Do wolności od negatywności, czyli jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię (ebook) (audiobook) (audiobook)

Recenzja: Sztukater.pl, SYLFANA

Niepozorna, malutka książeczka autorstwa Agnieszki Ornatowskiej o tytule Do wolności od negatywności, czyli jak oczyścić swoje myśli, emocje i energię to pozycja około psychologiczna i motywacyjna, pozwalająca na spojrzenie na swoje życie w całkiem inny sposób, wtedy, kiedy odnosimy wrażenie, że wszystko wokół nas istnieje po to, żeby nam uprzykrzyć każdy dzień. Dosyć często w dzisiejszych czasach ludzie zauważają jedynie negatywy wokół siebie, albo też obarczają winą za swoje porażki bliżej nieokreślone, negatywne siły sprawcze, które rujnują poszczególne dziedziny naszej egzystencji. Ornatowska swoim czytelnikom proponuje zmienienie perspektywy i sposobu patrzenia na świat, pragnie, aby każdy człowiek był świadomy prawdziwej przyczyny określonego stanu rzeczy, którą przeważnie jesteśmy my sami. Jak uwolnić się od negatywizmu i negowania? Jak znaleźć w sobie przestrzeń do wolności, do swobodnego dawania sobie możliwości popełniania błędów, które są przecież normalne i na wskroś ludzkie? Na te pytania, jak i na wiele innych, próbuje odpowiedzieć autorka, w swój specyficzny, bardzo skondensowany sposób. Mówiąc o skondensowaniu, mam na myśli przede wszystkim przyjętą formę narracji, która jest bardzo zwarta i krótka. Ten poradnik stanowi więc swoistą skarbnicę wiedzy w pigułce; jeśli akurat nie mamy czasu na czytanie opasłych tomisk literatury psychologicznej, ta pozycja będzie jak znalazł. Okazuje się, że o mechanizmach ludzkiego myślenia można pisać zwięźle i na temat, bez owijania w bawełnę i bawienia się w konstruowanie ciężkich i niezrozumiałych teorii naukowych. Ornatowska przedstawia swoją wiedzę i doświadczenie w taki sposób, żeby każdy przeciętny zjadacz chleb zrozumiał jej przekaz i jednocześnie pozostaje w sferze psychologii jako nauki. Jedynym zarzutem w sferze materiału wykorzystywanego do poradnika może być to, że autorka dosyć często zahacza o sferę parapsychologii i astrofizyki, co poniekąd kłóci się z wiedzą medyczną. Mam świadomość, że łączenie tych dwóch światów jest dosyć powszechnym zabiegiem, jednak moim zdaniem mało efektywnym i mogącym zaprzepaścić szansę na to, żeby danego autorka traktować poważnie. Agnieszka Ornatowska ryzykuje tym, że straci część odbiorców, którzy nie wierzą w rzeczywistość alternatywną, tłumaczoną właśnie przez parapsychologię, astrologię, czy astrofizykę. Przykładem tego zgrzytu semantycznego może być fragment opisujący znaczenie barw i kolorów w naszym życiu. Jak wiadomo, odcienie i barwy mają na naszą egzystencję ogromny wpływ, definiują nasz wizerunek i niejednokrotnie wpływają na samopoczucie. I właśnie od tego wątku wychodzi autorka, która jednak brnie dalej w terminy związane z parapsychologią – pojawiają się czakry, symbolika astrologiczna, a także religijna. Nawiązanie do postaci z biblii wydaje się być już bardzo mocnym naciągnięciem interpretacyjnym. Gdyby nie te niepotrzebne wstawki, całość mogłaby być traktowana powagą, gdyż co poniektóre wskazówki twórczyni są trafne i mogą okazać się pożyteczne. Całe szczęście nie brakuje tu wstawek praktycznych, które można swobodnie wcielać w życie w postaci ćwiczeń, nabierania charakteru i wykształcenia odpowiednich cech, które pozwoliłyby na odnalezienie tytułowej wolności egzystencjonalnej. Bardzo dobrze, że Ornatowska jeden rozdział książki poświęca na opisanie technik medytacyjnych – te zagadnienia zdecydowanie są na czasie, a przede wszystkim, jak wykazuje liczne badania naukowe, pożyteczne i korzystne dla naszej psychiki i zdrowia. Trochę szkoda, że tekst jest czasami nierówny i raz możemy przysposobić przydatną wiedzę, a innym razem zetknąć się z fantasmagorycznymi motywami, które nie przystają do świata, w którym żyjemy. Oczywiście jest to jedynie moja opinia i może komuś innemu ta hybryda tematyczna przypadnie do gustu. Warto spróbować i samemu się przekonać.

Recenzja: studentkaturystyki, Czarny Natalia

Recenzja książki „Od wolności do negatywności, czyli jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię” Podchodziłam do tej książki odrobinę sceptycznie - w końcu literatury w tej temacie jest naprawdę ogrom i do tej pory żadna na mnie nie poskutkowała. W tym przypadku zauważyłam pewien progres i chciałabym się podzielić z Wami pewną refleksją na temat samej książki, a także zmian, jakie nastąpiły we mnie po jej lekturze. O czym jest ta książka? Przede wszystkim ma ona na celu pomóc mam pozbyć się złej energii, emocji czy myśli. Dzięki temu zabiegowi mamy stać się pozytywniejszymi osobami. Co w tej książce jest przełomowego? Przede wszystkim to, że jej autorka podkreśla, że to zależy od nas. Jeśli my nie będziemy chcieli to zwyczajnie nam się nie uda. W tej pozycji zaproponowane nam zostały różne metody, które mają nam pomóc w negatywiźmie, który zamieszkał w naszym życiu. Muszę powiedzieć, że na bieżąco testowałam wiele z nich - i faktycznie, czuję się odrobinę inaczej, a część z tych metod działa bardzo skutecznie. Agnieszka Ornatowska pokazuje nam, że wykonując zadania, które sama na sobie testowała sprawimy, że nasze życie się odmieni i to właśnie dzięki jej książce uwolnimy się choć trochę o negatywności. Kluczowe tutaj jest, aby pamiętać, że to wszystko zależy od nas i to właśnie my decydujemy czy ruszymy krok na przodu, czy też będziemy stać ciągle w tym samym miejscu. Dla osób zainteresowanych - jest to naprawdę lektura godna uwagi, która nie jest napisana "naukowym bełkotem", ale opisana w przystępny sposób dla każdego. Myślę, że ze spokojem sumienia mogę polecić Wam tę pozycję.

Recenzja: Menopauza.pl, Magdalena Kukurowska

Negatywne myśli są niczym trucizna, która rozlewa się po naszym ciele. Niestety, tak zostaliśmy zaprogramowani w procesie ewolucji, że mocniej odczuwamy lęk niż radość. To rozwiązanie miało zwiększyć nasze szanse na przetrwanie, niemniej w dzisiejszych czasach nie zawsze się sprawdza. Agnieszka Ornatowska w swoim poradniku Do wolności od negatywności dzieli się sprawdzonymi sposobami, które pozwalają uwolnić umysł od negatywnych myśli. Jak tego dokonać? Dlaczego mocniej odczuwamy negatywne emocje niż pozytywne? Człowiek jest dużo mocniej ukierunkowany na odczuwanie negatywnych emocji aniżeli pozytywnych. Lęk potrafi nas obezwłanić i zepsuć humor, nawet jeśli aktualnie nic złego nie dzieje się w naszym życiu. Nasi przodkowie musieli liczyć się z wieloma zagrożeniami. Niebezpieczne zwierzęta, trujące rośliny, mroźne zimy, ryzyko śmierci w wyniku uderzenia od pioruna - to tylko niektóre z nich. W rezultacie zaczęli sprawnie reagować na negatywne sygnały, aby przygotować się na to, co najgorsze. Tymczasem współczesny człowiek nie ma do czynienia z tak dużym spektrum niebezpieczeństw. Mimo to u większości z nas negatywne emocje wysuwają się na pierwszy plan. Stresujemy się tym, czy zdamy egzamin, znajdziemy odpowiednie mieszkanie na wynajem, czy nasze randki doprowadzą do trwałego związku etc. W rezultacie negatywne myśli, a wraz z nimi obawy towarzyszą nam nieustannie, odbierając radość życia. Negatywne emocje wpływają destrukcyjnie na organizm człowieka Agnieszka Ornatowska w swojej książce Do wolności od negatywności zauważa, że negatywne emocje to nie tylko kwestia naszego zdrowia psychicznego. To, co przeżywamy, wpływa też na funkcjonowanie całego organizmu. W wyniku przewlekłego stresu ciało zalewają specyficzne hormony, które wpływają na szereg procesów w nim zachodzących. Słowa mają moc Czy wiesz, że słowa, którymi się posługujesz, wpływają na twój nastrój? Bardzo często jednak nie przykładamy większej wagi do ich doboru. Skupiamy się tylko na tym, aby przekazać wiodącą myśl. Tymczasem można tego dokonać na wiele sposobów. Warto jednak wybierać takie rozwiązania, które nie niosą ze sobą negatywnego ładunku emocjonalnego. Zamiast mówić, że coś jest strasznie fajne albo okropnie duże, lepiej powiedzieć, że coś jest bardzo fajne i bardzo duże. Określenia strasznie i okropnie, choć mają tutaj wydźwięk pozytywny, budzą obawy na poziomie naszej podświadomości. Gdy zwracamy komuś merytoryczną uwagę, starajmy się dodać od siebie coś pozytywnego. Np. bardzo lubię spędzać z tobą czas, dlatego chciałabym, abyś proponował mi spotkania z wyprzedzeniem, abym nie planowała w tym samym czasie swoich innych aktywności. Brzmi to o wiele lepiej od wyrzutów - nie szanujesz mojego czasu, naucz się proponować spotkanie z wyprzedzeniem, wówczas będziemy mogli się spotkać. Przerażające historie z filmów i książek Agnieszka Ornatowska zachęca nas do tego, abyśmy zweryfikowali, po jakie filmy i książki sięgamy. Autorka poradnika Do wolności od negatywności zwraca uwagę, że osoby, które oglądają głównie horrory i czytają kryminały, częściej borykają się z lękiem, przez co ich nastrój ulega obniżeniu. Co ciekawe, sięgając po komedie i pokrzepiające książki, można nastawić się pozytywnie do życia. Przywróć swoim obawom odpowiednie proporcje Bardzo często dajemy się porwać naszym emocjom. Zapominamy przy tym o tym, iż to, co czujemy w pierwszym odruchu, może być niewspółmierne do tego, czego doświadczyliśmy. Fakt, że szef chce coś zmienić w dotychczasowej organizacji pracy, nie musi oznaczać, że podważa nasze kompetencje. Może dostrzegł coś, czego my nie widzieliśmy i postanowił nam nieco ułatwić życie. Gdy po frustrującym zdarzeniu zajmiemy się czymś innym, a potem do niego powrócimy, mamy lepszy ogląd na rzeczywisty stan rzeczy. Agnieszka Ornatowska w swojej książce Do wolności od negatywności dzieli się z czytelnikiem wieloma sprawdzonymi sposobami, które pozwalają zwalczać złe emocje. Jej poradnik jest napisany w przystępny sposób, autorka często posługuje się przykładami z życia wziętymi, co łatwiej pozwala zrozumieć ukazane mechanizmy psychologiczne. To książka, po którą powinien sięgnąć każdy z nas, aby uświadomić sobie, jak bardzo telewizja zaszczepia w nas negatywne emocje i pozbawia wiary w ludzi. Po lekturze tego poradnika każdy człowiek będzie bardziej świadomy tego, co przeżywa i dlaczego.

Recenzja: ps.Karolina, Gierdziejewska Karolina

Z pewnością nie jest dla każdego. Jeśli wzdrygasz się na słowa czakry czy medytacja to nie jest pozycja dla ciebie ;) Oczywiście nie stanowi to 100% treści, ale odniesienia są. Książka ma zaledwie 101 stron. W pierwszym momencie pomyślałam : co można zmieścić na tak małej ilość stron? Ale uwierzcie mi - można wiele. Ja sama lubię pisać krótko, rzeczowo i na temat. I ta książka też taka jest. Dostajemy sam konkret bez zbędnego lania wody. Na wstępie dowiadujemy się jak myśli i emocje, a nawet sama pozycja ciała, wpływają na nas każdego dnia. Na kolejnych stronach znajdziemy proste techniki i strategie myślenia, które pomagają zamieniać te negatywne myśli na wspierające. Są też wskazówki jak okiełznać ten wredny, wewnętrzny głos, który nie raz potrafi rzucać nam kłody pod nogi. Oczywiście nie chodzi o to, by teraz wszystkie te techniki stosować na raz, i sama autorka w ostatnim rozdziale podpowiada jak stosować metody zawarte w książce. Każdy jest inny więc na każdego może zadziałać coś całkiem innego, a tu jest z czego wybierać. Niektóre metody były mi wcześniej znane, inne wzbudziły ciekawość, bo brzmią bardzo prosto, ale czy zadziałają? Książka przeczytana raz, teraz wracam do niej po raz kolejny. O efektach nie powiem, bo jednak praca nad umysłem to proces długofalowy :)

Recenzja: Kosmetycznie Dietetycznie, Świątek-Serwach Emilia

Chociaż wiadomo, że pozytywne myśli przywołują pozytywne emocje, to jednak częściej rządzą nami negatywne zdarzenia i myśli. Jest to spowodowane tym, że nasz mózg pozostaje w ciągłym czuwaniu - wyłapywaniu potencjalnego zagrożenia. Koncentracja uwagi na nieprzyjemnych rzeczach, ludziach czy przeżyciach przyciąga do nas złość, strach i smutek. Jak można skupić się na pozytywach i odsuwać negatywne myśli? Czy jest to możliwe? Agnieszka Ornatowska jest psychologiem oraz trenerem. Tematem prowadzonych przez nią szkoleń jest nauka wpływania na swoje myśli, emocje i energię, by odsuwać od siebie negatywność i dążyć do tytułowej wolności. "Do wolności od negatywności czyli jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię" to na pozór cienka książeczka. Jednak już po przeczytaniu wstępu można poczuć, że każda następna strona będzie mieć dużą wartość dla naszego umysłu i postrzegania zależności. Czytając ten poradnik, czułam się trochę jak na wykładach z psychologii, tylko tutaj wiedza została bardziej skondensowana i przejrzyście przedstawiona. Jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię, by poczuć wolność i pozbyć się negatywnych myśli? Autorka książki opisuje mechanizm przyciągania dobrych i złych myśli oraz tłumaczy jak wpływają na nas nasze nastawienie i emocje. W rozdziale pierwszym Agnieszka Ornatowska opisuje techniki, które mają pomóc uwolnić negatywne myśli i energię, zmienić emocje na lepsze. Każda z technik jest opisana w taki sposób, by móc na bieżąco testować je na sobie. Dzięki temu można zaobserwować własne reakcje i zmiany zachodzące w samopoczuciu, koncepcjach i nastawieniu. Czym jest lęk i jak z nim walczyć? Lęk jest emocją, która pojawia się w wyniku myślenia o pewnych zdarzeniach, jakie mogą się wydarzyć, a nad którymi nie będziemy mieli kontroli. Najczęściej boimy się sytuacji, jakie MOGĄ się wydarzyć, choć wcale się nie wydarzyły. Czasem jednak trzymamy w sobie niemiłe zdarzenia, które wywołały w nas taką traumę, że czujemy lęk przed ponownym ich przeżyciem. Im gorsze scenariusze podpowiada nam umysł, tym większy staje się lęk. Agnieszka Ornatowska w swojej książce "Do wolności od negatywności czyli jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię" przedstawia metody na walkę z lękiem: zmianę wizji, skupienie na rzeczach, które mamy pod kontrolą lub na "tu i teraz". Skupienie na tym co dzieje się aktualnie, pozwala odsunąć od siebie negatywne scenariusze dotyczące przyszłości lub przeszłości. Interesującą techniką jest... unieruchomienie języka! Według autorki podczas prowadzenia wewnętrznego monologu nasz język wykonuje mikroruchy. Czyli sposobem na odsunięcie od siebie negatywnych myśli może być jego unieruchomienie. Uzyskanie tego jest możliwe poprzez dwa ćwiczenia. Optymista czy "smerf Maruda"? Kojarzycie bajki, w których bohaterowi podpowiada anioł i diabeł? Te dwa wewnętrzne głosy w głowie mogą podsyłać pozytywne rozwiązania lub przywoływać porażki i wyszukiwać zagrożenia. "Smerf Maruda" mówi nam, że coś się nie uda, zakłada mentalną blokadę i powstrzymuje przed działaniem. W rezultacie stajemy w martwym punkcie, poddajemy się i rezygnujemy ze swoich planów, co skutkuje gorszym samopoczuciem. Jak więc pozbyć się tego "diabełka"? Agnieszka Ornatowska przedstawia technikę, w której zmieniamy barwę głosu i miejsce, z którego on pochodzi. Kojarzycie głos bliskiej osoby? Jego barwę i ciepło w wypowiadanych zdaniach? Ja kojarzę kilka głosów, których przywołanie powoduje ciepło w okolicach serca, miękkie kolana lub po prostu pozytywny nastrój. Właśnie takim głosem chcemy zastąpić diabełka vel smerfa Marudę. W pierwszym momencie można pomyśleć, że to stek bzdur, ale gdy podejdziemy do tych ćwiczeń na poważnie, możemy poczuć "siebie" i odzyskać kontrolę nad swoim lękiem. Miłość i wdzięczność - uspokajanie emocji Przywołanie w myślach ukochanej osoby, jej wyrazu twarzy czy wspólnych przeżyć pomaga uwolnić się od negatywności i lęku. Może to być również ukochany zwierzak, rzecz, miejsce lub ulubiona czynność. Ważne, by było to coś, dzięki czemu poczujemy w sobie ciepło i miłość. Wdzięczność to uczucie pojawiające się zarówno w teoriach psychologicznych, jak i duchowych. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele mamy i za co powinniśmy być wdzięczni. Książka zawiera opis technik zaczerpniętych z różnych nurtów, tak by każdy znalazł coś dla siebie. Fragment książki możecie pobrać tutaj.

Recenzja: DobreRecenzje.pl,

Do wolności od negatywności, to króciutki poradnik, którego rady przydadzą nam się w każdego rodzaju sytuacjach. Chodzi mi tutaj szczególnie o sytuacje stresowe, bądź zdenerwowanie, kiedy to emocje sięgają zenitu, a człowiek w końcu wybucha. https://dobrerecenzje.pl/?p=6953 Jeżeli nie umiemy poradzić sobie ze stresem, kiedy czujemy że całe nasze ciało pod wpływem tak silnej emocji ciągle jest w napięciu i to napięcie ciągle jest obecne w naszej głowie, to w takiej sytuacji autorka poradnika podsuwa nam garść rozwiązań. Jeden cały rozdział jest poświęcony technikom uspokojenia się i opanowania skrajnie wybuchowych emocji. Oczywiście na samym wstępie warto wiedzieć, jak nasze ciało sprzężone jest z umysłem. Wyobraźnia człowieka, podobnie jak strefa myśli to bardzo złożony mechanizm, którego nie sposób dobrze opanować. Każdy z nas wewnątrz czaszki jest podobny do siebie, posiadamy ten sam mózg i podobnie on funkcjonuje u wszystkich. Jednak pomimo tych podobieństw jest jedna rzecz, która różni nas od siebie. Są to myśli. Każdy z osobna potrafi inaczej sterować swoją wyobraźnią, swoimi myślami, tak naprawdę to jest nasza osobowość i drugiej takiej samej nie ma na świcie. Każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju. Aczkolwiek, kiedy okazuje się że umysł ten jest niespokojny, kiedy targają nim skrajnie wysokie emocje to wszystko działa na opak. Dlatego z pomocą przychodzi nam poradnik Agnieszki Ornatowskiej. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tak szybko można opanować siebie, jak z całkowicie negatywnej energii można przejść w zwykły optymizm, który swoją drogą może uratować nam niekiedy życie. Czy myśleliście kiedyś o tym, że zwykłe wyobrażenie złej emocji, jakiejś traumatycznej sytuacji jako gniecionej przez nas kartki papieru potrafi oczyścić nasz umysł? Albo zwykłe rozluźnienie języka pomoże nam w opanowaniu stresu? Te dwa rozwiązania to tylko niewielki smaczek, tego co autorka podaje nam w poradniku: Do wolności od negatywności. Człowiek żyjący i funkcjonujący w XXI wieku jest na ogół w ciągłym biegu, ważne sprawy zajmują tak naprawdę połowę jego życia. Taka osoba nawet nie pomyśli o tym, aby zatrzymać się na pięć minut i pomedytować, uspokoić się, osiągnąć jakąś równowagę wewnętrzną. Dlatego uważam, że najlepszym bodźcem, który skieruje myśli człowieka w głąb siebie jest ten poradnik. Po przeczytaniu i dogłębnym przeanalizowaniu naszego życia, okazuje się, że umysł, tak kruchy i podatny czynnikom zewnętrznym potrzebuje lekarstwa. Pierwszą bardzo ważną rzeczą jest uświadomienie sobie tego problemu, drugi etap natomiast zaczyna się, kiedy zdecydujemy się na lekarza. Nie tylko warto dbać o zdrowie fizyczne, ważny jest także nasz umysł i w jakiej kondycji się znajduje.

Recenzja: Lettoaletto, Grzelak Karolina

Jak tam Wasze samopoczucie przed świętami? W tym roku nikomu nie jest łatwo, a wszyscy tłumimy w sobie dużo negatywnych emocji. 🤯Dlatego też dzisiaj recenzja trochę z innej beczki. "Do wolności od negatywności" Agnieszki Ornatowskiej to krótka książka pełna ciekawych technik na przekierowanie swojej energii w dobrą stronę. We wstępie autorka opisuje, jak nasze emocje wpływają nie tylko na nas, ale i otoczenie. Każda myśl jest źródłem różnych procesów zachodzących w organizmie, a więc ma wpływ na nasze ciało i zdrowie. Oprócz tego, nawet nie wiedziałam, jak bardzo uzależniamy swój nastrój od innych osób i odwrotnie. W dalszej części poznajemy techniki oraz strategie, dzięki którym uczymy się uwolnić myśli z negatywności. Na każdego może zadziałać coś innego, dlatego warto próbować. Nawet tak proste rzeczy jak pozycja naszego ciała, ilość snu, czy poziom nawodnienia organizmu mają duży wpływ na nasze myśli, więc warto zapoznać się z tymi technikami i sprawdzić, w czym leży problem u nas. Kolejny rozdział poświęcony jest medytacji i jej właściwościom oczyszczającym nasze myśli i energię. Dużo się słyszy o pozytywnym wpływie na ciało i umysł właśnie tej metody, ale jakoś nigdy mnie to nie zachęcało. Teraz jednak chciałabym spróbować, ponieważ nie wymaga to dużo czasu i poświęceń, a jedynie systematyczności. Ostatnia część to program treningowy, dzięki któremu możemy wprowadzić wszystkie metody w życie. 😃 Cała książka napisana jest w bardzo przystępny sposób, bez skomplikowanych, psychologicznych terminów i niezrozumiałych zdań. Jest to pozycja dla każdego, kto chce trochę zagłębić się w swoje myśli i nauczyć się patrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy. Część teorii wydaje się zbyt oderwana od rzeczywistości, ale nie zaszkodzi zasięgnąć też trochę wiedzy magicznej.

Recenzja: myreadingimagination, Jurczyk Sandra

"Do wolności od negatywności, czyli jak oczyszczać swoje myśli, emocje i energię" autorstwa Agnieszki Ornatowskiej to krótka, ale bardzo wartościowa pozycja zawierająca wskazówki dotyczące tego, jak uwolnić się od negatywnych emocji dla każdego. Złożona jest ze wstępu oraz 4 rozdziałów. Nie ma tutaj żadnej otoczki, która byłaby pustym, nic nie znaczącym słowem. Znajdziemy tutaj konkretne, a zarazem bardzo skondensowane informacje, w związku z czym każdy kto po nią sięgnie musi zarezerwować sobie czas, aby wszystko przemyśleć. Autorka przedstawia tutaj wiele technik, które pozwolą nam na to, aby zmienić swój sposób myślenia, stan emocjonalny, a także poziom i rodzaj energii, którą się otaczamy. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie w tej pozycji odnośniki do NLP, ezoteryki, czy psychologii. Znajdują się tutaj również nawiązania do różnych badań naukowych, znaczeń kolorów, powiązań biblijnych, czy huny. Jak już wspominałam, znajdziemy tutaj różnego rodzaju techniki oczyszczania swojego umysłu, dzięki czemu sami możemy sobie wybrać, które są odpowiednie dla nas. Autorka nie narzuca niczego czytelnikom. Niektóre polegają na pracy z wizualizacjami, czy obrazem, są związane z amuletami, talizmanami. Ponadto skupiają się nie tylko a symbolice, czy zastosowaniu różnego rodzaju kamieni, ale także na naszych myślach, czy medytacji, które również pomagają nam oczyścić nasz organizm. Dzięki tej pozycji ponownie uświadamiamy sobie, że nie możemy nigdy skupiać się na negatywnych rzeczach, które nas otaczają. Musimy z nimi walczyć, pozbyć się ich, poradzić sobie z nimi, aby nie dźwigać dodatkowego ciężaru na naszych barkach. Wszystkie negatywności zmniejszają naszą efektywność, a także ciągną nas w dół, nie tylko emocjonalny. To wszystko sprawia, że aby czuć się dobrze we własnym ciele i umyśle musimy się ich pozbyć za wszelką cenę. Podsumowując całą pozycję, jest na bardzo wartościową publikacją i bardzo się cieszę, że po nią sięgnęłam. Dzięki niej dowiedziałam się wielu bardzo ciekawych informacji, które na pewno wykorzystam w przyszłości w swoim życiu. Książkę polecam w szczególności osobom, które mają mętlik w głowie oraz trzymają w sobie dużo negatywnych myśli i emocji.

Recenzja: Bloguje bo lubię czyli blog fajnej dziewczyny, Rozpędowska Hania

Cudowna książka napisana zrozumiałym prostym językiem,dzięki tej książce dowiedziałam się jak można w prosty sposób odmienić swoje życie wykorzystując do tego swoje emocje Polecam książkę każdemu kto chce coś zmienić w swoim życiu Ta książka mega wciąga i ma całe mnóstwo przydatnych porad Szczerze polecam

Recenzja: swiatairi.blogspot, Tomczak Marta

„Do wolności od negatywności” to krótka pozycja jeśli brać pod uwagę ilość stron, jednak by jej treść mogła nam przynieść coś pozytywnego warto poświęcić jej więcej czasu niż tylko ten wystarczający do przeczytania jej od deski do deski. Informacje są przekazane w skoncentrowany sposób bez zbytniego lania wody. Przejdźmy jednak do konkretów... Najnowsza książka Agnieszki Ornatowskiej zawiera wiele różnych technik by zmienić sposób myślenia, swój stan emocjonalny czy poziom energii. Brzmi ciekawie? Pozycja ma 101 stron. Składa się z 4 rozdziałów i Wstępu, który dużo tłumaczy czego można się spodziewać po publikacji. Osoby, które znają inne książki autorstwa Agnieszki Ornatowskiej to pewne rzeczy, propozycje, techniki mogą już kojarzyć właśnie z tych źródeł. Spod pióra autorki wyszła m.in.: „Struktura duchowości”, a także była współautorką „Drogi do wewnętrznej równowagi” (o których pisałam już na blogu). Wydawnictwo Sensus. Copyright z 2021 r. Czcionka czytelna. Techniki rozdzielone trzema gwiazdkami. Użyto dużo uśmiechniętych buziek 😊. W książce można znaleźć odwołanie do psychologii, NLP, ale także i ezoteryki. Wspomniano wyniki badań Masaru Emoto (eksperymenty z wodą). O sytuacji wirusowej wspomina się w czasie przeszłym (szkoda, że w chwili kiedy zapoznawałam się z jej treścią tak nie było). Dotyka się tematów związanych ze znaczeniem kolorów, a także ich "powiązaniem" z Archaniołami. Odnaleźć można też odwołanie do huny. Proponowane są tu przeróżne techniki, z których możemy wybrać te najbardziej zgodne z nami i nam pomagające poradzić sobie z negatywnościami. Niektóre odwołują się do pracy z obrazem, wizualizacjami. Inne związane są amuletami, talizmanami. Jedne skupiają się bezpośrednio na naszych myślach, inne w zastosowaniu symboli (np. runa Algiz), kamieni (np. turmalin). Jeszcze inne związane są z medytacją. Książka potrzebna, szczególnie w tych trudnych czasach. Pomaga przypomnieć sobie by nie skupiać się tylko na negatywach oraz jak sobie poradzić z negatywnościami by dodatkowo nas nie obciążały i zmniejszały naszą efektywność oraz dodatkowo nam ciążyły i ciągnęły w dół. + temat, różne techniki (jest ich tak dużo, że różni odbiorcy mogą znaleźć coś dla siebie), nic się nie narzuca tylko proponuje - nie we wszystkich tematach proponowane podejścia pomogą i przyniosą realną poprawę, niektóre propozycje mogą wydać się odbiorcy za bardzo 'New Age'owskie' być dziwną "paćką" Reasumując cieszę się, że mogłam zapoznać się z tą pozycją. Szczególnie w tym czasie. Pewne rzeczy znałam, inne były interesującymi ciekawostkami, jeszcze inne mogą być dla mnie trwale pomocne jeśli tylko zdecyduję się je zastosować. Uwaga: Jeśli mowa o energiach, duchowości, wizualizacjach nie współgra z Wami to warto jeszcze raz zastanowić się czy to pozycja dla Was (np. przeglądając fragmenty) bo może z Wami nie współgrać choć nie tylko o nich mówi autorka. Airi