima, a ja myślałam, że jest wiosna. Na samym początku bardzo mnie ta książka do siebie zniechęcała po przez zachowania głównych bohaterów. Byli baaaaardzo bipolarni. I szczerze jakbym miała określić „trop” typu „friends to lovers” czy coś to nie umiałabym postawić tego stwierdzenia. Ale ta historia była nawet ciekawa. Fabularnie naprawdę była dobra, natomiast w pewnym momencie autorka jakby, już chciała zakończyć książkę, ale zobaczyła, że ma ona za molo stron i dodało jeszcze coś lodowego. Podsumowując, 180 stron to trochę mało, na idealną powieść, zwłaszcza kiedy(wydaje mi się!) nie ma się idealnego planu na książkę.

Recenzja: ciekawie_czytam , Marek Magdalena

•𝔐𝔬𝔧𝔞 𝔬𝔭𝔦𝔫𝔦𝔞: Książka jest mega wciągająca i tak mnie porwała że przeczytałam ją w jeden dzień. Na pewno styl pisania autorki jest bardzo fajny i lekko się czyta, krótkie rozdziały przyspieszają nam akcję. Jedyne co mi się nie podobało to przeskoki w czasie ale jak patrzę na całokształt książki to były one potrzebne żeby dobrze przedstawić fabułe. Główna bohaterka mega mi się spodobała i bardzo polubiłam jej charakter jak i decyzje, sam Marcello też wzbudził u mnie pozytywne emocje. Najpierw był przesiąknięty żądzą zemsty i wydawał się bardzo oschły i nieprzyjemny ale z biegiem książki, i wpływem głównej bohaterki stał się naprawdę przyjemną postacią. Polecam książkę głównie z uwagi na jej główny wątek ponieważ dużo takich książek nie znajdziecie. Polecam ♡!

Recenzja: book_giemza, Kaszuba Natalia

Piszę tą recenzja od razu po przeczytaniu książki, która wzbudziła we mnie wiele emocji. Autor umiejętnie prowadzi czytelnika przez fascynującą opowieść, choć przyznam, że na początku lektura była dla mnie dość trudna. Jednakże, nie poddałam się i kontynuowałam czytanie, szybko zaciekawiłam się dalszymi losami bohaterów. Książka jest bardzo wciągająca i nie mogłam się oderwać od niej przez cały dzień. Po zakończeniu lektury czułam pustkę i żałowałam, że już się skończyła. Mimo początkowych trudności w czytaniu, ta opowieść mnie oczarowała. Ubolewam, że nie spodziewałam, się zbyt wiele po tej książce, ponieważ zdecydowanie przekroczyła moje oczekiwania. To ciekawa i wciągająca opowieść, którą z czystym sumieniem polecam każdej osobie. Jestem pewna, że wszystkie czytelniczki i czytelnicy będą zafascynowani tą książką, tak jak ja byłam.

Recenzja: rodzina_monet_vwdsth, Mielcarek Nikola

Ta książka jest wspaniała! Nigdy czytając książki nie miałam tylu emocji, jest dobrze napisana ale mogły by być dłuższe rozdziały, po za tym nie mam więcej problemu. Wygodnie się ją czyta fajnie tez ze na końcu jest spis treści ułatwia to w poszukaniu danego rozdziału. To chyba tyle nie mam do czego się już przyczepić.❤

Recenzja: aleksa.czyta, Książek Aleksandra

To jest moja pierwsza styczność z autorką oraz jej twórczością i muszę przyznać że fabuła tej książki bardzo mi się podobała. Jedyne co mi w niej trochę przeszkadzało to zbyt częste i duże przeskoki czasowe oraz mniej więcej w pierwszej połowie za mało akcji. Do przeczytania tej książki zachęcił mnie napewno jej opis, który sprawił że zapragnęłam dowiedzieć się czy zemsta Marcella dojdzie do skutku, czy może jednak coś stanie mu na drodze do jej realizacji...🤭 Nie oszukujmy się, ta okładka również zrobiła robotę bo jest śliczna🤩 Przez pierwsze kilkanaście stron akcja była interesująca, natomiast później sceny erotyczne zdominowały kilka następnych rozdziałów sprawiając, że czegoś mi w tej historii zabrakło i było wręcz nudno. Dopiero w połowie książki akcja się bardziej rozwinęła i już do końca niewątpliwie skradła moje serce♥️ Tak więc jeśli tak jak ja chcielibyście dowiedzieć się, czy zemsta Marcella przebiegnie po jego myśli, a sama Elizabeth nie pokrzyżuje mu planów to zdecydowanie zachęcam do przeczytania tej książki🤗

Recenzja: Magda1266, Florek Magdalena

Czas na kolejną recenzję „Moja zemsta” Aleksandry Możejko „Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego? Pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej. Marcello Manfredo ma wszystko: drogie samochody, luksusowe rezydencje i doskonale prosperującą firmę. Pławi się w dostatku. Pieniędzy ma tyle, że do końca życia nie byłby w stanie ich wydać. Brakuje mu tylko jednego. Jednej rzeczy, o której marzy od dawna. Do niej dąży i pragnie jej tak, jak niczego innego na świecie. Wreszcie nadchodzi dzień, w którym zrealizuje swój plan. Tego dnia dopełni się jego zemsta. Dziesięć lat wcześniej stracił oboje rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe, sprowadzając na młodego Manfreda niewyobrażalny ból i wielką tęsknotę. Ponieważ jednak zemsta najlepiej smakuje na zimno, Marcello nie szaleje, tylko czeka na odpowiedni moment. Planuje, jak odebrać wrogowi wszystko. Nie tylko pieniądze i wpływy. Także córkę. Manfredo zażąda od Enza jego córki. By dopełnić zemsty, ożeni się z Elizabeth Rose Monroe. Oczywiście uczyni to wbrew jej woli…” To moje pierwsze spotkanie z autorką i całkiem udane. To opowieść jakich wiele, on bogaty, ona niewinna, miał sprawić ból a pojawia się miłość i żyli długo i szczęśliwie 😀 Fajnie, że autorka prowadzi narrację dwuosobowo, dzięki temu książkę czyta się bardzo dobrze i nie ma nudy. Jest to dość krótka lektura , co robi z niej idealną pozycje na letnie popołudnie. Polecam serdecznie, moja ocena to 7,5/10 .

Recenzja: Basik_z_ksiazka_na_kolanach , Wolniewicz Barbara

Marcello Manfredo jest bardzo zdolnym przedsiębiorcą. Ma mnóstwo pieniędzy, wspaniałe auta i uznanie ludzi wokół. Do osiągnięcia takiego sukcesu nie napedza go tylka ambicja ale przede wszystkim chęć zemsty. Lata temu, kiedy Marcello był dzieckiem Enzo Monroe odebrał mu rodzinę. Od tamtej chwili liczy się tylko jede cel-odebrać Enzo wszystko co dla niego ważne. Tym sposobem na celowniku Marcello pojawia sie Elizabeth Rose Monroe. W zamian za pomoc w uratowaniu imperium ojca dziewczyna zostaje zmuszona do małżeństwa. Mimo złości i strachu jest ona pełna wiary, że ten związek może być szczęśliwy. Marcello ma jednal inny plan- chce uczynić z jej życia piekło na Ziemi. Zaczynając tą historię myślałam o mocnym wręcz mafijnym romansie. Kiedy skończyłam ją czytać nie bardzo wiedzialam co myśleć. Chyba za bardzo rozpamiętywałam poprzednie książki autorki. Ta jest inna. Tym razem to delikatna Ellie roztapia zlodowaciale serce Marcello. Silny i bezwzględny mężczyzna jest kwintesencją dominanta. Owładnięty rządzą zemsty z zimną precyzją doprowadzający swój plan do końca. Elizabeth zaś jest delikatna i po prostu dobra. Nie sprzeciwia się woli ojca choć się z tą decyzją nie zgadza. Wierzy, że udany związek między nią i jej mężem jest możliwy. Stara się być dobrą żoną. On zaś mimo początkowych planów zaczyna szybko czuć do swojej żony uczucia inne niż zamierzał. Okazuje się, że miłość potrafi zmienić nawet tak zafiksowanego na zemście człowieka. To dość przewidywalna historia. Nie zmienia to faktu, że MOJA ZEMSTA wydaje się świetną propozycją na letni relaks w książkowym towarzystwie. Całość napisana jest bardzo przyjemnie i lekko się czyta. 😈 Lubicie motyw hate-love (mój ulubiony) i macie przekonanie, że miłość potrafi zdziałać cuda?? To sięgnijcie po nowość @aleksandramozejko_autorka. Ja z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki!

Recenzja: @book_am21, Zając Kamila

Marcello Manfredo nie waha się sięgać po to czego pragnie Już teraz może się pochwalić posiadaniem świetnie prosperującej firmy , która z każdym miesiącem pomnaża swoje dochody. Jest też bardzo przystojny, jak to bywa w przypadku rodowitego Włocha -ciemnowłosy i brązowooki przyciąga do siebie kobiety, choć wcale się o go nie stara. Jego najbliższą rodziną jest młodszy o cztery lata brat -Adriano. Jedynym pragnieniem mężczyzny jest zemsta na śmiertelnym wrogu-Enzo Monroe. Wreszcie po dziesięciu latach oczekiwania nadarzyla się ku temu okazja. A jak wiadomo zemsta najlepiej smakuje na zimno. Co najbardziej zaboli ojca? Utrata dziecka. Manfredo zaś posuwa się do szantażu - pomoże rywalowi odzyskać jego majątek w zamian za małżeństwo z jego córką Elisabeth. Dziewczyna nie ma wyjścia, przyparta do muru próbuje przetrwać i obiecuje sobie że nie dopuści męża do swego serca. A jednak już przy pierwszym spotkaniu między tymi dwojgiem iskrzy. Czy dadzą sobie szansę? Czy Marcello zaniecha zemsty i pozwoli sobie kochać i być kochanym? O kurczę, ależ to było dobre , aż żal, że tak szybko się skończyło. Po raz pierwszy miałam przyjemność czytać książkę autorstwa Pani Oli , ale z pewnością chętnie sięgnę po jej kolejne literackie dzieci. Urzekła mnie postać Marcella twardziela o wrażliwym sercu jak i sposób pisania a przede wszystkim zamysł tej fabuły i emocje które dzięki niej przeżyłam. Polecam z całego serca. ❤️

Recenzja: ewela_czyta , Polińska Ewa

Sięgając po książkę, na co najbardziej zwracacie uwagę? Książka już na samym początku czaruje świetną okładką i opisem, który zaprasza do sięgnięcia po tę lekturę. Jest to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Przyznam szczerze, że po poprzednich historiach, które bardzo mi się podobały, postawiłam poprzeczkę wysoko. Książka opowiada historię Marcello, który ma wszystko, a zarazem nie ma nic. Pławi się w luksusach, ma tyle pieniędzy, że do końca życia mu wystarczy. Ale, czy to daje mu szczęście? Otóż nie! On pragnie zemsty i tylko zemsty. Wreszcie nadchodzi upragniony dzień, gdy pomści rodziców. Odebrał mu ich Enzo Monroe. Zemsta smakuje najlepiej, gdy się nią delektujesz. Marcello postanowił, że odbierze coś, co Enzo ma i będzie trudno mu się z tym rozstać. Marcello żąda jego córki. Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, czekałam na nią z niecierpliwością. Gdy już ją otrzymałam, wystarczył moment i musiałam żegnać się z bohaterami, których można polubić. Elizabeth została oddana, można powiedzieć, że sprzedana jak zwierzę, bez prawa do sprzeciwu. On napawał się jej lękiem i pragnął tylko jednego, pomścić rodziców. Ona miała być elementem tej zemsty. Jednak Marcello gubił się w swoich postanowieniach. Książka, mimo iż przyjemnie i lekko się czyta, to bardzo pędzi, dla mnie troszeczkę za szybko. Mało jest zemsty, za to więcej uczuć, miłości oraz lęku o drugą osobę. To, co jest fajne w tej historii to, że uczucia odgrywają ważną rolę. Nawet najtwardsze serce można skruszyć. Chociaż zemsta jest planowana latami, wyczekiwana, ale czy spełniona? Z tą książką przyjemnie spędziłam czas, miło było oderwać się na chwile od zmartwień i trosk. "On pragnął tylko jednego. Wraz z nią otrzymał wiele więcej" Co takiego otrzymał Marcello? O tym sami musicie się przekonać.

Recenzja: book_giemza, Kaszuba Natalia

Piszę tą recenzja od razu po przeczytaniu książki, która wzbudziła we mnie wiele emocji. Autor umiejętnie prowadzi czytelnika przez fascynującą opowieść, choć przyznam, że na początku lektura była dla mnie dość trudna. Jednakże, nie poddałam się i kontynuowałam czytanie, szybko zaciekawiłam się dalszymi losami bohaterów. Książka jest bardzo wciągająca i nie mogłam się oderwać od niej przez cały dzień. Po zakończeniu lektury czułam pustkę i żałowałam, że już się skończyła. Mimo początkowych trudności w czytaniu, ta opowieść mnie oczarowała. Ubolewam, że nie spodziewałam, się zbyt wiele po tej książce, ponieważ zdecydowanie przekroczyła moje oczekiwania. To ciekawa i wciągająca opowieść, którą z czystym sumieniem polecam każdej osobie. Jestem pewna, że wszystkie czytelniczki i czytelnicy będą zafascynowani tą książką, tak jak ja byłam.

Recenzja: olikabooks, Popielak Oliwia

Książka "Moja zemsta" Aleksandry Możejko opowiada o pewnym mężczyźnie o imieniu Marcello, który jest jednym z tych bogatych facetów, posiada drogie samochody. Może mieć wszystko o co tylko poprosi i co zapragnie. Jednak teraz jedyne czego chce to zemsty na Enzo, który odebrał mu jego rodziców. Planuje ożenić się z jego córką Elizabeth i uczynić jej życie oraz życie Enza piekłem. Czy uda mu się uzyskać upragnioną zemstę? Czy jednak ta historia skończy się inaczej i zamiast zemsty uzyska coś innego? Bardzo wkręciłam się w tą historię, uważam jednak, że niektóre wątki są mało rozbudowane i to wszystko co się w niej dzieje ma zbyt szybkie tempo. Stella, która po śmierci rodziców Marcello i jego brata Adriana opiekowała się nimi i traktowała ich jak własnych synów, jedna z moich ulubionych bohaterek, jest cudowna. Jest tak przekochaną osobą, totalnie ją uwielbiam! Jeśli chcecie się dowiedzieć jak rozwija się ta historia to totalnie zachęcam do przeczytania!! Książkę oceniam na 3/5 była przyjemna w czytaniu, ale brakowało mi rozwinięcia pewnych wątków.

Recenzja: menia_book, Skowrońska Marzena

SPOJLER „Czy zemsta da mu szczęście? Czy przyniesie coś innego?” Sama nie wiem jak to opisać to było… wow. Podeszłam do książki z lekkim dystansem nie oczekując nie wiadomo czego, jednakże zdziwiłam się naprawdę mocno gdy chłonęłam tę książkę całą sobą, coraz szybciej czytałam następne strony bo musiałam wiedzieć co dalej, wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy ma zegarku wybiła trzecia w nocy. Jedynym małym minusikiem był aż nadmiar scen erotycznych które przez pierwsze bodajże 6 może 7 rozdziałów były stałym gościem. Autorka już od początku wprowadza nas w historię w naprawdę ciekawy sposób, pozwala nam poznać bohaterów oraz ich charakter. Marcello Manfredo jest zdecydowanie postacią zaborczą, która nie daje sobie wejść na głowę, jednakże to zmienia się wraz z poznaniem córki, mężczyzny który odebrał mu rodziców. Jego planem była zemstą, miał rozkochać w sobie dziewczynę a później ją zostawić… Jak się możecie już domyślić mężczyzna zakochał się w niej a chcąc odrzucić od siebie to uczucie odtrącał kobietę sprawiając jej tym przykrość. Elizabeth Monroe jest za to postacią spokojną, nie pomiatającą ludźmi i nie wykorzystującą ich do własnych celów tak jak Marcello. I chociaż oboje się stanowczo od siebie różnili to i tak tworzyli wspólną całość. Nie będę wam więcej spojlerować, sami chętnie dowiecie się tego czytając tę książkę.