Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: CoFajnego, Kocuła Joanna

🍂 Odnoszę wrażenie, że jesień w tym roku wyjątkowo szybko dała nam o sobie znać.  🕊️ Jedną z jej oznak były odloty ptaków, które mogliśmy zaobserwować na zaciągniętym chmurami niebie.  🌍 Podobnej czynności na całym świecie poddaje się wiele gatunków zwierząt. Odbywają się na lądzie, w powietrzu oraz w wodzie. Dotyczą różnych kierunków, odległości i czasu trwania. A łączy je  wspólna nazwa - MIGRACJE. 📘 Tak właśnie brzmiącym tytułem zachęca nas książka "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt " od @czytalisek_wydawnictwo , w której przedstawione zostały niesamowite  wędrówki dwudziestu gatunków zwierząt.  📙 Rozmiar książki pozwalił zachować doskonałe proporcje pomiędzy treścią a ilustracjami, dzięki czemu zapewniona została przejrzystość przekazu.  📖 Na każdej rozkładówce czeka na nas historia innego gatunku, przedstawiona za pomocą zrozumiałego tekstu oraz przepięknej i dynamicznej grafiki.  📗 Każdy dział rozpoczyna działający na wyobraźnię tytuł, zaś tekst dostarcza sporą porcję wiedzy, a napisany jest językiem, który automatycznie maluje w wyobraźni scenki z wypraw opisywanych zwierząt.  👨‍👩‍👧‍👦 Zdecydowanie zachęcam do rodzinnej lektury tej książki, która z jednej strony jest źródłem wiedzy, a z drugiej silnie pobudza wyobraźnię.  👍 Takie połączenie jest dla mnie ogromną zaletą oraz tym, czego przede wszystkim szukam w literaturze. 

Recenzja: Cosmic_mummy, Bedus Lidia

Zbliża się zima ... Ptaki odlatują do ciepłych krajów... Ale przecież nie tylko ptaki wędrują po świecie. Jakie inne zwierzęta migrują? O tym możemy przeczytać w książce "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt" od @czytalisek ♥️ Znajdziemy w niej aż 20 różnych gatunków zwierząt, których podróże zadziwią niejednego. Niektóre z nich wędrują by zapewnić sobie pożywienie, inne by wydać na świat potomstwo. Wędrują po lądzie, w wodzie, pod niebem... Łączy je jedno- przemierzają setki, a nawet tysiące kilometrów. Zadziwiające jest to, że często jest to wędrówka w jedną stronę, że nie zabłądzą, wiedzą gdzie jest ich cel. Te 20 wymienionych gatunków to kolejny przykład dla nas jak niezwykła jest natura♥️ Książka ma duży format i twardą oprawę, a każda ilustracja jest przedstawieniem opisywanego zwierzęcia i, co tu mówić jest małym arcydziełem. Ale książka nie zachwyca tylko oprawą graficzną. Każdą informację czyta się z prawdziwym zaciekawieniem, wszystko jest napisane w sposób interesujący i zrozumiały ❤️ W ksiazce znajdziemy również mapę, która przedstawia drogi jakimi podróżują bohaterowie książki - świetny pomysł który jeszcze lepiej uzmysławia nam jakie odległości pokonują zwierzęta. My jesteśmy nią zachwyceni, dlatego polecamy również Wam ❤️ 📖 "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt" @czytalisek ✒️ Autor: Mike Unwin 🖌️ Ilustracje: Jenni Desmond 👶 Wiek : 6-10 ale u nas też się sprawdziła bo Grześ lubi słuchać o zwierzętach 😊

Recenzja: Mazia89, Kostuń Marzena

Dziś zapraszam Czytelnika do świata zwierząt , który zachwyca i zaskakuje na każdym kroku. Jak myślicie, które zwierzęta migrują ? Moja pierwsza myśl to oczywiście ptaki. Myślę, że większość wskazałby właśnie te zwierzęta 😊 W książce "Migracje" Mika Unwina i Jenni Desmond przybliżone zostają wędrówki 20 gatunków zwierząt . Dowiemy się, które zwierzęta migrują by znaleźć pożywienie, wodę, partnera czy urodzić potomstwo. Przedstawione w książce gatunki zwierząt pokonują ogromne ilości km, często są to niebezpieczne podróże . Autorzy przedstawiają również ciekawostki związane z tymi zwierzętami. W książce najbardziej zadziwiły mnie motyle, które migrują pierwszy raz w życiu w dane miejsce i ku zdziwieniu wszystkich doskonale wiedzą gdzie się udać. Ta podróż odbywa się w jedną stronę. Książka jest dużego formatu w twardej oprawie. Ilustracje są duże i pięknie wykonane, zachwycają małych i dużych. Książka jest napisana w taki sposób, że zaciekawia czytelnika już od pierwszych stron. Język jest prosty dostosowany do czytelnika 😊 Polecam książkę by przybliżyć w prosty i ciekawy sposób dzieciom pojęcie migracji zwierząt i poznać życie tych konkretnych zwierząt.

Recenzja: Instagram, Wakuła Natalia

Ta książka to absolutne must have w biblioteczce każdego małego i dużego wielbiciele przyrody. "Migracje" @czytalisek_wydawnictwo to pięknie wydana wielkoformatowa książka. Na jej stronach przedstawionych zostało 20 gatunków zwierząt, których życie wyznaczają wędrówki. W niektórych wypadkach są to coroczne mozolne podróże, w innych jednorazowa, aczkolwiek bardzo ważna wyprawa. Jednakże w każdym wypadku wędrówka taka jest na wagę życia, czasami rozciąga się na kilka pokoleń. A tym co je łączy jest to, że każda jest niepowtarzalna na skalę światową.

Recenzja: Wspieralalnik , Antoniak Anna

„Migracje” @czytalisek to niesamowita podróż śladami zwierząt. Książka przedstawia wędrówkę dwudziestu gatunków zwierząt z całego świata. Historia każdego ze zwierząt jest totalnie niesamowita. Wzruszałam się lotem młodziutkiej jaskółki, która wkrótce po urodzeniu musi przelecieć tysiące kilometrów. Zdziwiłam, że rekin żarłacz biały przemierza 10 000 kilometrów za swoim ulubionym pożywieniem. Zachwyciła mnie czerwona rzeka, czyli wędrówka krabów. Wiedziałam, że łososie przemierzają drogę z oceanu do rzeki, żeby się rozmnożyć. Nie miałam jednak pojęcia, że wracają do rzeki, w której się urodziły i że niestety jest to ich ostatnia podróż. Każda historia jest zachwycająca, jednocześnie napisana zwięźle i dostępnie dla dziecka. A to wszystko w otoczeniu chwytających za serce ilustracji.

Recenzja: ania_mazurowamama, Marciniak Anna

Migracje są tak różnorodne, jak same gatunki, które im podlegają. Żyjące na całym świecie zwierzęta często przemieszczają się samotnie, w grupach albo całymi stadami, zasiedlając nowe miejsca lub zmieniając cyklicznie, w zależności od pory roku. Dlaczego zwierzęta wędrują? Na to jakże ważne pytanie, w sposób niezwykle fascynujący odpowiada piękna książka wydana nakładem Wydawnictwa Czytalisek. W książce pt.: "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt" autor Mike Unwin snuje prezentacje o podróżach dwudziestu niesamowitych zwierząt. Wraz z humbakiem, jaskółką dymówką, czy też słoniem afrykańskim - przekraczamy kolejne szerokości geograficzne, które są wyznacznikiem absolutnie fascynujących wędrówek. Każda rozkładówka jest małym artystycznym obrazem wędrującego gatunku. Tekst opisujący trudy podjętych migracji, w sposób ciekawy i twórczy porusza meandry naszej wyobraźni. Zjawiskowa książka, zarówno dla małego, jak i dużego czytelnika oraz pasjonata wszelakich ciekawostek.

Recenzja: veryhungrysteven, Majewska Katarzyna

"Migracje. Niezwykle podróże zwierząt" to książka, która Nas oczarowała. Przepiękne ilustracje w pastelowych kolorach. Każda strona jest jak obraz malowany na płótnie, zachwycą swym pięknem każdego! Książka przedstawia nam życie zwierząt wędrujących, przemierzający pustynie, góry, rzeki i oceany. Zwierzęta wędrują wodą, powietrzem lub po lądzie. Opisuje 20 różnych gatunków z całego świata i opowiada nam dlatego i gdzie wędrują. W książce przeczytamy miedzy innymi o : wielorybie, pingwinie cesarskim, karinu, jaskółce domówce, krabie czerwonym, gęsi tybetańskiej, słonuu afrykańskim, łososiu pacyficznym, żółwiu zielonym. Pingwin cesarski to największy z pingwinów. Zamieszkuje na Antarktydzie. W czasie zimy odbywa stukilometrowy marsz, aby złożyć jedno jajo. Dzięki tej książce poznacie niezwykle fascynujące historie zwierząt, każda strona zawiera mnóstwo ciekawostek, a ilustracje Was oczarują.

Recenzja: Mali Pasjonaci, Jakubik Dominika

Lecą wysoko w chmurach, lub nisko przy samych falach. Przemierzają rzeki, oceany, rozległe tereny, a każde z nich ma swoje powody, aby przemierzyć setki, a nawet tysiące kilometrów. 20 gatunków zwierząt, których życie to nieustanne wędrówki za pożywieniem, za partnerem, aby wydać na świat potomstwo, albo przetrwać. Ich historie są niesamowite i zaciekawią niejednego miłośnika przyrodniczych faktów. Dla jednych taka wędrówka jest corocznym wyzwaniem, dla innych zaledwie jednorazową przeprawą. Niektóre ze zwierząt długo szukają swojego miejsca, inne potrzebują kilku pokoleń, alby zakończyć swoją podróż. Poznajcie niesamowite historie migracji zwierząt. Ich zwyczaje, potrzeby, słabości. Każdej opowieści towarzyszą przepiękne ilustracje, od których ciężko oderwać oczy. To zdecydowanie jedna z naszych ulubionych książek przyrodniczych i myślę, że wpłynęła na to zarówno strona merytoryczna jak i wizualna. Absolutna perełka!

Recenzja: Zaczytane_Skrzaty , Dawidowicz Magdalena

Wrzesień... zaczynam już czuć nadchodzące chłody w powietrzu. Niebawem jaskółki dymówki wyruszą w pełną niebezpieczeństw podróż, wyemigrują by zdobywać pożywienie na dużo cieplejszych terenach afrykańskiej sawanny. Ale jaskółki to nie jedyne migrujące zwierzęta. O tym jak niezwykła jest natura przekonuje w swojej książce Mike Unwin, prezentując młodemu czytelnikowi, aż 20 różnych gatunków zwierząt słynących z niesamowitych wędrówek. Poznajemy ogromne humbaki, które w poszukiwaniu krylu pokonują nawet 25000 kilometrów rocznie. Dołączymy do ponad stu kilometrowego marszu Pingwinów cesarskich poprzez mroźne tereny Antarktydy. Przeprawimy przez rwące rzeki wraz ze stadem Karibu - reniferami tundrowymi. Zanurkujemy z ogromną ławicą sardynek przypominającą olbrzymią ciemną plamę, a może wynurzymy się gdzieś pośrodku Oceanu Indyjskiego wraz z żarłaczem białym, który podąża tropem młodych fok. Każda z tych podróży niesie ze sobą niesamowitą historię, historię pełną niebezpieczeństw, poświęceń i determinacji. Nie wszystkie migrujące zwierzęta dotrą do celu, czasem potrzeba bedzie, aż czterech pokoleń (jak w przypadku Danaida wędrownego czyli motyla) by osiągnąć miejsce przeznaczenia. A czasem zwycięży po prostu głód, zmęczenie, siły natury czy jakiś drapieżnik. Ale to nie tylko opisy niezwykłych migracji, to także przypomnienie, że niestety to nasza - ludzka działalność, często powoduje, że ta pełna determinacji podróż o przetrwanie, może być jeszcze trudniejsza. "Migracje" uczą, uwrażliwiają i zdecydowanie pobudzają ciekawość, a przepiękne malarskie ilustracje Jenni Desmond zachwycają, pozwalając niemalże dotknąć i poczuć: szum wiatru, fal, huk oceanu, trzepot skrzydeł czy tupot mniejszych oraz większych stóp. Coś pięknego!

Recenzja: kawauzolzy, Brzezińska Ewa

Przychodzę dziś do Was z książką, która zauroczy i przedszkolaki i starsze dzieci, a nawet i dorosłych. Jest przepięknie wydana - twarda oprawa, grubsze kartki, duży format, no i oczywiście cudowne ilustracje, wręcz dzieła sztuki. Przekazane informacje są bardzo ciekawe, krótkie ale treściwe. A przy tym nie nudzą niczym wiedza ze szkolnych podręczników. Z książki poznamy migracje typowe dla 20 przedstawionych gatunków zwierząt, m.in. pingwinów cesarskich, słoni, krabów czerwonych czy jaskółek. Dowiemy się ile km pokonują by znaleźć jak najlepsze warunki do rozmnażania czy do wyżywienia. Poznamy niesamowite i zaskakujące fakty (migracja motyla monarchy do Meksyku trwa całe cztery pokolenia 😳), a także niebezpieczeństwa jakie czyhają na te stworzenia. Ta książka nie raz Was zadziwi. Otaczający nas świat jest naprawdę fascynujący i warto przybliżyć go choć trochę głodnym wiedzy dzieciom 😊

Recenzja: @magdzik091, Pawelec Magdalena

Pozycja „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” zabiera nas w niesamowitą wyprawę śladem 20 gatunków, które przemieszczają się pokonując niekiedy dziesiątki tysięcy mil... Udają się tam, gdzie znajdą pożywienie, a ich dzieci bezpiecznie przyjdą na świat. Książka zachwyca ilustracjami. Są bardzo realistyczne, a jednocześnie magiczne. Wypełniają niemal całe strony skutecznie działając na wyobraźnię czytelnika. Barwne opisy czyta się świetnie. Autor zawarł w nich mnóstwo cennych informacji, które zachwycają i dziwią. Bardzo podoba mi się ostatnia rozkładówka. Przedstawia mapę świata z zaznaczonymi wędrówkami wszystkich zwierząt opisanych w książeczce. Uwierzcie, te dystanse robią wrażenie! Ogromnie POLECAM wam „Migracje”. Wydawnictwo CzytaLisek po raz kolejny proponuje książkę dopracowaną pod każdym względem. Gwarantuje, że żaden pasjonat przyrody i miłośnik przepięknych ilustracji nie przejdzie obok niej obojętnie. Będziecie oczarowani!

Recenzja: Mojeczytadlo , Kaskow Beata

Jeśli myślicie, że pokazałam Wam na profilu, już dość oryginalnych i zjawiskowych książek, to się mylicie! Wydawnictwa co rusz zaskakują i pokazują, że literatura dziecięca, ma szeroki wachlarz pozycji, z najwyższej półki! Ta popularnonaukowa książka zachwyca obrazem, malowana niczym pędzlem ilustracja, jest jak dobra widokówka z miejsc, do których zaprasza nas autor. Gdzieś w oddalili słychać trzepot skrzydeł, to malutkie koliberki, przemierzające tysiące kilometrów za pożywieniem. Chodź zobacz jak dumnie, krok w krok tupią pingwiny cesarskie, by na drugim brzegu sprowadzić na świat potomstwo. Zdaje się, że na sawannie do wyprawy, szykują się gnu. Jeśli siedzisz w wygodnym fotelu, to dzięki tej książce zanurzysz się w świecie dalekiej Azji, czy skropionej słońcem Afryki. Podążysz za śladami, aż 20 gatunków zwierząt, by przyjrzeć się z bliska ich wędrówce. Od imponujących humbaków, po malutkie ważki, motyle, okazałe pingwiny cesarskie, kraby, czy łososie. Na kartach tej książki pochłonięcie wiedzę, a jej ciekawostki zaskoczą Was do reszty- czy wiecie, że gęsia tybetańska, pokonuje trasę nad samymi Himalajami? Ta fenomenalnie wydana książka, rozkocha małych pasjonatów przyrody, a przedstawione na mapie podróże zwierząt, skłonią do refleksji nad ich majestatycznymi osiągnięciami. Z całego serducha Wam polecamy! 

Recenzja: Gramy_i_czytamy, Papaj Marta

Natura nieustannie mnie zachwyca! Chcecie wiedzieć, co tym razem mnie zaskoczyło? . "Migracje" to publikacja opisująca niezwykłe podróże dwudziestu gatunków zwierząt z całego świata. Migracja kojarzy nam się głównie z ptakami, na co wpływ ma zapewne nasze bliskie otoczenie. Dobrze znamy przykłady wypraw ptaków w cieplejsze rejony, ale czy tylko one podejmują się tego wyzwania? Nic bardziej mylnego! Zatem kto jeszcze wyrusza w dalekie podróże? - Humbaki opuszczają Ocean Spokojny, by w zimnych wodach Antarktydy znaleźć pożywienie. Są mistrzami w pokonywaniu odległości w wodzie, w ciągu roku przepływają nawet 25.000 km! - Łosoś pacyficzny z Oceanu Spokojnego zmierza do rzeki, płynąc w niej pod prąd. Tam samica złoży 17.000 jaj, po czym umrze. To się nazywa poświęcenie! - Mistrzowska Rybitwa popielata pokonuje rekordowe odległości od bieguna do bieguna w poszukiwaniu jedzenia oraz ciepła. To nawet 96.000 km rocznie! W ciągu życia mogłaby trzykrotnie odwiedzić księżyc! To tylko 3 fascynujące przykłady. Po więcej musicie sięgnąć do książki! Przeczytacie o krabach, pingwinach cesarskich, karibu i wielu innych. . Historie są imponujące i jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich migracji! Niesamowity upór i determinacja zwierząt, ich instynkt, siła oraz odporność na trudne warunki są godne podziwu. Od tych podróży zależy często ich życie i niestety nie zawsze docierają do wyznaczonego celu. Ciężko sobie wyobrazić, jak wielkie odległości pokonują wybrane gatunki. Na szczęście autor stworzył mapę świata z zaznaczonymi 20 trasami migracji. Strzał w dziesiątkę! Doceniam ten gest, jak i zwięzłe podsumowanie zwracające uwagę na zagrożenia czyhające na stworzenia. Wiecie co utrudnia im bezpieczne przemieszczanie się oprócz zjawisk naturalnych? Działalność człowieka! Mam więc nadzieję, że po tej lekturze czytelnik nabierze szacunku do świata fauny, w którym nic nie dzieje się przypadkiem, a każdy krok ma ukryty cel. Zapierające dech w piersiach ilustracje wraz z ciekawą treścią tworzą wyjątkowo piękną i wciągającą publikację. Gorąco Wam polecam! . "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt" autor Mike Unwin il. Jenni Desmond

Recenzja: Ksiazeczki_adasia, Witek Dorota

„Migracje” kolejna petarda od wydawnictwa @czytalisek_wydawnictwo która podbija serca czytaczy. Przepięknie wydana historia 20 gatunków zwierząt, które przemierzają setki tysięcy kilometrów w poszukiwaniu pożywienia, schronienia i przetrwania. Podróże są niekiedy pełne niebezpieczeństw, niepogody czy strachu. Zwierzęta takie jak: pingwin, krab, słoń czy gnu i wiele innych zostały opisane w tej książce. Poznajcie ich historie i poczujcie jakie fascynujące są z nich okazy. Książka bardzo wyjątkowa ukazująca naturę w świetle trudu i zmagania. Warta uwagi i przeczytania.

Recenzja: hana.book, Wójt Hanna

Od jakiegoś czasu interesuję się migracją zwierząt i moim zdaniem ta książka jest idealna dla osoby takiej jak ja. Jest zwięzła, nie zawiera niepotrzebnego rozwlekania się i będzie idealna dla dzieci. Duży format, piękne obrazki, krótki i przejrzysty tekst, to coś co przemawia do mnie w 100%. Cieszę się, że miałam możliwość przeczytać coś tak wspaniałego.

Recenzja: ksiazki_aktywneczytanie,

Ciekawa jestem, czy w tym roku wyjechaliście gdzieś w podróż? Choćby niedaleką? Ludzie podróżują dla przyjemności i zdobywania wrażeń, a zwierzęta? Doskonale wiemy, że zwierzęta podróżują po całym świecie, ale pewnie część dzieci zastanawia się, dlaczego one migrują? Skąd pomysł na to, żeby opuścić miłe, bezpieczne miejsce i wyruszać w często niebezpieczną podróż? Odpowiedź jest dość prosta. Zwierzęta nie robią tego dla przygody, ale dlatego, że środowisko w danym miejscu (np. pory roku) się zmienia. Najprostszym przykładem są bociany opuszczające Polskę wraz z końcem lata. Podróżują do miejsc, gdzie mogą żyć bezpiecznie, mieć pod dostatkiem jedzenia. MIGRACJE. Niezwykłe podróże zwierząt Przepięknie napisana, zilustrowana i wydana książka dla dzieci pokazująca 20 różnych zwierząt na świecie. @czytalisek_wydawnictwo uraczyło nas cudowną opowieścią przyrodniczą. #AktywneCzytanie patronuje kolejnemu tytułowi tego wydawnictwa i trzyma kciuki za udane migracje w świecie zwierząt, bo to zawsze wielkie wyzwanie. Największym wyzwaniem jest właśnie przetrwanie bardzo długiej podróży. To wymaga od zwierząt współpracy, determinacji, które my możemy w książce podziwiać i to w różnych odsłonach. Np. pingwiny, motyle, albatrosy, kraby, dzikie gęsi, białe rekiny, afrykańskie słonie, łososie, w sumie 20 gatunków. Wydawać by się mogło, że największym niebezpieczeństwem w takiej podróży są np. drapieżniki, ale nie! Okazuje się, że najczęściej przeszkadzają ludzie, zastawiając np. sieci, w które łapią ryby. Mamy też do czynienia z kłusownikami i oczywiście zagrożeniem są góry śmieci. Z tej książki dowiemy się też, że tak naprawdę migracje zwierząt są dość nowym zjawiskiem, jeśli chodzi o obserwacje naukowców. Dopiero od 150 lat wiemy, jak te podróże są zorganizowane. Z zapartym tchem i niemałym podziwem zerkamy na zwierzęta w tym wyjątkowym czasie.

Recenzja: mamabasiczyta, Magdalena Brudnicka

Jeśli książka popularnonaukowa dla dzieci, to tylko w niebanalnym wydaniu i z ilustracjami, które mam ochotę oprawić w ramki. Taka właśnie jest książka "Migracje", jedna z najbardziej porywających pozycji o zwierzętach, jaką mamy z Basią w naszej biblioteczce. Gdy setki pingwinów cesarskich przeprawiają się w głąb lądu, aby złożyć jaja, to niemal słyszysz tupot ich stóp. Nierzadko bardzo zmęczonych stukilometrowym marszem. Gdy czytasz o niezliczonych chmarach danaidów wędrownych (motyli) w górskich lasach Meksyku, to czujesz muśnięcia ich skrzydeł na całym ciele. Gdy zapoznajesz się ze zwyczajami łososi, to na pewno jesteś pełna/pełen podziwu dla tych niestrudzonych ryb (płyną pod prąd, aby złożyć jaja u ujścia rzeki, a potem umrzeć). Szum rwącego strumienia staje się ścieżką dźwiękową tego rozdziału. "Migracje" zachwycają. Nie tylko oprawą (gruby i matowy papier, spory format, magnetyzująca okładka), tekstem (plastyczny i dynamiczny przenosi w lasy, pustynie, oceany) czy ilustracjami (poetyckie, delikatne, oddychające). Przede wszystkim jednak zachwycają głównymi bohaterami. Gdyby byli ludźmi, napisałabym, że są nieprzejednani, pełni żądzy, gotowi do poświęceń, uparci. Są jednak zwierzętami, a ich wielokilometrowe wędrówki po pożywienie, schronienie czy w celach lęgowych są dla nich tak naturalne, jak dla nas przygotowanie spaghetti na obiad, schowanie się w domu przed burzą czy wizyta na porodówce. O migracjach jaskółek, ważek czy słoni czytałam z wypiekami na twarzy, z opadającą ze zdziwienia szczęką, z podziwem. I takie właśnie powinny być książki edukacyjne - wciągające jak powieści przygodowe. Takie, których nie chcesz odłożyć na później. Niech wieść o "Migracjach" niesie się daleko niczym gęsi tybetańskie wędrujące zimą ponad Himalajami do Indii. To dobra książka jest. A jakie książki woli czytać Twoje dziecko, popularnonaukowe czy fikcję?

Recenzja: Bliskie czytanie, Joanna Mackiewicz

Dzisiejsza premiera i zachwycający przykład literatury dziecięcej z najwyższej półki. Pozycja popularnonaukowa, która czaruje słowem i obrazem. Napisał ją Mike Unwin, który nie bez przyczyny zdobył tytuł UK Travel Writer of the Year. Autor tak plastycznie opisuje scenerię zwierzęcych migracji, że praktycznie przenosi nas w omawiane miejsce. Słyszymy szum fal i krzyczące w oddali ptaki, widzimy wschodzące słońce, czujemy zapach nadchodzącego deszczu…. A potem widzimy je - zwierzęta, które każdego roku przemierzają setki, tysiące kilometrów. Wędrują, by zdobyć pożywienie, by sprowadzić na świat młode lub skryć się przed skrajnie niskimi temperaturami. Od majestatycznych humbaków i dostojnych słoni po maleńkie koliberki i ważki. Pingwiny cesarskie, kraby czerwone, gnu pręgowane, łososie pacyficzne i wiele innych. Poznamy aż 20 gatunków zwierząt, które migrują po całym świecie, pokonując ogromne odległości. Wiedzieliście, że rybitwa popielata pokonuje rocznie 96 tys. km.?! Lato spędza na jednym biegunie Ziemi, by 6 miesięcy później zawędrować na drugi biegun. W ciągu życia może przebyć odległość równą 3 podróżom na Księżyc i z powrotem 🤩! A znacie danaidy wędrowne? To piękne, pomarańczowe motyle, które co roku zbierają się, by spędzić zimę w kilku meksykańskich lasach. Lecą z USA lub południowej Kanady, pokonując prawie 5000 km! Nie mogę też wyjść z podziwu nad gęsią tybetańską, która w dużych stadach migruje z Mongolii i Chin do Indii, przelatując nad samymi Himalajami! Każda rozkładówka poświęcona jest innemu gatunkowi, a tekst wkomponowano w przepiękny obraz. Ilustracje Jenni Desmond są klimatyczne i stonowane. Zachwycają detalem, kadrem, oddaniem ruchu. Wyglądają jak fotografie ☺️. Świetnym pomysłem jest też umieszczona na końcu mapa. Pokazuje ona dzieciom wszystkie wędrówki migracyjne, przedstawione w książce. Autor dodaje tam jeszcze kilka świetnych ciekawostek i opisuje niebezpieczeństwa czyhające na migrujące ptaki, związane z działalnością człowieka. Serdecznie ją Wam polecam! Uczy, zachwyca i uwrażliwia dzieci na piękno przyrody

Recenzja: Ocean Baśni,

„Wspaniale byłoby mieć Migracje w języku polskim” – powiedziałam sobie kilka lat temu, gdy zobaczyłam ten tytuł w oryginalnej wersji. Niezmiennie podziwiamy kreskę Jenni Desmond. Publikacje jej autorstwa, takie jak Płetwal błękitny czy Niedźwiedź polarny, nie schodziły ze szczytu naszej prywatnej listy ulubionych lektur przez długi czas. Dzięki wydawnictwu CzytaLisek do kolekcji dołączyła właśnie następna pozycja tej ilustratorki, okraszona pełnymi malarskiego rozmachu obrazami, wzbogacona merytorycznymi miniopowiadaniami Mike’a Unwina, cenionego autora wielu książek przyrodniczych. Warto było czekać. To jedna z najpiękniejszych publikacji popularnonaukowych, jakie kiedykolwiek gościły na naszym pokładzie. Wyruszamy w niesamowitą podróż śladami dwudziestu migrujących gatunków. Dowiadujemy się, dlaczego podejmują tak długie i niebezpieczne wędrówki. Poznajemy szlaki, które przemierzają. Stajemy oko w oko z ich wrogami. Kibicujemy im na trasie i podziwiamy za niezwykłą siłę, wolę walki, bezbłędny instynkt, umiejętności nawigacyjne oraz konsekwencję. Plejadę migrujących bohaterów otwiera pewien mały humbak, który wraz z matką udaje się w kierunku Antarktydy, gdzie latem będzie mógł żerować do woli w zimnych wodach bogatych w kryl. Obserwujemy marsz pingwinów cesarskich przez lodowe pustkowia i wielkie stada karibu szukających schronienia na zimę. Podziwiamy rybitwę popielatą – rekordzistkę w migracyjnych igrzyskach, śmigającą od bieguna do bieguna. Kolejne wędrujące gatunki paradują przed oczami zachwyconego czytelnika. Danaidom migracja zajmuje aż cztery pokolenia (!), lecz laur zwycięzcy w kategorii „Najdłuższa podróż wśród owadów” przypada nomadce żółtawej. Niektóre zwierzęta lubią wyprawy w grupach (np. sardynki), inne wolą samotne włóczęgi (np. albatros wędrowny). Poznajemy gatunki spotykane tylko w wybranym miejscu kuli ziemskiej (np. kraby czerwone), a także te, które przemierzają ogromne odległości (np. żarłacze białe). W powietrzu, na lądzie, w rzekach i w morzu – migrujące zwierzęta wybierają wiele dróg. Część z nich nie dociera jednak do celu. Padają ofiarą pogody, drapieżników, lecz ich największym wrogiem jest niestety… człowiek. Ostatnia rozkładówka w tej świetnie skonstruowanej książce przedstawia zagrożenia będące dziełem ludzi. Mamy mapę z oznaczeniem opisanych wędrówek, a także garść informacji uzupełniających naszą wiedzę o niezwykłych podróżach zwierząt. Popularnonaukowe miniopowiadania, stworzone przez Mike’a Unwina, pozwalają wczuć się w przedstawiane sytuacje. Czyta się je jednym tchem, a czytelnik staje się widzem na dobrym filmie akcji. Całość ubogaca oszałamiająca szata graficzna. Nie mogę wprost napatrzyć się na kreskę autorstwa Jenni Desmond, na kolorystykę podkręcającą atmosferę uchwyconą w kolejnych historiach, na rozmach kadrów, od których trudno oderwać wzrok. Z chęcią widziałabym każdą z tych ilustracji w formie plakatu na ścianę. Niewiele jest takich tytułów. Gorąco polecam Wam tę książkę. Podejrzewam, że minie jeszcze dużo czasu, zanim odłożymy nasz egzemplarz na półkę. Póki co trwa intensywna, wielokrotnie powtarzana lektura.

Recenzja: Ocean Baśni,

„Wspaniale byłoby mieć Migracje w języku polskim” – powiedziałam sobie kilka lat temu, gdy zobaczyłam ten tytuł w oryginalnej wersji. Niezmiennie podziwiamy kreskę Jenni Desmond. Publikacje jej autorstwa, takie jak Płetwal błękitny czy Niedźwiedź polarny, nie schodziły ze szczytu naszej prywatnej listy ulubionych lektur przez długi czas. Dzięki wydawnictwu CzytaLisek do kolekcji dołączyła właśnie następna pozycja tej ilustratorki, okraszona pełnymi malarskiego rozmachu obrazami, wzbogacona merytorycznymi miniopowiadaniami Mike’a Unwina, cenionego autora wielu książek przyrodniczych. Warto było czekać. To jedna z najpiękniejszych publikacji popularnonaukowych, jakie kiedykolwiek gościły na naszym pokładzie. Wyruszamy w niesamowitą podróż śladami dwudziestu migrujących gatunków. Dowiadujemy się, dlaczego podejmują tak długie i niebezpieczne wędrówki. Poznajemy szlaki, które przemierzają. Stajemy oko w oko z ich wrogami. Kibicujemy im na trasie i podziwiamy za niezwykłą siłę, wolę walki, bezbłędny instynkt, umiejętności nawigacyjne oraz konsekwencję. Plejadę migrujących bohaterów otwiera pewien mały humbak, który wraz z matką udaje się w kierunku Antarktydy, gdzie latem będzie mógł żerować do woli w zimnych wodach bogatych w kryl. Obserwujemy marsz pingwinów cesarskich przez lodowe pustkowia i wielkie stada karibu szukających schronienia na zimę. Podziwiamy rybitwę popielatą – rekordzistkę w migracyjnych igrzyskach, śmigającą od bieguna do bieguna. Kolejne wędrujące gatunki paradują przed oczami zachwyconego czytelnika. Danaidom migracja zajmuje aż cztery pokolenia (!), lecz laur zwycięzcy w kategorii „Najdłuższa podróż wśród owadów” przypada nomadce żółtawej. Niektóre zwierzęta lubią wyprawy w grupach (np. sardynki), inne wolą samotne włóczęgi (np. albatros wędrowny). Poznajemy gatunki spotykane tylko w wybranym miejscu kuli ziemskiej (np. kraby czerwone), a także te, które przemierzają ogromne odległości (np. żarłacze białe). W powietrzu, na lądzie, w rzekach i w morzu – migrujące zwierzęta wybierają wiele dróg. Część z nich nie dociera jednak do celu. Padają ofiarą pogody, drapieżników, lecz ich największym wrogiem jest niestety… człowiek. Ostatnia rozkładówka w tej świetnie skonstruowanej książce przedstawia zagrożenia będące dziełem ludzi. Mamy mapę z oznaczeniem opisanych wędrówek, a także garść informacji uzupełniających naszą wiedzę o niezwykłych podróżach zwierząt. Popularnonaukowe miniopowiadania, stworzone przez Mike’a Unwina, pozwalają wczuć się w przedstawiane sytuacje. Czyta się je jednym tchem, a czytelnik staje się widzem na dobrym filmie akcji. Całość ubogaca oszałamiająca szata graficzna. Nie mogę wprost napatrzyć się na kreskę autorstwa Jenni Desmond, na kolorystykę podkręcającą atmosferę uchwyconą w kolejnych historiach, na rozmach kadrów, od których trudno oderwać wzrok. Z chęcią widziałabym każdą z tych ilustracji w formie plakatu na ścianę. Niewiele jest takich tytułów. Gorąco polecam Wam tę książkę. Podejrzewam, że minie jeszcze dużo czasu, zanim odłożymy nasz egzemplarz na półkę. Póki co trwa intensywna, wielokrotnie powtarzana lektura.

Recenzja: Ocean Baśni,

„Wspaniale byłoby mieć Migracje w języku polskim” – powiedziałam sobie kilka lat temu, gdy zobaczyłam ten tytuł w oryginalnej wersji. Niezmiennie podziwiamy kreskę Jenni Desmond. Publikacje jej autorstwa, takie jak Płetwal błękitny czy Niedźwiedź polarny, nie schodziły ze szczytu naszej prywatnej listy ulubionych lektur przez długi czas. Dzięki wydawnictwu CzytaLisek do kolekcji dołączyła właśnie następna pozycja tej ilustratorki, okraszona pełnymi malarskiego rozmachu obrazami, wzbogacona merytorycznymi miniopowiadaniami Mike’a Unwina, cenionego autora wielu książek przyrodniczych. Warto było czekać. To jedna z najpiękniejszych publikacji popularnonaukowych, jakie kiedykolwiek gościły na naszym pokładzie. Wyruszamy w niesamowitą podróż śladami dwudziestu migrujących gatunków. Dowiadujemy się, dlaczego podejmują tak długie i niebezpieczne wędrówki. Poznajemy szlaki, które przemierzają. Stajemy oko w oko z ich wrogami. Kibicujemy im na trasie i podziwiamy za niezwykłą siłę, wolę walki, bezbłędny instynkt, umiejętności nawigacyjne oraz konsekwencję. Plejadę migrujących bohaterów otwiera pewien mały humbak, który wraz z matką udaje się w kierunku Antarktydy, gdzie latem będzie mógł żerować do woli w zimnych wodach bogatych w kryl. Obserwujemy marsz pingwinów cesarskich przez lodowe pustkowia i wielkie stada karibu szukających schronienia na zimę. Podziwiamy rybitwę popielatą – rekordzistkę w migracyjnych igrzyskach, śmigającą od bieguna do bieguna. Kolejne wędrujące gatunki paradują przed oczami zachwyconego czytelnika. Danaidom migracja zajmuje aż cztery pokolenia (!), lecz laur zwycięzcy w kategorii „Najdłuższa podróż wśród owadów” przypada nomadce żółtawej. Niektóre zwierzęta lubią wyprawy w grupach (np. sardynki), inne wolą samotne włóczęgi (np. albatros wędrowny). Poznajemy gatunki spotykane tylko w wybranym miejscu kuli ziemskiej (np. kraby czerwone), a także te, które przemierzają ogromne odległości (np. żarłacze białe). W powietrzu, na lądzie, w rzekach i w morzu – migrujące zwierzęta wybierają wiele dróg. Część z nich nie dociera jednak do celu. Padają ofiarą pogody, drapieżników, lecz ich największym wrogiem jest niestety… człowiek. Ostatnia rozkładówka w tej świetnie skonstruowanej książce przedstawia zagrożenia będące dziełem ludzi. Mamy mapę z oznaczeniem opisanych wędrówek, a także garść informacji uzupełniających naszą wiedzę o niezwykłych podróżach zwierząt. Popularnonaukowe miniopowiadania, stworzone przez Mike’a Unwina, pozwalają wczuć się w przedstawiane sytuacje. Czyta się je jednym tchem, a czytelnik staje się widzem na dobrym filmie akcji. Całość ubogaca oszałamiająca szata graficzna. Nie mogę wprost napatrzyć się na kreskę autorstwa Jenni Desmond, na kolorystykę podkręcającą atmosferę uchwyconą w kolejnych historiach, na rozmach kadrów, od których trudno oderwać wzrok. Z chęcią widziałabym każdą z tych ilustracji w formie plakatu na ścianę. Niewiele jest takich tytułów. Gorąco polecam Wam tę książkę. Podejrzewam, że minie jeszcze dużo czasu, zanim odłożymy nasz egzemplarz na półkę. Póki co trwa intensywna, wielokrotnie powtarzana lektura.

Recenzja: trilingualmotherhood, Muller Justyna

Dziś chciałabym Wam pokazać fascynującą książkę dla miłośników natury i nie tylko. “Migracje” to sierpnipwa premiera Wydawnictwa CzytaLisek. 🐘W każdym momencie gdzieś na świecie miliony zwierząt przenoszą się z miejsca na miejsce. Tutaj znajdziecie 20 gatunków, których podróże się od siebie różnią, poznacie ich przyczyny i wyzwania, przed którymi stoją. Nic nie jest w stanie zatrzymać przyrody. Nasuwa się jednak wniosek, czy nie robimy tego właśnie my, ludzie. 🐻Sama dowiedziałam się wiele cennych informacji i gorąco dyskutowaliśmy z moim małym czytelnikiem. Migracje zwierząt to niesamowity temat, nie mamy jeszcze książki w tej tematyce, więc tym bardziej się z niej cieszymy. 🗺Leosiowi spodobała się mapa wędrówek bohaterów, która została umieszczona na końcu książki. 🐘Czy wiedzieliście, że przywódczynią stada słoni jest stara słonica, która zna mapę krainy i wie, jak dotrzeć do wody? W regionie Kalahari nie padało bowiem od dawna. 🐟Zdobędziecie wiedzę o łososiach, rybitwach, żółwiach i wielu innych zwierzętach. Jestem pod wrażeniem tej lektury. Tekstu jest akurat w sam raz dla młodszych czytelników, a grafika jest fenomenalna. Przepadliśmy w lekturze. 📚Będziemy wypatrywać kolejnych nowości od @czytalisek_wydawnictwo Ta pozycja jest zdecydowanie godna uwagi.

Recenzja: bajkochlonka.pl, Julita Pasikowska-Klica

Podróżujemy z miejsca na miejsce, aby poznawać nowych ludzi, zachwycać się okolicznościami przyrody lub architekturą, czy też z konieczności – za lepszą pracą, ze względów bezpieczeństwa, z nadzieją na bardziej pomyślną przyszłość. Zwierzęta także migrują od niepamiętnych czasów. Robią to, żeby powołać do istnienia kolejne pokolenia lub aby przetrwać. Są w stanie pokonać setki, a nawet tysiące kilometrów, żeby znaleźć dla siebie odpowiednie miejsce. Twórcy książki popularnonaukowej dla dzieci To inspirujące zjawisko na przykładzie równie fascynujących zwierząt przedstawiają w książce ,,Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” Mike Unwin oraz Jenni Desmond. Autor jest wielokrotnie nagradzanym pisarzem publikacji o charakterze popularnonaukowym, zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Pisze także dla ,,The Daily Telegraph”, ,,The Times” oraz ,,BBC Wildlife”. Jenni Desmond to równie ceniona ilustratorka, której autorskie pozycje przetłumaczono na ponad 20 języków. Otrzymała nagrodę ,,New York Times” za najlepiej zilustrowaną książkę dla dzieci. Obecnie mieszka w Londynie. Jest mi ogromnie miło i czuję się wyróżniona, że mogłam ,,Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” objąć swoim bajkochłonkowym patronatem! Gotowi na inspirującą podróż dookoła świata? Na końcu książki znajduje się rozkładówka, gdzie podsumowane są wędrówki wszystkich zwierząt, przedstawionych w ,,Migracjach”. Dopiero w tej skali widać jak czasami duże odległości pokonuje rybitwa popielata, humbak czy albatros wędrowny, aby dotrzeć do miejsca przeznaczenia. Dodatkowo, zarówno ten rozdział jak i wiele pozostałych stron składają się na naprawdę interesujące oraz ważne ciekawostki! Można z nich dowiedzieć się m.in.: w jaki sposób niektóre ptaki ustalają kierunek swojej podróży, jak długo jerzyki mogą lecieć w powietrzu, bez lądowania, jakie niebezpieczeństwa serwuje migrującym zwierzętom działalność człowieka. Książka jak małe dzieło sztuki ,,Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” to także doskonałe połączenie wiedzy z wybitnymi ilustracjami. Każda rozkładówka jest jak dzieło sztuki, a tekst podawany jest w sposób ciekawy i uruchamiający wyobraźnię. To tak, jakby ktoś opowiadał historie o różnych zwierzakach, ale robił to z prawdziwą pasją i zaangażowaniem. Takie podejście do książki sprawia również, że ,,Migracje” będą odpowiednie nawet dla bardzo młodych czytelników. Jestem przekonana, że tę pozycję pokochają odbiorcy już powyżej 4 roku życia.

Recenzja: Instagram.com/mojedzieckosienudzi, Magdalena Witczak-Zawadka

Wiecie, że rybitwa popielata rocznie pokonuje nawet 96 000 km? Oznacza to, że w ciągu swojego życia jeden osobnik może przebyć odległość równą trzem podróżom na Księżyc i z powrotem! Wiem, jak dużym zainteresowaniem cieszą się ciekawostki, które wrzucam na stories, więc z ogromną przyjemnością przyjęłam propozycję objęcia patronatem książki, pełnej fascynujących informacji. Dziś mamy okazję zajrzeć do jej środka przedpremierowo! Poznamy tu humbaki, które jako jedyne zwierzęta na Ziemi przepływają nawet 25 000 km rocznie. Dowiemy się którym młodym ptakom zoologowie wskazują odpowiednią drogę podczas migracji, lecąc obok nich lotnią. Odkryjemy które rybki wędrując tworzą ciemną, około 10 kilometrową ławicę, które owady pokonują najdłuższą trasę migracyjną oraz dla których zwierząt zbudowane są specjalne ogrodzenia i tunele, aby ułatwić im przemieszczanie się co roku ku plażom. Założę się, że każdy przykład zrobi na Was spore wrażenie. We mnie już sam fakt ciągłego przemierzania gór, pustyń i oceanów w poszukiwaniu pożywienia czy odpowiednich warunków na bezpieczne przyjście na świat kolejnego pokolenia budzi podziw. Każdy z 20 opisanych gatunków ma do dyspozycji wielką rozkładówkę, której większość powierzchni zajmuje imponująca ilustracja. Tekst zwykle mieści się na połowie strony i zawiera najistotniejsze informacje. Bardzo podoba mi się pomysł zebrania na ostatnich stronach wszystkich przykładów z książki i przedstawienia ich wędrówek migracyjnych na mapie świata. Dodatkowo znajdziemy tu kolejne ciekawostki oraz kilka słów na temat zagrożeń będących dziełem człowieka. Głęboko wierzę, że czytając dzieciom książki o niesamowitej przyrodzie, wzbudzamy w nich szacunek do gatunków żyjących obok nas. Budzi to też apetyt na poznanie kolejnych informacji. A kto wie... może macie w domu przyszłą zoolożkę lub zoologa? Przed nimi jeszcze sporo odkryć! Wiecie, że ludzie poznali zasady migracji ptaków dopiero w ciągu ostatnich 150 lat? Wcześniej uważali, że zimą jaskółki hibernują na dnie stawu, tak jak żaby!

Recenzja: mali_czytelnicy,

20 gatunków zwierząt, 20 niesamowitych podróży. W wodzie, na lądzie i w powietrzu. Trwające miesiącami, liczące tysiące kilometrów, przemierzające cały świat. Migracje zwierząt, bo o nich mowa, to zjawisko, które od zawsze mnie fascynowało, ale chyba nie spodziewałam się, że można je przedstawić w tak piękny i subtelny sposób. Każda ilustracja to małe dzieło sztuki, przy niektórych mam wrażenie, że te zwierzęta żyją i zaraz wylecą z książki (na przykład motyle🦋🥰). Ilustracje są piękne, a tekst ciekawy, krótki i poetycki. Dowiemy się z niego, gdzie humbaki migrują latem, ile kilometrów potrafią pokonać motyle, ile pokoleń trwa podróż nomadki żółtawej, w jakim celu żarłacz biały odbywa swoje wędrówki migracyjne i czemu łosoś pacyficzny migruje do rzeki, w której się urodził. I wiele więcej! Niesamowite są te podróże i niesamowita jest ta książka. Piękna, wartościowa i fascynująca. Bardzo Wam ją polecam👍

Recenzja: https://www.instagram.com/opowiem_ci_o_bookach/?hl=pl, Karolina Hordyn

Macie dzieci w wieku szkolny? Jak radzicie sobie ze stresem związanym z tymi całymi okołoszkolnymi tematami? 🫣😬 Czy tylko mnie to bardziej stresuje, niż dziecko? 😅😂 🦊🦊🦊 CzytaLisek @czytalisek_wydawnictwo to najmłodszy, a zarazem najsłodszy imprint Grupy Helion, który zbiera inspirujące i aktywizujące najmłodszych czytelników propozycje z całego świata! Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o trzepoczącej chmurze pomarańczowych skrzydełek tańczącej w górskim lesie w Meksyku? Tworzących nuty na pięciolinii z drutów jaskółkach? Wiedzieliście, że istnieją miejsca, w których samochody muszą się zatrzymywać na drodze, by przepuścić miliony wędrujących ku oceanowi kraby? „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” to doskonały przewodnik po szczegółowym życiu zwierząt i ich wędrówkach po całym świecie. Przepiękne, całostronicowe ilustracje działają na wyobraźnię dziecka i pozwalają samodzielnie odkrywać niezwykłe informację o świecie zwierząt. 🌍🌎🌏 Bardzo spodobał mi się rozmiar tej książki, która może pełnić funkcję kolekcjonerskiego atlasu z dołączoną na końcu mapą przedstawiającą wędrówki migracyjne wraz najciekawszymi informacjami o przemieszczaniu się zwierząt. Autorem książki jest Mike Unwin, brytyjski pisarz specjalizujący się w fotografii podróżniczej, edukator dzieci i młodzieży. Ilustracje przygotował Jenni Desmond, zwycięzca najlepiej ilustrowanej książki dla dzieci New York Times’a. @czytalisek_wydawnictwo dokonało więc doskonałej selekcji, oddając w nasze ręce właśnie ten tytuł. „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” to idealny prezent dla uczniów rozpoczynających rok szkolny, doskonałe uzupełnienie biblioteczki dla nauczycieli i rodziców. To cudowne i przepięknie wydane kompendium, które polecam z całego serca! ❤️❤️❤️

Recenzja: geo_w_bibliotece,

atura jest niesamowita - przejawy tego znajdujemy na każdym kroku. Również w tej książce, którą chciałam dzisiaj przedstawić od wydawnictwa @czytalisek_wydawnictwo . "Migracje" autorstwa Mike Unwin z ilustracjami Jenni Desmond to propozycja, z której dowiemy się o niezwykłych podróżach zwierząt. Jest sierpień, a więc niedługo będziemy obserwować stada, ławice, klucze odlatujących ptaków. Przemierzają one dziesiątki tysięcy kilometrów, by kilka tych naszych zimnych miesięcy spędzić w bardziej sprzyjających dla nich warunkach. Okazuje się, że nie tylko ptaki migrują. Wśród zwierząt odbywających dalekie wędrówki znajdują się również wieloryby, rekiny, karibu, ważki czy kraby. Ich wędrówki opisano w ciekawy sposób na kartach powyższej książki. Jest to pozycja dla każdego zainteresowanego światem przyrody czytelnika. Jej lektura uzmysłowi nam, że zwierzęta to arcyciekawe stworzenia, nieraz niezwykle odważne, pokonujące wiele trudności, by znaleźć swoje miejsce. Swoją drogą, czy widzicie w tym analogię do nas, ludzi? Nie sposób nie wspomnieć o pięknych ilustracjach, które nadają całej książce wydźwięk tajemniczości. Zatapiając się w nie, możemy usłyszeć dźwięki, które przedstawia krajobraz.

Recenzja: www.instagram.com/readingmylove/, Kaleta Paulina

Wyobraź sobie, że musisz co roku przeprowadzać się nie z wyboru, ale po to, by przeżyć. Aby znaleźć pożywienie, uciec przed drapieżnikami, rozmnażać się, znaleźć chłodniejsze lub cieplejsze temperatury… to jest sytuacja, w której znajduje się wiele zwierząt. I tak każdego roku duże i małe zwierzęta przemieszczają się z miejsca na miejsce. Przemierzając ląd, rzeki, lód, morza, oceany, lasy, góry i pustynie, wyruszają w podróże po całym świecie. Bez nawigacji satelitarnej lub map Google, które je poprowadzą. polegają one na swoim niezwykłym wyczuciu kierunku, a wiele z nich wraca do tych samych miejsc co roku. Migracje są istotną częścią przetrwania, pozostawanie w bezruchu oznaczałoby pewną śmierć. W tej wspaniałej książce Mike Unwin opowiada o fascynujących podróżach dwudziestu dwóch niesamowitych zwierząt. Od motyla monarcha, którego dwukierunkowa migracja zajmuje cztery pokolenia, po rybitwę popielatą, która odbywa oszałamiającą wędrówkę od bieguna do bieguna, najdłuższą ze wszystkich zwierząt. Czytelnicy poznają wiele różnych zwierząt, które pływają, ślizgają się, wędrują, biegają, tupią, przemykają i trzepoczą na całym świecie. Śmiać się z pingwinów cesarskich, które – gdy ich stopy zmęczyły się chodzeniem – opadają na brzuszki i ślizgają się po lodzie (podobno nazywa się to zjeżdżaniem na sankach), podziwiają dziesięć milionów nietoperzy owocożernych, które migrują do Lasu Kasanka, obszar wielkości czterech boisk piłkarskich i spędź wieloryb z humbakiem, którego migracja sprawia, że ​​wykonuje najdłuższy przepływ ze wszystkich zwierząt na Ziemi. Ciągle byłam zdumiony tym, co czytałam i regularnie dzieliłam się faktami i wyczynami z moim mężem. Każde zwierzę prezentowane jest na podwójnej stronie. Oszałamiająca grafika Jenni Desmond przedstawia zwierzęta podczas migracji, a bogaty i pouczający tekst Unwina jest doskonale przygotowany dla młodych czytelników. Umiejętnie wyjaśnia przyczyny migracji, czas jej trwania oraz trasę migracji. Naprawdę niesamowita książka z zapierającymi dech w piersiach ilustracjami. Czytelnicy będą zachwyceni niezwykłymi podróżami, jakie odbywają zwierzęta. Polecam dla wieku 8+. Jak Wam się podoba ?

Recenzja: zaczytany_franek, Agata Jabłońska

Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt - Mike Unwin, ilustracje Jenni Desmond Przed Państwem kolejna zjawiskowa książka, która ukazała się nakładem @czytalisek_wydawnictwo Zachwyca formatem, ogromną porcją przyrodniczej wiedzy i malowniczymi ilustracjami @jennidesmond Znajdziecie w niej 20 wspaniałych opowieści o zwierzętach, które rocznie przemierzają tysiące kilometrów w konkretnym celu. Migrują do innych miejsc, by zdobywać pożywienie, wychować młode i zapewnić swojemu gatunkowi przetrwanie. Przecinają góry, pustynie i oceany. Mierzą się z różnego rodzaju zagrożeniami naturalnymi (warunkami pogodowymi i drapieżnikami). Jednak największe zagrożenie dla ich wędrówki stanowi człowiek. Szlaki migracyjne przecinają wiele różnych krajów, dlatego władze otaczają szczególną ochroną miejsca, w których te zwierzęta żyją i przez które wędrują. Przykładowo.. Humbaki co roku migrują między Pacyfikiem (w ciepłych wodach Oceanu Spokojnego przychodzą na świat) .. a zimną Antarktydą, to tam zajmują się żerowaniem. Rocznie pokonują odległość 25 000 km Z kolei jaskółki dymówki spędzają okres lęgowy na półkuli północnej. Wraz z nadejściem jesieni czeka ich niebezpieczna przeprawa przez morza, góry i Saharę. Pod koniec października dotrą do południowej Afryki. Prawdziwymi rekordzistami są jednak rybitwy popielate, które podróżują między biegunami. Ptaki pokonują rocznie 96 000 km W książce znajdziecie informacje dotyczące wędrówek pingwina cesarskiego, kraba czerwonego, gęsi tybetańskiej, żółwia zielonego, żurawia krzykliwego, łososia pacyficznego i wielu, wielu innych. Najróżniejsze gatunki zwierząt pokonują tysiące kilometrów, by przetrwać. Ich determinacja i umiejętności nawigacyjne z pewnością Was zaskoczą. Na końcu znajdziecie mapę świata, na której zaznaczono trasy migracyjne wszystkich 20 opisanych zwierząt. Przepięknie wydana, zjawiskowo zilustrowana i bogata w wiedzę publikacja przyrodnicza, po brzegi wypełniona ciekawostkami o dzikich zwierzętach. Polecam z całego serca ❤️

Recenzja: posrod_kwiatow_i_cieni, Sulwińska Izabela

A jakby tak być ptakiem, wolnym od przyziemnych problemów, mogącym przemierzać świat cały? Lub nietoperzem, który tylko pragnie ukryć się i zahibernować? Lub antylopą, która przemierza setki kilometrów, by coś skubnąć.. bo to głód, a nie przygody pchają je dalej. Migracje są istotną częścią przetrwania, pozostawanie w bezruchu oznaczałoby pewną śmierć. W tej wspaniałej książce Mike Unwin opowiada o fascynujących podróżach dwudziestu dwóch niesamowitych zwierząt. Od motyla monarchy, którego migracja zajmuje cztery pokolenia, po rybitwę popielatą, która odbywa oszałamiającą, siedemdziesiąt siedem tysięcy kilometrową wędrówkę od bieguna do bieguna, najdłuższą ze wszystkich zwierząt. Jako czytelnik możemy poznać wiele różnych zwierząt, które pływają, ślizgają się, wędrują, biegają, tupią, przemykają, trzepoczą i łopoczą po całym świecie. A to, co jest tak zachwycające w Migracjach, to uczucie, że mogę być naocznym ich świadkiem. Opowiadane prawie z perspektywy zwierząt, ich podróże opisane są tak fascynująco, że niemal osobiście, jak w przypadku nerwowych słoni trzymających się blisko matek lub motyli, z którymi tańczy powietrze. Oszałamiające grafiki Jenni Desmond przedstawiają zwierzęta podczas migracji, a bogaty i pouczający tekst Unwina jest przystępny i doskonale przygotowany dla młodych czytelników (choć i ja, stara baba, miałam z jego czytania sporo frajdy). Umiejętnie wyjaśnia przyczyny migracji, czas jej trwania oraz trasę migracji. Mapa na końcu wyraźnie wskazuje ścieżki migracji, którymi podąża każde z przedstawionych zwierząt. Naprawdę niesamowita książka z zapierającymi dech w piersiach ilustracjami. I jestem po stokroć zachwycona każdą niezwykłą podróżą, jakie odbywają zwierzęta i będą dzielić się tymi historiami z każdym, kto będzie chciał słuchać. Bo gdy pory roku zaczną się zmieniać, taka książka będzie piękną i niesamowitą lekturą.

Recenzja: dziecioczytanie, Urszula Śleszyńska

Ta książka jest jak obraz. Malowidło piękne i wyjątkowe. Takie, które chce się oglądać, poznawać. Którego chce się doświadczać. To obraz nie tylko malowany farbami, ale też słowem. Opisuje piękne wędrówki zwierząt, których często można im pozazdrościć. Tej wolności, tego pędu. Wędrówki, które mimo niebezpieczeństw trzeba odbyć. Które zmienią nasze, ludzkie postrzeganie wielu spraw. Ta książka to 'Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt' od Wydawnictwa CzytaLisek. Autorem tekstu jest Mike Unwin, a ilustracje przygotowała Jenni Desmond. Tłumaczeniem zajęła się Marta Duda-Gryc. W środku znajdziecie 20 opowieści o migracjach zwierząt. Każda z nich niezwykła i niepodobna do poprzedniej. Każda coś wnosi, czegoś uczy. Ta ukazująca wędrówkę humbaków pokazuje siłę macierzyńskiej miłości. Ta traktująca o rybitwach popielatych zwraca uwagę na niezwykłą wytrzymałość, a ta opisująca drogę motyli - danaidów wędrownych zmusza do zastanowienia i wprowadza w stan niezwykłej nostalgii. Mamy tu też opisane wędrówki krabów, gęsi tybetańskich, gnu pręgowanych, czy żółwi zielonych oraz wielu innych. Każda z tych migracji czymś zaskakuje. Każda pozostawia choć na chwilę w zadumie. Każda jest wyjątkowa. Tak jak ta książka, którą naprawdę warto nie tylko mieć w domu, ale też zabrać ze sobą w podróż. I tę długą i tę całkiem krótką.

Recenzja: Stacja_czytankowo, Polewska-Polak Sylwia

Przed Wami książka niezwykła, pełna ciekawostek i wiedzy o naszym świecie 🗺️ Jeśli masz w sobie coś z podróżnika i niecierpisz siedzieć w miejscu to pozycja idealna dla Ciebie. Dzięki niej poznasz wędrownych mieszkańców naszej planety i wyruszysz wraz z nimi we wspaniałą podróż. Lekki język sprawia, że książkę możemy czytać już z najmłodszymi, ale zawarta w niej wiedza zainteresuje również dorosłych. Wiedzieliscie, że humbaki 🐋 w przeciągu roku przepływają prawie 25000 kilometrów?! Słyszeliście, że żurawie krzykliwe ‼️ prawie wyginęły i w 1941 roku było ich tylko 23? Na szczęście obecnie liczba ta się zwiększa i w tej chwili mamy ich około 400. A czy zdajecie sobie sprawę, że większość jaskółek po powrocie z Afryki wraca do tego samego budynku, w którym się urodziły? To tylko kropla w morzu wiedzy zafundowanej nam przez autorów. Poznamy również zwyczaje i ciekawostki o zwierzętach takich jak: Pingwin cesarski, karibu, rybitwa popielata, danaid wędrowny, nomadka żółtawa, sardynka południowoafrykańska, albatros wędrowny, krab czerwony, koliberek rubinogrody, gęś tybetańska, żarłacz biały, słoń afrykański, łosoś pacyficzny, rybołów, gnu pręgowane, zjawa płowa, żółw zielony. Na końcu będziecie również mogli prześledzić mapę świata 🗺️ ukazującą migracje tych zwierząt.

Recenzja: mint on mars, Yun Karolina

Każdy z Nas ma swój cel w życiu… podróżuje, szuka, migruje … Tak samo jak zwierzęta. Nowość wydawnicza od @czytalisek_wydawnictwo czyli „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” to pozycja dla młodszych czytelników i ich rodziców, którzy chcą odkryć niesamowity świat naszych braci mniejszych i ich wędrówki. Przez karty książki prześledzimy migracje aż 20 różnych gatunków po owady aż do największych ssaków. Ich niezwykłe przygody opatrzone pięknymi ilustracjami autorstwa Jenni Desmond umilą wieczorną rutynę czytania z Twoim dzieckiem. Uwielbiam książki przyrodnicze a świat zwierząt jest dla mnie nieoceniony i pełen tajemnic do odkrycia. Zwierzęta i ich „podróże przez życie” są fascynujące, pełne trudu, samozaparcia i pokory dla Matki Natury. Z książką „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” czytelnik poczuje się częścią ciężkiej i trudnej wędrówki zwierząt i da się ponieść zewowi natury.

Recenzja: adiwdrodze, Witkowska Sylwia

Na dobranoc mam naprawdę wyjątkową książkę. "Migracje-niezwykłe podróże zwierząt" Mike Unwin i Jenni Desmond @czytalisek_wydawnictwo to zbiór opowieści o dwudziestu gatunkach, które przemierzają niezwykłą drogę. Co skłania zwierzęta do tego aby ruszyć w świat, często narażając własne życie w długiej i wyczerpującej wędrówce? Najczęściej to droga do przetrwania. W książce poznamy między innymi historie migracji słonia afrykańskiego, kraba czerwonego, jaskółki dymówki czy humbaka. Jaki owad przemierza największy dystans podczas migracji? Dlaczego ryby podrożują w ławicach? Gdzie mieszkają jaskółki po wylocie z Europy? Jaki gatunek wędruje od bieguna do bieguna? Na te i więcej pytań znajdziecie odpowiedzi w książce. Niektóre migracje po dziś dzień pozostają zagadką dla naukowców, co pokazuje tylko jak fascynujące i tajemnicze jest to zjawisko. Bardzo polecam "Migracje". Jest to książka naszpikowana ciekawostkami z życia zwierząt. Sama wiele się z niej dowiedziałam mimo, że jest kierowana do dzieci. Ma wygodny duży format i piękne ilustracje. Idealna dla dociekliwych małych odkrywców. A czy Wy lubicie takie przyrodnicze ciekawostki? Koniecznie dajcie znać w komentarzu. Spokojnej nocy!

Recenzja: gabi.zuzia, Nowak Justyna

Są takie książki, które pokazują coś więcej, które zachwycają i zachęcają do lektury. O migracjach zwierząt rozmawia się często przy okazji zabawy, lekcji w szkole, czy przedszkolu. Jednak ta książka rzuci zupełnie inne światło na te niesamowite podróże. Podróże, które wydają się niemożliwe. W książce opisano wędrówki aż dwudziestu gatunków zwierząt. Każda z tych podróży jest niezwykła i fascynująca. Od wielkich humbaków, rekinów, czy wędrówek słoni, po te małe, najmniejsze, jak ważki, koliberki i motyle. Każdego roku pokonują wiele tysięcy kilometrów, by dotrzeć do celu. Wraz z porami roku, także i one zmieniają miejsce pobytu szukając pożywienia i bezpiecznego środowiska, w którym na świat przyjdą ich dzieci. Autor opisał każdą z tych podróży w sposób niezwykle plastyczny, pokazując to, co w tych wędrówkach jest najważniejsze. W połączeniu z niezwykłymi ilustracjami mamy książkę, która zachwyca słowem i obrazem. Przenosi nas do świata niesamowitych migracji zwierząt. Pingwiny cesarskie, karibu, rybitwa popielata, jaskółka dymówka,, albatros wędrowny, krab czerwony, gęś tybetańska - każde z tych zwierząt wyrusza w fascynującą podróż, często pełną niebezpieczeństw. Czy wiecie, że danaid wędrowny, duży motyl z Ameryki Północnej nie dociera do miejsca docelowego? Ich migracja trwa całe cztery pokolenia. Natomiast gęś tybetańska podczas migracji przelatuje nad Himalajmi. Na końcu książki dzieci znajdą mapę pokazującą trasę tych niezwykłych wędrówek.

Recenzja: _lenabooks, Hajbos Lena

Migracje • • • •“Migracje„ to książka tak jak tytuł mówi o migracjach ,czyli też o zwierzętach .Jest w niej opisane 20 niezwykłych opowieści i wędrówek zwierząt .Książka pomaga lepiej poznać migracje różnych krajów 🦅przy tym pokonując setki kilometrów .Są też bardzo piękne obrazki adekwatne do tematu :-) Mierząc się z wieloma niebezpieczeństwami i drapieżnikami wychodzą z tego cali.Książka napisana w przyjemny sposób i pięknymi obrazkami .Myślę ,że ilustracje zachęcą nie jedno dziecko :-D • • • • 💓 • • • •Ocena-⭐⭐⭐/5 •Przedział wiekowy -2+ 

Recenzja: @lovin_maternity, Kozub Paulina

"Migracje" to fascynująca książka o niesamowitych podróżach... zwierząt. Znajdziemy w niej opis migracji 20 przedstawicieli fauny, od owadów po ogromne ssaki. Prześledzimy migracje rybitwy, która lata od bieguna do bieguna, pokonując rocznie nawet 96 tys km czy monarchy wędrownego, który potrzebuje aż czterech pokoleń, by pokonać cała trasę podróży. Dowiemy się w jak niezwykły sposób trasę od Indii do Afryki pokonują nomadki żółtawe (ważki) oraz skąd na Wyspie Bożego Narodzenia bierze się rzeka krabów czerwonych. To wspaniała, pięknie ilustrowana książka, która w szalenie ciekawy sposób opisuje wędrówki zwierząt oraz umiejętności, które w tym celu wykorzystują. Można się z niej dowiedzieć wielu świetnych ciekawostek oraz spojrzeć na faunę z innej strony. To czysta afirmacja i podziw dla świata zwierząt, niesamowitego w każdym calu. "

Recenzja: ALKOWE CZYTANKI, Pajor Magdalena

Książka, która uwrażliwia na piękno przyrody. Zachwyca, czaruje i jednocześnie popularyzuje naukę.  Kolejna piękna i urzekająca pozycja od Wydawnictwa CzytaLisek trafiła do naszej biblioteki.  "Migracje" opisują wędrówki dwudziestu różnych gatunków zwierząt występujących na całym świecie. Na kolejnych kartach książki poznasz losy zwierząt, które pokonują setki tysięcy kilometrów, by znaleźć dogodne miejsce do życia. Każde ma do opowiedzenia swoją historię.  Humbak potrafi rocznie przepłynąć 25000 kilometrów, a niestrudzone renifery tunderowe pokonują wiele rzek, by znaleźć schronienie dla swoich dzieci. A czy wiecie, że migracja meksykańskich motyli trwa aż cztery pokolenia? Podobnie jak wędrówki ważek, które są najdłuższe wśród wędrówek wszystkich owadów. Gnu, każdego roku przemierzają równiny, by znaleźć zielone tereny. Słonie szukają rozlewisk, a kraby wychodzą z nor, by złożyć jaja w oceanie. Zwierzęta migrują samotnie lub w stadach, w deszczu, w mrozie, w upale. Migrują mimo zmęczenia i mimo zagrożenia niebezpieczeństwem. Wszystkim przyświeca wspólny cel - lepsze życie.  Mike Unwin, autor licznych książek edukacyjnych dla dzieci, który specjalizuje się w naukach przyrodniczych i ochronie przyrody, stworzył książkę, która ujmuje. Plastyczne opisy, pozbawione suchych faktów, sprawiają, że odbywasz podróż wraz ze zwierzętami. Subtelne ilustracje dopełniają wrażenia wspólnych wędrówek.    A teraz zamknij oczy i pomyśl, że unosisz się nad falami i wraz z prądem powietrza lecisz nad sztormowym morzem…

Recenzja: poczytajmy_razem, Ewelina Baryła-Zapała

By poczuć trud długiej wędrówki, dać się ponieść zewowi natury, zachwycić się pięknem wolności, przestrzeni i odczuć bliskość pobratymców nie trzeba od razu rzucać wszystkiego, przyodziewać wygodnych butów i zarzucać na plecy plecaka. W poetycką opowieść o drodze zabiera czytelników Mike Unwin w zapierającej dech w piersiach książce „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt”. Przewodnikami przez morza, oceany i kontynenty zostają wędrowcy, którzy wiedzeni instynktem udają się w różne rejony świata by móc przeżyć bądź dać życie kolejnym pokoleniom. Kusząca okładka jest tylko przedsmakiem niezwykłej czytelniczej podróży tchniętej życiem, pełnej pietyzmu i artyzmu emanującego z naturalności i autentyczności. Autor opowiada o prawidłach natury w sposób niezwykle barwny i intrygujący, lecz wciąż pozostając wiernym popularnonaukowemu charakterowi publikacji (ogromne słowa uznania dla tłumaczki Marty Dudy-Gryc). Ukryta w niej magia ma źródło w pięknie słowa i obrazu. Ilustracje wyczarowane przez Jenni Desmond to ukryte na kartach książki przepełnione naturalnością dzieła malarskie. W każdym z nich czuć moc natury - skrzypienie śniegu, podmuchy powietrza, uderzenia morskich fal, tętent kopyt na wysuszonym podłożu, szum skrzydeł. Niemal odczuwa się trud wędrowania… Książka porywa czytelnika w 20 dalekich i trudnych wędrówek, które są udziałem różnorodnych przedstawicieli świata zwierząt - od tych największych, jak humak do tych najmniejszych, jak koliberek rubinobrody. Wśród wędrowców znajdują się m.in. damaidy wędrowne (motyle), łososie pacyficzne, zjawy płowe, karibu czy nasza dobrze znana jaskółka dymówka. „Migracje” to książka, która robi ogromne wrażenie - sposobem wydanie, zawartością, dbałością o piękno słowa i zjawiskowymi ilustracjami. Wszystko w tej publikacji jest perfekcyjne. Jesteśmy oczarowani!

Recenzja: @wystrzalowa_biblioteczka, Płaskonos Alicja

Zachwyca ilustracjami, które z każdą stroną są jeszcze bardziej magiczne, takie realistyczne. Przedstawia masę cennych informacji o podróżowaniu zwierząt w różnych celach, na różnych kontynentach. Wiedza podana jest w bardzo przystępny sposób, opisy są ciekawe, zachęcające do dalszego czytania. Podam Wam kilka mega ciekawych faktów, które z pewnością zachęcą Was do lektury. Rybitwa popielata migruje najdalej w świecie zwierząt z bieguna północnego na południowy. Taki ptak rocznie pokonuje nawet 96.000 km! Albatros wędrowny nie migruje tam i z powrotem ale nieustannie zmienia swoje położenie nad oceanem, lata z miejsca na miejsce. Dopiero po dwóch latach wraca tam gdzie się urodził aby samemu założyć rodzinę. Łosoś pacyficzny pokonuje bardzo trudną drogę po kilku latać w oceanie wraca do rzeki gdzie się urodził aby złożyć nawet 17000 jaj aby po tym umrzeć. Cieszę się, że miałam możliwość poznać tą publikację. Uważam, że będzie wspaniała dla moich synów jak podrosną i zainteresują się bardziej szczegółami życia zwierząt. Książka Idealna na prezent, wydana w dużym formacie, w twardej oprawie. Papier gruby i świetnej jakości!

Recenzja: Instagram/ bargielita _, Jeżewska-Bargiel Judyta

Kochamy podróże. Uwielbiamy odkrywać nowe miejsca, zapamiętywać chwile i kojarzyć je z czymś niezwykłym. Chłoniemy miejsca, wydarzenia i ludzi, z którymi dane jest nam przeżywać przygodę. Bardzo często podobnie postrzega się migracje zwierząt, które są obserwowane od blisko 150 lat na całym świecie. Mało kto widzi to zjawisko jako walka o przetrwanie. Książka "Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt " to sposób na przybliżenie młodemu ale także dorosłemu czytelnikowi szans i zagrożeń jakich doświadczają dzikie zwierzęta podczas podróży po świecie przyrody. Tutaj jest szansą na odkrycie magii ich przetrwania nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach. Autor, Mark Unwin, wprowadza na karty książki 20 treściwych zwierzęcych historii. W sposób holistyczny i uproszczony przedstawia kolejno potrzeby każdego z wymienionych gatunków i ich sposób na przetrwanie w drodze po lepsze warunki do życia i zdobywanie pożywienia. Bardzo często zapominamy, że zwierzęta opierają swoje życie na trwaniu w grupach i stadach. Tu niewątpliwie jest to świetnie przypomniane! Czy wiesz, że młode humbaki podróżują przez ocean ze swoją mamą? A to, że motyl Monarcha, czyli danaid wędrowny spotyka się razem ze wszystkimi pozostałymi swojego gatunku aby zimować w gorącym Meksyku? Wiesz ile sardynek południowoafrykańskich liczy migracja w RPA? Zajmuje aż 10 kilometrów wzdłuż wybrzeża! Z tyłu książki znajduje się także mapa, którą bez kłopotu odczytają starsze dzieci, przedstawiająca wszystkie migracje zawarte w wydaniu. Poza niewątpliwą wartością merytoryczna, pojawiają się także ilustracje, które przykuwają wzrok i zatrzymują na sobie ogromną ilość uwagi. Dziecko dostrzega kolorystykę, kontrast i realizm przedstawionych scen z życia zwierząt. Jenni Desmond udalo sie stworzyć małe dzieła sztuki. Uwielbiam taką dopracowana szatę graficzną. Maja z resztą także, od kilku dni wertuje strony w poszukiwaniu kolejnych ukrytych elementów przyrody dopytując w szczególności o Rybitwę Popielatą, którą zna z bajki. W ogólnej ocenie, jestem oczarowana spójnością i przekazem treści. Prostota i wyrafinowana otoczką graficzna to przyjemność dla każdego odbiorcy. Ogromnie cenię ta stylistykę. I ogromnie cenię sposób na przedstawienie ważnego tematu w tak przystępny sposób. Dzięki temu nie tylko zapamiętamy więcej, ale mamy realny wpływ na to jak nasze dzieci będą dostrzegać wszystkie składowe otaczającego nas świata.

Recenzja: @booki_dzieci, Rafałko Kasia

Uwielbiam książki przyrodnicze dla dzieci, które zaskakują mnie ciekawostkami na temat świata zwierząt. Takie z pewnością są „Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt” Mike’a Unwina i Jenni Desmond - nowość od @czytalisek_wydawnictwo. Przepięknie ilustrowana książka podejmuje bardzo ciekawy temat - migrowania zwierząt. Gdyby zapytać, nas, dorosłych, jakie zwierzęta migrują, z pewnością podalibyśmy ptaki. Zjawisko to obserwujemy co roku jesienią, gdy ptaki odlatują, i wiosną, gdy wracają. Czy wiedzieliśmy jednak, że migracja dotyczy także innych gatunków zwierząt? Humbaki podróżują nawet 25000 km co roku, aby spędzić lato w cieplejszych australijskich wodach. Motyle wędrują do Meksyku, aby tam schronić się przed zimnem Kanady. Znajdziemy tu opowieści o łososiach, krabach i ważkach oraz wielu gatunkach ptaków. Każda z tych historii jest niesamowita; kolejny raz dowiadujemy się, że przyroda jest zachwycająca i bardzo wytrwała w dążeniu do celu. Książka skierowana jest do dzieci, więc tekstu jest tutaj w sam raz dla młodych czytelników. Ilustracje utrzymane są w spokojnej kolorystyce, tekst został w nie idealnie wkomponowany. Na końcu znajdziemy mapę, na której przedstawiono wszystkie ścieżki migracyjne zwierząt opisanych w książce. Niestety, w podsumowaniu pojawił się smutny wniosek, że największą przeszkodą dla migracji zwierząt są wytwory człowieka: ogrodzenia, autostrady, przerwane trasy, którymi od tysięcy lat podążały zwierzęta, kierując się instynktem. Mike Unwin zabiera nas w niezwykłą podróż, z której wrócimy odmienieni. Piękna książka, która miała premierę 10 sierpnia. Wiek czytelników: 6+