Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: papierowastrona, Adrianna Stachowiak

Książka, która jest formą autoterapii, skupia się na problemach, które miały miejsce w dzieciństwie, a wpływają na obecne życie. 👩‍⚕️ Napisana przez psychologa i psychoterapeutę, Sylwię Sitkowską. Wbrew pozorom nie jest to pozycja jedynie dla ludzi o bardzo trudnych doświadczeniach, ale także takich, którym rodzice przekazali jakieś deficyty. Jak to w przypadku tego typu książek bywa, zawiera ona dość dużo ćwiczeń do przepracowania. 😛 Dla mnie to duży plus. Spodobało mi się szczególne zadanie dotyczące napisania życiorysu. 📝 Autorka podaje pewien schemat i można powiedzieć, że przeprowadza nas przez ten proces. To ćwiczenie jest mocno uwalniające i sądzę, że każdemu przyniesie sporo korzyści. Jeśli macie ochotę wrócić do dzieciństwa i zrozumieć jak wpływa ono na wasze obecne życie. Zrozumieć skąd biorą się u was pewne automatyczne sposoby reagowania, rozwiązywania problemów, czy konfliktów, to książka, którą musicie przeczytać. 📖 Tylko pamiętajcie, że powrót do przeszłości może poruszyć bardzo wrażliwe struny. Jednak często jest też tak, że wszelka zmiana wymaga odrobiny bólu. Jednak gdy przez to przejdziemy, później będzie żyło się lżej. 😃

Recenzja: Cosdopoczytania, Lempach Anna

Kim jest autorka? To psychoterapeutka i psycholożka, nauczyciel akademicki i autorka książek o tematyce psychologicznej. Co znajdziecie w tej książce? Jest to zbiór ważnych przemyśleń i wyjaśnień zależności pomiędzy dzieciństwem, a dorosłością. Dowiecie się, czym jest wewnętrzne dziecko, w jaki sposób dzieciństwo wplywa na dorosłe życie, jak tworzą się więzi i przekonania, czym kompensujemy dziury w sercu i wiele,wiele innych ciekawych zagadnień. Jeśli czujecie, że Wasze pierwsze lata życia, rzucają cień na doczesność, przeczytajcie to. Osobiście książka wiele mi wyjaśniła i skłoniła mnie, bym popracowała nad sobą, naprawiła się i wybaczyła wszystko 😊 Spróbuj i bierz życie pelnymi garściami 💕

Recenzja: olutkam, Magiera Aleksandra

21/2021 Nie jesteśmy idelani, dlatego nasze dzieciństwo też nie zawsze jest idealne. Chociaż z pewnością większość rodziców chce dla swoich pociech jak najlepiej, jednak zdarzają się potknięcia. Które niestety mają konsekwencje w ich dorosłym życiu. Najważniejszy jest początek naszej podróży na tym świecie. To właśnie on kształtuje naszą osobowość, charakter, postrzeganie świata. W większości przypadków, nie zdajemy sobie sprawy, że wydarzenia z tak dalekiego okresu, których w tej chwili możemy nie pamiętać, aż tak mocno odbijają się na naszej psychice. Czasami rodzice zawodzą, jednak oni albo nie są świadomi krzywdy jaką nam wyrządzają, albo nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. Dziecko uczy się przez obserwacje, obserwuje rodziców ich relacje zarówno z partnerem jak i z innymi ludźmi. Czasami dorośli myślą, że taki mały bąbel to nic nie rozumiem, napewno nie będzie pamiętał. Nic bardziej mylnego, może i nie będzie pamiętał ale pewne schematy pozostaną w jego psychice. "Dzieciństwo do poprawki" to pozycja dla osób, które chcą sobie poradzić z problemami z przeszłości lub nie wiedzą dlaczego zachowują się w dorosłym życiu tak, a nie inaczej. Zawsze należy zacząć od początku, dlatego najpierw musimy cofnąć się do dzieciństwa i tam poszukać źródła naszych zachowań, wychowania, bojaźni. W pierwszej części autorka skupia się właśnie na okresie dzieciństwa. Nad tym jaki wpływ ma ono na kształtowanie naszego charakteru. Jak ważne w tym okresie są dobre wzorce. I jak nieświadomie rodzice lekceważąc nasze problemy z dzieciństwa, potęgują ich konsekwencje w dorosłości. W książce znajdziemy przykłady z życia kilku pacjentów autorki. Pokazuje ona jak głęboko niektóre z problemów są zakorzenione. Przeszłości nie zmienimy i możemy się jedynie z nią pogodzić oraz znaleźć źródło problemu i przebaczyć rodzicom i sobie. Autorka zwraca również uwagę na to, że każdy z nas ma w sobie coś z dziecka. I należy to dziecko w pielęgnować i oni pamiętać. Także nie tylko rodzice mają wpływa na tego dzieciaka w nas, my różnież. Możemy pomóc mu pogodzić się z przeszłością i cieszyć się każdą drobną przyjemnością w dorosłości. Książkę polecam zarówno osobą, które czują, że w ich życiu coś poszło nie tak. Może uda wam się odnaleźć w niej odrobinę zrozumienia dla siebie. Jest tutaj wiele kart pracy, które pomogą uporać się z problemami i odnaleźć ich źródło. To taka ciekawa alternatywa, zwłaszcza dla osób które albo boją się wybrać na terapię lub nie są przekonane. To pierwszy krok do zaakceptowania siebie i pogodzenia się z przeszłością. Myślę również, że po książkę powinni sięgnąć rodzice, aby zdać sobie sprawę, że ich zachowanie w stosunku do pociech zawsze jest przez nie skrzętnie zapamiętywane. Wiadomo, każdy z nas ma lepsze i gorsze dni, ale pamiętajcie, że problemy dzieci które dla was mogą wydawać się błahostką dla nich są prawie końcem świata. Żyjemy w czasach, w których brakuje nam chwili wytchnienia, ale pamiętajcie aby niezaniedbywać dzieciaków i wywiązywać się z obietnic jakie im składacie. Bo jedno wasze potknięcie może zaważyć na ich pewności siebie w przyszłości.

Recenzja: nocne_spotkania_z_ksiazka, Puciłowska Aneta

„Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów” autorstwa Sylwii Sitkowskiej. Jest to napisana bardzo przyjemnym i przystępnym językiem pozycja, w której autorka stara się pokazać jak pewnie zachowania i mechanizmy, z którymi mamy do czynienia na różnym etapie życia wpływają na nas i nasze przekonania. Książka została podzielona na trzy części, które tworzą spójną całość, przy czym część trzecia są to karty pracy, przy pomocy których można czytając książkę jednocześnie pracować z przekonaniami i wszystkimi kwestiami, które autorka przybliża w książce. W pierwszej z nich możemy przeczytać o wpływie wczesnego dzieciństwa na życie, o tworzeniu więzi oraz przekonań, które nas determinują. Autorka uświadamia również, że to czego doświadczamy sprawia, że jesteśmy tacy jacy jesteśmy, oraz podpowiada jak z tym żyć. W tym rozdziale, w którym sporo miejsca poświecono zdefiniowaniu przekonań i ukazaniu ich wpływu na życie, znajdziemy również próbę odpowiedzi na pytania jak sobie z nimi radzić i jak można pracować aby działały na naszą korzyść. Druga część została poświęcona naszemu wnętrzu i wewnętrznemu dziecku, które znajduje się w każdym z nas, to tu autorka umożliwia poznanie go i dojście z nim do harmonii. Zgodnie z zapowiedzią jest to lektura, której celem jest pomoc w zaakceptowaniu trudności, mogących wynikać z naszego dzieciństwa, oraz umożliwienie skorzystania i zaczerpnięcia z tego okresu wszystkiego co najlepsze. Dzięki niej można również zrozumieć, co sprawiło, że dorosłe życie układa się niekoniecznie tak jakbyśmy chcieli, jednocześnie można wreszcie uwierzyć w siebie po to aby odzyskać wpływ na swoje życie. Jeśli lubicie tego typu tematykę po prostu poczytać, ewentualnie potrzebujecie zagłębić temat to jak najbardziej polecam, bo temat przedstawiono w przystępny sposób a w książce znajdziemy wiele praktycznych ćwiczeń ułatwiających zrozumienie treści.

Recenzja: @kasia.rzymowska, Katarzyna Rzymowska

Szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo sposób wychowania i sytuację z okresu niemowlęctwa wpływają na całe życie człowieka. Jak mocno doświadczenia z czasów, których przecież nie pamiętamy ukierunkowują nasze postrzeganie świata i samego siebie. Jak wielkie brzemię spoczywa na barkach rodziców, którzy nigdy nie są idealni. Na te właśnie zagadnienia otworzyła mi oczy niniejsza książka. Opracowana przez psychoterapeutkę, psycholożkę, w formie autoterapii, (która nie zastąpi wprawdzie pracy ze specjalistą, ale może być przydatnym wstępem). W książce oprócz omówienia zagadnień, otrzymujemy też konkretne przykłady, opowieści różnych osób oraz szereg pytań, które zadajemy sobie samym. Często nie są to pytania wygodne, ale takie, które wymagają głębokiego poszperania w pamięci i własnym wnętrzu. Pytania, których przepracowanie ma pozwolić nam uświadomić sobie, z czym się borykamy, zaakceptować i nauczyć się sobie radzić z własną sytuacją. Moim zdaniem jest to książka warta przeanalizowania. Może się okazać, że pomoże Wam przepracować trudności, ograniczenia własnej osobowości, ale też lepiej zrozumieć siebie i swoje postępowanie.

Recenzja: Instagram, Stasiaczek Alina

Recenzja książki „Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów” Sylwii Sitkowskiej. Wiele się mówi o tym, jak mocno dzieciństwo wpływa na dorosłe życie. Dla mnie to temat-rzeka. Bardzo lubię analizować swoje zachowania, reakcje, odkrywać skąd to się wzięło. Uwielbiam wyciągać raz za razem nowe przekonania i schematy z podświadomości do świadomości, bo to daje mi szanse na przepracowanie czegoś, co mi nie służy. Sięgnęłam po tę książkę, żeby zgłębić temat i przy okazji popracować nad sobą. Uważam, że nie jest to typowy poradnik. Książka składa się z samych konkretów, a do tego ćwiczenia, na które zdecydowanie warto poświęcić czas i energię. Sylwia Sitkowska pięknie łączy teorię z praktyką i przykładami z życia swoich klientów. Nie dokończyłam wszystkich zadań, bo zdecydowanie potrzebuję na to więcej czasu - nie jest to lektura na jeden raz. Autorka stworzyła narzędzie do autoterapii, więc postanowiłam podejść do książki właśnie jak do terapii - z otwartą głową, pracować regularnie, uważnie wykonując ćwiczenia. Dowiedziałam się z tej książki, na co wpływa dzieciństwo, w jaki sposób kształtują się przekonania i jak dostrajamy nasze życie do tych przekonań. Ponadto wraz z ogromem wiedzy teoretycznej dostajemy praktyczne wskazówki i ćwiczenia, które pomagają przepracować to, co nam przeszkadza, zbudować wspierającą relację z samym sobą i budować życie po swojemu. Kilka słów na koniec: choć nie mam własnych dzieci, to jestem przekonana, że bycie rodzicem to trudna sprawa. Moim zdaniem, nie można być rodzicem idealnym i robić wszystko tak, jak zalecają specjaliści. Rodzic - to też człowiek. To nie oznacza, że opiekunowie nie chcą dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze i nie kochają go. Po prostu, chcąc nie chcąc, rodzice przekazują swoim dzieciom przekonania na temat świata i samego siebie. Niektóre wpływają pozytywnie na działania w dorosłym życiu, a niektóre negatywnie. Dlatego polecam tę książkę każdemu, kto czuje, że chce spojrzeć na relacje z rodzicami z innej perspektywy i zrozumieć dla siebie, które obszary osobowości chce zmienić. „Dzieciństwo do poprawki” jest wspaniałą lekturą, pełną, omawiającą temat z każdej strony.

Recenzja: Sklerotyczka, Przepiórka Katarzyna

„Dzieciństwo do poprawki” to jedna z tych książek, które są mi cholernie bliskie. Dlaczego? Bo moje dzieciństwo nie było idealne. Odcisnęło na mnie, swoje ogromne piętno, gdzie pojęłam to jako dorosła już kobieta. I nie rozumiałam tego. A także, jak zmienić to i zacząć działać w tym kierunku. Niestety, jeżeli sami nie zauważymy pewnych rzeczy, nie mamy możliwości tego zmienić. Ta książka jest bardzo potrzebna. Po pierwsze, by rozliczyć się z przeszłością. Po drugie, by spojrzeć na siebie z całkiem innej perspektywy i dostrzec te minimalne szczegóły, które nam umykają. A po trzeci, by iść do przodu. Bardzo ważna książka, mająca niewiele stron, napisana bardzo łatwym do zrozumienia językiem i szybko przyswoimy do siebie, wiedzę i mądrości z niej płynące. Polecam!

Recenzja: @miedzytytulami , Żejmo Patrycja

Czy książka może zastąpić terapię? Pewnie nie, ale jeżeli jest napisana przez odpowiednią osobę, może do terapii przygotować. O tym, że dzieciństwo jest ważne nie trzeba mówić. Relacje na wczesnym etapie naszego życia są fundamentem na kolejne lata. I wcale nie musimy dorastać w głębokiej patologii, żeby na pewnym etapie zderzyć się z myślą "halo, coś nie działa!". @sitkowska_psycholog oddaje w nasze ręce przyjaciela, który krok po kroku pomaga nam rozwikłać zagadkę co poszło nie tak. Pozwala wyznaczyć granicę pomiędzy "ja i moje potrzeby", a "wszyscy inni". Autorka tłumaczy zawiłości w przejrzysty sposób, często bazując na historiach swoich pacjentów. Jest jak przyjaciółka, która trzyma za rękę w trudnej chwili. . Wiem, że pseudo poradników jest na pęczki. Ale jeżeli chcecie rzetelnie zgłębić temat relacji z rodzicami to polecam Wam tę książkę. Wymaga wiele pracy nad sobą, zadaje niewygodne pytania, ale przecież nikt nie obiecywał, że będzie łatwo

Recenzja: Kosmetycznie Dietetycznie, Świątek-Serwach Emilia

Przyznaję, że tytuł brzmi bezczelnie, bo jak można nazwać swoich rodziców energetycznymi wampirami? Czy wypada obwiniać o swoje niepowodzenia lub lęki najbliższe osoby, które nas wychowywały, żywiły i utrzymywały? Jest ona podręcznikiem do autoterapii: pozwala przejść przez dzieciństwo i zrozumieć wpływ, jaki na obecny stan relacji ono miało. Poczuć spokój i ulgę. "Dzieciństwo do poprawki" składa się z części edukacyjnej i ćwiczeniowej. Celem autorki było, by czytelnik zrozumiał i pogodził się z trudnościami wynikającymi dzieciństwa, a następnie uwierzył w siebie i odzyskał wpływ na swoje życie. Sylwia Sitkowska podkreśla, że nie chodziło jej o to, by czytelnik zerwał kontakt z rodzicami lub obwiniał ich. Sama mam podobne podejście: po co rozpamiętywać coś, czego nie można zmienić? Lepiej spróbować zrozumieć i uwolnić swój umysł. Życiorys, zdjęcia i bajki z dzieciństwa Część edukacyjna książki "Dzieciństwo do poprawki" opiera się na przekonaniach zabranych z dzieciństwa i pracą nad sposobem myślenia. By go zmienić. Jeszcze we wstępie psychoterapeutka Sylwia Sitkowska zachęca do napisania "życiorysu", do którego podaje gotowe pytania. Choć przejście przez dzieciństwo i różne szczegóły może być trudne i trwać nawet kilka dni lub tygodni, trzeba przez to przejść. To pierwszy krok do oczyszczenia. "Jeśli nie dostałeś miłości w dzieciństwie, to ten czas minął i już nie wróci" Brzmi okrutnie? W pierwszym momencie tak, ale nie o to chodzi, by wpaść w przygnębienie lub rozpacz. Chodzi o to, by pokochać siebie! Autorka tłumaczy, że największym problemem dzieci trudnych rodziców jest to, że nie potrafią one kochać się same. I tu kolejny raz się zgodzę. Ponieważ: - trudno jest się kochać, gdy ma się wspomnienia pijanego ojca z siekierą i ucieczki w nocy przez okno, - trudno jest się lubić, gdy jest się ciągle strofowanym i sprawdzanym przez surowego ojczyma, - trudno poczuć ciepło i bezpieczeństwo od matki, która jest, ale jakby jej nie było. Tłumaczy ją to, że sama choruje, ale ciepła niestety nie oddaje. Małe dziecko idealizuje rodzica. Myśli: "Dlaczego on mnie nie kocha? Dlaczego chciał mi zrobić krzywdę? Dlaczego nie mogę z nią spać, gdy mam koszmary?" Przytoczony powyżej przypadek jest dość ciężki i niestety mój, ale możesz pomyśleć, że u Ciebie nie było aż tak źle. To dobrze, choć trudne dzieciństwo to też: - obwinianie Ciebie przez rodziców, - wysokie wymagania co do nauki (wyższe niż pozwalały Twoje możliwości), - porównywanie do innych. Jak więc pokochać siebie, gdy czuje się, że nie zasługuje się nawet na miłość rodziców? Pokochaj się dla siebie... i swojego dziecka Autorka wyjaśnia, że zadbanie o siebie i pokochanie się jest ważne i niezbędne, by móc dać miłość innym osobom. Książka zawiera dużo ćwiczeń oraz karty pracy. Polecam z całego serca!

Recenzja: Kufer Kulturalny, Krawiec Malwina

Nie jestem fanką poradników, a o jakości wielu mam raczej mało pozytywne zdanie. Ciężko przebić się przez gąszcz prac, które są niczym jak powieleniem ogólników rodem z Wikipedii, tyle że wydanym w ładnej oprawie. Ale... Ciekawią mnie ludzie, ich motywy, psychika - po prostu psychologia, więc zdarza mi się zaglądać na półkę z książkami popularnonaukowymi, zwłaszcza, gdy ktoś mi coś konkretnego poleci. Rodzic-wampir energetyczny nie zawsze jest uosobieniem czystej patologii. Nie znaczy, że nigdy nie zrobił niczego dobrego dla swojego dziecka, ani że go nie kocha. To opiekun, który z powodu własnych deficytów, często nieświadomie zaszczepia w potomkach wypaczony obraz świata i ich samych. W podejściu autorki do tematu doceniam zdrowy rozsądek. W swoich metodach nie stosuje skrajnego radykalizmu. Nie kreuje swoich klientów / czytelników na pozbawionych mocy sprawczej zakładników własnej przeszłości. Bierze pod uwagę, że relacje międzyludzkie nigdy nie są czarno-białe. Książka uświadamia, podsuwa rozwiazania, zachęca do pracy nad SOBĄ i pokazuje, że pewne rozdziały należy zamykać (wewnętrznym procesem, nie ucieczką) aby nie nakręcać pokoleniowej spirali krzywdzących siebie i innych zachowań. „Dzieciństwo do poprawki” wykracza formą poza suche fakty. Psychoterapeutka Sylwia Sitkowska podeszła do tematu zadaniowo i opracowała coś na kształt „terapii podręcznej” złożonej z części teoretycznej oraz praktycznej, w postaci karty pracy. Cały wywód składa się z wielu elementów, które autorka wpowadza stopniowo, wcześniej dokładnie je omawiając. Nie wiem, jaki procent czytelników tej książki utożsamia się, potrzebuje terapii, chce przepracować trudne doświadczenia z własnego życia. Natomiast myślę, że jeśli wśród nich znajdzie się ktoś, kto „nie wierzy w psychologów” albo nigdy nie trafił na dobrego, ma szansę zredefiniować swoje podejście, a w najgorszym wypadku zacząć przerabiać  swój problem samodzielnie, w oparciu o wskazówki zawarte w tej książce. Podsumowując: wnikliwa, dobrze opracowana, poparta przykładami, anegdotami, doświadczeniem zawodowym i prywatnym. SZCZERZE POLECAM!

Recenzja: dlaLejdis.pl, Katarzyna Kubiak

Dzieciństwo, choć kojarzy się z beztroską zabawą, śmiechem, wesołymi harcami, nie dla każdego jest radosnym wspomnieniem. Czasem jest tylko cierpieniem. Źródła problemów, z którymi borykamy się jako dorośli ludzie, często możemy szukać w okresie naszego dziecięctwa i młodości. Musimy cofnąć się o kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat wstecz, by odnaleźć momenty, sytuacje i osoby, które położyły się cieniem na całym naszym życiu. Bądźmy ze sobą szczerzy – grzebanie w przeszłości i dokopywanie się do starych, często bardzo bolesnych wspomnień, jest zadaniem niezwykle trudnym. Większość z nas w ogóle się go nie podejmuje z obawy przed obudzeniem smoka, przed którym już nie będziemy potrafili uciec. Jednak ten smok – w postaci naszych rodziców, dziadków, rodzeństwa, traumatycznych wydarzeń i krzywdzącego traktowania wcale nie śpi – on cały czas jest obecny w naszej codzienności, odbierając nam każdego dnia siłę do życia w pełnym tego słowa znaczeniu. Książka „Dzieciństwo do poprawki”, napisana przez psychoterapeutkę i psycholożkę Sylwię Sitkowską, ma wprowadzić nas na drogę ku wolności, podając przykłady, wskazując ćwiczenia i będąc źródłem cennych, choć bardzo trudnych do przyjęcia informacji. Proces terapeutyczny, który mamy zainicjować wraz z autorką, wart jest jednak zachodu. Na jego końcu czeka na nas wyzwolenie i prawdziwe szczęście, którego tak bardzo nam brakuje. Publikacja zawiera kilka historii osób, których dzieciństwo pozostawiło trwały ślad na ich psychice i zdecydowało o jakości ich dorosłego życia. W książce znajdziemy mnóstwo praktycznych zadań, a także miejsce do ich wykonania. Każde ćwiczenie przeprowadza nas przez kolejne etapy terapii, rozpoczynając od życiorysu, przechodząc przez przekonania zbudowane na podstawie informacji otrzymywanych od najbliższych w pierwszych latach życia, kończąc na listach pisanych do rodziców i do nas samych.

Recenzja: kobiecylajfstajl.blogspot.com,

"Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów" recenzja książki. Nie od dziś wiadomo, że lata dziecięce mają ogromny wpływ na dorosłe życie człowieka. A jeśli lata dziecięce, to i związani z nimi rodzice (opiekunowie). Często ich działania niosą za sobą pozytywne odzwierciedlenie na dorosłego człowieka. Zdarza się jednak, że rodzic, mniej lub bardziej świadomie, rzuca swoim sposobem traktowania dziecka cień na jego dalsze życie. Są zachowania, które sprawiają, że dorosłe już dziecko musi mierzyć się z ich konsekwencjami. W swojej książce "Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów" psycholog Sylwia Sitkowska wychodzi z pomocą do osób, które w dzieciństwie doświadczyły niewłaściwego, tudzież złego, zachowania (szeregu zachowań) ze strony rodziców. Język książki choć fachowy, na pewno okaże się przystępny i zrozumiały dla każdego. Książka podzielona została na część psychoedukacyjną oraz część ćwiczeniową. Oddzielenie znajdują się karty pracy (te same, które pojawiają się w trakcie lektury). Na konkretnych przykładach swoich pacjentów, autorka uświadamia, w jaki sposób krzywdzące zachowanie rodzica, wpłynęło na dorosłe życie dziecka. Jakie konsekwencje niosą za sobą brak uwagi, przemoc, alkoholizm, obarczanie dziecka swoimi problemami. Praca z książką pomaga krok po kroku przepracować traumy, bądź zaniedbania ze strony rodziców. Na szeroką skalę pozwala wgłębić się w problemy z przeszłości, by później rozprawiać się z nimi, stosując dedykowane temu przez autorkę narzędzia (np. życiorys, list do rodzica). Ćwiczenia proponowane przez Panią Sylwię Sitkowską są proste, choć wymagają pracy i skupienia. Oczyszczają psychikę, a przejście przez problemy z dzieciństwa, pomoże poprawić relacje z innymi ludźmi i samym sobą. Wewnętrzne dziecko "siedzi" w każdym z nas, to czego doświadczyło rzutuje na zachowania dorosłego człowieka. Nieprzepracowane złe doświadczenia z dzieciństwa, ciągną się przez całe życie. W książce nie chodzi o to, by wszelkie niepowodzenia zrzucać na trudne dzieciństwo. Pomaga ona zrozumieć, jakie piętno odcisnęły niewłaściwe zachowania rodziców i jak zerwać z ciągnącym się wpływem tych zachowań. Polecam, zarówno osobom świadomym krzywd doświadczonych w dzieciństwie, jak i tym, nie do końca pewnym, czy rodzice do końca właściwie traktowali je jako dziecko.

Recenzja: http://www.booksmylove.pl/, Małgorzata Pałka

Dzieciństwo w bardzo dużym stopniu wpływa na nasze dorosłe życie. Każdy z nas znajdzie jakąś skazę w swoich pierwszych latach życia, które w dorosłym życiu można wypracować i uleczyć. Świetnym narzędziem do tego będzie między innymi książka "Dzieciństwo do poprawki" Sylwia Sitkowska. Autorka zadaje swoim czytelnikom bardzo dużo pytań, pytań, które często mogą otworzyć niekomfortowe wspomnienia czy uczucia, ale które mogą równocześnie doprowadzić do przeformowania destrukcyjnych przekonań, uleczenia naszych ran i naprawę nas samych. Myślę, że książka może być pomocna dla każdego z nas, ponieważ większość z nas ma jakieś nieprzepracowane, bolesne rzeczy z dzieciństwa. Z mojej strony dodam, że dla niektórych na pewno bezpieczniej będzie jeśli ta książka będzie uzupełnieniem psychoterapii. Książkę czyta się bardzo szybko. Jest wiele pytań, nad którymi warto się pochylić i odpowiedzieć pisemnie na nie. Autorka umieściła również wiele cennych informacji, na temat mechanizmów, rzeczy, na które warto zwrócić uwagę, zachęca również do napisania swojego życiorysu, konstytucji czy listu do rodziców. Ponadto Sylwia Sitkowska podaje przykład, jak sobie jej pacjenci radzą, jak robią kolejne ćwiczenia i z jakimi problemami się borykają.

Recenzja: maloznane, Kubicka Weronika

Nie od dziś wiadomo, że dzieciństwo ma kluczowy wpływ na to, jak będzie wyglądać nasze dorosłe życie. Nie musimy mieć wcale traumatycznego dzieciństwa, by wyciągnąć z domu szkodliwe wzorce. I wcale nie chodzi o to, aby obwinić rodziców o wszystko, co złe, a po prostu zrozumieć jak zostało ukształtowane nasze myślenie i sposób patrzenia na świat. Z pomocą przychodzi nam książka psychoterapeutki - Sylwii Sitkowskiej pt. "Dzieciństwo do poprawki". To przede wszystkim dobra, ważna, niesamowicie potrzebna i emocjonująca pozycja, po której przeczytaniu poczujecie ulgę. Dla mnie osobiście nie była łatwa, zmuszała mnie do wracania wspomnieniami do wydarzeń, o których wolałabym nie pamiętać, dlatego musiałam dawkować sobie jej treść. Stopniowo przepracowywać i wyciągać z niej wnioski. To pewnego rodzaju forma autoterapii, którą umożliwiają nam liczne ćwiczenia zawarte w tej książce. Uczą one, jak zadbać o swoje wewnętrzne dziecko. Autorka tłumaczy psychologiczne zagadnienia w sposób przejrzysty, posługując się przy tym przykładami i historiami swoich klientów/pacjentów. Podczas lektury czułam się tak, jakbym właśnie siedziała w gabinecie terapeutycznym i odbywała swoją sesje, a zaproponowane w niej ćwiczenia były dla mnie czymś nowym. Często zdarza się, że zadania w tego typu książkach się powtarzają, szczególnie gdy przechodziliśmy już własną terapię. Jednak tym razem zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona, co myślę, że też sprawiło, iż bardziej się do nich przyłożyłam. Jeśli więc zainteresował was ten tytuł to naprawdę warto po niego sięgnąć.

Recenzja: Zaczytana0598, Majcher Marta

"Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów" to książka, która pomaga uwierzyć w siebie, dodać sobie pewności, a także odzyskać wpływ nad swoim życiem. Wiele czynów rodziców w nasze wychowanie, czy wydarzenia, które miały miejsce w naszym dzieciństwie niestety mają wpływ na nasze dorosłe życie. Nie zawsze jest to dobry wpływ. Ta oto książka pozwoli nam przerobić nasze życie od najmłodszych lat, i w niektórych sprawach zmienić swoje nastawienie. Poradnik Sylwii Sitkowskiej dzieli się na część psychoedukacyjną oraz część ćwiczeniową. Według mnie bardzo ważne jest, aby w części ćwiczeniowej, gdzie będziemy rozwiązywać zadania kierować się prawdą i szczerością, bo tylko wtedy będzie mieć to sens. Fajne też tu jest, że ćwiczenia można rozwiązywać w książce, co jest bardzo wygodne. 🤗

Recenzja: Happy Books, Lewandowska Agnieszka

Bywa słodkie i beztroskie ale często też jest pełne krzywdy, niesprawiedliwości lub zdarzeń, które czasem błahe pamiętamy do końca życia... Przed mną trudna tematycznie książka ale bardzo ważna dla każdego czytelnika, bo dzieciństwo jest busolą w naszym dalszym życiu. Sylwia Sitkowska psychoterapeutka i psycholożka prowadzi nas w tej książce przez osobistą terapię, która wyjaśnia jak zdarzenia z przeszłości determinują nasze aktualne życie! Wspólnie przepracowujemy to co nas boli lub to co odkryjemy w zakamarkach naszego wewnętrznego dziecka, które często potrzebuje utulenia i dobrego słowa. Książka ma miejsce na notatki do ćwiczeń, dzięki temu możemy ją traktować ją swoisty dziennik przemiany do nowego lepszego życia! Ja mam gęsią skórkę jak to pisze, bo z całą pewnością uleczy niejedną dorosłą duszę od ograniczającego wpływu rodziców.

Recenzja: MatkaNieWariatka, Marta Skrzypiec

Każdy z nas wkracza w dorosłe życie z całym bagażem doświadczeń. Jedne z nich są pozytywne, inne negatywne. Wszystkie tak samo ważne! Nasze dzieciństwo to bardzo często temat tabu. Bez problemu opowiadamy jak nam było w szkole, z kim się przyjaźniliśmy i kto nas pierwszy pocałował. Ale uparcie milczymy o tym co się działo w naszych domach. Oczywiście nasze pokolenie jest już bardziej świadome i wiemy, że milczenie nie sprawi, że sprawa zniknie. Mimo to, nadal zamykamy swoje trupy w szczelnej szafie i pilnujemy, żeby nie wyłaziły. Zastanawiałam się nad tym i rzadko się zdarza, żebyśmy z koleżankami odnosiły swoje aktualne problemy do dzieciństwa. Żadna z nas nie mówi “ulegam mężowi, bo boje się, że mnie zostawi, bo mój ojciec nas zostawił w dzieciństwie”, “unikam kłótni, bo moi rodzice się ciągle kłócili i mam złe wspomnienia”, “nie umiem prosić o pomoc, bo zawsze musiałam sobie radzić sama”, “mój ojciec był zawsze dla mnie dobry i wpierający, chciałabym znaleźć właśnie takiego faceta”, “moja mama ciągle mnie krytykowała i nie wierzę teraz w siebie”. To są oczywiście przykłady, które przed chwilą sobie wymyśliłam. Ale wiecie co chcę wam przekazać- to jak dzisiaj układamy sobie życie, relacje w rodzinie, jak reagujemy na zachowania naszych partnerów- to wszystko ma swoje głębokie źródło w dzieciństwie. Nawet to jacy faceci (kobiety) nam się podobają, czego absolutnie unikamy, a co nas przyciąga, to również można odnieść do naszych doświadczeń z dzieciństwa! W większości przypadków nie wiem nic o relacjach w rodzinie moich znajomych, bo o tym się nie rozmawia. Nawet gdy temat temu sprzyja, to raczej milczymy. Było, minęło- po co do tego wracać? A umówmy się- w żadnej rodzinie nigdy nie jest idealnie! My też kształtujemy nasze dzieci, staramy się wychowywać je jak najlepiej, ale jednocześnie przekazujemy im lepsze bądź gorsze schematy zachowań, uczymy budowania relacji itp. Jeśli mamy świadomość jak to wpłynie na ich życie i świadomie myślimy o tym, to jest prawdopodobieństwo, że nie obarczymy ich zbyt dużymi trudnościami. Jednak pokolenie naszych rodziców nie było tak świadome. To nie były czasy, w których dorośli skupiali się na tym, by nie obarczać dzieci swoimi problemami. Jak się kłócili to słyszała cała ulica, jak się bawili to z dziećmi, które nie przeszkadzały i zajmowały się dziecięcymi sprawami w pokoju obok (teoretycznie). W wielu domach dział się większy lub mniejszy bałagan w relacjach i nikt sobie głowy nie zaprzątał tym jak to wpłynie na dorosłe życie dzieci. Kto wtedy czytał jakieś poradniki dla rodziców? Kto słyszał o rodzicielstwie bliskości, DDA, trudnościach w budowaniu relacji, świadomym rodzicielstwie? Dzieciństwo a reszta życia Czy zburzę wasz światopogląd jeśli wam powiem, że nie da rady poukładać sobie swoich aktualnych problemów, bez rozliczenia się z przeszłością? Najczęściej to, z czym sobie nie radzimy teraz, ma ścisły związek z tym, co przeżyliśmy kiedyś. Źródła naszych lęków, uprzedzeń, braku zaufania, nadmiernej ufności, kompleksów, trudności w nawiązywaniu zdrowych relacji, byciu oschłą lub nadmiernie kochliwą- źródła tego wszystkiego należy szukać w dzieciństwie. Powielamy schematy, rekompensujemy sobie braki, wchodzimy w toksyczne relacje zupełnie nie zdając sobie sprawy, że moglibyśmy tego uniknąć, popracować nad tym, gdybyśmy uświadomili sobie dlaczego tak się dzieje. Czy to oznacza, że każdy z nas miał nieszczęśliwe dzieciństwo albo że wszystkie rodziny są dysfunkcyjne? Absolutnie nie! Oznacza to jednak, że jeśli czujesz, że nie do końca ci wychodzi twoje dorosłe życie, że masz trudności ze zbudowaniem zdrowej relacji z partnerem- to zatrzymaj się i zastanów nad tym pod kątem przeżyć ze swojego dzieciństwa. W większości przypadków nasi rodzice robili co mogli, żeby nas dobrze wychować. Ale często sami nie mieli świadomości jak ich zachowanie może nas ukształtować. Sylwia Sitkowska “Dzieciństwo do poprawki” Książka Sylwii Sitkowkiej “Dzieciństwo do poprawki” to dobra lektura w tym temacie. Rozprawia się ona z zagadnieniem wpływu dzieciństwa na dorosłe życie. Autorka opisuje więzi jakie mogą występować w rodzinie, przybliża ich konsekwencje, wyjaśnia jak powstają w nas przekonania o życiu i nas samych, czym sobie rekompensujemy różne braki i dlaczego tak trudno nam wyjść z utartych schematów. Wiele doświadczeń z naszego dzieciństwa nas napędza i dodaje sił. Ale tyle samo nas blokuje i utrudnia życie. Jedynie świadomość tego stanu daje nam szansę na znalezienie równowagi. Autorka zachęca, by się z tym wszystkim zmierzyć. W bardzo trudnych przypadkach niezbędna jest oczywiście terapia i pomoc specjalisty. Jednak można też samemu spróbować nad sobą popracować. Z pomocą tej książki jest to możliwe. Sylwia Sitkowska proponuje cały szereg ćwiczeń, które wspomogą proces uwalniania się od ograniczającego wpływu rodziców. Nie są to lekkie i proste zadania, które wykonamy w kilka chwil. Te ćwiczenia wymagają skupienia i uwagi. Trzeba się na trochę przenieść myślami do dzieciństwa, uczciwie odpowiedzieć sobie na trudne pytania, zastanowić nad relacjami. Ale warto to zrobić! By oczyścić samego siebie, by teraz, jako dorosły człowiek, z pełną świadomością spojrzeć na to, co było i zacząć na nowo to, co jest teraz. Jakie to ćwiczenia? Np. napisanie swojego życiorysu z dzieciństwa, skupienie się na konkretnych wydarzeniach, które coś zmieniły w nas, w naszych przekonaniach, doświadczeniach. Autorka prowadzi nas krok po kroku przez każde ćwiczenie, wyjaśnia, daje pytania pomocnicze. Także bez problemu można je wykonać i samodzielnie przeanalizować to, co udało się nam wypracować. Jeśli czujecie, że powinniście spojrzeć wstecz, to zachęcam was do tego. Bo warto!

Recenzja: QulturaSlowa, Justyna Gul

Śledząc doniesienia medialne możemy odnieść wrażenie, że coraz więcej jest przypadków przemocy fizycznej wobec dzieci. To jednak tylko te przykłady, które trafiają na łamy prasy, te najbardziej drastyczne i – niestety – tragiczne w skutkach. Przemoc fizyczna jest widoczna, a my coraz częściej zwracamy uwagę na jej oznaki, wyczulone są też szczególnie pracownicy placówek opiekuńczych. Nikt jednak nie zwraca uwagi na przemoc psychiczną, na słowa, które głęboko ranią, a także na zaniedbania, na brak zaspokojenia wyższych potrzeb dzieci. Zwykle kiedy takie sytuacje wychodzą na jaw, pytany o sposób postępowania czy metody wychowawcze rodzic jest zdumiony, odpowiada też, że sam był w ten sposób wychowywany. Emocjonalna oziębłość, przemoc słowna, fizyczna, to tylko niektóre z elementów, które były obecne również w jego życiu i choć ich boleśnie doświadczył, choć cierpiał, to sam powiela ten schemat. Czy tak musi być? Czy istnieje możliwość, by wyrwać się z tego zaklętego kręgu przemocy i cierpienia? Okazuje się że tak, o czym przekonuje nas Syliwia Sikowska, psychoterapeutka, psycholog, autorka książek. W swoim najnowszym poradniku pt. „Dzieciństwo do poprawki”, opublikowanym nakładem Wydawnictwa Sensus, proponuje nam wybór własnej drogi, poprzedzonej intensywną pracą nad sobą i uporaniem się ze wszystkimi traumami z przeszłości, szczególnie z tymi związanymi z rodzicami i niewłaściwą realizacją przez nich zadań opiekuńczych. Prawda jest bowiem taka, że na stanowisko rodzica nie zdaje się egzaminów, nie trzeba kończyć specjalnych szkół, w wyniku czego wiele osób nie jest przygotowanych do wejścia w tę rolę, traktują ją jako przymus, a niektórzy po prostu nie są świadomi popełnianych błędów. Książka Sylwii Sitkowskiej adresowana jest zarówno do tych osób, które wciąż cierpią z powodu rodziców, które nie mogą zapomnieć o przebytych traumach, które mierzą się ze wspomnieniami, które do dziś nie umieją wypełnić pustki w swoich sercach. To również publikacja dla rodziców, którzy mogą nawet nie być świadomi wyrządzanych swoim dzieciom krzywd. A także dla tych, którzy krzywdzą, ale mimo wglądu w siebie i w swoje postępowanie, nie potrafią przestać. Książa podzielona jest na część psychoedukacyjną oraz część ćwiczeniową, a autorka prowadzi nas krok po kroku przez kolejne zadania. Dzięki temu uczestniczymy w swego rodzaju procesie samodoskonalenia, mamy możliwość samopoznania i autorefleksji. Pewne rzeczy musimy odkryć, przepracować, co może wiązać się z gwałtownymi emocjami, ale wszystko to jest potrzebne po to, by wyjść z tego bardziej świadomym i silniejszym. W części pierwszej autorka pokazuje, jak dzieciństwo wpływa na dorosłe życie, w jaki sposób tworzą się więzi, jak wielką rolę odgrywają przekonania na temat samego siebie, otaczającego nas świata i innych ludzi. Autorka pokazuje, jak radzić sobie z tymi przekonaniami, jak z nimi żyć i jakie tworzymy na ich podstawie zasady. Dzięki temu jesteśmy w stanie lepiej zrozumieć swoje własne postępowanie oraz rolę,. Jaką w naszym życiu odgrywało dzieciństwo. Część praktyczna zawiera zarówno ćwiczenia, jak i karty pracy. Dzięki nim, dzięki systematycznej pracy nad sobą, będziemy w stanie wiele rzeczy zrozumieć i przekonamy się, że można inaczej, że bolesne dzieciństwo wcale nie musi determinować naszej przyszłości i … naszego rodzicielstwa. To wszystko sprawia, że w książce „Dzieciństwo do poprawki” kryje się potencjał zmian – jeśli tylko zechcemy z tej propozycji skorzystać.

Recenzja: Menopauza.pl, Magdalena Kukurowska

Choć każde dziecko zasłużyło na szczęśliwe dzieciństwo wolne od trosk i lęków, to w rzeczywistości nie każde takiego doświadczyło. Rodzice są bardzo różni. Nie wszyscy nadają się do pełnionej przez siebie roli. Niektórym nie pokazano, co to znaczy kochać, więc sami nie potrafią okazywać miłości swoim pociechom. Sylwia Sitkowska w poradniku "Dzieciństwo do poprawki" przygląda się temu problemowi z szerszej perspektywy. Błędy wychowawcze niejedno mają imię Błędy popełniane przez rodziców są bardzo zróżnicowane. Jedni strofują swoje dzieci za każdym razem, gdy te się pobrudzą. Drudzy nie mają dla nich czasu i nigdy się z nimi nie bawią. Jeszcze inni nadużywają alkoholu, wszczynają awantury i biją swoje dzieci. Nie brakuje też rodziców, którzy nie potrafią zapewnić dziecku bezpiecznej przystani, ponieważ sami mają problem ze stabilnością emocjonalną. Skąd się bierze przekonanie, że na miłość trzeba zasłużyć? Dzieci nie posiadają tak rozwiniętych zdolności analitycznych jak dorośli. W rezultacie same często obwiniają się o zaistniałą sytuację. Uważają, że zasłużyłyby na miłość rodzica, gdyby przynosiły lepsze oceny ze szkoły. Tato nie piłby, gdyby zachowywały się poprawniej. Mało tego, dzieci chłoną opinie swoich rodziców, nawet jeśli te są skrajnie niesprawiedliwe. Jeśli ojciec ciągle powtarza, że jego pociecha jest idiotą, bo zamiast 6 przynosi 4, to przez całe życie boryka się ono z niską samooceną. Nie wierzy w siebie i swoje kompetencje. Wpływ dzieciństwa na relacje romantyczne Dzieciństwo ma ogromny wpływ na nasze dorosłe życie. Od relacji z rodzicami zależy, czy będziemy potrafili tworzyć szczęśliwe relacje romantyczne. Dzieci alkoholików często odczuwają ogromny lęk przed zmianami. Ich poczucie bezpieczeństwa jest mocno zachwiane. W rezultacie mogą unikać bliskości i związków lub rozpaczliwie walczyć o miłość, celować w problematycznych partnerów i próbować odmienić ich życie najlepsze. Niestety, w dorosłym życiu często próbujemy odtworzyć dobrze znany nam scenariusz, ale tym razem doprowadzić do happy endu. Niestety, nie jest to możliwe. Nawet największa miłość nie uzdrowi naszego partnera, jeśli on sam nie chce wyleczyć się z alkoholizmu. Pogoń za perfekcją Także nacisk rodziców na perfekcyjne zachowanie, sprawia, że gdy dziecko dorośnie, we wszystkim musi się wykazać na 100%. Wystarczy jakiekolwiek potknięcie, by samoocena mocno poszybowała w dół. Takie osoby są także narażone na pracoholizm i wypalenie zawodowe. Dziecko nigdy nie zasługuje na złe traktowanie Na drodze do samouzdrowienia kluczową rolę odgrywa uświadomienie sobie, że dziecko zasługuje na wszystko, co najlepsze. Jest bowiem całkowicie bezbronne. Rodzic ma za zadanie je chronić, zapewniać dogodne warunki dla jego rozwoju i tłumaczyć otaczający go świat. Nie powinien znęcać się nad dzieckiem fizycznie i psychicznie. Jakakolwiek forma przemocy świadczy o porażce wychowawczej rodzica, a nie byciu złym dzieckiem. To, jakie cechy wykazuje młody człowiek, często zależy od procesu wychowawczego. Gdy dziecko przeklina, to dlatego że słuchało przekleństw w domu. Gdy kłamie, robi to, bo rodzice często mijają się z prawdą, gdy tak im wygodniej. Poczucie winy zaszczepione przez rodziców Sylwia Sitkowska w poradniku Dzieciństwo do poprawki zachęca, by spojrzeć na siebie z zewnątrz. Bardzo często doskwiera nam silne poczucie winy zaszczepione przez rodziców. Aby zrozumieć, że oskarżenia matki czy ojca są nieuzasadnione, warto spojrzeć na sytuację obiektywnie. Czy gdyby twoja sąsiadka strofowała swoje dziecko w ten sposób, to uznałbyś winę dziecka, a może w analogicznej sytuacji uznałbyś, że to sąsiadka zachowuje się niewłaściwie? "Dzieciństwo do poprawki" - jak przyznać, że rodzice popełnili błędy? "Dzieciństwo do poprawki" zawiera nie tylko wyjaśnienie zjawisk psychologicznych, ale też historie z życia wzięte, które poznała Sylwia Sitkowska podczas swojej pracy terapeutycznej. Autorka przygotowała dla swoich czytelników także ćwiczenia, które lepiej pozwolą zrozumieć pewne mechanizmy oraz dotrzeć do źródła problemu. Bardzo często bronimy swoich rodziców, nawet gdy ci nas skrzywdzili. Tymczasem warto być ze sobą szczerym, aby przepracować pewne kwestie. "Dzieciństwo do poprawki" może pomóc wielu osobom zrozumieć, że choć rodzice nie stworzyli im szczęśliwego domu, to dorosłe życie zależy tylko od nich. Mogą o siebie zadbać i pokochać siebie takimi, jakimi są.